• Strona Główna
  • "co;mam;myslec;o;niej;i;o;tym;wszystkim.php">Co mam myslec o niej i o tym wszystkim? "aktualizacja;dokladki;u;nasteczki.php">*_* Aktualizacja + dokładki u NasteCzki *_* "lutowo;marcowe;mamusie;zgloscie;sie.php">Lutowo marcowe mamusie - zgłoście się! "soczewki;kontaktowe;watek;zbiorczy.php">Soczewki kontaktowe - wątek zbiorczy "styl;z;japonskich;ulic.php">styl z japońskich ulic "ksiazka;z;zyczeniami;na;specjalne;okazje.php">Książka z życzeniami na specjalne okazje !! "cytologia;pytania;wyniki;zbiorczy.php">Cytologia - pytania, wyniki - zbiorczy "seks;analny;wasze;doznania;opinie;na;temat.php">Seks analny - wasze doznania, opinie na temat... "jak;pieszczotliwie;nazywacie;swoich;facetow.php">Jak pieszczotliwie nazywacie swoich facetów >? :) jak oni do was mowią?:D "urosnac;co;jesc.php">UROSNĄĆ - co jeść? :)
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • pm28gliwice.keep.pl
  • Prosaki, kaszaki, "białe grudki". WĄTEK ZBIORCZY.



    guest - 2002-08-06 21:03
    Prosaki, kaszaki, "białe grudki". WĄTEK ZBIORCZY.
      Czy wiecie jak usunac prosaki na gornej powiece. Mam dwa malutkie prosaki na gornej powiece i nie wyglada to ladnie. Kosmetyczka do ktorej sie udalam nie podjela sie usuniecia ich gdyz stwierdzila, ze jest to bardzo delikante miejsce. Czy nie wiecie czy powinnam sie udac z tym do dermatologa, czy moga one byc usuniete w gabinecie kosmetycznym?




    guest - 2002-08-06 21:33

      Pójdź do dermatologa. Nawet, jeśli znajdziesz kosmetyczkę, która podjęłaby się tego zadania, bezpieczniej jest usunąć je u dermatologa,



    Beata - 2002-08-06 22:09

      Ja przeważnie odsyłam do dermatologa lub nawet okulisty. Z oczami nie ma żartów. Samodzielne usuwanie prosaków może się źle skończyć. Na twarzy usuwam prosaki za pomocą aparatu do elektrolizy. Przeważnie efekty są lepsze niż metoda tradycyjna (może proces gojenia troszkę dłuższy , ale efekty lepsze).



    guest - 2002-08-06 22:17

      Dziekuje




    madziulek - 2004-03-18 18:38
    Prosaki - jak się ich pozbyć???
      hmmm nie wiem czy top tak sie dokladnie nazywa, chodzi mi o takei biale plamki pod skora ktore oczywiscie sa pryszczami tyle ze nei takiemi "normalnymi", czy wiecie jak sie tego pozbyc?



    alinab - 2004-03-18 20:17

      sama jestem ciekawa....



    agu.s - 2004-03-18 20:44

      mi na górnej powiece usowala igiełką kosmetyczka.



    ritka - 2004-03-19 08:27

      Swego czasu miewałam takie coś przy dolnej powiece. Próbowałam sama sobie z tym poradzić, ale tylko pokaleczyłam się igłą. Potem poszłam do kosmetyczki od której usłyszałam, żeby w żadnym razie nie ruszać tylko cierpliwie czekać, aż to białe "samo się wchłonie". Tak też zrobiłam i faktycznie po tygodniu-półtora białe zniknęło. Jednak jeżeli chcesz się dowiedzieć więcej, to idź do dermatologa. Napewno jakoś mądrze to wytłumaczy. http://www.wizaz.pl/w-agora/icons/icon40.gif



    lukasz23 - 2004-03-29 08:46
    Uciążliwe prosaki?
      Moim problemem są uciążliwe prosaki na powiekaci i tuż po oczami. Mam je od 15 roku życia i pomimo wielokrotnych wizyt u kosmetyczki prosaki nadal powracają. Proszę o radę. Byłam także u dermatologa, który przepisał mi Davercin i Benzacne, ale to nie pomogło. Jak temu zaradzić? Czy jestem skazana na te nieszczęsne prosaki już na zawsze, czy one kiedyś znikną? Bardzo proszę o pomoc i z góry dziękuję



    MonikaPogrzeba - 2004-03-29 17:09

      jak mi sie cos zrobi to biore mala igle do reki i do dziela tak jak ta wczesniej opisana pani kosmetyczka. moja kolezanka miala kiedys kolo nosa i niestety sie nie wchlonelo moja mama jej to wycusnela przy pomocy igly, nie da rady trzeba nakuc bo inaczej i tak nie wyjdzie. Moj chlop tez ma pare juz mu usunelam ale dwa jeszcze ma kolo oczu. Moze kiedys mi sie uda go zlapac i usunac on nie lubi ja mu sie wyciska nawet zaskorniki a ma takie ladne same wylaza wystarczy lekko nacisnac. zawsze jest woja ze nie chce zrobic mi przyjemnosci i siedziec spokojnie to mu wycisne co trzeba i bilae wloski na brwiach wyrwe. Rozkosz, jak ja to lubie robic hihihi u siebie za duzo nie mam to chce na nim hihihhi.



    Jadwiga56 - 2004-10-03 17:19
    Prosaki ?
      Prosaki - Czy mozna je zlikwidować domowym sposobem ?



    Beata - 2004-10-03 17:55

      Nie radzę usuwać prosaków w domu. Trzeba to zrobić w fachowy sposób , delikatnie ,tak aby nie uszkodzić naskórka i nie przyczynić się do rozszerzenia naczynek.Poza tym malutkich prosaków nie uda się usunąć tradycyjną metodą. Najlepszy sposób to elektrokoagulacja, tą metodą można usunąć nawet malutkie prosaki.



    Jadwiga56 - 2004-10-07 16:55

      Jestem na emeryturze, nie stać mnie na wizytę u kosmetyczki w celu ich likwidacji. Proszę o radę co mogę robić w domu żeby ich nie przybywało i były mniej widoczne? Bardzo dziękuję za radę.



    Beata - 2004-10-07 20:53

      Niestety nie ma domowego sposóbu na usunięcie czy zmniejszenie prosaków. Czasami gdy są już bardzo duże same pękają i można wtedy łatwo usunąć treść.Samodzielne nakłuwanie igłą, wyciskanie to nie najlepszy pomysł.
    Nie wiem jak w innych gabinetach,ale np.u mnie usunięcie prosaków to cena 1zł za 1 prosak. Jeśli jest ich dużo ,malutkich to cena zabiegu wynosi ok.20 - 25zł. Zwykle trzeba pokazać się w gabinecie 2x , czasami tylko na wizytę kontrolną , czasami trzeba zabieg powtórzyć.



    MartynaS - 2004-10-08 11:44

      Hello!
    co to są prosaki?Proszę napisz bo chyb mam taki problem, tylko ni ewiem że on się tak nazywa....



    Jadwiga56 - 2004-10-08 12:40

      Witam! Według mojej wiedzy prosaki to coś podobnego do małych kaszaków. W moim przypadku mam ich sporo pod oczami i mniej na powiece. Jeśli potrzeba więcej informacji to może na gg1091313. Pozdrawiam - Jadwiga
    Martyna napisał(a):
    > Hello!
    > co to są prosaki?Proszę napisz bo chyb mam taki problem, tylko ni ewiem że on się tak nazywa....



    Jadwiga56 - 2004-10-08 12:42

      Przepraszam gg 1091314
    Jadwiga56 napisał(a):
    > Witam! Według mojej wiedzy prosaki to coś podobnego do małych kaszaków. W moim przypadku mam ich sporo pod oczami i mniej na powiece. Jeśli potrzeba więcej informacji to może na gg1091313. Pozdrawiam - Jadwiga
    > Martyna napisał(a):
    > > Hello!
    > > co to są prosaki?Proszę napisz bo chyb mam taki problem, tylko ni ewiem że on się tak nazywa....



    BeataWi - 2004-10-08 13:01

      Prosaki to maleńkie, białawe twory, wielkości ziarnka maku lub prosa, umiejscawiają się tuż pod naskórkiem. Są to zwykle torbiele gruczołu potowego lub łojowego. Torbiel taka powstaje najczęściej na skutek nadmiernego rogowacenia wydzieliny zatrzymanej w wyniku zaczopowania ujścia mieszka włosowego. Prosak jest twardy (wygląda jak malutka biała kuleczka). Najczęściej występuje na twarzy (policzki, czoło, powieki), czasami może pojawić się na narządach płciowych lub na powierzchni blizn.



    Jadwiga56 - 2004-10-08 13:05

      Witam! Bardzo dziękuję za informację. I jeśli tak kształtuje się mniej więcej cena, to napewno się wybiorę. Jestem z Warszawy. Pozdrawiam i jeszcze raz dziękuję. Jadwiga
    Beata Krajnik napisał(a):
    > Niestety nie ma domowego sposóbu na usunięcie czy zmniejszenie prosaków. Czasami gdy są już bardzo duże same pękają i można wtedy łatwo usunąć treść.Samodzielne nakłuwanie igłą, wyciskanie to nie najlepszy pomysł.
    > Nie wiem jak w innych gabinetach,ale np.u mnie usunięcie prosaków to cena 1zł za 1 prosak. Jeśli jest ich dużo ,malutkich to cena zabiegu wynosi ok.20 - 25zł. Zwykle trzeba pokazać się w gabinecie 2x , czasami tylko na wizytę kontrolną , czasami trzeba zabieg powtórzyć.



    MartynaS - 2004-10-08 13:18

      więc jednak! no to ja też mam prosaki!!!to już całkiem można się załamać!!!lecę do jakiegoś salonu usunać to świństwo!! al tak przy okazji, mam pytanko- na narządach płciowych też????jak to wygląda? mój Boże!!!



    MartynaS - 2004-10-08 13:25

      niestety na gg nie jestem zarejestrowana, bo pisze z pracy...tylko cicho sza...może niedługo pogadamy więej bo od przyszłego tygodnia będe mieć stałe łacze w domu. pozdrawiam i powodzenia w walce z prosakami!!!ciao



    wer - 2004-12-27 16:41
    Kaszak
      Jak można usunąć małego kaszaka z powieki? Miejsce bardzo wrażliwe więc chyba domowe sposoby odpadają a kiepsko to wygląda i cienie również nie wyglądają estetycznie.
    Jest jakiś na to sposób?



    Justy - 2004-12-27 20:02

      kaszaka? wyłącznie u lekarza.
    ale jeśli chodzi raczej o prosaka, to mozliwe, ze doświadczona kosmetyczka bedzie mogła go usunąć.



    chmurka80 - 2005-02-10 17:09
    prosaki
      od pewnego czasu zauwazyłam ze na mojej twarzy (dok. pod oczami,w gornej cześci policzkow) pojawiły sie prosaki.Nie wiem jak sie ich pozbyć,zwłaszcza ze ostatnio po użyciu nowego kremu "anew"( dla skory po 25-tym roku życia)marki avon, skora gdzie wystepują krostki zaczerwieniła sie a niektore przeobraziły sie w strupki.podejrzewam ze krem jest za mało nawilżający zwłaszcza ze mam suchą skore.prosze o podanie nazwy jakiejs maści na pozbycie sie prosaków jezeli taka istnieje



    lucille - 2005-02-10 17:19

      Na ten temat sporo już było wpisz w wyszukiwarkę hasło "prosaki" http://www.wizaz.pl/w-agora/icons/icon7.gif



    Magnolia69 - 2005-05-08 10:27
    kaszaki!!!!
      witam dziewczyny
    moja cera jest bardzo skłonna do posiadania kaszaków, do tej pory ignorowałam je ale postanowiłam cos z nimi zrobc wczoraj i wziełam igłe i poprzebijałam je i powyciskałam zostało mi duzo strupków małych (bo miałam ich bardzo duzo na policzkach)czy nie zostaną mi blizny byłam zrozpaczpona i musiałam usunąc te szpecące kaszaki!!a jaezeli zostaną blizny czy któras z was nie zna nazwy taniej maści na blizny i przy tym skutecznej-wole dmuchac na zimne!!!!



    Pralinka - 2005-05-08 13:54
    Dot.: kaszaki!!!!
      To, czy zostana blizny zalezy od tego jak "sprawnie" zlikwidowałas krostki, tzn. czy mocno pokiereszowalas sobie skore. W aptece sa masci na blizny w niewygorowanej cenie - zapytaj o nie.Z tym ze stosowac je mozna - o iledobrze pamietam- dopiero po zagojeniu ranek.
    A w przyszlosci radze z usuwaniem tego typu krosteczek udac sie do kosmetyczki. Kosmetyczka równiez usowa je mechanicznie i przez kilka dni sa slady, jednak ma wprawna reke i robi to profesjonalnie. Wiem, bo moja mama chodzi na takie zabiegi.



    agnieszka_g - 2005-05-08 18:11
    Dot.: kaszaki!!!!
      Uuuu mogłaś iśc z tym do kosmetyczki bo tylko tak można je usunąć. A co do blizn to myśle ze jak sie zagoją rany to nie bedzie blizn ale nie rozdrapuj!!! Moge Cię pocieszyć że tyle razy miałam jakieś małe strupki na twarzy i nie mam blizn:P Głowa do góry



    GosikK - 2005-05-08 20:16
    Dot.: kaszaki!!!!
      Ja miałam kaszaki nad i pod oczkami i pozbyłam się ich z pomocą okulistki. Rozcinała ona kaszaka lekko skalpelem, a później wydłubywała igłą. Można to zrobić ze znieczuleniem, ale ja wolałam bez dodatkowego kłucia igłą i w sumie mało bolało. Nosiłam opatrunek dwa dni, a strupki znikły po tygodniu. Okulistka ostrzegała, że mogą się one jeszcze pojawić i żeczywiście - znów mam ten problem.

    Pozdrawiam:)



    Justy - 2005-05-08 20:36
    Dot.: kaszaki!!!!
      "moja cera jest bardzo skłonna do posiadania kaszaków, do tej pory ignorowałam je ale postanowiłam cos z nimi zrobc wczoraj i wziełam igłe(...)"

    gwoli ścisłości: to są prosaki. kaszaki usuwa się chirurgicznie.
    było sporo wątków na "starym forum" na temat prosaków- myśle, ze warto poszukać



    Gonia1 - 2005-05-08 20:44
    Dot.: kaszaki!!!!
      Cytat:
    Napisane przez Justy "moja cera jest bardzo skłonna do posiadania kaszaków, do tej pory ignorowałam je ale postanowiłam cos z nimi zrobc wczoraj i wziełam igłe(...)"

    gwoli ścisłości: to są prosaki. kaszaki usuwa się chirurgicznie.
    było sporo wątków na "starym forum" na temat prosaków- myśle, ze warto poszukać

    No właśnie. Prosak to taka mała nierówność na skórze koloru białego a kaszak to taka duża gula wypełniona w środku treścią ropną, wodą, itd. Ja mam kaszaka na plecach. :/ Chyba będę musiała porozmawiać z dermatologiem jak go usunąć... Nic nie boli ale ładnie nie wygląda.



    GosikK - 2005-05-08 21:14
    Dot.: kaszaki!!!!
      Wprowadzam poprawkę - to były prosaki.



    RaBiNka - 2005-05-28 14:58
    Kaszak
      Co to jest kaszak????
    Wiem ze robi sie przez opalanie i wystepuje w postaci ciemnej plamy na ciele.
    Jakie skutki powoduje?



    traszka - 2005-07-23 12:07
    Kaszaki
      Witam wszystkich :) !

    Chciałam zapytać czy ktoś zna kosmetyk pomagający pozbyć się kaszaków, lub im zapobiegać??



    Gonia1 - 2005-07-23 15:06
    Dot.: Kaszaki
      Cytat:
    Napisane przez traszka Witam wszystkich :) !

    Chciałam zapytać czy ktoś zna kosmetyk pomagający pozbyć się kaszaków, lub im zapobiegać??
    Z tego co wiem, kaszaki może wyciąć tylko chirurg.



    miiee - 2005-07-23 15:26
    Dot.: Kaszaki
      No tak... ja miałam na szyi kaszaka... i mi go chirurg wyciął skalpelem...uuu teraz mam szwy.. na kaszaki tylko skalpel...



    Martella55 - 2005-10-13 21:35
    Dot.: Prosaki ?
      A wie ktoś czy jest jakaś konretna przyczyna powstawania prosaków?? Ja mam do nich ewidentnie skłonności. Obsypuje mnie okrutnie i nie wiem jak temu zapobiec. Nie chę latać co chwilę na zabiegi kosmetyczne, bo po pierwsze nie stać mnie na nie, a po drugie usuwaniu prosaków jest dość bolesne - czuję się po tym jakby mi ktoś twarz nożem poszatkował! :(

    Kosmetyczka powiedziała mi, żebym zrobiła sobie badania na cholesterol, że to może być od tego... badania zrobiłam i wszystko ok, więc już sama nie wiem z czego mi się to bierze :(



    allicjaa - 2005-10-13 21:39
    Dot.: Prosaki ?
      Cytat:
    Napisane przez Martella55 A wie ktoś czy jest jakaś konretna przyczyna powstawania prosaków?? Ja mam do nich ewidentnie skłonności. Obsypuje mnie okrutnie i nie wiem jak temu zapobiec. Nie chę latać co chwilę na zabiegi kosmetyczne, bo po pierwsze nie stać mnie na nie, a po drugie usuwaniu prosaków jest dość bolesne - czuję się po tym jakby mi ktoś twarz nożem poszatkował! :(

    Kosmetyczka powiedziała mi, żebym zrobiła sobie badania na cholesterol, że to może być od tego... badania zrobiłam i wszystko ok, więc już sama nie wiem z czego mi się to bierze :(
    To może być uwarunkowane genetycznie, nikt u Ciebie w rodzinie nie miał z tym problemów ?



    Martella55 - 2005-10-14 07:18
    Dot.: Prosaki ?
      Hmmm... Z tego co wiem, to raczej nie... Chociaż może jakaś ciotka (obie z siostrą najwyraźniej mamy więcej cech wspólnych z rodzeństwem naszych rodziców, niż z nimi samymi :P)



    justa79 - 2005-10-14 09:22
    Dot.: Prosaki ?
      a jak zapobiegać odnawianiu się prosaków? miałam usuniętego prosaka u kosmetyczki, ale niestety odnowił się :( czy trzeba to miejsce później jakoś specjalnie traktować?



    Mroofcia - 2005-10-31 08:57
    Dot.: Prosaki ?
      .



    piwnookaagacia - 2005-12-09 23:13
    podskórne grudki, krostki,kaszka...
      zawsze miałam tłustą cerę, wągry i od czasu do czasu wyskakiwaly mi pryszcze, ale od jakis dwoch miesiecy na moim czole pojawily sie takie jakby malutkie bruzdki. sa widoczne tylko z bliska, sa w kolorze cery. Rano sa prawie niezauwazalne i w ich miejscu sa wagry a wieczorem sa to wyrazne gulki, chropowate czolo. Przy wyciskaniu zachowuja sie identycznie jak wagry. Nie mam pojęcia co to jest i jak to zwalczyc ale cala plaga tego badziewia wskoczyla mi na czolo. To jakas szatanska mieszanka wagra i pryszcza:( Czy jesli pojde na oczyszczanie do kosmetyczki to ona mi to usunie??



    anda - 2005-12-09 23:19
    Dot.: co to jest i jak się tego pozbyć??
      Moze warto codziennie stosowac jakies srodki zapobiegawcze? My dziewczyny, te zabiegane zazwyczaj, uwazamy, ze jak nam cos wyskoczy to trzeba kupic tonic ;> Blad. Trzeba miec go zawsze, najlepiej z jakas oczyszczajaca maseczka jak i jakims zelem do mycia i uzywac codziennie ( poza peelingiem ), a nie tylko wtedy, jak cos wyskoczy. To skuteczna metoda zapobiegania wszelkiemu rodzajowi paskudztwa ;>

    A teraz? Mysle, ze najlepiej jest ratowac sie jakimis dosc mocnymi srodkami, ktore zlagodza ta plage jak mowisz, bo oczyszczanie ciebie bedzie kosztowalo i zapewne bedzie bolalo, a na razie postaraj sie jak najmniej nosic makijaz, no i stosuj jakis tonik, cokolwiek, dosc czesto, ale nie przesusz skory ;> Polak madry po szkodzie ;>

    Kosmetyczka pewnie tez pomoze, ja tam nie lubie jak ktos sie zneca nad moja twarza ;p



    kasia_kajtek - 2005-12-10 18:44
    Dot.: co to jest i jak się tego pozbyć??
      ja też mam dosyć podobny problem, mianowicie nie miałam nigdy pryszczy (czasem raz na 2 tyg mi wyskakiwał moze 1)a teraz istana masakra!!wydaje mi sie że to dlatego że zmeniłam zel do twarzy z clearasilu na under twenty.moze to cos na twoim czole to tez efekt stosowania jakiegos specyfiku??



    agusia_1 - 2005-12-10 18:58
    Dot.: co to jest i jak się tego pozbyć??
      Cytat:
    Napisane przez piwnookaagacia zawsze miałam tłustą cerę, wągry i od czasu do czasu wyskakiwaly mi pryszcze, ale od jakis dwoch miesiecy na moim czole pojawily sie takie jakby malutkie bruzdki. sa widoczne tylko z bliska, sa w kolorze cery. Rano sa prawie niezauwazalne i w ich miejscu sa wagry a wieczorem sa to wyrazne gulki, chropowate czolo. Przy wyciskaniu zachowuja sie identycznie jak wagry. Nie mam pojęcia co to jest i jak to zwalczyc ale cala plaga tego badziewia wskoczyla mi na czolo. To jakas szatanska mieszanka wagra i pryszcza:( Czy jesli pojde na oczyszczanie do kosmetyczki to ona mi to usunie?? Może spróbuj polecanej przez dziewczyny mieszanki pichtowej (albo toniku pichtowego) i mydełka siarkwego?? Przepis na mieszankę znajdziesz na forum. Tylko nie zapomnij wtedy o nawilżaniu bo i jedno i drugie wysusza skórę.
    Broń Boże nie idź na oczyszczanie bo to jest tylko masakra dla skóry. Musisz zwalczyć przyczynę takich problemów. Usuwanie mechaniczne tylko rozleniwia skórę i ona potem sama sobie nie umie radzić. Poza tym podczas oczyszczania wykonywana jest parówka która rozszerza pory a potem bardzo trudno jest je domknąć. A chyba nie chcesz mieć dodatkowo problemu z rozszerzonymi porami??
    Sprawdź też składy kosmetyków których używasz, może to któryś z nich cię zapycha.



    piwnookaagacia - 2005-12-15 08:02
    Dot.: co to jest i jak się tego pozbyć??
      ale ja prawie wcale nie uzywam kosmetykow wlasnie, bo nie lubie za duzo miec na twarzy wiec uzywam tylko pianki do mycia i na noc masc cynkowa, a jak mi wyskoczy duzy czerwony to acnosanem:(



    Madzia19 - 2005-12-15 08:48
    Dot.: co to jest i jak się tego pozbyć??
      Powinnaś iść do kosmetyczki po porade a najlepiej oczyszczanie, chodze do szkoły kosmetycznej i to jak opisujesz te zmiany to wydaje mi się żę są to grudki. Ale nie martw się da się je zlikwidować :) troszke cierpliwości



    piwnookaagacia - 2005-12-20 21:39
    Dot.: co to jest i jak się tego pozbyć??
      dzieki, a czy jak pojde na oczyszczanie to kosmetyczka usunie mi wszystkie te grudki?? tak ze bedzie gladkie (przynajmniej dopoki nie wyskocza nowe:P)



    Madzia19 - 2005-12-21 15:26
    Dot.: co to jest i jak się tego pozbyć??
      Grudki usuwa się tam samo jak zaskórniki czyli poprzez wyciskanie, usunąć je usunie te co bedzie w stanie ale czy potem już ci nie wyjda to nikt ci tego nie zagwarantuje ale zrobisz krok ku lepszemu:)



    pannaM - 2005-12-21 15:48
    Dot.: co to jest i jak się tego pozbyć??
      moim zdaniem oczyszczanie u kosmetyczki nie pomoze za bardzo, najwyzej na chwilke, a zaraz potem wyjdą nowe:/ to moga byc po prostu tylko zaskorniki ale i może sie tradzik zaczynac (moja siostra ma odmiane taką grudkową ) ja bym radziła, jesli nie bedzie ci to schodzic albo pojsc do dermatologa, albo moze benzacne czy cos takiego kupic i spróbować używać,moze szybko przejdzie :)



    nadia07 - 2005-12-24 22:29
    Dot.: co to jest i jak się tego pozbyć??
      ja mam to samo. nigdy nie mialam syfkow, pryszczy ani innych. Moze raz na 2 miesiace albo i nawet 3 robil mi sie jeden wielki WROG mojej cery (robil sie tylko na nosku - w roznych miejsach) - taki co byl przez 2/3 tygodnie - najszczesciej dlatego ze to byly dwa syfki kolo siebie).. a teraz wysypalo mi czolo az po skronie takimi grudkami ze tak powiem w naturalnym kolorze mojej cery :/ najbardziej je widac zaraz po myciu buzki :/ nie jest to az tak tragiczne, banalnie sie je wyciska jak wagry ale wciaz robia sie nowe. teraz zaczelam uzywac kosmetykow z avonu na poczatku grymasilam i nie bylam zadowolona - glownie ze wzgledu na smierdzacy jak zmywacz do paznokci tonik, ale po jakims czasie zauwazylam rezultaty i powiem ze na mnie ten tonik dobrze dziala !! zaczal mi sie robic syfek na nosku (ten taki dlugotrwajacy) i po 2 dniach byl idealnie wysuszony i gotowy do wycisniecia..to samo na czole syfki ktore zaczynaja sie robic na nastepny dzien sa gotowe.. jest tylko jedno malutki "ale".. niby + ze pryszcze sa na nastepny dzien gotowe do wycisniecia, ale - ze wciaz wychodza.. za kazdym razem jak ide do kosmetyczki wyregulowac brwi czy cos.. to rADZI mi zebym zrobila oczyszczanie twarzy..ale jaks sie boje i mi zal pieniazkow wydawac :/ macie jakies sposoby zeby syfki sie juz nie pojawialy ? moze jakies domowe?



    natalii87 - 2006-02-10 15:11
    podskórne grudki, krostki,kaszka...
      Witam!!!

    mam ogromny problem--->>> podskórniaki!!!
    są na czole, brodzie, a ostatnio nawet pojawiły się na policzkach!!!:(
    jak je zwalczyć???

    Licze na Was!!!:cool:

    dzięki!!!



    monika_wiss - 2006-02-10 18:06
    Dot.: odwieczny problem...PODSKÓRNIAKI!! !
      Najlepiej idz do dermatologa, bo nie wiem co ci poradzic.



    martex_52 - 2006-02-10 22:24
    Dot.: odwieczny problem....podskórniaki!! !
      Ja ci radzę iść do kosmetyczki!! ona zrobi swoje. ja tak przynajmniej zrobiłam jakieś pół roku temu a po tym zaczęłam używać peelingów i prawie wogóle nie mam, a przyznam że ,miałam też dosyć duzo.



    natalii87 - 2006-02-11 12:07
    Dot.: odwieczny problem....podskórniaki!! !
      martex wierz mi ,że byłam już chyba z 4 razy u kosmetyczki . fakt...jest ich mniej ale wciaż po paru miesiącach od wizyty sie pojawiają:(



    izapp1 - 2006-02-11 12:50
    Dot.: odwieczny problem....podskórniaki!! !
      podskórniki to samo co zaskórniki czy nie?:D:D
    Jesli tak to zrób sobie tonik:
    Sok z cytryny + przegotowana woda..

    Działa cuda..u mnie..:D



    martex_52 - 2006-02-11 13:08
    Dot.: odwieczny problem....podskórniaki!! !
      Hmmm.... to może faktycznie przejdz sie do dermatologa!



    destiny666 - 2006-02-11 14:55
    Dot.: odwieczny problem....podskórniaki!! !
      Jeżeli jesteś pewna, że to coś podskórnego to broń Boże tego nie ruszaj, tego nie wolno wyciskać bo rozsiewasz to tylko i tworzą się blizny! Jedyne co moge Ci polecić to cierpliwość. Musisz poczekać aż to samo "wsiąknie" spowrotem. Jeśli bardzo często i w większych ilościach pojawia Ci się to na twarzy to wybierz się do dermatologa.



    martex_52 - 2006-02-11 15:07
    Dot.: odwieczny problem....podskórniaki!! !
      Cytat:
    Napisane przez destiny666 Jeżeli jesteś pewna, że to coś podskórnego to broń Boże tego nie ruszaj, tego nie wolno wyciskać bo rozsiewasz to tylko i tworzą się blizny! Jedyne co moge Ci polecić to cierpliwość. Musisz poczekać aż to samo "wsiąknie" spowrotem. Jeśli bardzo często i w większych ilościach pojawia Ci się to na twarzy to wybierz się do dermatologa.
    Ja Ci powiem że takie rzeczy same nie "wsiąkają"!! Ale jeśli byłas tyle razy u kosmetyczki i nic Ci to nie pomogło to faktycznie lepiej tego nie ruszać. A jeśli pójdziesz do dermatologa to Ci zapisze na to jakiś lek, albo coś poradzi.;)



    destiny666 - 2006-02-12 09:52
    Dot.: odwieczny problem....podskórniaki!! !
      Rozmawiałam na ten temat z kosmetyczką i to ona mi powiedziała, że to się poprostu po jakimś czasie "wchłania". I napewno nie wolno tego ruszać na właśną rękę. Zresztą o podskórnych krostkach było już parę wątków więc zachęcam do skorzystania z wyszukiwarki:)



    manqt - 2006-02-13 16:23
    Dziwne kropeczki pod oczami...
      Witam kochane Wizażanki!
    Odkąd pamiętam mam pod oczami takie dziwne jasne, małe kropeczki... nie mam pojęcia co to moze być, ale nie wygląda jakoś groźnie.. U niektórych moich znajomych tez je zauwazyłam ale nie aż tak widoczne.... Moze to są po prostu takie sińce pod oczami? Albo brak jakiegoś składnika w diecie? Czy to w ogóle możliwe, zeby się ich pozbyć? czy musze zadowolic sie dobrymi korektorami..? Z góry dziękuję za wszystkie odpowiedzi!:cmok:



    manqt - 2006-02-13 16:59
    Dot.: Dziwne kropeczki pod oczami...
      Zapomniałam zdjęcie dać! Oto link: http://img114.imageshack.us/my.php?i...ernacik2ak.jpg :o



    manila.sosil - 2006-02-13 17:08
    Dot.: Dziwne kropeczki pod oczami...
      ja też chyba tak mam... wydaje mi sie, ze to taka budowa skóry :)
    ale poczekajmy na speców



    agu.s - 2006-02-13 17:24
    Dot.: Dziwne kropeczki pod oczami...
      Ja gdzies tu na wizazu wyczytalam, ze to odkladajacy sie cholesterol. Oczywiscie o ile dobrze zrozumialam :D



    Fresa - 2006-02-13 17:29
    Dot.: Dziwne kropeczki pod oczami...
      To raczej jakaś choroba skóry ,wydaje mi się,że powinien to obejrzeć dermatolog.Normalnie skóra pod oczami jest gładka.



    manila.sosil - 2006-02-13 17:33
    Dot.: Dziwne kropeczki pod oczami...
      Cytat:
    Napisane przez agu.s Ja gdzies tu na wizazu wyczytalam, ze to odkladajacy sie cholesterol. Oczywiscie o ile dobrze zrozumialam :D nie... wtedy robią się takie groszki!!! to coś innego... nie strasz koleżanki!



    manila.sosil - 2006-02-13 17:45
    Dot.: Dziwne kropeczki pod oczami...
      3 załącznik(i/ów) dziewczyny! napaczyłyście się na foty obrobione photoshopami i nie wiecie nawet, że skóra pod oczami tak wygląda... ;) w googlach znalazłam kilka fotek - oczy z bliska... naprAwdę - te kropki to coś normalnego...



    agu.s - 2006-02-13 17:48
    Dot.: Dziwne kropeczki pod oczami...
      Cytat:
    Napisane przez Fresa To raczej jakaś choroba skóry ,wydaje mi się,że powinien to obejrzeć dermatolog.Normalnie skóra pod oczami jest gładka. Fresa napewno nie ejst to choroba



    agu.s - 2006-02-13 17:50
    Dot.: Dziwne kropeczki pod oczami...
      Cytat:
    Napisane przez manila.sosil nie... wtedy robią się takie groszki!!! to coś innego... nie strasz koleżanki! a groszki to chyba prosaki czy jakos tak, ktore moze usunac kosmetyczka, a tego nie usunie



    agu.s - 2006-02-13 17:57
    Dot.: Dziwne kropeczki pod oczami...
      wklejam jeszcze link, bo to nie cholesterol a zlogi tluszczowe http://www.wizaz.pl/forum/showthread...pki+pod+oczami



    In_ThE_ShAdOwS - 2006-02-13 17:57
    Dot.: Dziwne kropeczki pod oczami...
      Te od cholesterolu to takie duże i zółte i nie są tak rozsiane:-), wiem, bo mój tata ma chora wątrobę. Według mnie takie coś jest normalne wiele osob ma coś takiego. Poczekajmy jeszcze na opinię innych:D



    manila.sosil - 2006-02-13 18:08
    Dot.: Dziwne kropeczki pod oczami...
      2 załącznik(i/ów) z bliska



    manqt - 2006-02-13 18:35
    Dot.: Dziwne kropeczki pod oczami...
      Dziewczyny nie straszcie mnie! ja mam 16 lat nie mogę miec odkładającego sie cholesterolu.... Chociaż????? Czyli co mi radzicie? Iść do dermatologa, kosmetyczki, czy po prostu sie nie denerwować i maskować fluidem??



    Fresa - 2006-02-13 18:41
    Mi to jednak wygląda na jakąs chorobę:ehem: .Może to nic poważnego,ale zapytaj dermatologa lub lekarza rodzinnego.Będziesz spokojniejsza.

    Obejrzałam sobie skórę pod oczami przez lupę i nie mam nic takiego.A może masz tłustą cerę i tam ci się gromadzi nadmiar tłuszczu?



    Mary_Q - 2006-02-13 18:55
    Dot.: Dziwne kropeczki pod oczami...
      to jest normlane :) zwyczajna budowa skory :) tylko akzdy jest inny i albo nie ma prawie wcale,albo ma wiecej a moze mniej a moze z czasem Ci sie tozmienic i zniknac lub zmniejyc :) to nie jest zadna choroba ani nic takiego :) a prusaki to takie pryszcze ropne ktorych sie nie wyciska tylko rozciaga zeby peklu lub nakluwa alby ropa wyleciala :)
    pzdr nie martw sie :) mozesz nawilzac bardziejs kore pod oczami zamiast ja klajstrowac bo wtedy to bedzie sie brzydko rolowalo tam,zadbaj poprpstu bardziej o skorke pod oczami :) ja czasem to amm czasem nie,obecnie mi zniknelo jak mialam bardzo sucha skore to mi takie mocniejsze wyszly
    pzdr :*



    manqt - 2006-02-13 19:09
    Dot.: Dziwne kropeczki pod oczami...
      Hm nawilżać??? Ale ja nie mam suchej skóry... po za tym ja miałam cos takiego odkąd pamietam - 4 klasa podstawówki a wtedy cerę miałam jak pupcia niemowlaka - ani za tłustą ani za suchą.... to raczej nie jest kwesta nawilżania...... choroba?? nie sądzę.... juz dawno miałabym coś poważniejszego jakby z tego coś miałoby sie mi urodzić.... jestem w rozterce! HELP



    Mary_Q - 2006-02-13 19:17
    Dot.: Dziwne kropeczki pod oczami...
      nie zrobisz z tym nic innego no chyba ze sa jakies rzeczy kosmetyczne na to ale nie wiem mama mowi ze to jest normlane (jest lekarzem :D )
    pzdr



    agu.s - 2006-02-13 19:57
    Dot.: Dziwne kropeczki pod oczami...
      Ja mam ponad 30 lat i odkad pamietam takie wlasnie kropeczki pod oczami, dla kogos kto tego nie ma moze sie wydawac to dziwne, ale da sie z tym zyc a nawet do tego przyzwyczaic;) ja tam akurat tego nie staram sie maskowac a bardziej jak juz to cienie pod oczami.



    Kate30 - 2006-02-14 03:43
    Dot.: Dziwne kropeczki pod oczami...
      Też mam takie kropeczki, to normalne, właśnie taka u niektórych uroda skóry pod oczami.
    Oglądało mnie ze 20 dermatologów w życiu ( w innych sprawach, nie kropeczek ) i żaden nie był tymi kropeczkami zdziwiony ani poruszony.
    Także to nie żadna choroba, nie przejmuj się i zapomnij o tym. O skórę pod oczami dbaj i tyle.
    Pozdrawiam



    manqt - 2006-02-14 07:24
    Dot.: Dziwne kropeczki pod oczami...
      Dziękuję, za wszystkie odpowiedzi, będę lepiej dbała o skórę pod oczmi! :D i nie denerwowała juz.. :cmok:



    Zuzka_22 - 2006-03-02 17:52
    Prosaki-jak się ich pozbyc???
      Mam problem,wszędzie bowiem pisze sie dużo o trądziku i zaskórnikach,a na mojej twarzy,konkretnie na policzkach pojawiły się ogromne ilości prosaków(to takie małe zaskórniaczki,wielkości dosłownie główki od szpilki,niewidoczne na pierwszy rzut oka,są bowiem w kolorze skóry,największy problem pojawia się jednak kiedy wystawi się buzkę pod światlo...wtedy twarz wygląda tak jak by była cała pokryta bliznami.Wygląda to gorzej niż zwykły trądzik,a kiedy nałoży sie makijaż jest jeszcze gorzej)Nie wiem co z nimi zrobić,kosmetyczka rozłożyła ręce...dowiedziałam się jednak,ze po oczyszczeniu prosaków trzeba je przymrozić,a ona tego nie robila:(dermatolog natomiast kazał zrezygnować mi z kosmetyczki i przepisał Isotrexin.Kuracja trwa ok 1,5miesiąca,a skóra w tym czasie wygląda strasznie.Chciałabym sie dowiedzieć z której metody powinnam skorzystać(obie niestety wykluczają sie nawzajem).A może ktoś miał podobny problem i poradził sobie z nim jeszcze inaczej...Będę wdzięczna za pomoc.



    Zuzka_22 - 2006-03-02 18:13
    Dot.: Re: Uciążliwe prosaki?
      Nie chcę wyjść na przemądrząłą,ale to o czym piszecie to po prostu kaszaki...prosaki to zupełnie inne potworki(choć wyglądają dość poodobie)a jeśli chodzi o usuwanie to nie powinniście mieć z tym większego problemu...to kwestia przekłucia igłą i wyciśnięcia.Jesli kosmetyczka nie chciała tego zrobić,to pewnie dlatego,ze bała sie uszkodzić oko.Myślę,że trzeba poszukać innej kosmetyczki,albo poprosić kogoś komu nie trzęsą się rączki:)Po usunięciu bedzie lekko zaczerwienione,ale to zniknie w ciągu kilku dni.Powodzenia!!!



    eweska - 2006-03-03 08:35
    Dot.: Prosaki-jak się ich pozbyc???
      Poczytaj sobie moze cos znajdziesz:-)
    http://www.wizaz.pl/forum/showthread...hlight=prosaki
    http://www.wizaz.pl/forum/showthread...hlight=prosaki
    http://www.wizaz.pl/forum/showthread...hlight=prosaki




    Bulba1 - 2006-04-01 11:51
    Podskórne grudki
      Jak sie tego cholerstwa pozbyc ? Takie podskorne mini syfki, w kolorze skory, widoczne w "odpowiednim" swietle i wyczuwalne pod palcami ? Mam tego dziadostwa troche na czole, nawet kremy z kwasami tego nie chca ruszyc...

    :help:



    Durga - 2006-04-01 13:40
    Dot.: Podskórne grudki
      Znam ten ból, mam to samo...Wpisz w wyszukiwarke "kaszka" powinno się wyświetlić kilka wątków na ten temat, ja już wiele rzeczy stosowałam, ale nic nie pomogło...Poszukaj też na forum Dermatologia - teraz jest zamknięte...



    Dreamgirl - 2006-04-01 13:59
    Dot.: Podskórne grudki
      Mi pomogły na takie grudki Aknemycin plus (antybiotyk, tylko na receptę) + oczywiście filtry, a później, to znaczy do teraz złuszczanie kwasami, najpierw Effaclar K, a teraz Acne-derm (kwas azelainowy, to już bez recepty, ale trzeba róznwiż pamiętać o filtrach). Wszystko dało efekt, ale troszkę to trwało, po Acnemycinie na początku stan cery się pogorszył, ale z czasem, po jakichś 3 miesiącach nie ma śladu po grudkach :) Myślę że to zależy od cery, najlepiej gdybyś udała się do dermatologa i zasięgnęła fachowej porady.



    Szeri - 2006-04-01 15:15
    Dot.: Podskórne grudki
      Takie grudki moga być też wynikiem stosowania np. zbyt tłustych kremów. Tak mi powiedziała kosmetyczka.



    *Claire* - 2006-04-01 15:15
    Dot.: Podskórne grudki
      Ja też mam taki problem,nie wiem juz naprawde co stosowac.



    Biricchina - 2006-05-16 14:45
    Problem z kaszakiem :-(
      :( Mam na szyi od paru lat kaszaka. Onkolog go kiedyś oglądał i powiedział, że jak będę chciała go wyciąć to żebym przyszła. Ostatnio on się powiększył 3-krotnie i skórę tam mam zaczerwienioną. Boli mnie to. Czy to coś poważnego?
    Będę szła go wyciąć, ale tego też bardzo się boję... Jak wygląda taki zabieg?:(

    Dzięki za wszystkie odpowiedzi:( :( :(



    trustmyself - 2006-05-16 15:17
    Dot.: Problem z kaszakiem :-(
      Ja też mam chyba kaszaka na ramieniu, ale chyba, bo nie byłam u lekarza do tej pory. To takie hm uwypuklenie w kształcie okręgu o średnicy 1cm, które mnie strasznie denerwuje, choć nie boli. Czy to kaszak?



    Biricchina - 2006-05-16 15:20
    Dot.: Problem z kaszakiem :-(
      Cytat:
    Napisane przez trustmyself Ja też mam chyba kaszaka na ramieniu, ale chyba, bo nie byłam u lekarza do tej pory. To takie hm uwypuklenie w kształcie okręgu o średnicy 1cm, które mnie strasznie denerwuje, choć nie boli. Czy to kaszak? Prawdopodobnie tak, ale zawsze warto żeby obejrzał to lekarz. Pozdrawiam:-)



    Rumianek1988 - 2006-05-16 17:23
    Dot.: Problem z kaszakiem :-(
      Witam Miłe Panie!
    Wydaje mi sie że rzeczywiście w Waszym przypadku chodzi o kaszaka lub tłuszczaka-rozpoznać może jedynie lekarz.Wiem gdyz sama jeszcze do niedawna miałam kaszaka na szyi-nie dokuczał mi,był nieduzy ale denerwował mnie wię c poszłam do chirurga.Po rozpoznaniu zapisał mnie do szpitala,po czym trafiłam na stół.Zabieg trwał ok.20min.i wykonany został przy znieczuleniu miejscowym.Po zabiegu pojechałam do domu z nieduzym opatrunkiem,który(oczywiś cie zmieniany codziennie)nosiłm przez tydz.do zdjęcia szwów.Uff..to chyba tyle;)Słyszałam co prawda o usuwaniu tego typu zmian u kosmetyczku (nie jest to zabieg b.poważny)lecz ja radziłąbym jednak oddać sie w ręcę doświadczonego lekarza.
    pozdrawiam serdecznie!



    Biricchina - 2006-05-16 18:10
    Dot.: Problem z kaszakiem :-(
      Cytat:
    Napisane przez Rumianek1988 Witam Miłe Panie!
    Wydaje mi sie że rzeczywiście w Waszym przypadku chodzi o kaszaka lub tłuszczaka-rozpoznać może jedynie lekarz.Wiem gdyz sama jeszcze do niedawna miałam kaszaka na szyi-nie dokuczał mi,był nieduzy ale denerwował mnie wię c poszłam do chirurga.Po rozpoznaniu zapisał mnie do szpitala,po czym trafiłam na stół.Zabieg trwał ok.20min.i wykonany został przy znieczuleniu miejscowym.Po zabiegu pojechałam do domu z nieduzym opatrunkiem,który(oczywiś cie zmieniany codziennie)nosiłm przez tydz.do zdjęcia szwów.Uff..to chyba tyle;)Słyszałam co prawda o usuwaniu tego typu zmian u kosmetyczku (nie jest to zabieg b.poważny)lecz ja radziłąbym jednak oddać sie w ręcę doświadczonego lekarza.
    pozdrawiam serdecznie!
    Oooo Rumianku z nieba mi spadłaś!! Proszę opisz mi jak wyglądał zabieg, znieczulenie. Czy to boli?? Bo ja jestem straszna panikara i już mnie skręca na samą myśl o jakimś zabiegu. Nigdy oprócz narodzin nie byłam w szpitalu, nie wiem co to prawdziwe cierpienie dlatego przy zwykłym kaszaczku histeryzuję...:rolleyes:



    beat@ - 2006-05-16 21:04
    Dot.: Problem z kaszakiem :-(
      To może i ja się dołączę. Bo ja mam ale na powiece lewego oka:cry: ostatnio zauważyłam ze już mnie boleć zaczyna. Nawet nie mogę spokojnie oczek cieniem pomalować bo jak przejadę po tym pacynką to boli :(:(:(
    Chciałabym iść z tym do lekarza ale nie wiem do jakiego okulista, skórny:confused:



    Biricchina - 2006-05-16 21:10
    Dot.: Problem z kaszakiem :-(
      Cytat:
    Napisane przez beat@ To może i ja się dołączę. Bo ja mam ale na powiece lewego oka:cry: ostatnio zauważyłam ze już mnie boleć zaczyna. Nawet nie mogę spokojnie oczek cieniem pomalować bo jak przejadę po tym pacynką to boli :(:(:(
    Chciałabym iść z tym do lekarza ale nie wiem do jakiego okólista, skórny:confused:
    Na początek propnuję dobrego okulistę. Też sobie z tym powinien poradzić a jak nie to chirurg, ale chyba takiej potrzeby nie będzie:cmok:



    Biricchina - 2006-05-16 21:10
    Dot.: Problem z kaszakiem :-(
      Cytat:
    Napisane przez beat@ To może i ja się dołączę. Bo ja mam ale na powiece lewego oka:cry: ostatnio zauważyłam ze już mnie boleć zaczyna. Nawet nie mogę spokojnie oczek cieniem pomalować bo jak przejadę po tym pacynką to boli :(:(:(
    Chciałabym iść z tym do lekarza ale nie wiem do jakiego okólista, skórny:confused:
    Na początek proponuję dobrego okulistę. Też sobie z tym powinien poradzić a jak nie to chirurg, ale chyba takiej potrzeby nie będzie:cmok:



    beat@ - 2006-05-16 21:26
    Dot.: Problem z kaszakiem :-(
      no to tak zrobię. jutro zarejestruję się do mojej okulistki i załatwie od razu 2 w 1 :D sprawdzę czy mi się wada wzroku nie pogłębiła i dowiem się o tego mojego intruza naocznego:D



    trustmyself - 2006-05-17 08:05
    Dot.: Problem z kaszakiem :-(
      beat@ a może to nie jest kaszak, tylko jęczmień? Moja koleżanka miała własnie takie niegojące sie jęczmienie, które poczatkowo nie bolały, a potem zaczynały i jej je wycinali^^ ;)



    beat@ - 2006-05-17 08:17
    Dot.: Problem z kaszakiem :-(
      hmmm no nie wiem czy jęczmień, ostatnio jak byłam u okulisty to już to miałam tylko jakoś nie bolało więc nie zaprzatąłam sobie tym głowy a i okulistka nic nie mówiła. a jeszcze jęczmienie już tyle razy miałam że nawet jak ja jeszcze zauważyć nie zdążę to tato już go widzi:eek: ale jak teraz pójdę to nie zaszkodzi zapytać:ehem: . Mama mówi że to kaszak, a ja już sama nie wiem co to ale wygląda jak 100% kaszak. Jej jak sobie pomyśle że ma mi ktoś grzebać coś w oku lub ich okolicach to aż mi się słabo robi:eek:



    Biricchina - 2006-05-17 09:45
    Dot.: Problem z kaszakiem :-(
      Mi będą to w przyszłym tygodniu wycinać, jak znajomy chirurg-onkolog wróci z urlopu. Wczoraj z nim rozmawiałam przez telefon i powiedziałam że skóra jest zaczerwieniona, że boli, że ostatnio strasznie urosło. Stwierdził żeby tylko ropa się nie zebrała i kazał robić okłady z sody a na noc smarować gazę maścią Detreomycyna i przykleić gazik do szyi. Tak robię i zobaczymy:-) oprócz tego zapisał mi antybiotyki (amoksiklaw)
    Beat@ u Ciebie może wycięcie nie będzie konieczne, może jakiś inny sposób się znajdzie. Nie martw się na zapas. Pozdrawiam



    Rumianek1988 - 2006-05-20 18:05
    Dot.: Problem z kaszakiem :-(
      Biricchina:Pomoge jak tylko będę umiała;) Sam zabieg nie bardzo wiem jak opisać gdyż był bardzo krótki i nieskomplikowany.Najpierw zgłosiłam się do szpitala,przebrałam po czy po godzinie czekania(ach Ci zabieganie lekarze:rolleyes: )poproszono mnie na salę operacyjną(z tego co wiem,czasem wykonuje się ten zabieg tylko w gabinecie zabiegowym gdyż naprawdę nie jest on bardzo powazny),załozono mi na głowę czepek,zjęłam bluzke i stół(na brzuchu)lekarz po kolei mówił mi co będzie robił:wstrzyknięto mi znieczulenie miejscowe(i to był najboleśniejszy moment)póxniej nie czułam bólu a jedynie dziwne uczucie rozcinania skóry,ciągnięcia ,zakładania szwów itp-po prostu czuć było że ktoś dobiera mi się do organizmu:D Może to makabrycznie zabrzmiało ale naprawde nie ma się czego bać,dla chirurga to rutynowy zabieg.Na koniec zaprowadzono mnie do sali z chorymi,kazano posiedziec godzinkę i wróciłam do domku .
    Jeśli chodzi czy zmiane w ogóle trzeba usuwac to zdecydowanie tak,gdyż moze się powiekszać i ropieć-a to nie będize przyjemne:)



    tequilus - 2006-05-25 21:03
    Dot.: Problem z kaszakiem :-(
      hej..
    ja też miałam taki problem,ale 2 lata temu wreszcie przelamałam strach i poszłam go wyciac..a wkurzał mnie bardzo bo rósł mi gdzies w okolicach zakończenia łuku brwiowego na lewym oku,troche to głupio wyglądało.. :P Jak na tego typu zabieg trochę długo trwało bo około godziny,jeśli chodzi o ból to nie za bardzo..tylko znieczulenie trochę...po zabiegu poczułam wielką ulgę :) Na następny dzień byłam cała purpurowa i spuchnięta! To tyle z moich doświadczeń :D Tylko że chyba znowu mi to cholerstwo rośnie! :confused:
    Pozdrawiam ;)



    arabesca - 2006-05-25 23:28
    Dot.: Problem z kaszakiem :-(
      Cytat:
    Napisane przez tequilus hej..
    ja też miałam taki problem,ale 2 lata temu wreszcie przelamałam strach i poszłam go wyciac..a wkurzał mnie bardzo bo rósł mi gdzies w okolicach zakończenia łuku brwiowego na lewym oku,troche to głupio wyglądało.. :P Jak na tego typu zabieg trochę długo trwało bo około godziny,jeśli chodzi o ból to nie za bardzo..tylko znieczulenie trochę...po zabiegu poczułam wielką ulgę :) Na następny dzień byłam cała purpurowa i spuchnięta! To tyle z moich doświadczeń :D Tylko że chyba znowu mi to cholerstwo rośnie! :confused:
    Pozdrawiam ;)
    Moje "coś" też ulokowało się na łuku brwiowym...:rolleyes: prawym dla odmiany;)
    A zostały Ci jakieś ślady po wycięciu?



    _totally_ - 2006-05-26 06:30
    Dot.: Problem z kaszakiem :-(
      Jakieś 4 lata temu miałam usuwane dwa kaszaki rosnące na głowie. Jak wspomniała jedna z dziewczyn sam zabieg nie boli. Mój był wykonywany w gabinecie, od razu wróciłam do domu. Mam jedną radę-kupcie naprawde mocne środki przeciwbólowe. Moje znieczulenie zaczęło "puszczać" już na szpitalnym korytarzu. Na koniec jedna uwaga-wycięcie kaszaka czasem nie likwiduje problemu-znów mam dwa, znów na głowie...

    Pozdrawiam



    tequilus - 2006-05-27 15:50
    Dot.: Problem z kaszakiem :-(
      re arabesca
    Mam ślad-średniej wielkości bliznę,ale to dlatego ze 2 razy mnie cięli.. za pierwszym razem mialam z 6 lat..strasznie się wyrywałam więc nie wycięli mi całego kaszaka,a zostawili pokaźną bliznę.Za drugim razem nacięcie zrobili mi na tamtej bliźnie więc nie miałam następnej :P Podejrzewam,że gdyby nie mialam wycinananego tego w dzieciństwie to zostałby mi malutki ślad,wiec nie ma się czego bać ;)



    Biricchina - 2006-05-30 09:40
    Dot.: Problem z kaszakiem :-(
      No i tną mnie 13 czerwca o 18:30. Jak wrócę zdam relację:-)



    beat@ - 2006-05-30 09:49
    Dot.: Problem z kaszakiem :-(
      Cytat:
    Napisane przez Biricchina No i tną mnie 13 czerwca o 18:30. Jak wrócę zdam relację:-) będzie dobrze:ehem: ;)
    Ja 16 czerwca mam wizyte u okulisty, to zobaczymy co mi powie na temat mojego intruza:confused:



    CandyGirl:*:* - 2006-06-04 13:35
    Dot.: Dziwne kropeczki pod oczami...
      Z tym trzeba isc do kosmetyczki! to niejest zadna choroba:) Na te kropeczki mowi sie ` kaszki `



    misio-gumisio - 2006-06-04 13:43
    Dot.: Dziwne kropeczki pod oczami...
      Nie dajmy się zwariować......... mam takie coś od lat i nigdy nie było to dla mnie problem, dopiero dziś zastanowiłam się nad tą kwestią:eek: co tam kropeczki w dobie celulitusu, naczynek,trądziku,żylaków ,przebarwień itp itd:o ;)



    Aguska20 - 2006-06-04 13:52
    Dot.: Dziwne kropeczki pod oczami...
      "To raczej jakaś choroba skóry ,wydaje mi się,że powinien to obejrzeć dermatolog.Normalnie skóra pod oczami jest gładka."

    :eek:
    To nie jest choroba...po prostu niektorzy ludzie tak mają ...



    Maggie_90 - 2006-06-04 15:07
    Dot.: Dziwne kropeczki pod oczami...
      Heheh... Gdyby to była choroba, to około 50 % społeczeństwa musiałoby się leczyć na kaszkę pod oczyma. Jedni tak mają, inni nie. A zeby były mniej widoczne to trzeba walczyć z cieniami pod oczyma.



    marta1312 - 2006-06-04 15:19
    Dot.: Dziwne kropeczki pod oczami...
      Mam dokładnie identyczne! Nie wiem czy można je jakoś zlikwidować, ale dożo snu, rozswietlający krem pod oczy i 3 litry wodu dziennie sprawiły, ze skora przsestałą byc sina, jest troche jaśniejsza, a przez to kropeczki są mniej widzoczne;)



    Biricchina - 2006-06-14 20:36
    Dot.: Problem z kaszakiem :-(
      Hej Dziewczynki ja już po zabiegu. Trwał 40 minut. Jak Wam wcześniej wspominałam miesiąc temu zrobiło mi się zapalenie. Kaszak powiększył się, zrobił się czerwony i bolał. Wczoraj przed zabiegiem lekarz go obejrzał i powiedział że zapalenie zeszło. Położyłam się na boku, posmarował mnie spirytusem i zaczął znieczulać. To nie bolało. Niestety później zacząły się problemy. Po rozcięciu skóry okazało się że zapalenie jest nadal i lekarz męczył się z kaszakiem 30 minut. Nie było to przyjemne. Nie czułam bólu, ale czułam że ciągnie coś, że z czymś się siłuje. Potem żeby pozbyć się go do końca łącznie z torebką wypalał mnie prądem.
    Nie czekajcie z zabiegiem aż zrobi wam się zapalenie, nie warto. Buziaczki:*



    beat@ - 2006-06-14 21:57
    Dot.: Problem z kaszakiem :-(
      Cytat:
    Napisane przez Biricchina Hej Dziewczynki ja już po zabiegu. Trwał 40 minut. Jak Wam wcześniej wspominałam miesiąc temu zrobiło mi się zapalenie. Kaszak powiększył się, zrobił się czerwony i bolał. Wczoraj przed zabiegiem lekarz go obejrzał i powiedział że zapalenie zeszło. Położyłam się na boku, posmarował mnie spirytusem i zaczął znieczulać. To nie bolało. Niestety później zacząły się problemy. Po rozcięciu skóry okazało się że zapalenie jest nadal i lekarz męczył się z kaszakiem 30 minut. Nie było to przyjemne. Nie czułam bólu, ale czułam że ciągnie coś, że z czymś się siłuje. Potem żeby pozbyć się go do końca łącznie z torebką wypalał mnie prądem.
    Nie czekajcie z zabiegiem aż zrobi wam się zapalenie, nie warto. Buziaczki:*
    :cmok: :cmok: :cmok: najważniejsze że jest już po;)



    arabesca - 2006-06-15 07:23
    Dot.: Problem z kaszakiem :-(
      To ja się pochwalę że zrobiłam pierwszy krok i zapisałam się do dermatologa:cool: wizytę mam za miesiąc i zobaczymy kiedy będą ciąć:D



    beat@ - 2006-06-15 07:53
    Dot.: Problem z kaszakiem :-(
      a ja jutro idę do okulisty, zobaczymy co mi powie na temat tego mojego małego dziada, bo już spokojnie sie pomalować oka po prostu nie da :baba:



    mwsylwia - 2006-06-17 19:29
    Dot.: Problem z kaszakiem :-(
      Cytat:
    Napisane przez _totally_ Jakieś 4 lata temu miałam usuwane dwa kaszaki rosnące na głowie. Jak wspomniała jedna z dziewczyn sam zabieg nie boli. Mój był wykonywany w gabinecie, od razu wróciłam do domu. ...Na koniec jedna uwaga-wycięcie kaszaka czasem nie likwiduje problemu-znów mam dwa, znów na głowie... Mam to samo. Miałam juz trzy wycinane na głowie i znowu są. Nawet zaczynają trochę boleć :( I najgorsze jest to, ze jak chirurg wycinał to w tym miejscu gdzie jest blina to już włosy nie rozna :(



    Marlenusia - 2006-06-18 12:14
    Grudki na czole ;( Jaaaaaaki dół ;(((
      Dziewczyny ja już powoli trace siły. :cry: Mam normalną cerę. Nigdzie nie mam takich problemów jak na czole, na którym wyskakują mi jakieś grudki,. Bardzo je widać w sztucznym świetle i kiedy mam podkład na twarzy, [który i tak teraz ograniczam do minimalnych ilości].
    Stosujee żel do mycia twarzy peelingujący z tyci drobinkami. i nic wiecej bo wiem z doświadczenia[borykajac sie juz z jakies 2 lata z tym problemem] że im wiecej kosmetykow tym gorzej.:(
    Tych grudek nawet nie da się wycisnąć :( nie są to ani pryszcze, ani wągry, zaskórnikami też chyba nie można tego nazwać. Ale coś tam w środq w nich siedzi nie wiem jak sie tego pozbyc.:eek:
    POMÓŻCIE! :(



    michalina121 - 2006-06-18 13:07
    Dot.: Grudki na czole ;( Jaaaaaaki dół ;(((
      czytałam w TWoim STylu, ze jest jakies nowe urządzenie do usuwania zaskórników - ok 150 zł - reklamowany jako gabinet kosmetyczny w domu - nie znalazłam jeszcze w necie -ani nie widziałam w sklepach - achętnie skusiałbym się - BO MAM TAK SAMO :(((((((((((((((



    Marlenusia - 2006-06-18 14:10
    Dot.: Grudki na czole ;( Jaaaaaaki dół ;(((
      Tylko właśnie wszystko co z tymn związane duużo kosztuje ehhh :(



    fado19 - 2006-06-18 14:28
    Dot.: Grudki na czole ;( Jaaaaaaki dół ;(((
      Polecam zabieg laserowy u dobrego dermatologa, ktory rozpozna co to jest, zabieg taki kosztuje ok. 300PLN, a w miejscu usuniecia juz nigdy takie rzeczy nie wracaja. Nie jest to moze malo kasy, ale jak tak zliczysz wszystkie na to wydane kosmetyki to sie w koncu zwroci, a tutaj masz duza skutecznosc w porownaniu do tego co probowalas ;)

    Pozdrawiam i powodzenia,
    Rafał



    dziubas509 - 2006-06-27 09:43
    Dot.: Problem z kaszakiem :-(
      totally też mam 2 kaszaki na głowie i właśnie się zbieram w sobie żeby iść wyciąć je brrrr pytanie za 100 pkt - czy w okolicach tych kaszaków które miałaś golono Ci włosy przed zabiegiem??? bo gdzieś o czymś takim słyszałam i strach się bać :( dzieki z góry za odp pozdrawiam gorąco



    mwsylwia - 2006-06-28 05:42
    Dot.: Problem z kaszakiem :-(
      Mi golono kwadrat 1cmx1cm. Część włosów potem odrasta ale w miejscy blizny niestety nie :(



    dziubas509 - 2006-06-29 10:45
    Dot.: Problem z kaszakiem :-(
      no to pięknie :( w takim razie jak mam na głowie dwa to będę chodzić z łysymi plackami :( mam włosy do ramion i kaszaka na czubku głowy i bliżej czoła z boku głowy i jak tu potem ukryć tą łysinę?? chyba będę musiała się przekonać do czapeczek itp a Ty jak sobie z tym radziłaś?



    mwsylwia - 2006-06-30 17:52
    Dot.: Problem z kaszakiem :-(
      Nie jest tak źle, ja też miałam nad czołem i z tyłu. Ten nad czołem jest rzeczuwiście malutką białą plamą (szerszą niż przedziałek) a tego z tyłu nie widać, bo mam długie włosy i je przykrywają. Niestety to nie jest największy problem... Problemem jest to, że one odrastają!! :((



    dziubas509 - 2006-07-01 09:23
    Dot.: Problem z kaszakiem :-(
      dzięki za odpowiedź :) ja się muszę zmobilizować i w przyszłym tygodniu iść do chirurga :( zobaczymy jak to będzie trzymać kciuki ;)



    trustmyself - 2006-07-01 15:49
    Dot.: Problem z kaszakiem :-(
      A mój kaszak jakoś dziwnie się pomniejszył^^ Znaczy byl taki wypukły, teraz jest wyczuwalny tylko jak się po nim palcem przejedzie, więc nie wiem, co sie dzieje...

    W sumie to sie ciesze, nie przeszkadza mi on w normalnym funkcjonowaniu bo jest na ramieniu, nie podrażniam go niczym, to może temu się zmniejsza :) Do dermatologa i tak się muszę wybrać, bo mam jeszcze inną sprawę, ale o kaszaka, czy cokolwiek to jest też się zapytam i zobaczymy :) Ale to dopiero po wakacjach, teraz się chcę cieszyć słonkiem :P



    IceMan - 2006-07-02 15:08
    Kaszaki na twarzy - usuwanie
      Orientuje się ktoś ile kosztuje zabieg laserowego usunięcia takich biaych kaszaków z twarzy ? Jest ich może z 10, nie chcą zejść już od 2 miesiący a i wycisnąć ich się nie da. Wiem, że usuwa się to laserowo tylko ile takie coś kosztuje ?
    Może wie ktoś gdzie coś takiego zrobić w Krakowie ?



    justa79 - 2006-07-25 13:16
    Dot.: Kaszaki na twarzy - usuwanie
      a to na pewno kaszaki, a nie prosaki? kaszaki usuwa się chirurgicznie, natomiast prosaki - mechanicznie, po nakłuciu igłą. zrobi to każda kosmetyczka. za usunięcie 1 prosaka zapłaciłam 5 zł, trwało to nie więcej niż 5 min.



    Lady Evelina - 2006-07-25 21:10
    Dot.: Kaszaki na twarzy - usuwanie
      ja miałam kaszaki na twarzy i pani dermatolog usunęłą mi je metodą odmrazania ;] pięć minutek i już;] przez pare godzin brzydko wyglądało ale po jakimś czasie wyglądałam już normalnie a teraz ani śladu ;] kosztowało mnie to jakies pare złotych



    destiny666 - 2006-07-25 21:52
    Dot.: Kaszaki na twarzy - usuwanie
      Kaszaki laserem? :confused: Pierwsze słysze. Moj TŻ miał kiedyś kaszaka na buzi i usuneli mu to chirurgicznie:ehem:



    CzarnyElf - 2006-08-06 19:28
    Prosaki ,kaszaki po raz setny:)
      1 załącznik(i/ów) Dziewczyny no to co to w koncu jest?Kaszaki czy prosaki(takie male krostki podskorne pod oczami ukladajace sie w polksiezyce)Wczesniej nie zauwazalam tego ale teraz mi sie powiekszylo(podejrzewam krem z filtrem-bo odkad zaczelam stosowac to sie powiekszyly.Chcialabym sie tego pozbyc sama(bo kosmetyczkom tutaj nie ufam).Wyczytalam gdzies w internecie ze dobra jest na to parowka a pozniej glebokie zluszczanie-zamierzam sobie kupic peeling z 12% kwasu i probowac.Czy komus udalo sie tego pozbyc?Wklejam zdjecie:)



    Justy - 2006-08-06 20:42
    Dot.: Prosaki ,kaszaki po raz setny:)
      Cytat:
    Napisane przez CzarnyElf no to co to w koncu jest?Kaszaki czy prosaki prosaki



    CzarnyElf - 2006-08-06 20:45
    Dot.: Prosaki ,kaszaki po raz setny:)
      Cytat:
    Napisane przez Justy prosaki dzieki za odpowiedz:)



    paulina85 - 2006-08-06 21:52
    Dot.: Prosaki ,kaszaki po raz setny:)
      odradzałabym stosowanie w pobliżu oczu peeling z 12% kwasem mozesz oczy podrażnić! ja też mam takie małe kropeczki ale to jest u mnie normalne i to nie żadne prosaki ( prosaki nakłuwa sie igłą i wyciska najczęściej powstają na czole skroniach )



    CzarnyElf - 2006-08-06 22:24
    Dot.: Prosaki ,kaszaki po raz setny:)
      Cytat:
    Napisane przez paulina85 odradzałabym stosowanie w pobliżu oczu peeling z 12% kwasem mozesz oczy podrażnić! ja też mam takie małe kropeczki ale to jest u mnie normalne i to nie żadne prosaki ( prosaki nakłuwa sie igłą i wyciska najczęściej powstają na czole skroniach ) W sumie ten peeling to taka maska materialowa nasaczona kwasem(z otworami na oczy i usta)-bede uwazac na oczy-sprobuje tylko raz.Jak nie pomoze to wybiore sie do kosmetyczki-chociaz szczerze mowiac wole wydac $15 na maske niz na kosmetyczke pewnie ponad $100-i nie wiadomo jaka ta kosmetyczka bedzie-juz sie zrazilam do kosmetyczek tutaj.
    Pozdrawiam:)



    Klaudynka...a - 2006-08-12 13:01
    jak pozbyć się samodzielnie "kaszaka"
      mam problem:( mam kaszaka i nie wiemjak mam się go pozbyć?? nie da się tego wycisnąć :( wiem że najlepiej do kosmetyczki, ale jak narazie nie mam takiej możliwości. Proszę o pomoc



    zuni - 2006-08-12 13:09
    Dot.: jak pozbyć się samodzielnie "kaszaka"
      No jak na mooj gust t jedyny sposób to krem na wypryski dobry korektor puder ew podkład ....standartowa procedura ^^



    Emilia1 - 2006-08-12 13:12
    Dot.: jak pozbyć się samodzielnie "kaszaka"
      samemu jest niebezpieczeństwo ze zakażenie się wda. tym musi zając się tylko kosmetyczka, lub chirurg jeśli kaszak rośnie lub jest duży i musi sie to odbywać w sterylnych warunkach.a gdzie go masz?



    bess - 2006-08-12 13:22
    Dot.: jak pozbyć się samodzielnie "kaszaka"
      a jak to wlasciwie wyglada moze ktos mi zobrazowac?:confused:
    bo ja mam problem z takimi roznymi niespodziankami ktore pojawiala mi sie na powiekach po tym jak uzywam cieni :mad:
    takie malutkie niektore znikaja ,ze 2 zostaly juz chyba na zawsze:(
    mysle zeby isc z tym do lekarza ale nie wiem czy usunie mi cos co jest takie tycie i jest tuz na granicy,jeszcze mi uszkodzi oko!!:eek:



    Emilia1 - 2006-08-12 13:36
    Dot.: jak pozbyć się samodzielnie "kaszaka"
      a masz kaszaka na powiekach?



    bess - 2006-08-12 13:38
    Dot.: jak pozbyć się samodzielnie "kaszaka"
      no wlasnie nie wiem co to,bo nie wiem jak wyglada kaszak:/



    Klaudynka...a - 2006-08-12 13:43
    Dot.: jak pozbyć się samodzielnie "kaszaka"
      Kaszak to taka kulka, z bialym w środku ale nie tak jak zwykły syfek, tylko jakoś inaczej. ja mam koło nosa, na policzku. Pomocy :confused: :eek:



    bess - 2006-08-12 13:44
    Dot.: jak pozbyć się samodzielnie "kaszaka"
      acha no to ja mam cos innego ale co to nie wiem



    Klaudynka...a - 2006-08-12 13:50
    Dot.: jak pozbyć się samodzielnie "kaszaka"
      Ale nie wiem czy dobrze to określiłam,a Ty co masz na powiekach?:confused: ;)



    Emilia1 - 2006-08-12 13:54
    Dot.: jak pozbyć się samodzielnie "kaszaka"
      w opisie z ta białą kulką przykrytą skórą to kaszaka rzeczywiście przypomina , a jest twarde ?



    Emilia1 - 2006-08-12 13:55
    Dot.: jak pozbyć się samodzielnie "kaszaka"
      bo wtedy to kaszak, nie radziłabym Ci samemu tego usoować , bo jak wspomniełąm musi być sterylnie bo zarazki , bakterie .. raz dwa ochoczo w to wejdą:)



    Klaudynka...a - 2006-08-12 13:57
    Dot.: jak pozbyć się samodzielnie "kaszaka"
      Cytat:
    Napisane przez aniolekandrzejka1 w opisie z ta białą kulką przykrytą skórą to kaszaka rzeczywiście przypomina , a jest twarde ?
    tak jest i to bardzo



    sunrise - 2006-08-12 17:31
    Dot.: jak pozbyć się samodzielnie "kaszaka"
      mój kaszak był brązowo-czarny. wycisnął go dermatolog. i tylko taki sposób polecam!!



    wrednazasysara - 2006-08-12 19:18
    Dot.: jak pozbyć się samodzielnie "kaszaka"
      Też walcze z kaszakami....a właściwie je olewam:DKiedyś próbowałam wyciskac i takie tam bzdury, ale dawało to tylko....ból:/. Po prostu zostawiam je same sobie i po jakimś czasie znikają...Słyszałam(ale to chyba nieprawda, przynajmniej nie we wszystkich wypadkach), że te całe kaszaki to są od brudu......ale ja przecież się myję:O!!!!!!!Zaś mój kolega z klasy, od którego wali na kilosy na pewno nie dba o higienę i całą twarz ma tym pokrytą....Więc sama nie wiem.....



    Asik_ - 2006-08-13 13:01
    Dot.: jak pozbyć się samodzielnie "kaszaka"
      Cytat:
    Napisane przez bess acha no to ja mam cos innego ale co to nie wiem Bess czy na lini rzęs np na gornej powiece robi Ci sie taka twardsza kulka? Mam to samo!! Pojawia sie co jakis czas i znika, najpierw boli , potem nie. Jedna zostala juz chyba na dobre:( Ale jest juz malutka.
    Inna sprawa to ze czasami na wewnetrznej stronie oka (to miedzy okiem a rzesami, gdzie np maluje sie kredka) robi mi sie czasami malutka jasna kuleczka, naprawde maluteńka, widac przy dokladnym obejrzeniu. Boli 1 dzien potem znika. Tez sie zastanawiam czy to nie od kosmetyków:/



    *KaLa* - 2006-08-13 14:35
    Dot.: jak pozbyć się samodzielnie "kaszaka"
      Wlasciwie to nie w tym temacie powinnam o tym napisac ale mam nadzieje,ze mnie nie zlinczujecie:p: Zreszta moze ktorejsc z Was sie to przytrafilo tez,chodzi o czerowna plamke,ktora mam na bialku oka,jest z boku nie widac jej za bardzo ale gdy popatrz na bo kto widac,mialyscie takie cos moze kiedys? Moze ktoras z Was sie co to,nie chce biec zaraz do okulisty bo wydaje mi sie,ze to minie ,chcialam tylko wiedziec dla pewnosci:-) I jeszcze raz przepraszam,ze tu zawracam glowe z tym temacie:D



    natina2 - 2006-08-13 16:55
    Dot.: jak pozbyć się samodzielnie "kaszaka"
      ja mialam kaszaka na powiece a zlikwidowala mi go okulistka przy wizycie ;)



    *KaLa* - 2006-08-13 17:17
    Dot.: jak pozbyć się samodzielnie "kaszaka"
      A wracajac do kaszaka to moj chlopak mial kiedys prawdziwego kaszaka,mial go dosc dlugi okres czasu,kiedys nie wytrzymalam,polozyl glowe na moich kolanach a ja tak dlugo go sciskalam w paznokciach ,ze ulegl:D Oczywiscie kaszak:p: Dosc sporo krwi biedaczyna stracil ale co sie nie robi zeby byc pieknym:-) Kiedys slyszalam,ze kaszak kosmetyczka w jakis sposob wypala,osobiscie ciesze sie,ze nie borykam z sie z problemem posiadania kaszaka:jupi:

    Ps. natina2 w jaki sposob okulistka to zrobila?



    Emilia1 - 2006-08-14 10:10
    Dot.: jak pozbyć się samodzielnie "kaszaka"
      no to boli trochę ,nie powiem, a od kosmetyków - też jest taka możliwość ,że od tego tworzą się



    Edwina2111 - 2006-08-14 10:31
    Dot.: jak pozbyć się samodzielnie "kaszaka"
      Ja mam taki sposób, wypróbowany na mężu, który cierpi na kaszaki, a do kosmetyczki bym go wołami nie zaciągnęła, bo to wg niego niemęskie.
    Pozwala tylko na moją interwencję.

    Przecieram miejsce z kaszakiem spirytusem, biorę nową najcieńszą igłę ze strzykawki (można kupić w aptece i jest sterylnie zapakowana), nakłuwam miejsce pod kaszakiem (staram się trafić pod tę białą kuleczkę- trzeba to zrobić naprawdę delikatnie, żeby nie wbić za głęboko), podważam końcóweczką igły kaszaka i wyciągam go na wierzch.

    Można ewentualnie, przy trudnościach z "wydobyciem na wierzch", spróbować go wycisnąć. (ja robię to przy użyciu dwóch chusteczek higienicznych, którymi owijam palce, nigdy gołymi łapskami). Warunek: trzeba to miejsce właśnie nakłuć igłą, żeby je "otworzyć". Nie wyciskam na siłę, tylko staram się delikatnie "wydłubać" igiełką. Ta biała kuleczka jest twarda i ładnie się wyciąga.

    Następnie przecieram znowu to miejsce wodą utlenioną lub spirytusem. I już po kłopocie. Jeszcze nigdy nie doszło do zakażenia, a robiłam już to wielokrotnie.
    Jak zrobi się to umiejętnie i bez duszenia na siłę, jest tylko maciupeńka ranka (po nakłuciu), ktora po dniu, dwóch znika i śladu nie ma.

    Na sobie też próbowałam, wychodzi, tylko wymaga trochę ewilibrystycznych umiejętności.:p:



    natina2 - 2006-08-14 11:13
    Dot.: jak pozbyć się samodzielnie "kaszaka"
      hehe i Twój mąż sie na to godzi?? !! Tożto musi boleć :(



    Emilia1 - 2006-08-14 11:16
    Dot.: jak pozbyć się samodzielnie "kaszaka"
      podobnie (igłami do iniekcji ) robi się ujście dla kaszaka



    marchefffka - 2006-08-14 11:37
    Dot.: jak pozbyć się samodzielnie "kaszaka"
      Cytat:
    Napisane przez Edwina2111 Ja mam taki sposób, wypróbowany na mężu, który cierpi na kaszaki, a do kosmetyczki bym go wołami nie zaciągnęła, bo to wg niego niemęskie.
    Pozwala tylko na moją interwencję.

    Przecieram miejsce z kaszakiem spirytusem, biorę nową najcieńszą igłę ze strzykawki (można kupić w aptece i jest sterylnie zapakowana), nakłuwam miejsce pod kaszakiem (staram się trafić pod tę białą kuleczkę- trzeba to zrobić naprawdę delikatnie, żeby nie wbić za głęboko), podważam końcóweczką igły kaszaka i wyciągam go na wierzch.

    Można ewentualnie, przy trudnościach z "wydobyciem na wierzch", spróbować go wycisnąć. (ja robię to przy użyciu dwóch chusteczek higienicznych, którymi owijam palce, nigdy gołymi łapskami). Warunek: trzeba to miejsce właśnie nakłuć igłą, żeby je "otworzyć". Nie wyciskam na siłę, tylko staram się delikatnie "wydłubać" igiełką. Ta biała kuleczka jest twarda i ładnie się wyciąga.

    Następnie przecieram znowu to miejsce wodą utlenioną lub spirytusem. I już po kłopocie. Jeszcze nigdy nie doszło do zakażenia, a robiłam już to wielokrotnie.
    Jak zrobi się to umiejętnie i bez duszenia na siłę, jest tylko maciupeńka ranka (po nakłuciu), ktora po dniu, dwóch znika i śladu nie ma.

    Na sobie też próbowałam, wychodzi, tylko wymaga trochę ewilibrystycznych umiejętności.:p:
    ojojejjjjjjj.....jak czytałam Twój post, to aż ciarki mnie przechodziły:D

    Ja mam kaszaki mniej więćej wokół oczu, pod i obok kilka:(. Tzn. nie aż tak dużo, ale 3 chyba:P łącznie. Jedno bło coraz większe i wieksze, aż samo pękło i cosik takiego białego się wydostało. Ale zauważyłam ze obok pojawia się nowy. :(. Ehh....ale sie już przzwyczaiłam, odkąd sięgam pamięcią zawsze byly i specjalnie nie zwracałam na nie uwagi.



    Edwina2111 - 2006-08-14 12:45
    Dot.: jak pozbyć się samodzielnie "kaszaka"
      Cytat:
    Napisane przez natina2 hehe i Twój mąż sie na to godzi?? !! Tożto musi boleć :( Ba, sam chce, jak widzi, że mu się jakiś tworzy. :D

    A tak a'propos bólu, duszenie na siłę, bez podkłucia, opisywane tutaj, to niby nie boli, co? :p:

    Sposób ten podpatrzyłam u swojej kosmetyczki, której kwalifikacje wysoko cenię. W ten sposób usuwała je mnie. Owszem, jej łatwiej, ma lampę- lupę i wychodzi to sprawniej, ale ja też nie masakruję mojemu TŻ twarzy. Bez przesady.

    To delikatne podkłucie samą ostrą końcówką (dlatego wybieram te cieniutkie) a nie wbicie igły jak przy zastrzyku. Czasem nawet nie ma odrobinki krwi. Chodzi o otwarcie tej warstwy naskórka, pod którą jest kaszak, a nie kłucie jak popadnie.



    natina2 - 2006-08-14 13:39
    Dot.: jak pozbyć się samodzielnie "kaszaka"
      i tak podziwiam TŻ-a Twojego za to że sie godzi :)



    Edwina2111 - 2006-08-14 13:51
    Dot.: jak pozbyć się samodzielnie "kaszaka"
      Cytat:
    Napisane przez natina2 i tak podziwiam TŻ-a Twojego za to że sie godzi :) Ale on się nie godzi, tylko SAM chce, a to pewna różnica. Łazi za mną i marudzi, żebym mu wydziubała te chol.... :D

    Trochę próżny jest ten mój TŻ :cmok: . Ale, niestety, nie na tyle, żeby pójść do kosmetyczki. Taki rozdarty w sobie: chciałbym być przystojniak, ale bez tych "babskich" bajerów- kosmetyczek, kremów i innych wymysłów. :p:



    natina2 - 2006-08-14 14:37
    Dot.: jak pozbyć się samodzielnie "kaszaka"
      to troche takie hmm :) fajne jak TŻ-cik za tobą chodzi i Cie o coś prosi i WSZYSTKO (m.in. jego wygląd) zależy od Ciebie, hehehe nieprawdaż?
    troche off topic ale nie mogłam sie oprzeć...



    alex-no - 2006-08-14 15:13
    Dot.: Prosaki ,kaszaki po raz setny:)
      Mam to odkąd pamiętam, chyba odkąd byłam dzieckiem- niektóre z nich niby da się wycisnąć, ale nieprzeciętnie boli i i tak "odrastają" na nowo. Tak prawde mówiąc to mi to nie przeszkadza zbytnio, ja bym przy oczach nie grzebała (tzn. już nie;))



    patrycjap - 2006-08-14 16:02
    Dot.: Prosaki ,kaszaki po raz setny:)
      Ja mam to samo i ostatnio zaczęło mnie to strasznie denerwować, ale jak próbowałam to delikatnie wycisnąć, to niestety sie nie dało :( Jak można sie tego pozbyć bo w końcu nie wiem czy to już taka moja "uroda" czy co...



    alex-no - 2006-08-14 17:26
    Dot.: Prosaki ,kaszaki po raz setny:)
      Cytat:
    Napisane przez patrycjap Ja mam to samo i ostatnio zaczęło mnie to strasznie denerwować, ale jak próbowałam to delikatnie wycisnąć, to niestety sie nie dało :( Jak można sie tego pozbyć bo w końcu nie wiem czy to już taka moja "uroda" czy co... Według mnie tak:ehem: bo o ile trądziku, przebarwień i innych "ozdób" nabawiłam się z wiekiem (a ściślej z burzą hormonalną) o tyle jak już pisałam, TO COŚ mam pod oczami odkąd pamiętam. Moze i dało by się to jakoś usunąć, ale podejrzewam, że po krótkim czasie byłoby z powrotem na swoim miejscu, zresztą skórę powieki mam baaardzo delikatną, więc czy ja wiem czy warto...:rolleyes:?



    Sovilo - 2006-08-14 20:54
    Dot.: Prosaki ,kaszaki po raz setny:)
      Wyjdę na głupią...ale gdzie to coś jest na zdjęciu? Pod oczami? Ja tam nic nie widzę.



    destiny666 - 2006-08-14 21:56
    Dot.: Prosaki ,kaszaki po raz setny:)
      To jest prosak. Ja bym nie ingerowała sama niczym mocniejszym w okolicy oczu. Może jednak uda się znaleźć dobrą, poleconą kosmetyczkę ;)



    CzarnyElf - 2006-08-15 05:14
    Dot.: Prosaki ,kaszaki po raz setny:)
      Cytat:
    Napisane przez destiny666 To jest prosak. Ja bym nie ingerowała sama niczym mocniejszym w okolicy oczu. Może jednak uda się znaleźć dobrą, poleconą kosmetyczkę ;) Na razie peelinguje skore normalnym peelingiem i szcoteczka do twarzy i wydaje mi sie ze troche zeszly-to mi sie chyba zrobilo od nadmiernego nawilzania-niestety musze nawilzac bo skora sucha i az mi sie sciaga z suchosci jak nie nawilze przynajmniej raz dziennie-peelingu z kwasem jeszcze nie kupilam.



    CzarnyElf - 2006-08-15 05:21
    Dot.: Prosaki ,kaszaki po raz setny:)
      Cytat:
    Napisane przez Sovilo Wyjdę na głupią...ale gdzie to coś jest na zdjęciu? Pod oczami? Ja tam nic nie widzę. Probowalam zaznaczyc strzalkami-tu na zdjeciu nie sa tak bardzo widoczne bo mam puder-ale w rzeczywistosci je widze



    Sovilo - 2006-08-15 13:30
    Dot.: Prosaki ,kaszaki po raz setny:)
      O Boziu, to o to chodzi...?:-) Ja mam coś takiego od zawsze, od kiey pamietam. Nie jest widoczne, i nigdy nic z tym nie robiłam, myślałm, ze taka to już moja uroda;) teraz zacznę się przyglaać i grzebać:mad:myslałam,też, ze to normalne, jeśli ma sie cienie pod oczami(które również prezentują sie na moim licu od niemowlaka) ech....to poakazcie mi zdjęcie jak wyglada skóra bez ''tego'':>



    Joey - 2006-08-15 14:59
    Dot.: Prosaki ,kaszaki po raz setny:)
      Też to mam. :( Powiększa się to u mnie jak stosuję tłuste kremy (np. filtry Avene :( ). Wtedy schodzi jeszcze niżej, na policzki i pojawia się na czole. Ech...



    kjujik89 - 2006-08-15 18:07
    Dot.: Prosaki ,kaszaki po raz setny:)
      czarny elfie ja nic niestety nie moge ci poradzic w sprawie prosaków czy kaszakow bo jestem na ten temat zielona:)chciałam Ci tylko napisac ze masz przesliczny kolor oczu:)



    CzarnyElf - 2006-08-16 04:14
    Dot.: Prosaki ,kaszaki po raz setny:)
      Cytat:
    Napisane przez Joey Też to mam. :( Powiększa się to u mnie jak stosuję tłuste kremy (np. filtry Avene :( ). Wtedy schodzi jeszcze niżej, na policzki i pojawia się na czole. Ech... No wlasnie to chyba od tych tlustych filtrow i nawilzaczy-musze znalesc jakis lekki krem.

    Kjujik89-ohhh dziekuje:)



    Emilia1 - 2006-08-16 15:26
    Dot.: Prosaki ,kaszaki po raz setny:)
      tak , moze to być od bardziej treściwszych kremów.



    agabil1 - 2006-08-16 15:35
    Dot.: Prosaki ,kaszaki po raz setny:)
      mam podobny problem Elfie. Takie ''coś'' występuje u mnie chyba od dzieciństwa, teraz lekko zbladły bo używam latem lżejszych kremów podoczy- o konsystencji żelu



    vinca_minor - 2006-08-16 15:40
    Dot.: Prosaki ,kaszaki po raz setny:)
      ja mam coś podobnego :D myślałam, że to jest normalne i nie wiedziałam nawet, że to ma jakąś nazwę :lol: mi się tam moje prosaki czy kaszaki podobają (również jak Aga mam je od dzieciństwa), nie uważam, że to oszpeca :) :p:



    Emilia1 - 2006-08-16 16:45
    Dot.: Prosaki ,kaszaki po raz setny:)
      ja mam je też i także od dzieciństwa:)



    Joey - 2006-08-16 18:02
    Dot.: Prosaki ,kaszaki po raz setny:)
      Cytat:
    Napisane przez CzarnyElf No wlasnie to chyba od tych tlustych filtrow i nawilzaczy-musze znalesc jakis lekki krem.

    Kjujik89-ohhh dziekuje:)
    Nie wiem, czy jest w USA, ale ja ostatnio używam Humektanu, taka lekka nawilżająca emulsja (w zasadzie to jest tzw. emolitent), do kupienia w aptece -jestem zachwycona :ehem:



    morelowa - 2006-08-18 11:57
    podskórne grudki na czole! co to jest i jak leczyć ???
      już od dawna zauważyłam, że na moim czole pojawiają się takie podskórne grudki. próbowałam je nawet wycisnąć (wiem, ze nie mozna, ale czego nie zrobi zdesperowany człowiek?;)) ale nic nie chciało wyjśc. :confused:
    te paskudztwa są zgromadzone w jednym miejscu na czole i przypominaja taką jakby wyspkę. :cool: nie mam pojęcia co to jest?... jak to nazwać?.. i czym leczyć?
    dodam jeszcze ze mam grzywkę i może tutaj jest pies zakopany? moze pojawiają się dlatego ze skóra pod grzywką nie ma dostępu do powietrza?



    morelowa - 2006-08-18 17:32
    Dot.: podskórne grudki na czole! co to jest i jak leczyć ???
      buuu :( ! nikt mi nie pomoże ?? :(



    Magduskere - 2006-08-19 12:13
    Dot.: podskórne grudki na czole! co to jest i jak leczyć ???
      Hey , nie jestes sama, mi tez czasami wywala takie wulkany, a jak chce wycisnac to sie nie da, moja rada nie ruszaj tego nie wyciskaj , na noc smaruj te miejsca jodyną albo mascia Tormentiol (dostepna w aptece) mozesz tez pic herbatke z Bratka , pomaga na cere(dotepna w aptece) jezeli czesto miewasz takie wulkany na twarzy moze swiadczyc to o tym ze gdzies w organizmie pojawił sie stan zapalny. Moja mam jest farmaceutka wiec co nieco sie znam :) jezeli palisz papierosy te podskórne grudki moga swiadczyc tez o tym ze masz zanieczyszczony organizm .....przyczyn jak wiad wiele ....
    NIE ŁAM SIE !!!!! WALCZ!!!

    POZDRAWIAM CMOK



    Sovilo - 2006-08-19 12:24
    Dot.: podskórne grudki na czole! co to jest i jak leczyć ???
      Tez to mam, własnie sie nasiliło, a tu slub się zbliża:( no, ale okres również:mur:



    Emilia1 - 2006-08-19 12:28
    Dot.: podskórne grudki na czole! co to jest i jak leczyć ???
      wiec może byc to od grzywki , czasami włosy blokują dostęp powietrza , masz rację bakterie się gromadzą i mogą tworzyć się takie grudki.moze byc to od grzywki . być może to zaskórniki zamknięte. mozesz udać się do kosmetyczki na oczyszczanie, wowczas może ona użyć np igły do iniekcji żeby zaskórnik otworzyć i następnie go wydobędzie. nie swędzi? jeśli tak to może być wysypka faktycznie, wtedy powstrzymaj się od oczyszczania na czas aż zniknie



    Emilia1 - 2006-08-19 12:29
    Dot.: podskórne grudki na czole! co to jest i jak leczyć ???
      a jak to przypomina wysypkę? jest czerwone , czy też zaróżowione? odczuwasz śwąd?



    morelowa - 2006-08-19 13:19
    Dot.: podskórne grudki na czole! co to jest i jak leczyć ???
      to nie są żadne "wulkany", tylko niewielkie grudki podskórą, mają kolor identyczny jak skóra, nie swędzą, nie pieczą, nic! tylko tyle, że są i wyglądają nieapetycznie;)

    Sovilo - wszystkiego najlepszego;P



    anusia14 - 2006-08-19 13:38
    Dot.: podskórne grudki na czole! co to jest i jak leczyć ???
      Proszę pomocy!!!Mam 14 lat i cerę lekko tłustą, nadmiar sebum pojawia się około godziny 13-14 w dzień i tak już jest do wieczora.Używam korektora antybakteryjnego do maskowania moich niedoskonałości:(na cerze i pudru prasowanego do wykończenia mojego codziennnego retuszującego makijażu. Nie wyobrażam sobie żadnego dnia bez zamaskowania wyprysków i pozostałościach po nich. Chciałabym kupić sobie jakiś dobry podkład typu oil free(bez tłuszczu):-)ale nie wiem na jaki sie zdecydować, no...i żeby nie był bardzo drogi.Wiem, że może ktos z Was pomyśli, że w takim młodym wieku korektor, puder, a co dopiero fluid czy podkład to przesada ale chcę zakrywac to co mam na twarzy.:o Bardzo proszę o jakąś dobrą radę na jaki podkład sie zdecydować, który byłby najlepszy dla mojego wieku. Pozdrawiam:cmok:



    Emilia1 - 2006-08-19 14:23
    Dot.: podskórne grudki na czole! co to jest i jak leczyć ???
      Morelowa to jeśłi nie ma zadnych symptomów wysypki , to moga być to zaskórniki zamknięte:)

    Anusia 14 przejżyj KWC tam znajdziesz napewno coś znajdziesz. i jak tylko możesz pros o próbki, tak najlepiej będziesz wiedziała czy jest dobry dla CIebie. http://www.wizaz.pl/produkty/baza/kategoria.php?kat=5



    morelowa - 2006-08-19 14:34
    Dot.: podskórne grudki na czole! co to jest i jak leczyć ???
      a to ci peszek! :eek:
    a wiesz co zauważyłam. ? :rolleyes: ze jesli na noc czystą buzię przetrę tonikiem Benzacne i tak pozostawię to te syfki tak jakby się zmiejszały. :rolleyes:



    tyneczka - 2006-08-19 14:43
    Dot.: podskórne grudki na czole! co to jest i jak leczyć ???
      Oj morelowa widzę, że mamy identyczny problem. Walczę z tym od miesiąca i nic mi nie pomaga. Od dwóch dni przecieram sokiem z cytryny, może i troszkę się zmiejszyły, ale żadnych poważniejszych efektów :( Niby grzywka zakrywa, to jak gdzieś wychodzę, ale w domu i tak grzywkę zaczesuję, więc jak widzę to paskudstwo w lusterku to mnie ponosi!
    W dodatku mam tak słabą silną wolę, że zaczynam to drapać i jeszcze gorzej pogarszam sprawę, bo robią się czerwone strupki ech...
    A jaki dobry i tani kosmetyk niweluje te zaskórniki zamknięte?



    Kuczol - 2006-08-19 14:55
    Dot.: podskórne grudki na czole! co to jest i jak leczyć ???
      Dziewczynki a mi na te grudki pomogło mydełko siarkowe antybakteryjne z firmy barwa. Polecam bo sama sprawdziłam. Łagodzi ono objawy trądziku. Mydło ma właściwości antybakteryjne i przeciwłojotokowe. :ehem:



    tyneczka - 2006-08-19 15:15
    Dot.: podskórne grudki na czole! co to jest i jak leczyć ???
      A te "grudki" (jak to się przyjęło na forum :]) być może są wywoływane za dużym wydzielaniem sebum?



    ana_gabi - 2006-08-19 15:15
    Dot.: podskórne grudki na czole! co to jest i jak leczyć ???
      Cytat:
    Napisane przez morelowa już od dawna zauważyłam, że na moim czole pojawiają się takie podskórne grudki. próbowałam je nawet wycisnąć (wiem, ze nie mozna, ale czego nie zrobi zdesperowany człowiek?;)) ale nic nie chciało wyjśc. :confused:
    te paskudztwa są zgromadzone w jednym miejscu na czole i przypominaja taką jakby wyspkę. :cool: nie mam pojęcia co to jest?... jak to nazwać?.. i czym leczyć?
    dodam jeszcze ze mam grzywkę i może tutaj jest pies zakopany? moze pojawiają się dlatego ze skóra pod grzywką nie ma dostępu do powietrza?
    To co opisujesz to najprawdopdobniej zaskorniki zamkniete.
    Idz z tym do dermatologa niech przepisze Ci cos na "splaszczenie" tego dziadostwa( w moim przypadku jest to Isotrex).
    Kosmetyczka raczej nic nie pomoze...
    Takto samo zadne kremy , toniki - zaskorniki to naprawde odporne paskudztwa.
    Zaskorniki wymagaja dlugiego leczenia.



    Sovilo - 2006-08-19 15:39
    Dot.: podskórne grudki na czole! co to jest i jak leczyć ???
      Cytat:
    Napisane przez morelowa to nie są żadne "wulkany", tylko niewielkie grudki podskórą, mają kolor identyczny jak skóra, nie swędzą, nie pieczą, nic! tylko tyle, że są i wyglądają nieapetycznie;)

    Sovilo - wszystkiego najlepszego;P
    Dziękuję:cmok: A opis grudek identyczny jak u Ciebie:mad:



    tutti_frutti - 2006-08-19 17:49
    Dot.: podskórne grudki na czole! co to jest i jak leczyć ???
      Ja też mam ten problem. Od czasu do czasu pojawia się to u mnie w liczbie kilku sztuk i nigdy nie moge sie oprzeć żeby czegość z tym nie zrobić, więc wyduszam. Potem jest czerwone i szybciej znika (w ciągu tygodnia) jeśli to zostawiam i nie ruszam to to jest i jest i nic na to nie pomaga, żadne toniki, moze troszke maść benzacne, ale troszke. Najgorsze jest to że te grudki jak zniknął to i tak znowu sie pojawiaja. Mi najczęsciej pojawiają się na lini czoła i włosów.



    Ray - 2006-08-19 19:09
    Dot.: podskórne grudki na czole! co to jest i jak leczyć ???
      hmm moim zdaniemt o typowy tradzik grudkowy... czym to leczyc hm,mm... powiem tak zewnetrznie mozna tylko profilaktycznie maly efekt daje odnosnie zaskornikow zamknietych najlepiej je zlikwidowac doustnymi antybiotykami.. np dalacin albo cos slabszego dermatolog ci cos przepisze plus witamina pp i cynk



    Emilia1 - 2006-08-20 12:33
    Dot.: podskórne grudki na czole! co to jest i jak leczyć ???
      Morelowa , wtedy słuzy Ci tonik benzacne. stosuj dalej wobec tego, jak nigdzie nie wychodzisz upinaj grzywkę, żeby skóra miała dostęp do powietrza. normaderm vichy jest na grydki i zaskórniki, ale musisz sproobować bo mijej koleżance nieznacznie zmienszył defekt.



    morelowa - 2006-08-23 15:47
    Dot.: podskórne grudki na czole! co to jest i jak leczyć ???
      Cytat:
    Napisane przez Kuczol Dziewczynki a mi na te grudki pomogło mydełko siarkowe antybakteryjne z firmy barwa. Polecam bo sama sprawdziłam. Łagodzi ono objawy trądziku. Mydło ma właściwości antybakteryjne i przeciwłojotokowe. :ehem: oo:) napisz mi tylko gdzie można kupić takie mydełko i w jakiej cenie:)
    chociaż... słyszałam, że mydło siarkowe wysusza, a na tym moim fatalnym czole nie ma czego wysuszać, bo te wszystkie grudki są pod skórą. nawet żeby je wycisnąć trzeba się nieźle nagimnastykowac a efektów nie ma.



    Milka19 - 2006-08-23 16:12
    Dot.: podskórne grudki na czole! co to jest i jak leczyć ???
      Cytat:
    Napisane przez morelowa oo:) napisz mi tylko gdzie można kupić takie mydełko i w jakiej cenie:)
    chociaż... słyszałam, że mydło siarkowe wysusza, a na tym moim fatalnym czole nie ma czego wysuszać, bo te wszystkie grudki są pod skórą. nawet żeby je wycisnąć trzeba się nieźle nagimnastykowac a efektów nie ma.
    Mydło kupisz w aptece albo w jakimś supermarkecie (tesco), jest ogólnie dostępne (ostatnio widziałam w kiosku) koszt to około 2 zł;)

    Mydełko idealne do pleców i dekoldu. Do twarzy odradzam, faktycznie bardzo wysusza.
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • nomegusta.xlx.pl



  • Strona 1 z 3 • Wyszukano 596 postów • 1, 2, 3

    .

     

     

     

     

     

     

    Š Copyright gdzies--pomiedzy portalAll Rights Reserved
     

     

    Design by: DesignersPlayground