• Strona Główna
  • "co;mam;myslec;o;niej;i;o;tym;wszystkim.php">Co mam myslec o niej i o tym wszystkim? "aktualizacja;dokladki;u;nasteczki.php">*_* Aktualizacja + dokładki u NasteCzki *_* "lutowo;marcowe;mamusie;zgloscie;sie.php">Lutowo marcowe mamusie - zgłoście się! "soczewki;kontaktowe;watek;zbiorczy.php">Soczewki kontaktowe - wątek zbiorczy "styl;z;japonskich;ulic.php">styl z japońskich ulic "ksiazka;z;zyczeniami;na;specjalne;okazje.php">Książka z życzeniami na specjalne okazje !! "cytologia;pytania;wyniki;zbiorczy.php">Cytologia - pytania, wyniki - zbiorczy "seks;analny;wasze;doznania;opinie;na;temat.php">Seks analny - wasze doznania, opinie na temat... "jak;pieszczotliwie;nazywacie;swoich;facetow.php">Jak pieszczotliwie nazywacie swoich facetów >? :) jak oni do was mowią?:D "urosnac;co;jesc.php">UROSNĄĆ - co jeść? :)
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • pm28gliwice.keep.pl
  • Trądzik



    DIVINA87 - 2008-02-08 13:59
    Dot.: Trądzik
      czesc tulipanna :) jak czytałam twoj post to czytalam prawie o sobie. nie duzy tradzik a jednak piekielnie oporny, stan psychiczny zalezny od wygladu skóry, hmm ja przez tradzik stalam sie dla mojej rodziny strasznie niemila ogólnie, potrafie sie rozzłoscic o byle co , wszczynać awanture. kiedy widze ze cera ladnijesza, jest zupelnie odwrotnie.
    moja mama tez mi jakos nie pomaga, ona tego nie miala to nie rozumie, wkurza mnie najbardziej to jak starzy moi gadaja ze godzinami siedze w lazience, MATKO BOSKA, czy ja sie tam pindruje? NIE, JA SIE LECZE, jak potrafie.
    chlopak nie zwraca uwagi na moja skore, mowi ze ladna, gladka, ale ja mam lustro w domu i widze, co widze :(
    i kosmetyki, wyobraz sobie ja od 1,5rokus tosuje ciagle to samo, CZEMU? a bo boje sie stosowac nowe kosmetyki,leki, wysyp,chocby tygodniowy mnie poprostu paraliżuje! , ba nawet boje sie kremu nawilzajacego jakiego s nowego uzyc, zeby mnie nie pozatykalo!
    btw moze znacie jakis dobry nawilzacz, bo moj humektan tak sobie radzi z nawilzaniem ;/
    mowie wam, to jest paranoja juz,zeby zycie bylo uzaleznione od tego swinstwa.... :(




    karla_92 - 2008-02-08 14:04
    Dot.: Trądzik
      Cytat:
    Napisane przez DIVINA87 (Wiadomość 6530244) czesc tulipanna :) jak czytałam twoj post to czytalam prawie o sobie. nie duzy tradzik a jednak piekielnie oporny, stan psychiczny zalezny od wygladu skóry, hmm ja przez tradzik stalam sie dla mojej rodziny strasznie niemila ogólnie, potrafie sie rozzłoscic o byle co , wszczynać awanture. kiedy widze ze cera ladnijesza, jest zupelnie odwrotnie.
    moja mama tez mi jakos nie pomaga, ona tego nie miala to nie rozumie, wkurza mnie najbardziej to jak starzy moi gadaja ze godzinami siedze w lazience, MATKO BOSKA, czy ja sie tam pindruje? NIE, JA SIE LECZE, jak potrafie.
    chlopak nie zwraca uwagi na moja skore, mowi ze ladna, gladka, ale ja mam lustro w domu i widze, co widze :(
    i kosmetyki, wyobraz sobie ja od 1,5rokus tosuje ciagle to samo, CZEMU? a bo boje sie stosowac nowe kosmetyki,leki, wysyp,chocby tygodniowy mnie poprostu paraliżuje! , ba nawet boje sie kremu nawilzajacego jakiego s nowego uzyc, zeby mnie nie pozatykalo!
    btw moze znacie jakis dobry nawilzacz, bo moj humektan tak sobie radzi z nawilzaniem ;/
    mowie wam, to jest paranoja juz,zeby zycie bylo uzaleznione od tego swinstwa.... :(
    Ja używam kremu Galanea na dzien. Jest bardzo dobry i nie ma zapychaczy bo oddawalam go do analizy na biochemi i ocena wypadla bardzo pozytywnie. Mam jeszcze ten na noc ale jego sie jakos boje, bo za każdym razem jak użyje to wydaje mi sie ze przybylo krost przez noc. Moze to tylko moja wyobraźnia:rolleyes: Te kremy sa w KWC możesz poczytac recenzje:ehem:



    tissae - 2008-02-08 14:13
    Dot.: Trądzik
      Cytat:
    Napisane przez DIVINA87 (Wiadomość 6530244) moze znacie jakis dobry nawilzacz, bo moj humektan tak sobie radzi z nawilzaniem ;/ Dziewczyny na wizażu polecają Hydraphase Legere La Roche Posay. Podobno dobrze nawilża i doskonale nadaje się do skóry trądzikowej. Słyszałam też o nowym produkcie z serii Effaclar - Effaclar H, który dobrze sprawuje sie na skórze wysuszonej przez wszelkiego rodzaju specyfiki od dermatologa. Warto prosić o próbki w aptece. :)



    tulipanna. - 2008-02-08 14:40
    Dot.: Trądzik
      Cytat:
    Napisane przez karla_92 (Wiadomość 6530032) No wlasnie mialam napisac czy utrzymujesz z nia jakis kontakt, ale widze ze nie. Ja swoja kocham bo to w koncu moja matka a przynajmniej tak sadze:rolleyes: i czasami potrafi pokazac uczucia matczyne:rolleyes: chociaz nie wiem czy to dobre slowo...ale czasami jej poprostu nienawidze za to wszystko co dla mnie zrobila... No coz. Nie chcialam stawiac sprawy w pelnym swietle, bo spodziewalam sie lawiny atakow, ktorej nie chce mi sie odpierac. Ale trudno:) Ja nie uznaje tlumaczenia "kocham, bo to moja matka". To nie my wybieramy sobie, kto nas urodzil. Matka decyduje sie na dziecko, jesli nie chce dziecka ma czym sie zabezpieczac lub moze usunac ciaze. Jesli chce seksu a boi sie konsekwencji to niech kupi sobie wibrator - sorry. Jesli juz podejmuje decyzje, ze jednak je rodzi: wie co robi i z czym to sie wiaze. Poniewieranie dzieckiem tylko dlatego, ze jest slabsze i jest na jej lasce jest moim zdaniem najgorsza rzecza jaka matka moze dziecku zrobic. To, co dziecko przezywa i jak jest w ten sposob okaleczane jest niemozliwe do zaleczenia, nadrobienia w przyszlosci. Moja rowniez czasami potrafi okazac uczucia, ale raczej SWOJE. Jesli na "zaloz kurtke", "jadlas obiad" ma sie opierac macierzynstwo to wszystkim takim mamusiom serdecznie gratuluje. Tego rodzaju macierzynskie uczucia za przeproszniem okazuje tak samo nauczyciel, szef w pracy czy inny NORMALNY czlowiek. Ja swojej matki nie lubie, nie znosze, nie toleruje. Chwilami nienawidze, bo na ogol jestem udoporniona i nie targaja mna tak silne uczucia w stosunku do niej:rolleyes: Bardzo dlugo nie odzywalysmy sie do siebie mieszkajac pod jednym dachem, ale zmienilam ta sytuacje ze wzgledu na reszte rodziny, ktora nie mogla wytrzymac w takich warunkach. W tej chwili zamykam sie w swoim swiecie i czekam na swoje mieszkanie.

    Cytat:
    Napisane przez DIVINA87 (Wiadomość 6530244) czesc tulipanna :) jak czytałam twoj post to czytalam prawie o sobie. nie duzy tradzik a jednak piekielnie oporny, stan psychiczny zalezny od wygladu skóry, hmm ja przez tradzik stalam sie dla mojej rodziny strasznie niemila ogólnie, potrafie sie rozzłoscic o byle co , wszczynać awanture. kiedy widze ze cera ladnijesza, jest zupelnie odwrotnie.
    moja mama tez mi jakos nie pomaga, ona tego nie miala to nie rozumie, wkurza mnie najbardziej to jak starzy moi gadaja ze godzinami siedze w lazience, MATKO BOSKA, czy ja sie tam pindruje? NIE, JA SIE LECZE, jak potrafie.
    chlopak nie zwraca uwagi na moja skore, mowi ze ladna, gladka, ale ja mam lustro w domu i widze, co widze :(
    i kosmetyki, wyobraz sobie ja od 1,5rokus tosuje ciagle to samo, CZEMU? a bo boje sie stosowac nowe kosmetyki,leki, wysyp,chocby tygodniowy mnie poprostu paraliżuje! , ba nawet boje sie kremu nawilzajacego jakiego s nowego uzyc, zeby mnie nie pozatykalo!
    btw moze znacie jakis dobry nawilzacz, bo moj humektan tak sobie radzi z nawilzaniem ;/
    mowie wam, to jest paranoja juz,zeby zycie bylo uzaleznione od tego swinstwa.... :(
    Ja uzywalam kremu hydrain dermedic. bardzo konkretnie nawilza nie zapychajac. mialam avene legere do skory przetluszczajacej sie - delikatny, nie zapycha, swietnie nawilza, ale bardzo podraznil mi oczy. Za namowa wizazanki kupilam krem nawilzajacy z zielona herbata - firmy AVA dostepyn w Rossmanie(10zl). Nie zawiera zapychaczy, rowniez dobrze nawilza:)




    karla_92 - 2008-02-08 15:12
    Dot.: Trądzik
      Cytat:
    Napisane przez tulipanna. (Wiadomość 6530714) No coz. Nie chcialam stawiac sprawy w pelnym swietle, bo spodziewalam sie lawiny atakow, ktorej nie chce mi sie odpierac. Ale trudno:) Ja nie uznaje tlumaczenia "kocham, bo to moja matka". To nie my wybieramy sobie, kto nas urodzil. Matka decyduje sie na dziecko, jesli nie chce dziecka ma czym sie zabezpieczac lub moze usunac ciaze. Jesli chce seksu a boi sie konsekwencji to niech kupi sobie wibrator - sorry. Jesli juz podejmuje decyzje, ze jednak je rodzi: wie co robi i z czym to sie wiaze. Poniewieranie dzieckiem tylko dlatego, ze jest slabsze i jest na jej lasce jest moim zdaniem najgorsza rzecza jaka matka moze dziecku zrobic. To, co dziecko przezywa i jak jest w ten sposob okaleczane jest niemozliwe do zaleczenia, nadrobienia w przyszlosci. Moja rowniez czasami potrafi okazac uczucia, ale raczej SWOJE. Jesli na "zaloz kurtke", "jadlas obiad" ma sie opierac macierzynstwo to wszystkim takim mamusiom serdecznie gratuluje. Tego rodzaju macierzynskie uczucia za przeproszniem okazuje tak samo nauczyciel, szef w pracy czy inny NORMALNY czlowiek. Ja swojej matki nie lubie, nie znosze, nie toleruje. Chwilami nienawidze, bo na ogol jestem udoporniona i nie targaja mna tak silne uczucia w stosunku do niej:rolleyes: Bardzo dlugo nie odzywalysmy sie do siebie mieszkajac pod jednym dachem, ale zmienilam ta sytuacje ze wzgledu na reszte rodziny, ktora nie mogla wytrzymac w takich warunkach. W tej chwili zamykam sie w swoim swiecie i czekam na swoje mieszkanie. Ja wlasnie też sie zastanawiam po co takie osoby rodza dzieci:confused: Ja sama nie wiem czy chce miec dzieci w przyszlosci bo jesli mam je traktowac tak jak moja matka mnie i siostre to dziekuje. A u mnie w rodzinie to chyba jest w genach bo z tego co wiem moja matke traktowano podobnie. A kocham ja dlatego ze czasem zachowuje sie jak matka ale też nie za czesto:rolleyes: I z nia sie nie da porozmawiac bo ona jest pewna tego ze zachowuje sie jak prawdziwa matka bo przeciez zapewni utrzymanie, pojdzie ze mna do lekarza jak cos mi dolega itp. a to że czasem wydzrze sie o byle co, wyzwie, skrytykuje jak tylko może to wedlug niej normalne i poczuje sie bardzo urażona jak je powiem ze nie mam do niej zaufania:rolleyes: I zawsze ma wymówke ze zachowuje sie tak a nie inaczej. Wczesniej bylo ze ma taaaka ciezka prace, potem że jest po operacji i ja cos boli, a teraz że ja zwolnili z pracy. Za chwile bedzie sie tłumaczyc ze nie może znalesc pracy albo że ma okres i to jest powod do wyżywania sie na innych:rolleyes: Juz stracilam nadzieje ze miedzy nami bedzie normalnie, teraz podobnie jak Ty czekam az sie wyprowadze ale mimo tego że nie pozwole jej sie pakowac z buciorami w moje zycie to i tak slad w psychice zostanie na zawsze... No dobra to sie wyżalilam i kończe juz bo zostane uznana za nienormalna:)



    podziomka - 2008-02-08 15:15
    Dot.: Trądzik
      Karla Tulipanna:glasiu:Szkoda mi was.



    bibiana666 - 2008-02-08 15:21
    Dot.: Trądzik
      Pomóżcie.Mam bardzo ważne spotkanie-a dziś, podczas zmywania podkładu,wyczułam sporą górkę,patrzę w lustro, a tam pod skórą tworzy się coś okropnie, wielkiego:eek: Chciałabym to zlikiwidować,byle jak najszybciej.Czego mam użyć? Ja się nie znam na tych specyfikach... Posiadam tylko acne derm, maść ichtiolową i cynkową.Poki co-ta ostatnia znajduje się na mojej twarzy
    :confused::(

    Pozdrawiam:cmok:



    karla_92 - 2008-02-08 15:26
    Dot.: Trądzik
      Cytat:
    Napisane przez podziomka (Wiadomość 6531073) Karla Tulipanna:glasiu:Szkoda mi was. Ale nie musi. Jedni nie maja matek wcale, drudzy maja takie a nie inne. Coż co zrobic. Zycie poprostu:rolleyes:



    prowokacja17 - 2008-02-08 16:21
    Dot.: Trądzik
      Mdz może nie zauwazylas ale pytalam sie jak osiagnelas taki sliczny kolor włosow ? zdradzisz co to za farba?:)



    mdz - 2008-02-08 16:26
    Dot.: Trądzik
      Cytat:
    Napisane przez prowokacja17 (Wiadomość 6531716) Mdz może nie zauwazylas ale pytalam sie jak osiagnelas taki sliczny kolor włosow ? zdradzisz co to za farba?:) Oj, przepraszam - musialam przegapic... :o
    To Garnier Belle Color Jasny Szatyn Złocisty;)



    marika22 - 2008-02-08 16:50
    Dot.: Trądzik
      bibiana666 czytałam na jakimś starym wątku, że warto taką gulę posmarować grubo maścią ichtiolową i zakleić plasterkiem. Bym to z chęcią wypróbował, ale nie mam dostępu do maści ichtiolowej.



    19agusia91 - 2008-02-08 17:20
    Dot.: Trądzik
      Cytat:
    A ja sie cala luszcze, rano wygladalam jak wąż:D I nie wychodze z domu, musze tylko mamusie o wazelinke poprosic...zeby mi kupila. Ale pod ta skora ktora zlazi, ta nowa jest taka gladka delikatna.. ;) a ta wazelinka to nie zapycha? :D

    Czekam na effaclar , paczka nadal nie przyszła :(

    karla, tulipanna. Niestety tak też musi być. ale, ja wierze,ze kazde cierpienie, nawet najwieksze umacnia czlowieka do walki, wiec może to nie jest takie calkowicie bez sensu ? :*



    Fuxia83 - 2008-02-08 17:22
    Dot.: Trądzik
      Cytat:
    Napisane przez tulipanna. (Wiadomość 6530714) No coz. Nie chcialam stawiac sprawy w pelnym swietle, bo spodziewalam sie lawiny atakow, ktorej nie chce mi sie odpierac. Ale trudno:) Ja nie uznaje tlumaczenia "kocham, bo to moja matka". To nie my wybieramy sobie, kto nas urodzil. Matka decyduje sie na dziecko, jesli nie chce dziecka ma czym sie zabezpieczac lub moze usunac ciaze. Jesli chce seksu a boi sie konsekwencji to niech kupi sobie wibrator - sorry. Jesli juz podejmuje decyzje, ze jednak je rodzi: wie co robi i z czym to sie wiaze. Poniewieranie dzieckiem tylko dlatego, ze jest slabsze i jest na jej lasce jest moim zdaniem najgorsza rzecza jaka matka moze dziecku zrobic. To, co dziecko przezywa i jak jest w ten sposob okaleczane jest niemozliwe do zaleczenia, nadrobienia w przyszlosci. Moja rowniez czasami potrafi okazac uczucia, ale raczej SWOJE. Jesli na "zaloz kurtke", "jadlas obiad" ma sie opierac macierzynstwo to wszystkim takim mamusiom serdecznie gratuluje. Tego rodzaju macierzynskie uczucia za przeproszniem okazuje tak samo nauczyciel, szef w pracy czy inny NORMALNY czlowiek. Ja swojej matki nie lubie, nie znosze, nie toleruje. Chwilami nienawidze, bo na ogol jestem udoporniona i nie targaja mna tak silne uczucia w stosunku do niej:rolleyes: Bardzo dlugo nie odzywalysmy sie do siebie mieszkajac pod jednym dachem, ale zmienilam ta sytuacje ze wzgledu na reszte rodziny, ktora nie mogla wytrzymac w takich warunkach. W tej chwili zamykam sie w swoim swiecie i czekam na swoje mieszkanie. :)
    Zgadzam sie z Tobą w 100%, ja również mam matke, która zawsze mnie krytykowała, do tej pory to robi... zawsze były wyzwiska, zrzucanie winy na mnie... przez nią jak tylko ktoś sie przy mnie zdenerwuje to zaraz mi sie wydaje ze to przeze mnie, ze to moja wina... i siedze cicho i czekkam co ta osoba powie. Bałam sie bronić przed tym co inni mi robili
    Denerwowało ją wszystko, to że sie głośno bawiłam to że wogóle sie bawiłam, robiła mi w domu piełko, kiedy zaczełam dorastac często używała wyzwisk pod moim adresem, nigdy sie jej nie zwierzałam i nie zamierzam, o niczym jej nie mówie i nie zamierzam, dla mnie jest osoba której zdanie wogóle sie dla mnie nie liczy, nie wiem czy ją kocham trudno mi to powiedzieć

    Nigdy nie pomagała mi gdy byłam chora, nie kupiła leków, nie zrobiła herbaty, nie całowała i nie przytulała, nie rozmawiała, gdy chodziła na zakupy chociażby po buty na zimę kazała kupić pierwsze lepsze bo jej sie nie chce chodzić cociaż za swoimi ciuchami mogłaby przejść całe miasto
    Teraz tata wyjechał do pracy, brat też, jesteśmy same w domu, ona jest już po 50-tce i zaczyna chorować - zmieniła sie bardzo, nagle jestem osobą z którą moze rozmaiwać, już nie chodzi na pół dnia do koleżanek, chce ze mną porozmawiać, chce mi doradzać, jest miła, ale ja jej nie chce

    Nie potrafie zapomnieć tego co mi zrobiła, jaka była wcześniej

    Odnośnie wątku to też miałam trądzik i zawsze mi wmawiała ze to od pudru, ze pies mnie całuje, i kazała używać spirytusu - efekt jest taki ze tradzik mam caly czas moze mniejszy niz kiedys ale jednak pomimo moich 24 lat

    Czemu te mamy takie są? Czy nie mogłyby być takie kochane jak inne mamy??? Czy nie mogłyby traktować swoje córki jak młodego człowieka którego trzeba odpowiednio wprowadzic do zycia zamiast o wszystko krytykować?????



    tulipanna. - 2008-02-08 17:36
    Dot.: Trądzik
      Cytat:
    Napisane przez Fuxia83 (Wiadomość 6532269) Zgadzam sie z Tobą w 100%, ja również mam matke, która zawsze mnie krytykowała, do tej pory to robi... zawsze były wyzwiska, zrzucanie winy na mnie... przez nią jak tylko ktoś sie przy mnie zdenerwuje to zaraz mi sie wydaje ze to przeze mnie, ze to moja wina... i siedze cicho i czekkam co ta osoba powie. Bałam sie bronić przed tym co inni mi robili
    Denerwowało ją wszystko, to że sie głośno bawiłam to że wogóle sie bawiłam, robiła mi w domu piełko, kiedy zaczełam dorastac często używała wyzwisk pod moim adresem, nigdy sie jej nie zwierzałam i nie zamierzam, o niczym jej nie mówie i nie zamierzam, dla mnie jest osoba której zdanie wogóle sie dla mnie nie liczy, nie wiem czy ją kocham trudno mi to powiedzieć

    Nigdy nie pomagała mi gdy byłam chora, nie kupiła leków, nie zrobiła herbaty, nie całowała i nie przytulała, nie rozmawiała, gdy chodziła na zakupy chociażby po buty na zimę kazała kupić pierwsze lepsze bo jej sie nie chce chodzić cociaż za swoimi ciuchami mogłaby przejść całe miasto
    Teraz tata wyjechał do pracy, brat też, jesteśmy same w domu, ona jest już po 50-tce i zaczyna chorować - zmieniła sie bardzo, nagle jestem osobą z którą moze rozmaiwać, już nie chodzi na pół dnia do koleżanek, chce ze mną porozmawiać, chce mi doradzać, jest miła, ale ja jej nie chce

    Nie potrafie zapomnieć tego co mi zrobiła, jaka była wcześniej

    Odnośnie wątku to też miałam trądzik i zawsze mi wmawiała ze to od pudru, ze pies mnie całuje, i kazała używać spirytusu - efekt jest taki ze tradzik mam caly czas moze mniejszy niz kiedys ale jednak pomimo moich 24 lat

    Czemu te mamy takie są? Czy nie mogłyby być takie kochane jak inne mamy??? Czy nie mogłyby traktować swoje córki jak młodego człowieka którego trzeba odpowiednio wprowadzic do zycia zamiast o wszystko krytykować?????
    No prosze. Kolejna corka toksycznej mamy. Nie spodziewalam sie, ze moj post spotka sie z takim odzewem. Wspolczuje Ci i rozumiem. Moja np. kiedy mialam 7 lat a ojciec siedzial w swojej pracy, ktora kocha i ktora jest jego pasja potrafila robic mi awantury: ojciec pracuje przeze mnie i na mnie, a jak jemu cos sie stanie, to ona mnie zabije, bo to moja wina:rolleyes: I cala masa podobnych perelek. Ja jestem juz uodporniona(znieczulona?) , mam nadzieje, ze jakas biedna wizaznka nie udlawi sie czyms co je w trakcie czytania...

    PS. Moze osobny watek o toksycznych matkach, bo chyba juz stworzylysmy Off Topa:o

    O, znalazlam nawet watek:
    http://www.wizaz.pl/forum/showthread...oksyczne+matki



    Fuxia83 - 2008-02-08 17:51
    Dot.: Trądzik
      Jak widać nie jesteśmy same - tylko nie wiem czy sie z tego cieszyc czy raczej wręcz odwrotnie - takich Mam nie powinno byc na tym świecie

    Zaraz zabieram sie za czytanie wątku o toksycznych matkach



    mdz - 2008-02-08 19:38
    Dot.: Trądzik
      Ojj dziewczyny.. dzielne jestescie :przytul: Nie doswiadczylam czegos takiego jak Wy, mnie na szczescie rodzice wspieraja, obecnie takze - w problemach z cera. Ja bardziej od nich martwie sie o to, ile to wszystko kosztuje, a oni pocieszaja mnie, ze to niewazne.. Staraja sie jak moga. Nie tylko w kwestii trądziku, ale wielu innych - i choć czasem bardzo się kłócimy, to bardzo ich kocham.
    Oby rodziny ktore zalozycie, byly najwspanialsze na swiecie! Wszystko przed Wami :)



    karla_92 - 2008-02-08 19:45
    Dot.: Trądzik
      Ja też nie sadzilam ze na jednym watku beda conajmniej 3 osoby majace takie mamusie:rolleyes:

    Dobra przenosimy sie na tamten wątek bo rzeczywiscie ktos sie może udlawic jak to czyta. Zreszta ktos może nas uznac za wariatki bo mi nikt nie wierzy jak opowiadam o niej:rolleyes:



    magdaa_j - 2008-02-08 19:47
    Dot.: Trądzik
      Cytat:
    Napisane przez mdz (Wiadomość 6533687) Ojj dziewczyny.. dzielne jestescie :przytul: Nie doswiadczylam czegos takiego jak Wy, mnie na szczescie rodzice wspieraja, obecnie takze - w problemach z cera. Ja bardziej od nich martwie sie o to, ile to wszystko kosztuje, a oni pocieszaja mnie, ze to niewazne.. Staraja sie jak moga. Nie tylko w kwestii trądziku, ale wielu innych - i choć czasem bardzo się kłócimy, to bardzo ich kocham.
    Oby rodziny ktore zalozycie, byly najwspanialsze na swiecie! Wszystko przed Wami :)
    Moi tak samo mnie wspierają. Na leczenie tyle kasy wydają :( strasznie dużo na to idzie :( teraz jeszcze chora byłam i byliśmy u lekarza prywatnie złożyło się tak, że moja siostra też zachorowała i wydaliśmy chyba z 300zł :/ Moja mama nie chciała iść do przychodni, bo wiedziała, że dostanę antybiotyk, a ta lekarka mi nie dała. Teraz przy mojej diecie to kolejny antybiotyk nie wchodzi w grę.



    19agusia91 - 2008-02-08 20:02
    Dot.: Trądzik
      U mnie niby jest ok,ale potrafią mi kase wydana wypominać.szczegolnie mama.Już od nich nie wolam , bo sie czuje jak pasożyt... sama musze zbierac ;/



    DolinaNocy - 2008-02-08 20:24
    Dot.: Trądzik
      Cytat:
    Napisane przez mdz (Wiadomość 6533687) Ojj dziewczyny.. dzielne jestescie :przytul: Nie doswiadczylam czegos takiego jak Wy, mnie na szczescie rodzice wspieraja, obecnie takze - w problemach z cera. Ja bardziej od nich martwie sie o to, ile to wszystko kosztuje, a oni pocieszaja mnie, ze to niewazne.. Staraja sie jak moga. Nie tylko w kwestii trądziku, ale wielu innych - i choć czasem bardzo się kłócimy, to bardzo ich kocham.
    Oby rodziny ktore zalozycie, byly najwspanialsze na swiecie! Wszystko przed Wami :)
    Cytat:
    Napisane przez magdaa_j (Wiadomość 6533780) Moi tak samo mnie wspierają. Na leczenie tyle kasy wydają :( strasznie dużo na to idzie :( teraz jeszcze chora byłam i byliśmy u lekarza prywatnie złożyło się tak, że moja siostra też zachorowała i wydaliśmy chyba z 300zł :/ Moja mama nie chciała iść do przychodni, bo wiedziała, że dostanę antybiotyk, a ta lekarka mi nie dała. Teraz przy mojej diecie to kolejny antybiotyk nie wchodzi w grę. Ech ja takze strasznie sie mecze z tym, ze rodzice wydaja tyle kasy na to moje leczenie, ktore i tak nie daje zbytnio skutku :( na studiach staralam sie uczyc nie dla samej siebie, a dla jak najwyzszej sredniej zeby dostac stypendium i zebym mogla ich troche odciazyc :( Bo studiuje dziennie w innym miescie i codziennie dojezdzam wiec wydaja kase i na moje studiowanie i na leczenie :| No i oczywiscie srednia mialam calkiem niezla, ale jak wywiesili stawki to normalnie rece opadly :| nie wiem po co sie bylo tyle uczyc jak raptem dostaje 100 zl!! Nawet na bilety na miesiac mi nie starcza :( No po prostu zalamka, bo naprawde strasznie sie tym przejmuje ile oni na mnie pieniedzy juz wydali :( I mimo, ze mowia ze przeciez jedna mnie maja i chca dla mnie jak najlepiej i zebym sie nie martwila, bo najwazniejsze zebym byla zdrowa to ja tak nie umiem :(
    Ech :(



    bibiana666 - 2008-02-08 20:49
    Dot.: Trądzik
      Cytat:
    Napisane przez marika22 (Wiadomość 6531997) bibiana666 czytałam na jakimś starym wątku, że warto taką gulę posmarować grubo maścią ichtiolową i zakleić plasterkiem. Bym to z chęcią wypróbował, ale nie mam dostępu do maści ichtiolowej. _____________________
    Dziękuje:cmok:



    marika22 - 2008-02-08 22:09
    Dot.: Trądzik
      Nie ma sprawy - tylko daj znać czy to pomaga :)



    karla_92 - 2008-02-08 22:13
    Dot.: Trądzik
      Cytat:
    Napisane przez 19agusia91 (Wiadomość 6533940) U mnie niby jest ok,ale potrafią mi kase wydana wypominać.szczegolnie mama.Już od nich nie wolam , bo sie czuje jak pasożyt... sama musze zbierac ;/
    No i to jest wlasnie najgorsze. Przeciez my i tak wiemy ze jest im cieżko jak tyle kasy wydaja i czujemy sie z tym zle ale jeszcze musza nas dobic:rolleyes: Mi narazie nikt nie wypomina bo moje leczenie sie dopiero rozpoczelo ale zawsze krzycza jak jestem chora albo mam opryszczke bo to oczywiscie zawsze z mojej winy.



    Sebek91 - 2008-02-09 09:18
    Dot.: Trądzik
      Witam drogie panienki i zamężne :D

    U mnie z cerą się poprawiło. Od jakiegoś czasu piję herbatkę ze skrzypu i powiem szczerze, że mi pomaga na cerę :D kończe już drugie opakowanie. Teraz mam w planach Humavit Z skrzyp i pokrzywa. Pozdrawiam gorąco i życzę wytrwałości. ;)



    włoczykijka - 2008-02-09 10:38
    Dot.: Trądzik
      o sebek stary koniu witam cię :D
    u mnie też się duużo wydaje kasy na moją cerę.ale wszyscy wiedzą że dzięki temu pozbędę się tego i nic mi nie wypominają,ja sama czasem dokładam jak mam kupić np żel avene to mi trochę przykro że zamiast na kolczyki czy coś muszę dokładać na żel,ale z drugiej strony widać że są efekty i leczenie pomaga. no cóż, wizytę mam dopiero 20.02 więc jeszcze trochę,u mnie tak średnio z cerę-prawa strona ok,lewa do kitu ale jakoś daję radę.postanowilam że w ferie nie będę się stresować tymi kropami:ehem:



    tissae - 2008-02-09 10:56
    Dot.: Trądzik
      Cytat:
    Napisane przez włoczykijka (Wiadomość 6537416) o sebek stary koniu witam cię :D
    u mnie też się duużo wydaje kasy na moją cerę.ale wszyscy wiedzą że dzięki temu pozbędę się tego i nic mi nie wypominają,ja sama czasem dokładam jak mam kupić np żel avene to mi trochę przykro że zamiast na kolczyki czy coś muszę dokładać na żel,ale z drugiej strony widać że są efekty i leczenie pomaga. no cóż, wizytę mam dopiero 20.02 więc jeszcze trochę,u mnie tak średnio z cerę-prawa strona ok,lewa do kitu ale jakoś daję radę.postanowilam że w ferie nie będę się stresować tymi kropami:ehem:
    Witaj Włoczykijko! Dawno cię tu nie było. :cmok: Ja też mam ferie (a w zasadzie sejsę, ale już wszystkie egzaminy za mną) i postanowiłam w ogóle nie przejmować sie cerą. Juz dość czasu na to zmarnowałam, a nie mogę się wiecznie nad sobą użalać. Teraz jest u mnie lepiej (świetna dermatolog + leczenie u ginekologa), więc postanowiłam zmienic coś w swoim wyglądzie. Dlatego tez proszę wszystkich o jakieś rady na moim wątku metamorfozowym. Z góry dziękuję! :)



    *angel1710** - 2008-02-09 11:19
    Dot.: Trądzik
      tissae widziałam Twój wątek na metamorfozach, Ty masz przecież śliczną cere :eek: nie dopatrzyłam się zadnej krostki :nie:

    też bym chciała taką, ale póki co moge jedynie pozazdrościć :rolleyes:

    i nie waż mi się przejmować cerą bo naprawdę jest ok :cmok:



    tissae - 2008-02-09 11:24
    Dot.: Trądzik
      Cytat:
    Napisane przez *angel1710** (Wiadomość 6537781) tissae widziałam Twój wątek na metamorfozach, Ty masz przecież śliczną cere :eek: nie dopatrzyłam się zadnej krostki :nie:

    też bym chciała taką, ale póki co moge jedynie pozazdrościć :rolleyes:

    i nie waż mi się przejmować cerą bo naprawdę jest ok :cmok:
    Dziękuję Ci bardzo! :cmok: Co do mojej cery na zdjęciach, to mam podkład, korektor...Naprawde moja cera wyglada gorzej. Niestety...Ale zapomniałam, że miałam nie narzekać. :o



    Migotka96 - 2008-02-09 11:49
    Dot.: Trądzik
      Ja się chciałam zapytać czy na wymaz trzeba mieć skierowanie.?

    Ostatnio zapytałam sie mojej dermy co sądzi o zrobieniu wymazu, a ona mi powiedziała, ze wynik wymazu nie zawsze mówi o tym co tak naprawdę jest przyczyna trądziku.I to był koniec tematu.
    Co sądzicie o takim podejściu do problemu?

    P.S. Pochwale się wszystkim ,że dostałam pracę. Do końca życia będę się zastanawiać jak mnie przyjęta z taką gębą...



    tissae - 2008-02-09 11:58
    Dot.: Trądzik
      Cytat:
    Napisane przez Migotka96 (Wiadomość 6538034) Ja się chciałam zapytać czy na wymaz trzeba mieć skierowanie.?

    Ostatnio zapytałam sie mojej dermy co sądzi o zrobieniu wymazu, a ona mi powiedziała, ze wynik wymazu nie zawsze mówi o tym co tak naprawdę jest przyczyna trądziku.I to był koniec tematu.
    Co sądzicie o takim podejściu do problemu?

    P.S. Pochwale się wszystkim ,że dostałam pracę. Do końca życia będę się zastanawiać jak mnie przyjęta z taką gębą...
    Gratuluję pracy! :) Nigdyn nie robiłam wymazu, ale radzę ci zadzwonić do laboratorium analitycznego w twoim mieście i się spytać. Oni na pewno udzielą ci takiej informacji. A skierowanie moze byc nawet od lekarza rodzinnego, jeżeli twoja dermatolog nie chce ci go dać. Co do jej zachowania, to dziwne ma kobieta podejście...Ufasz jej, pomaga ci? Jeśli nie, to moze czas zmienic dermatologa, bo dobry lekarz to połowa sukcesu.



    Migotka96 - 2008-02-09 12:08
    Dot.: Trądzik
      Cytat:
    Napisane przez tissae (Wiadomość 6538130) Co do jej zachowania, to dziwne ma kobieta podejście...Ufasz jej, pomaga ci? Jeśli nie, to moze czas zmienic dermatologa, bo dobry lekarz to połowa sukcesu.
    Tak naprawdę to mój drugi dermatolog, byłam u niej dopiero raz, generalnie kazała mi sobie zrobić wszystkie możliwe badania, tylko oprócz wymazu. Wypytała mnie o wszystko dokładnie i generalnie zrobiła na mnie dobre wrażenie z wyjątkiem wymazu, i teraz jestem w kropce, bo sama nie wiem co myśleć na jej temat :(

    Zobaczę po drugiej wizycie jak będzie...



    tissae - 2008-02-09 12:24
    Dot.: Trądzik
      Cytat:
    Napisane przez Migotka96 (Wiadomość 6538234) Tak naprawdę to mój drugi dermatolog, byłam u niej dopiero raz, generalnie kazała mi sobie zrobić wszystkie możliwe badania, tylko oprócz wymazu. Wypytała mnie o wszystko dokładnie i generalnie zrobiła na mnie dobre wrażenie z wyjątkiem wymazu, i teraz jestem w kropce, bo sama nie wiem co myśleć na jej temat :(

    Zobaczę po drugiej wizycie jak będzie...
    Jeśli piszesz, że zleciła ci zrobienie badań, to wydaje mi się, ze ma dobre podejście. Większość lekarzy przepisuje jakieś antybiotyki i każe pokazać sie po miesiącu. Lek nie pasuje? Przepisuje inny. I tak to się ciągnie...Badania są dla ciebie szansą na odkrycie przyczyny trądziku, więc wydaje mi sie, ze powinnaś zaufać swojej dermatolog i dać sobie spokój z wymazem. Moze rzeczywiście nie daje on jednoznaczynych wyników.



    boguslawa - 2008-02-09 13:50
    Dot.: Trądzik
      Mam kosmetyki EFFACLAR i nie wiem jak je używac.

    Więc tak mam:

    1) Tonik zweżający pory przeciwdzialajacy ich zatykaniu
    2) Żel oczyszczający bez mydla - pH 5.5
    3) Nawilzajacy krem matujacy

    Czy mam używac najpierw tonik rano i wieczorem, później żel rano i wiecz. i krem tylko rano???



    mdz - 2008-02-09 13:51
    Dot.: Trądzik
      Cytat:
    Napisane przez włoczykijka (Wiadomość 6537416) no cóż, wizytę mam dopiero 20.02 więc jeszcze trochę,u mnie tak średnio z cerę-prawa strona ok,lewa do kitu ale jakoś daję radę.postanowilam że w ferie nie będę się stresować tymi kropami:ehem: Ja tez mam 20.02! :DMoze sie okaze, ze miniemy sie w korytarzu... ;) (mam na 14.30)
    Zapomnialam kompletnie spytac o ta mikrodermabrazje co mnie prosilas... :o Ehh zle z moja glowa ;)

    Ja tez probuje sie nie martwic, gorzej ze codziennie przez 1szy tydzien siedze w sklepie mamy jako ekspedientka, po pol dnia... MOZE nie bede sie malowac, nie wiem... czy dam rade. A jutro jeszcze kino, we wtorek impreza.. buzia zamiast odpoczac bedzie meczona :rolleyes:



    tissae - 2008-02-09 13:57
    Dot.: Trądzik
      Cytat:
    Napisane przez boguslawa (Wiadomość 6539321) Mam kosmetyki EFFACLAR i nie wiem jak je używac.

    Więc tak mam:

    1) Tonik zweżający pory przeciwdzialajacy ich zatykaniu
    2) Żel oczyszczający bez mydla - pH 5.5
    3) Nawilzajacy krem matujacy

    Czy mam używac najpierw tonik rano i wieczorem, później żel rano i wiecz. i krem tylko rano???
    Najpierw myjesz twarz żelem, potem przecierasz tonikiem, a na końcu nakładasz krem. Jeśli masz problemy z cerą, to proponuję kupić Effaclar k (krem z kwasem) i używać go na noc, a rano krem, który juz masz, czyli ten nawilżając-matujący.



    włoczykijka - 2008-02-09 14:26
    Dot.: Trądzik
      oo! ale fajnie, ja mam na 15!! ale fajnie ha :jupi:jakbyś zobaczyła dziewczynę z półdługimi brąz włosami to będę ja:D chyba zdecyduję się na mikrodermabrazję,bo te pory tak mnie wkurzają..wiecznie coś w nich siedzi :eek:



    Migotka96 - 2008-02-09 14:49
    Dot.: Trądzik
      Cytat:
    Napisane przez tissae (Wiadomość 6538388) ...Badania są dla ciebie szansą na odkrycie przyczyny trądziku, więc wydaje mi sie, ze powinnaś zaufać swojej dermatolog i dać sobie spokój z wymazem. Moze rzeczywiście nie daje on jednoznaczynych wyników. Rzeczywiście muszę zaufać, chyba nie mam wyjścia...:ehem:



    mdz - 2008-02-09 15:04
    Dot.: Trądzik
      Cytat:
    Napisane przez włoczykijka (Wiadomość 6539668) oo! ale fajnie, ja mam na 15!! ale fajnie ha :jupi:jakbyś zobaczyła dziewczynę z półdługimi brąz włosami to będę ja:D chyba zdecyduję się na mikrodermabrazję,bo te pory tak mnie wkurzają..wiecznie coś w nich siedzi :eek: taaaak, ja powinnam powiedzieć, "jak zobaczysz dziewczynę z masakrą na policzkach to ja".... :rolleyes:ale jako ze postanowilam nie tragizowac, to ... no, ja to takie duze - 180 wzrostu, ciezko pomylic :D



    marika22 - 2008-02-09 16:28
    Dot.: Trądzik
      Migotka96 gratuluję pracy!! Ja pracuję z dziećmi (a mogłoby się wydawać, że będą miały koszmary w nocy) i jakoś ludzie z mojego otoczenia nie oceniają mnie po wyglądzie mojej skóry, więc... każdy ma szansę na pracę.
    Ja do dermatologa nie chodzę jeśli o to chodzi, a jeśli już to wyłącznie na wybrane przeze mnie zabiegi, a przy okazji na krótką pogawędkę na temat stanu mojej buzi. Podziwiam Was, że w ogóle macie do dermatologów ZAUFANIE ! Ja nie mam.



    karla_92 - 2008-02-09 21:19
    Dot.: Trądzik
      Cytat:
    Napisane przez Sebek91 (Wiadomość 6536998) Witam drogie panienki i zamężne :D

    U mnie z cerą się poprawiło. Od jakiegoś czasu piję herbatkę ze skrzypu i powiem szczerze, że mi pomaga na cerę :D kończe już drugie opakowanie. Teraz mam w planach Humavit Z skrzyp i pokrzywa. Pozdrawiam gorąco i życzę wytrwałości. ;)
    A wiesz ze skrzyp wypłukuje wit. B?:> i co jakis czas trzeba ja przyjmowac?;) Ja pije bratka juz 3 tyg, dzis dołączyla jeszcze pokrzywa:D

    Cytat:
    Napisane przez Migotka96 (Wiadomość 6538034) P.S. Pochwale się wszystkim ,że dostałam pracę. Do końca życia będę się zastanawiać jak mnie przyjęta z taką gębą... No to gratulacje:cmok:



    Sebek91 - 2008-02-09 21:51
    Dot.: Trądzik
      Wiem droga Karla_92 nigdy nie zażywam/nie piję czegoś o czym nie mam pojęcia :P Ale jak na razie to nie czuje ubytku witaminy B1 :P i tez od dziś pije razem ze skrzypem pokrzywę ;) I poza poprawą cery nie zauwazyłem żadnych innych skutków :P ani dodatnich ani ubocznych :P po drugie zapuszczam włosy więc skrzyp jak najbardziej ;)



    karla_92 - 2008-02-09 22:00
    Dot.: Trądzik
      Cytat:
    Napisane przez Sebek91 (Wiadomość 6544063) Wiem droga Karla_92 nigdy nie zażywam/nie piję czegoś o czym nie mam pojęcia :P Ale jak na razie to nie czuje ubytku witaminy B1 :P i tez od dziś pije razem ze skrzypem pokrzywę ;) I poza poprawą cery nie zauwazyłem żadnych innych skutków :P ani dodatnich ani ubocznych :P po drugie zapuszczam włosy więc skrzyp jak najbardziej ;) No to mi teraz pojechales:p:;)



    marika22 - 2008-02-10 08:22
    Dot.: Trądzik
      Cytat:
    Napisane przez Sebek91 (Wiadomość 6544063) Wiem droga Karla_92 nigdy nie zażywam/nie piję czegoś o czym nie mam pojęcia :P Ale jak na razie to nie czuje ubytku witaminy B1 :P i tez od dziś pije razem ze skrzypem pokrzywę ;) I poza poprawą cery nie zauwazyłem żadnych innych skutków :P ani dodatnich ani ubocznych :P po drugie zapuszczam włosy więc skrzyp jak najbardziej ;) Podziwiam ludzi, którzy piją zioła! Ja odstawiam po góra tygodniu, bo smak mnie doprowadza do... bleeee



    _eLeKtroda_ - 2008-02-10 08:51
    Dot.: Trądzik
      Moi rodzice baaaardzo mnie wspierają.
    Moja mama jest cudowną, pełną ciepła kobietą.
    Jesteśmy najlepszymi przyjaciółkami.
    Czasami potrafimy przegadać całą noc.
    Zawsze mnie wspiera, radzi co robić.
    Kocham ją strasznie, choć czasem się kłócimy.
    Ale kłótnie nie trwają długo bo ja tak neie wytrzymuje i za chwilę już sie przytulamy :)

    Z tatą mam lepszy kontakt od czasu rozwodu rodziców, wcześniej nie mogliśmy się dogadac.
    Mój tata raczej wylewny uczuciowo nie jest, był czas kiedy myślałam.ze wcale mu nie zalezy na mnie.
    Potrafil nie odzywac sie do mnie wiele dni a mijajac mnie na korytarzu w domu powiedzieć "Dzien Dobry"
    Teraz i on się zmienił i ja.
    Mamy b.dobry kontakt i ogromnie mnie to cieszy.

    Madziu wracaj mi tam do zdrowia : ******
    Buziaki slońce, mam nadzieje,ze niedługo pogadamy na gg: ***
    A po powrocie opowiesz mi wszystkoo i pokazesz jakies piękne fotki



    Ziutusia - 2008-02-10 11:00
    Dot.: Trądzik
      Cytat:
    Napisane przez tulipanna. (Wiadomość 6528686) Witam i dopisuje sie do was - chociaz chcialabym nie miec ku temu powodow. Przyznaje, ze za soba mam dopiero pol watku - bede systematycznie doczytywac.

    Moj problem jest maly i duzy zarazem, bo nigdy nie mialam wielkich wykwitow na calej twarzy. Zawsze byly to srednie wysypy, pozniej zrobily sie male - no ale wciaz. U mnie tradzik wystapil po wakacjach 3 klasy gimnazjum - kiedy szlam do liceum. Meczylam sie z nim, nie uzywalam podkladow tylko kremy koloryzujace. Mialam paskudna fryzure, ktorej jedynym celem bylo zakrycie mi jak najwiekszego obszaru twarzy. W pewnym momencie dziewczyny z klasy wziely sie za mnie. Namowily mnie do innego uczesania. Zaczelam pic drozdze - pomoglo. Nie bylo idealnie, ale tradzik znacznie zszedl. Opalanie sie, uzywanie balsamow brazujacych - pogarszalo sprawe. Czulam sie zle blada i zle w tych wysypach. Moja matka - bardzo toksyczna i nieprzyjemna osoba, o ktorej dlugo by mozna...-cieszyla sie z tego co mi sie dzieje, bo "faceci nie beda za nia latac, jak jest brzydsza":eek:
    Jej stosunek do mnie to temat na powiesc, a nie wypowiedz w watku...Pamietam, ze tradzik zmalal, kiedy zaczelam uprawiac seks - a moze mi sie wydaje, bo przez pryzmat zakochania czlowiek inaczej na siebie patrzy? Pozniej byly antybiotyki. Bardzo mi pomogly, przez dwa miesiace nie mialam wysypu na plecach ani na twarzy. Pozniej efekt utrzymywal sie jakis czas i wszystko powoli wracalo - nie tak intensywne, ale jednak. Kiedy zaczelo robic sie cieplej znow mnie wysypalo i majac dosc swojego odbicia w lustrze poszlam do dermatologa proszac o antybiotyki i (doksztalcona troche lektura z wizazu) o mascie. Zaczelam od antybiotyku, ktory szkodzil mi na watrobe, wiec automatycznie zrobil mi sie wysyp. Zmienilam go na ten, ktory stosowalam wczesniej. Bylo lepiej, ale bolala mnie watroba, wiec odstawilam. Minelo troche czasu - odkrylam kwasy. Stosowalam Lysanel Active przez pol roku. W tym czasie stan mojej sory poprawil sie i byl w najgorszym wypadku dobry. Owszem, pojedyncze przebarwienia psuly efekt, ale znikaly z czasem. Po pol roku odstawilam kwas, bo podobno tak nalezy robic, zeby nie uodpornila sie skora. No i druga strona medalu: mialam po prostu dosc. Na poczatku bylam zachwycona dzialaniem Lysanelu. Nie przeszkadzal mi zapach, szczypanie - nic, najwazniejszy byl efekt. Teraz jednak nakladajac go mam wykrzywiona buzie i odruchy wymiotne. Juz nie mowiac o tym, ze nie wyobrazam sobie wyjazdu z TZ i spania z tym ustrojstwem na buzi...:( Wprawdzie dzielnie znosi te moje wszystkie eksperymenty i caly czas z wprawa dzentelmena zaznacza, ze to wszystko nie jest mi potrzebne, ale...Odbicie lustrzane nie klamie. Ciesze sie i doceniam to, ze kocha mnie gladka i nakrapiana, zdrowa i chora, akceptuje w 100%. Niestety sama nie moge zaakceptowac tego co dzieje sie z moja skora. Wracajac do odstawienia kwasu: wszystko bylo pieknie, jakies pojedyncze pryszczyki znikajace po jednym dniu. Postanowilam wiec posunac sie o krok dalej i przywrocic rownowage mojej skorze. Przeszlam na naturalne kosmetyki i...sie zaczelo. Od dwoch dni stan mojej skory sie pogarsza, dzis wstalam z dwoma ropniakami, kilkoma bliznami po ropniakach z przedwczoraj i bolaca podskorna gulą w poblizu brwi...Rozumiem, ze oznacza to, ze nie ma dla mnie innego ratunku niz kwasy...Budzenie sie codziennie z czerwona buzia obklejona tlustym, kwasowym filmem. I ten smrod kwasu. Blyhhhhhhhhhhhh:( Zdaje sobie sprawe z tego, ze moje problemy skorne nie sa straszne. Ze wiekszosc osob z tradzikiem chcialaby miec taka cere jak ja, a jednak utrzymywanie jej w takim stanie kosztuje mnie wiele. Nie wiem na jaka pielegnacje sie nastawic. Na co zdecydowac. Chcialam odstawic kolorowke z zapychaczami z perfumerii, zabrac sie za mineraly...Chyba i tak sprobuje. Mam problem z doborem filtra, bo mnie zapychaja, a to dosc kosztowna zabawa, szukanie tego dobrego. Moze sprobuje kwas stosowac punktowo, moze zmienie dermatologa...Sama nie wiem, poprzednia dermatolog patrzyla na mnie jak na UFO kiedy pokazywalam jej 4 wykwity na czole i nakrapiane plecy i chciala wciskac mi jakies lagodne leki. Jednak skoro tradzik jest tak lagodny, to tym bardziej powinien byc latwy i mozliwy do wyleczenia, czyz nie...? Jestem w pewien sposob uzalezniona od stanu swojej skory. Kiedy mam "slabsze psychicznie" dni, potrafi sprawic ze nie mam ochoty wychodzic z domu. Nie opisuje wszystkich swoich rozterek i przejsc "wewnetrznych", bo byly bardzo podobne do waszych, a poza tym...nie chce ich sobie przypominac. Chcialabym znalezc lek. A boje sie siegac po nowe bojac sie pierwszej reakcji skory: wysypu...

    Pozdrawiam wszystkie was. Coz, oczyszczenie sie poprzez wyrzucenie swoich zali na forum tez ma swoje plusy.


    Witam :cmok: A co do twojej mamy to nie będę komentować... :eek::mad:

    Mnie się polepszyło, ale plecy... :eek: I żaden dermatolog nie pomaga, żadne leki... To jest załamka, a na wakacje chcę do Włoch jechać z takimi plecami :głupek:



    marika22 - 2008-02-10 11:52
    Dot.: Trądzik
      Ziutusia moze do wakacji sie poprawi. Ale mysle,ze bez wzgledu na stan skory i tak bedziesz miala wspaniale wakacje :przytul:



    Sebek91 - 2008-02-10 14:53
    Dot.: Trądzik
      Ehh ja na szczęscie na plecach nic nie mam. Jedynie co mnie denerwuje to moje czoło. Na czole zawsze coś mam. Na szczeście zorientowałem sie po czym mam takie większe wysypy i staram sie unikac tych rzeczy. Jak zwykle, życzę wytrwałości ;)



    Kami-LipRing - 2008-02-10 16:11
    Dot.: Trądzik
      Drogie koleżanki, mogę do Was dołączyć.
    Ja nie będę się rozpisywała tylko powiem co mi pomogło.

    Po pierwsze - wizyta u dentysty.
    Moja pani dermatolog uświadomiła mnie, że każdy chory ząb to więcej pryszczy. Wyleczyłam zęby i pojawiła się poprawa.

    Po drugie - odpowiedni lek.
    Mi akurat pomogła maść w żelu "Clindacne". Cena zależy od gramatury, ale jakoś w granicach 18 - 27 zł.

    Po trzecie - zero ciężkich fluidów.
    Skóra powinna oddychać. Jak najczęściej powinniśmy ją poddawać, że tak powiem kuracjom `powietrznym`.

    Po czwarte - nie wyciskamy.
    Po czymś takim zwiększają się szanse na powstanie blizn, no i zarazki są przenoszone na większą powierzchnię skóry.

    Co do mnie, to ja nie musiałam odstawiać żadnych ostrych potraw i słodyczy. Jakoś to na mnie nie działało.

    Pozdrawiam.



    *angel1710** - 2008-02-10 17:26
    Dot.: Trądzik
      Kami-LipRing ciekawe :D

    ale co jeśli ja mam wszystkie zęby zdrowe a cere tragiczną:rolleyes:

    w sumie mogę sobie jeszcze wybielić, a nóż poprawi się cera :D

    dziewczyny, używała któraś z was żelu do mycia z Iwostinu z serii tych do cery tłustej ze zmianami trądzikowymi ? ewentualnie emulsji matującej albo korektora ? :D chciałabym sobie kupić, ale mam taką manie, że boję się czegokolwiek używać nowego...

    a z Iwostinu używam od dawna filtru 40 i mnie nic nie zapycha i w ogóle bardzo się lubimy i tak pomyślałam właśnie nad tą firmą.



    Sweet_21 - 2008-02-10 18:00
    Dot.: Trądzik
      Angel swego czasu używałam żelu z Iwostinu do mycia twarzy.Bardzo sobie chwaliłam, zresztą jak jestem w Pl to zawsze go kupuję.Dla mnie to tańszy odpowiednik effaclaru:)



    DIVINA87 - 2008-02-10 18:23
    Dot.: Trądzik
      ja uzywam iwostinu zelu juz od ok 2 lat :) mi nic złego sie nie robi, wwydaje mi sie ze to bardzo dobry zel, choc teraz go zdradze z avene, czytalam na kwc i kafeteri ze jest super!
    iwostin dobry i tani jak na dermokosmetyk wiec polecam



    tissae - 2008-02-10 18:58
    Dot.: Trądzik
      Ja również używałam żelu Iwostin, ale zdecydowanie lepszy jest Effaclar. Avene mam obecnie i trochę sie zawiodłam...



    Migotka96 - 2008-02-10 19:12
    Dot.: Trądzik
      Ja tez używałam żelu Iwostin ,ale trochę wysuszał mi skórę. Moja derma kazała mi sie przerzucić na mydło Bambino i tak też teraz robię.
    Jest to dla mnie pewnego rodzaju nowość ,ponieważ nie pamiętam kiedy ostatni raz myłam twarz mydłem. Zawsze używałam żeli.



    19agusia91 - 2008-02-10 20:10
    Dot.: Trądzik
      Cytat:
    Po pierwsze - wizyta u dentysty.
    Moja pani dermatolog uświadomiła mnie, że każdy chory ząb to więcej pryszczy. Wyleczyłam zęby i pojawiła się poprawa.
    Mozesz napisac cos wiecej o tym?



    tissae - 2008-02-10 20:58
    Dot.: Trądzik
      Cytat:
    Napisane przez 19agusia91 (Wiadomość 6552338) Mozesz napisac cos wiecej o tym? Też o tym czytałam. Tu masz cały wątek o stanach zapalnych w organizmie, które mogą powodować trądzik: http://www.wizaz.pl/forum/showthread.php?t=66665



    pink69 - 2008-02-10 21:16
    Dot.: Trądzik
      tissae jestem w szoku :eek:
    odkąd pamiętam mam tragiczne problemy z próchnicą.Nie pomyślałabym,że ma to jakikolwiek wpływ na cerę.



    *angel1710** - 2008-02-10 21:16
    Dot.: Trądzik
      Cytat:
    Napisane przez Sweet_21 (Wiadomość 6550770) Angel swego czasu używałam żelu z Iwostinu do mycia twarzy.Bardzo sobie chwaliłam, zresztą jak jestem w Pl to zawsze go kupuję.Dla mnie to tańszy odpowiednik effaclaru:) Cytat:
    Napisane przez DIVINA87 (Wiadomość 6551045) ja uzywam iwostinu zelu juz od ok 2 lat :) mi nic złego sie nie robi, wwydaje mi sie ze to bardzo dobry zel, choc teraz go zdradze z avene, czytalam na kwc i kafeteri ze jest super!
    iwostin dobry i tani jak na dermokosmetyk wiec polecam
    Cytat:
    Napisane przez tissae (Wiadomość 6551468) Ja również używałam żelu Iwostin, ale zdecydowanie lepszy jest Effaclar. Avene mam obecnie i trochę sie zawiodłam... Cytat:
    Napisane przez Migotka96 (Wiadomość 6551627) Ja tez używałam żelu Iwostin ,ale trochę wysuszał mi skórę. Moja derma kazała mi sie przerzucić na mydło Bambino i tak też teraz robię.
    Jest to dla mnie pewnego rodzaju nowość ,ponieważ nie pamiętam kiedy ostatni raz myłam twarz mydłem. Zawsze używałam żeli.

    :cmok:

    chyba jednak zdecyduje się na Iwostin, nie jest on jakiś bardzo drogi więc spróbuje, a jak będzie zły to przetestuję Effaclar :)

    dzisiaj tak się sobie przyglądałam i uznałam, że nastąpiło duże pogorszenie :( miałam dokładnie taką samą sytuacje w listopadzie, ogromna poprawa, nadzieja i w ogóle a w grudniu wszystko szlak trafił, widzę, że znów się zaczyna :cry:



    tissae - 2008-02-10 21:24
    Dot.: Trądzik
      Cytat:
    Napisane przez pink69 (Wiadomość 6553157) tissae jestem w szoku :eek:
    odkąd pamiętam mam tragiczne problemy z próchnicą.Nie pomyślałabym,że ma to jakikolwiek wpływ na cerę.
    Ja tez bym na to sama nie wpadła! Dziwne, ze lekarze nie zwracają na to uwagi, tylko przepisują te swoje leki bez głębszej analizy problemu i badań...Jam problemy z migdałkami, które tez podobno mogą powodować trądzik. Chyba sie wzbiore do lekarza. Przynajmniej będe miała pewność, ze zrobiłam wszystko, by sie wyleczyć. :ehem:



    In_ThE_ShAdOwS - 2008-02-10 22:16
    Dot.: Trądzik
      Ja zęby mam raczej zdrowe ale coś innego na pewno jestt nie tak;/ do tego mam słaba odpornosc.
    jestem załamana mam wielką ranę na policzku którą zrobiłam z doslownie niczego...:(( a jutro do szkoły niedobrze mi jak na siebie patrzę.



    karla_92 - 2008-02-10 22:16
    Dot.: Trądzik
      Cytat:
    Napisane przez Sebek91 (Wiadomość 6548920) Na szczeście zorientowałem sie po czym mam takie większe wysypy i staram sie unikac tych rzeczy. A zdradzisz co to?:>

    O tych zebach to ja też slyszalam wiec musi byc w tym jakas prawda:ehem:

    Angel, In_The_Shadows:przytul:



    Vivienne - 2008-02-11 10:01
    Dot.: Trądzik
      Cytat:
    Napisane przez Kami-LipRing (Wiadomość 6549710) Po pierwsze - wizyta u dentysty.
    Moja pani dermatolog uświadomiła mnie, że każdy chory ząb to więcej pryszczy. Wyleczyłam zęby i pojawiła się poprawa.

    Po drugie - odpowiedni lek.
    Mi akurat pomogła maść w żelu "Clindacne". Cena zależy od gramatury, ale jakoś w granicach 18 - 27 zł.

    Po trzecie - zero ciężkich fluidów.
    Skóra powinna oddychać. Jak najczęściej powinniśmy ją poddawać, że tak powiem kuracjom `powietrznym`.

    Po czwarte - nie wyciskamy.
    Po czymś takim zwiększają się szanse na powstanie blizn, no i zarazki są przenoszone na większą powierzchnię skóry.
    Po piąte- wycieramy twarz jednorazowym ręcznikiem :ehem:

    Ja też słyszałam o tym, ze trądzik może być oznaką niewyleczonych zębów lub stanów zapalnych (np grzybica) w organizmie.

    U mnie z buzią jak na razie ładnie (mam nadzieję, ze nie zapeszam tak pisząc), od kilku dni nie pojawiło mi się nic nowego :jupi:
    Skończył mi się Duac, od dziś na noc będę stosowac AcneDerm, zobaczymy co z tego będzie.

    Mam takie pytanko: jeśli przez te wszystkie mazidła przesuszyła się wam cera, to jakich żelów do mycia używacie? Wraz tych do cer przetłuszczających? Bo mi się aż płaty porobiły na skórze przez to wysuszenie i poza tym, że używam kremu nawilżającego (ale nie tłustego!) użyłam żelu Ziaja Calma do cery suchej i wrażliwej. Jak na razie skóra fajnie zareagowała, nie piekła i nie była ściągnięta :ehem: Tylko właśnie nie wiem czy to się przypadkiem nie odbije jakoś niekorzystnie...



    tissae - 2008-02-11 10:09
    Dot.: Trądzik
      Vivienne, jeśli masz przesuszoną skóre, to nie powinnaś uzywać do mycia żeli przeznaczonych do skóry trądzikowej, a właśnie tych do suchej, podrażnionej. Na pewno nic się nie stanie, bo żele nie zapychają, a jedynie mogą ukoić skórę. :)



    --Olka-- - 2008-02-11 10:26
    Dot.: Trądzik
      Cytat:
    Napisane przez tissae (Wiadomość 6552953) Też o tym czytałam. Tu masz cały wątek o stanach zapalnych w organizmie, które mogą powodować trądzik: http://www.wizaz.pl/forum/showthread.php?t=66665 Ojejku.
    Sama nie wiem co o tym mysleć.
    Zawsze miałam mocne zdrowe zęby. A więc nie wywołały trądziku. Moja koleżanka ma straszne zęby - wrażliwe, z próchnicą, chodzi do dentysty wręcz co tydzień, a zawsze ma jakiś zepsuty ząb - mimo to cerę ma jak niemowlak. Nigdy nie widziałam u niej żadnego pryszcza.:cool:
    Bardzo mozliwe jednak, że zepsuty ząb pogarsza istniejący trądzik. Chyba nawet pisałam kilkanaście stron wcześniej o moim jednorazowym problemie z bolącym zębem i o tym jaki miałam akurat wysyp.

    Gratuluję wszystkim u których jest lepiej:cmok:.
    U mnie chyba też - pogorszenia nie ma zbytniego, więc jakby nie patrzeć - lepiej:rolleyes:. Tylko mam jeszcze egzamin jeden i na razie nie podają wyników z wcześniejszych, więc bardzo się stresuję... Jeszcze zapomniałam wziąć peelingu do domu:(.
    W czwartek walentynki - oczywiście nie mam zamiaru wyjść z domu. Po co sie dołować.
    Pzesyłam całuski.



    Vivienne - 2008-02-11 10:52
    Dot.: Trądzik
      Cytat:
    Napisane przez tissae (Wiadomość 6555983) Vivienne, jeśli masz przesuszoną skóre, to nie powinnaś uzywać do mycia żeli przeznaczonych do skóry trądzikowej, a właśnie tych do suchej, podrażnionej. Na pewno nic się nie stanie, bo żele nie zapychają, a jedynie mogą ukoić skórę. :) Tak jak myślałam :ehem: Dziękuję za potwierdzenie :)



    pink69 - 2008-02-11 10:59
    Dot.: Trądzik
      Mi się broda koszmarnie łuszczy,więc kwasy stosuję dość rzadko.
    Teraz planuję rewolucję w żywieniu.Herbaty ziołowe,warzywa,ograniczy ć cukier.
    Jutro mam badania krwi.

    Na jaki wynik zwracać uwagę jeśli chcę dowiedzieć się,czy to nie "zanieczyszczona" krew źle wpływa na cerę?



    tissae - 2008-02-11 11:10
    Dot.: Trądzik
      Cytat:
    Napisane przez pink69 (Wiadomość 6556455) Na jaki wynik zwracać uwagę jeśli chcę dowiedzieć się,czy to nie "zanieczyszczona" krew źle wpływa na cerę? http://www.resmedica.pl/zdart8984.html
    Tu masz stronę, na której przeczytasz, czym mogą być spowodowane złe wyniki badań krwi. Na dole strony wszystko jest wymienione. :) Najpierw jednak musisz poczekać na wyniki i wtedy będziesz mogła porównywać.



    marika22 - 2008-02-11 20:21
    Dot.: Trądzik
      U mnie sytuacja opanowana :jupi: - wulkany poznikały, a gule... no są, ale nie widać ich za bardzo. Dzięki Duacowi zeszły mi te pryszczole, tylko że przesuszyłam sobie twarz, bo używałam go dwa razy dziennie. Od dwóch dni maziam się nawilżaczem i powoli dochodzi wszystko do normy :)
    A jutro przyjeżdża mój ukochany i nie będzie tak źle chyba :) Ale się stęskniłam...



    ziiaba - 2008-02-12 01:33
    Dot.: Trądzik
      Ja to mam dopiero dziwną sytuację...

    Praktycznie od urodzenia mam astmę i od wielu, wielu lat przyjmuję m.in. leki sterydowe, które jak powszechnie wiadomo, "upośledzają" prawidłowe funkcje skóry. Tak na prawdę, to mam 2 poważne problemy, z którymi wiąże się niestety również masa kompleksów.

    Pierwszym z nich jest to, że leki uszkodziły u mnie syntezę kolagenu. Jestem alergiczną i moja skóra na niekorzystne warunki reaguje trądzikiem, a ta wada związana z produkcją kolagenu sprawia, że każde uszkodzenie skóry kończy się blizną... Tym sposobem mam tysiące malusieńkich blizn na całym ciele (w szczególności na dekolcie, ramionach i plecach - w lato wstydzę się nosić bezrękawników:(). Na twarzy poza zwykłymi bliznami potrądzikowymi mam np. blizny po tym jak zadrapał mnie kot znajomej i po ospie...

    Drugim moim problemem jest to, że mając zarówno skórę bardzo wrażliwą, miejscami przesuszoną i alergiczną, mam również trądzik. A do takiej cery, to kosmetyków nie ma, bo przecież nie istnieje coś co za jednym razem wysusza i natłuszcza. W efekcie moja twarz przez wiele lat wyglądała jak pole niefortunnie zaplanowanej bitwy.

    W gimnazjum i liceum byłam bardzo zakompleksiona i zagubiona pośród tysięcy różnych specyfików. Dochodziło nawet do tego, że wolałam nie przyjść na zajęcia, niż pokazać swoją cerę znajomym. Miałam z tego powodu wiele zaległości i w efekcie nie dostałam się na medycynę. Moich spotkań z dermatologami nie będę opisywała, bo tak na prawdę był to jeden wielki cyrk na kółkach. Powiem jedynie, że trądzik w większości przypadków jest chorobą zarówno ciała, jak i duszy (znane są przypadki gdzie dochodziło do samobójstw).

    Ja na szczęście jakoś teraz sobie radę:jupi: - mam kochającego i akceptującego chłopaka i fantastyczną lekarkę prowadzącą. Trzymam za was wszystkie kciuki i wierzę, że uda się nam kiedyś wygrać z trądzikiem:boks:!



    marika22 - 2008-02-12 07:38
    Dot.: Trądzik
      ziiaba ja za Ciebie też trzymam mocno kciuki :przytul:



    --Olka-- - 2008-02-12 08:01
    Dot.: Trądzik
      :cry::cry::cry:



    mdz - 2008-02-12 10:26
    Dot.: Trądzik
      ziiaba, ajj jak ta miłość działa na ludzi :) i ja również ciągle trzymam kciuki za was, a właściwie - nas wszystkie :)

    Olka, co jest... ?:przytul:

    U mnie jakby lepiej, nawet mnie ostatnio kumpele pochwaliły - a właściwie moją cerę. Gorzej, jakby zobaczyły mnie bez tony make'upu... ;) Chciałabym wyjść do kina, na zakupy, bez podkładu tak jak one.. a obecnie bez niczego na buzi ide tylko z psem na spacer, ewentualnie do dziadków czy przyjaciółki.
    Tylko leki ostatnio dają się we znaki, coraz częściej budzę się z bólem głowy:( Ale jak budząc się nie mam nowych gul pod skórą, to ten ból mi tak nie przeszkadza...

    MUSI BYC DOBRZE, powtarzajcie to sobie codziennie, MUSI... ja teraz mam okres, że wierzę w to, że będzie OK, ale chwile zwątpienia przychodzą... :rolleyes:



    efffkas - 2008-02-12 10:33
    Dot.: Trądzik
      a ja już mam dosyć:cry: nic nie pomaga, zimą sie 'uspokoiła' moja twarz, a teraz mnie tak wysypało. no i na dodatek te łopatki :cry: dermatolog mi przepisywała rózne rzeczy (brevoxyl, benzacne, pasty cynkowe i jakieś specyfiki) ale nic nie pomogło, a jak pytam o kuracje hormonami to dziwnie kręci nosem:mad:



    marika22 - 2008-02-12 13:38
    Dot.: Trądzik
      efffkas jeśli chodzi o hormony to musisz się zgłosić do ginekologa, a nie dermatologa - oni nie przepisują hormonów (przynajmniej ci u których ja byłam kiedyś).
    Rzeczywiście jak człowiek jest szczęśliwy to tak jakoś od razu ładniej wygląda. Moja mama zawsze wiedziała kiedy się zakochałam (widziała po twarzy), bo promieniowałam :)
    Olka nie płakać mi tu. "Tipsy w górę" i do przodu.



    efffkas - 2008-02-12 14:59
    Dot.: Trądzik
      masz rację, ale ja....sie tak boje tej wizyty u ginekologa :cool: no nic, będe musiała do niego albo endokrynologa,bo mam jeszcze kilka innych problemów, a tu wiosna i lato się zbliża. Jak ja sie na plaży pokażę!:mad:



    marika22 - 2008-02-12 15:42
    Dot.: Trądzik
      Cytat:
    Napisane przez efffkas (Wiadomość 6570547) masz rację, ale ja....sie tak boje tej wizyty u ginekologa :cool: no nic, będe musiała do niego albo endokrynologa,bo mam jeszcze kilka innych problemów, a tu wiosna i lato się zbliża. Jak ja sie na plaży pokażę!:mad: Efffkas nie ma się co bać. Jeśli to będzie Twoja pierwsza wizyta (??) to powiedz, że nie przyszłaś na badanie tylko ze względu na stan skóry, opowiedz że Ci nie pomagają żadne dermatologiczne środki i dlatego właśnie zdecydowałaś się na wizytę. Lekarz będzie wiedział co robić dalej. Powodzonka - daj znać :)



    włoczykijka - 2008-02-12 18:01
    Dot.: Trądzik
      Ola :cmok:trzymaj się! ja też się b.b.b bałam wynikow próbnego egzaminu a mam w sumie 74/100 pkt,więc nie jest źle.
    Ja oczywiście mam ferie,ale co gorsza,jestem chora-kaszel i katar mnie dopadły- tak bardzo czekałam na te ferie! tyle harówki w 3 klasie, tak bardzo się cieszyłam a tu co choroba:( mam nadzieję,że szybko wyzdrowieję i będzie lepiej.O dziwo w sumie skóra się nie pogorszyła- tylko teraz mam taki nastrój,ze boję się przez psychikę mnie jakoś wysypie ale staram się jakoś trzymać.
    A po feriach idę do dentysty:ehem:przegląd ostatnio robiłam z 1,5 roku temu.
    Powiem wam że ja nie mam chłopaka który by mnie podtrzymał w złych chwilach, rodzice w sumie czasem mówią że to wyolbżymiam,że to tylko trądzik- ja jednak w najbliższym czasie nie pojadę nad morze, mimo że już mam ładne plecy- u mnie wciąz siedzą te wspomnienia z tamtych wakacji. Ostatnio kolega spytał mnie jak sobie wyobrażam nasz związek, wyśmiałam go bo nie wierzę że komuś miałabym się podobać:confused:poza tym nie mogłabym pozwolić zeby ktoś z bliska patrzył na moją gębę :nie:.



    Ziutusia - 2008-02-12 18:28
    Dot.: Trądzik
      Cytat:
    Napisane przez marika22 (Wiadomość 6547175) Ziutusia moze do wakacji sie poprawi. Ale mysle,ze bez wzgledu na stan skory i tak bedziesz miala wspaniale wakacje :przytul:

    Zapowiadają się fajnie... No, ale ja sobie je wyobrażam je w koszulce i będę się ślinić na widok koleżanek w bikini... :(



    Ziutusia - 2008-02-12 18:32
    Dot.: Trądzik
      Cytat:
    Napisane przez włoczykijka (Wiadomość 6572737) Ola :cmok:trzymaj się! ja też się b.b.b bałam wynikow próbnego egzaminu a mam w sumie 74/100 pkt,więc nie jest źle.
    Ja oczywiście mam ferie,ale co gorsza,jestem chora-kaszel i katar mnie dopadły- tak bardzo czekałam na te ferie! tyle harówki w 3 klasie, tak bardzo się cieszyłam a tu co choroba:( mam nadzieję,że szybko wyzdrowieję i będzie lepiej.O dziwo w sumie skóra się nie pogorszyła- tylko teraz mam taki nastrój,ze boję się przez psychikę mnie jakoś wysypie ale staram się jakoś trzymać.
    A po feriach idę do dentysty:ehem:przegląd ostatnio robiłam z 1,5 roku temu.
    Powiem wam że ja nie mam chłopaka który by mnie podtrzymał w złych chwilach, rodzice w sumie czasem mówią że to wyolbżymiam,że to tylko trądzik- ja jednak w najbliższym czasie nie pojadę nad morze, mimo że już mam ładne plecy- u mnie wciąz siedzą te wspomnienia z tamtych wakacji. Ostatnio kolega spytał mnie jak sobie wyobrażam nasz związek, wyśmiałam go bo nie wierzę że komuś miałabym się podobać:confused:poza tym nie mogłabym pozwolić zeby ktoś z bliska patrzył na moją gębę :nie:.


    Przestań! Chłopakowi chyba zależało, że o to pytał i zrobiłaś błąd że go wyśmiałas...:nie: Ja znam WIELU WIELU chłopaków nie patrzących na wygląd... Jakbyś widziała ile razy [za przeproszeniem] pryszczatych dziewczen idzie za rękę z ładnym chłopakiem to ooo... :p:



    --Olka-- - 2008-02-12 18:44
    Dot.: Trądzik
      Cytat:
    Napisane przez mdz (Wiadomość 6567237) Olka, co jest... ?:przytul: Cytat:
    Napisane przez marika22 (Wiadomość 6569504) Olka nie płakać mi tu. "Tipsy w górę" i do przodu. Wszystko sie mówiąc (pisząc) dosadnie pieprzy...:(

    Cytat:
    Napisane przez włoczykijka (Wiadomość 6572737) Powiem wam że ja nie mam chłopaka który by mnie podtrzymał w złych chwilach, rodzice w sumie czasem mówią że to wyolbżymiam,że to tylko trądzik- ja jednak w najbliższym czasie nie pojadę nad morze, mimo że już mam ładne plecy- u mnie wciąz siedzą te wspomnienia z tamtych wakacji. Ostatnio kolega spytał mnie jak sobie wyobrażam nasz związek, wyśmiałam go bo nie wierzę że komuś miałabym się podobać:confused:poza tym nie mogłabym pozwolić zeby ktoś z bliska patrzył na moją gębę :nie:. Jesteś śliczna. Pisałam Ci już, że na zdjęciach wyglądasz bardzo ładnie. :cmok: naprawdę. Poza tym jesteś berdzo dojrzała jak na swój wiek i mądra. Wiesz mi, że na pewno podobasz się niejednemu chłopakowi. Tylko musisz w to uwierzyć. Wiem że to trudne, bo ja też nie mogę uwierzyć, ale Ty MUSISZ.



    włoczykijka - 2008-02-12 19:56
    Dot.: Trądzik
      Olu, jak dobrze że mnie rozumiesz.U mnie to jest tak że czasem to po prostu drę się do nieba - czemu mi się tak życie układa? wiem,że inni mają gorzej,że są niepełnosprawni jednak ja dostrzegam to jak często dostaje od niego w kość.Wtedy tak trudno mi uwierzyć,że będzie lepiej.W sumie mam tylko 15/16 i już widzę te głosy mowiąca-taka młoda a już narzeka, to co będzie za kilka lat? U mnie w sumie jest tak że wśród znajomych to nie mam żadnych humorów ani dołów, tylko w samotności zdarzają mi sie chwile gdy jestem totalnie zdołowana.Dziś praktycznie cały dzień ryczałam,jeszcze ta choroba-jednym słowem szkoda gadać.Wiem,ze to w większosci wina trądziku-patrzę na moje koleżanki z idealną cerę i widzę,że im w życiu idzie łatwiej, a z porażkami szybko sobie radzą.Teraz jest juz o wiele lepiej niż wakacje,wtedy to miałam wysyp,ale u mnie chyba wystąpila podobna reakcja jak u beliczka-założycielki wątku,po prostu siedzi to w mojej psychice.Czasem pomaga mi takie ,,wyżalenie się" w tym wątku,ale potem zdaję sobie sprawę jak ja bardzo zrzędze i ile piszę niepotrzebnie:eek:



    Migotka96 - 2008-02-12 20:00
    Dot.: Trądzik
      Cytat:
    Napisane przez włoczykijka (Wiadomość 6572737) Powiem wam że ja nie mam chłopaka który by mnie podtrzymał w złych chwilach, rodzice w sumie czasem mówią że to wyolbżymiam,że to tylko trądzik- ja jednak w najbliższym czasie nie pojadę nad morze, mimo że już mam ładne plecy- u mnie wciąz siedzą te wspomnienia z tamtych wakacji. Ostatnio kolega spytał mnie jak sobie wyobrażam nasz związek, wyśmiałam go bo nie wierzę że komuś miałabym się podobać:confused:poza tym nie mogłabym pozwolić zeby ktoś z bliska patrzył na moją gębę :nie:.
    Cytat:
    Napisane przez --Olka-- (Wiadomość 6573332)
    Jesteś śliczna. Pisałam Ci już, że na zdjęciach wyglądasz bardzo ładnie. :cmok: naprawdę. Poza tym jesteś berdzo dojrzała jak na swój wiek i mądra. Wiesz mi, że na pewno podobasz się niejednemu chłopakowi. Tylko musisz w to uwierzyć. Wiem że to trudne, bo ja też nie mogę uwierzyć, ale Ty MUSISZ.

    Dziewczyny wszystkie -MUSICIE uwierzyć w to, ze jeżeli ktoś chce nas Was patrzeć, chce z Wami być to tak na pewno jest.
    Nie róbcie tego błędu co ja. Parę postów wcześniej pisałam, ze mój zwiazek rozpadł się przez moje kompleksy (oczywiście związane z twarzą), przez to, ze nie mogłam uwierzyć, ze ktoś mógłby być tak we mnie wpatrzony, po prostu chcieć być ze mną , bez względu na to jak wyglądałam.
    I teraz tylko cierpię przez to, ze nie zaufałam tej drugiej osobie.
    Ja wiem, ze juz nigdy więcej nie popełnię tego błędu i teraz jestem gotowa na to, żeby ktoś na mnie patrzył...:ehem:

    Tylko nie ma takiej osoby:(



    *angel1710** - 2008-02-12 20:18
    Dot.: Trądzik
      Cytat:
    Napisane przez włoczykijka (Wiadomość 6574273) Olu, jak dobrze że mnie rozumiesz.U mnie to jest tak że czasem to po prostu drę się do nieba - czemu mi się tak życie układa? wiem,że inni mają gorzej,że są niepełnosprawni jednak ja dostrzegam to jak często dostaje od niego w kość.Wtedy tak trudno mi uwierzyć,że będzie lepiej.W sumie mam tylko 15/16 i już widzę te głosy mowiąca-taka młoda a już narzeka, to co będzie za kilka lat? U mnie w sumie jest tak że wśród znajomych to nie mam żadnych humorów ani dołów, tylko w samotności zdarzają mi sie chwile gdy jestem totalnie zdołowana.Dziś praktycznie cały dzień ryczałam,jeszcze ta choroba-jednym słowem szkoda gadać.Wiem,ze to w większosci wina trądziku-patrzę na moje koleżanki z idealną cerę i widzę,że im w życiu idzie łatwiej, a z porażkami szybko sobie radzą.Teraz jest juz o wiele lepiej niż wakacje,wtedy to miałam wysyp,ale u mnie chyba wystąpila podobna reakcja jak u beliczka-założycielki wątku,po prostu siedzi to w mojej psychice.Czasem pomaga mi takie ,,wyżalenie się" w tym wątku,ale potem zdaję sobie sprawę jak ja bardzo zrzędze i ile piszę niepotrzebnie:eek:
    jej z tymi znajomymi i dołami w samotności to mam dokładnie tak samo. potrafie się świetnie bawić z koleżankami z gładką cerą a jak nagle siedze sama w domu już w płacz.
    także cały czas zrzędzę dlaczego ja, dlaczego ja mam krosty a ona nie, dlaczego ja jestem niska a ona wysoka, dlaczego mieszkam tu a nie gdzie indziej i tak mogę w nieskończoność. jakoś nie potrafię sobie z tym poradzić mimo, ze tak jak wloczykijka zdaję sobie sprawę z nieszczęścia innych.
    cięzkie to życie :rolleyes:

    dziewczyny, tak mi się przypomniało :D:D
    kiedyś gdzieś czytałam, że dziewczyny z problemami trądzikowymi są dużo lepsze w łożku od tych bez problemów :D :cojest:

    cóż, no to tipsy w górę :D

    :cmok:



    --Olka-- - 2008-02-12 21:22
    Dot.: Trądzik
      Nie mam co dodawać , bo wszystkie powyższe posty o braku nadziei są jakby moje.:(
    Ale teraz akurat nie tym się martwię. No cóż... Nieważne.

    Cytat:
    Napisane przez Migotka96 (Wiadomość 6574348) Dziewczyny wszystkie -MUSICIE uwierzyć w to, ze jeżeli ktoś chce nas Was patrzeć, chce z Wami być to tak na pewno jest. A ja w to nie wierzę. I absolutnie nikomu sie nie dziwię, że mnie nie chce. Sorry, ale wiem, że wyglądam wstrętnie i skoro sama brzydzę się swojej twarzy to jak ktoś ma się nie brzydzić?!

    A co do tipsów - akurat zapuszczam paznokcie (odżywka z Wibo działa!:))



    karla_92 - 2008-02-12 21:23
    Dot.: Trądzik
      Cytat:
    Napisane przez Ziutusia (Wiadomość 6573186) Przestań! Chłopakowi chyba zależało, że o to pytał i zrobiłaś błąd że go wyśmiałas...:nie: Ja znam WIELU WIELU chłopaków nie patrzących na wygląd... Jakbyś widziała ile razy [za przeproszeniem] pryszczatych dziewczen idzie za rękę z ładnym chłopakiem to ooo... :p: I też na odwrót:ehem: To tylko westia naszego myślenia, a jesli ktos nie chce byc z kims dlatego że ta osoba ma pryszcze czy zle wyglada to chyba nawet nie powinno nam zalezec na takiej osobie, bo ona poprostu na to nie zasluguje:nie:



    Nika0503 - 2008-02-13 10:57
    Dot.: Trądzik
      u mnie... jest spora poprawa, bo nic już nie wyskakuje, ładnie się zagoiło, ale blizny, ehhh... okropne są. To nie jest jeszcze koniec leczenia, bo pod skórą jeszcze trochę tego siedzi, ale wierzę, że będzie lepiej, bbaaaa... musi! Kwasy mi pomogły, ale chyba będę miała zmieniane na inne, żeby blizny usunąć , jestem szczęśliwa, że jest lepiej, ale... moja buźka i tak wygląda ,... strasznie... :(

    3m się dziewczyny, a tak szczerze mówiąc, to wiele z Was ma tu rację, mówiąc, że chłopak patrząc na naszą buźkę nas odrzuca... nie jest niczego wart, bo jest puściutki ! Po co komu chłopak , który jest z nami dlatego, że jesteśmy ładne? dla mnie... to kłamstwo, a nie miłość



    włoczykijka - 2008-02-13 12:06
    Dot.: Trądzik
      Nika,zgadzam się z Tobą że lepiej jest żyć bez faceta niż z takim kłamcą.Tylko że u mnie jest chyba inaczej, ja się naprawdę komus tak podobam,tylko sama nie chce do siebie nikogo dopuścić.Może z czasem to się zmieni....heh wiem że i tak się nie zmieni.:o
    A Kochani wkleibyście moze linka do wątku- nienawidzę swojej matki,czy jakoś tak? za koguta go nie mogę znaleźc,a napisałabym tam parę słów na temat mojej ,,cudnej'rodzicielki.
    Dziś tak spojrzałam w lustro i widzę że na lewym policzku mam duże czerwone plamki,właśnie po prycholach.Eh,przyda mi się jakis zabieg rozjaśniający w ferie.



    karla_92 - 2008-02-13 16:07
    Dot.: Trądzik
      http://www.wizaz.pl/forum/showthread...oksyczne+matki :ehem:

    Ja też mialam tam cos napisac ale nie mam czasu zabardzo a poza tym nie wiem co mialabym napisac. Nie wiem co mam o niej myślec. Ona juz mnie chyba tak wytresowala żebym zawsze wiedziala ze to JA cos zrobilam zle i żebym zawsze miala poczucie winy, a nigdy braku pewnosci siebie.



    marika22 - 2008-02-13 16:18
    Dot.: Trądzik
      --Olka-- Twoje posty są takie smutne :(
    Co do mężczyzn to powiem Wam szczerze, że nigdy nie miałam z nimi problemów - wielu się zakochiwało, a ja nie wiem w CZYM!?!?!? Ale tylko z obecnym partnerem dzielę wszystkie moje smutki i smuteczki, bo tylko jemu w pełni ufam w tych sprawach. A tak jak już wspomniała jedna z wizażanek - użalanie się nad sobą przed niektórymi facetami, prowadzi do tego, że oni uciekają!
    Moja buzia wygląda tak sobie w sumie :( Nie podoba mi się kolor mojej cery, przebarwienia, które czasami robią się sine i to że niekiedy nawet niezła tapeta nie zakrywa tego syfu, no i to, że jestem tutaj w Norwegii i nie mogę wziąć się za usuwanie tych wszystkich okropności :(



    AgniesiaS - 2008-02-13 17:00
    Dot.: Trądzik
      Dziewczyny błagam ratujcie!!!:(

    Na swoje usprawiedliwienie zacznę od tego, że jutro mam egzamin na prawko i potwornie się denerwuję. I właśnie przez te nerwy zrobiłam coś czego robić nie powinnam:(
    Od kilku dni na samym środku policzka rosło mi coś naprawdę dużego. Dzisiaj jak wstałam wyglądało naprawdę nieciekawie, ale dopiero przed chwilą jak spojrzałam w lustro zobaczyłam, że osiągnęło gigantyczne rozmiary. I co zrobiłam??? Oczywiście z całych sił zaczęłam cisnąć:/ Ale nic nie wyszło:(W tej chwili, na samym środku policzka mam ogromnego, twardego, cholernie bolącego i czerwonego pryszcza!!! Oprócz tego pół twarzy jest spuchnięte.
    A jak wiem z doświadczenia jutro będzie jeszcze gorzej, bo zbierze się w tym jakieś paskudztwo!

    Dlatego błagam doradźcie co mam zrobić, żeby to zniknęło??? Co wam pomaga??
    Zazwyczaj jak miałam na twarzy coś takiego to nigdzie nie wychodziłam.
    A jutro mam ten egzamin i nie mam wyjścia:(
    A wyglądam naprawdę koszmarnie!



    włoczykijka - 2008-02-13 17:29
    Dot.: Trądzik
      Nie rozumiem ,czemu zawsze mam pogorszenie gdy są ferie lub wakacje.Tak bardzo chciałam,żeby te ferie były ok,żebym juz przestała wyciskać i żeby mi to znikło.Ale co? Jak zwykle- bardzo łaskawy los!-sprawił że mam pogorszenie,zajady,kaszel ,katar,ból głowy.Szkoda jeszcze że nie oślepnę i nie ogłuchnę,przynajmniej nie musiałabym nigdzie wychodzić!Ja juz nie wiem czemu los jest tak niesprawiedliwy,rycze mniej więcej parę godzin od kilku dni.Nie ma to jak fajny odpoczynek po szkolnej harówce,nieprawdaż?



    --Olka-- - 2008-02-13 18:55
    Dot.: Trądzik
      Może i moje posty są smutne... Wynika to z tego, że przewlekle tak się czuję:cool:. Dziś jest niby lepiej troszkę - nic nowego. Ale po co mi to jak siedzę w domu? Jutro miałam iść do fryzjera. Już czuję, że coś rośnie mi na brodzie i policzku.:( Mam widocznie uczulenie na wszystko. A tak serio to na pewno stres znacznie pogarsza u mnie trądzik, a jak mam się nie stresować mając TAKĄ twarz?! Zamknięte koło.
    Pozdrawiam. :cmok:



    *angel1710** - 2008-02-13 19:05
    Dot.: Trądzik
      Cytat:
    Napisane przez --Olka-- (Wiadomość 6583225) Może i moje posty są smutne... Wynika to z tego, że przewlekle tak się czuję:cool:. Dziś jest niby lepiej troszkę - nic nowego. Ale po co mi to jak siedzę w domu? Jutro miałam iść do fryzjera. Już czuję, że coś rośnie mi na brodzie i policzku.:( Mam widocznie uczulenie na wszystko. A tak serio to na pewno stres znacznie pogarsza u mnie trądzik, a jak mam się nie stresować mając TAKĄ twarz?! Zamknięte koło.
    Pozdrawiam. :cmok:

    :przytul:

    ja tak samo się ciągle stresuję sama sobą. czasem już naprawdę mam tego tak dość. najchętniej poszłabym na przeszczep skóry.

    w ogóle tak bym już chciała wiosnę, a tu na jutro śnieg zapowiadają:confused:
    jak jeszcze wytrzymam kolejny miesiąc bez słońca i nie popadnę w depresję to będzie sukces. też tak macie, że dłuższy brak słońca odbija się na was bardzo negatywnie?



    włoczykijka - 2008-02-13 20:21
    Dot.: Trądzik
      Cytat:
    Napisane przez *angel1710** (Wiadomość 6583357) :przytul:

    ja tak samo się ciągle stresuję sama sobą. czasem już naprawdę mam tego tak dość. najchętniej poszłabym na przeszczep skóry.

    w ogóle tak bym już chciała wiosnę, a tu na jutro śnieg zapowiadają:confused:
    jak jeszcze wytrzymam kolejny miesiąc bez słońca i nie popadnę w depresję to będzie sukces. też tak macie, że dłuższy brak słońca odbija się na was bardzo negatywnie?
    ależ skąd! :nie:słońce działa na mnie b.b.negatywnie, bo jak słońce to trzeba pokazać krótki rękaw, a może i nawet bluzkę na ramiączkach- a ja niestety nie mam takiej pięknej opalonej skóry by nie mieć kompleksów z jej wystawianiem na publiczkę.w sumie wolę deszczową pogodę,patrzeć w okno z kubkiem ciepłej herbaty choć wiem że rano będę musiała iśc w pluchę do szkoły.ale przynajmniej nie świecę się wtedy jak latarnia pod wpływem słońca i nie widać tak dokładnie mojej gęby:rolleyes:



    mdz - 2008-02-13 20:26
    Dot.: Trądzik
      Ojj... jak ja chcialabym tutaj 'uslyszec' same "u mnie super poprawa!":rolleyes: Ajj dziewczyny (i chlopaki ;) ) czemu my sie tak meczymy :( U mnie niestety tez nie najlepiej... to tak jest, ze w mojej glowie jest raz lepiej a raz gorzej, za to na twarzy chyba caly czas tak samo, czyli sredniawa obecnie... i chyba tylko to, ze WIERZE ze leki zaczynaja dzialac, podtrzymuje mnie jakos na duchu ;)



    karla_92 - 2008-02-13 20:28
    Dot.: Trądzik
      Cytat:
    Napisane przez włoczykijka (Wiadomość 6584326) ależ skąd! :nie:słońce działa na mnie b.b.negatywnie, bo jak słońce to trzeba pokazać krótki rękaw, a może i nawet bluzkę na ramiączkach- a ja niestety nie mam takiej pięknej opalonej skóry by nie mieć kompleksów z jej wystawianiem na publiczkę.w sumie wolę deszczową pogodę,patrzeć w okno z kubkiem ciepłej herbaty choć wiem że rano będę musiała iśc w pluchę do szkoły.ale przynajmniej nie świecę się wtedy jak latarnia pod wpływem słońca i nie widać tak dokładnie mojej gęby:rolleyes: Dokladnie. Też wole jak jest ponuro, jak jest plucha. Jest wtedy malo osob na dworzu, czyli moge wyjsc bez tapety a pozatym mozna jeszcze założyc kaptur i opatulic sie szalikiem.



    *angel1710** - 2008-02-13 20:39
    Dot.: Trądzik
      aha, czyli to jednak tylko na mnie brak słońca działa depresyjnie. kiedyś nawet był artykuł na onecie o takich specyficznych osobach :rolleyes:

    ja wole ciepło ponieważ wtedy nakładam wielkie okulary muchy albo podobne, rozpuszczam włosy i czuję się tak jakoś zakamuflowana. no i nie mogę doczekać się kiedy będę mogła chodzić w japonkach.

    wiem jak to jest chodzić całe lato w krótkim rękawku a nie na ramiączkach, w spodniach zamiast spódeniczek itp. o ile trądzik może się kiedyś wyleczy, o tyle rozstępy pozostaną na zawsze :( moje spodowane są hormonami mimo, że jestem szczupła i nie da się z nimi już nic zrobić bo od razu zrobiły się białe :(



    tissae - 2008-02-13 21:16
    Dot.: Trądzik
      Angel, ja też wolę słońce od pochmurnych dni, więc nie jestes sama. :)



    dagna1 - 2008-02-13 23:15
    Dot.: Trądzik
      jestem po***ana.. rozwalilam jednego syfa i wielka rana..... nie wiem co moge zrobic zeby do poniedzialku jako tako zagoilo sie :(



    --Olka-- - 2008-02-14 10:01
    Dot.: Trądzik
      Cytat:
    Napisane przez dagna1 (Wiadomość 6586221) jestem po***ana.. rozwalilam jednego syfa i wielka rana..... nie wiem co moge zrobic zeby do poniedzialku jako tako zagoilo sie :( Nie martw się. Do poniedziałku na pewno się zagoi.:cmok:Smaruj maścią cynkową albo tormentiolem i będzie ok.
    Mnie jak już coś wydziobię to się goi w miarę szybko. Tylko blizna zostaje. Ale i tak by została, bo w końcu pryszcz byłby tak wielki, że sam by pękł. Nie zdarzyło się nigdy żeby zniknął już wyrośnięty.:(

    Co do pogody to ja uwielbiam jesień. Zimy nie lubię, lata nienawidzę (na plus jest to że mogę pojechać gdzieś i się zaszyć) i nie cierpię wiosny! Muszę wtedy chodzić do szkoły (teraz na zajęcia), a robić się będzie coraz cieplej i wszyscy będą się cieszyć:cool:. A ja? Nie to że wstrętny ryj to jeszcze muszę szukać jakichś worów do ubrania...

    Na szczęście te podskórne gule jeszcze nie wyskoczyły i nie będę musiała ich podziwiać w 10 lustrach u fryzjera. Będę podziwiać kilkanaście innych.:(

    Od rana trzymam dziś kciuki za Ciebie Agniesiu - szkoda że nie napisałaś o której ten egzamin:)



    asiulka123 - 2008-02-14 10:27
    Dot.: Trądzik
      Cytat:
    Napisane przez dagna1 (Wiadomość 6586221) jestem po***ana.. rozwalilam jednego syfa i wielka rana..... nie wiem co moge zrobic zeby do poniedzialku jako tako zagoilo sie :( znam ten ból... czasem teź robię sobie takie ziazia.. tydzień temu zrobiłam sobie takie na policzku jak zwykle :mad: używałam cały czas zielonej glinki a potem smarowałam tribioticiem i zaklejałam małym plasterkiem na noc... dzisiaj jest już o niebo lepiej bo nie cieknie z tego żadna ropa i można powiedzieć, że prawie się zagoiło . jest malutki ślad, ale myślę że do poniedziałku to się zagoi w całości. Polecam ten tribiotic- do kupienia w aptekach, saszetka ok.1,50, rewelacyjnie goi



    dagna1 - 2008-02-14 10:48
    Dot.: Trądzik
      dziekuje kochane :cmok: wysle mame do apteki,bo nie chce za bardzo wychodzic z taka makabra. na dodatek przez noc wyszedl mi wulkan na czole,ale koniec z wyciskaniem,nauczke mam.
    tez nie lubie lata.. wszystko splywa od razu z twarzy :/



    natikot - 2008-02-14 11:42
    Dot.: Trądzik
      hej:) witam wszystkich, piszę pierwszy raz, ja też chcę podzielić się z Wami moimi doświadczeniami..
    ja niby nigdy nie miałam mocnego trądziku, miałam natomiast bardzo tłustą skórę, którą intensywnie przesuszałam, i tak w kółko. wieksze problemy pojawiały się od czasu do czasu, w okresach większego stresu/aktywności, generalnie zawsze wtedy, kiedy najbardziej bym tego nie chciała... zawsze jednak miałam rozszerzone pory, wielkie zaskórniki i świecącą twarz. kiedy patrzyłam na moje zdjęcia, widziałam tylko rózową gębę jak świnia z błyszczącą tłustą skórą i wielkimi porami. czułam się odrażająca, nie znosiłam siebie na tych zdjęciach, nie znosiłam swojej twarzy, ale też swoich włosów, figury, wszystkiego. z czasem stałam się dla siebie odrażająca (z resztą nadal tak jest, mam np. wielkie problemy w życiu intymnym ze swoim chłopakiem)
    miałam operację nosa, a nadal czuję się jak prosiak z wielkim ryjkiem
    zaczęłam chodzić do dermatologa i dostałam tabletki-retinoidy, po których mój stan cery znacznie sie polepszył (polecam!)-> wybrałam się do fryzjerki, która spieprzyła mi fryzurę. od wieków nie miałam dnia, w którym czułabym się naprawdę dobrze, kobieco, tak, żeby było ok, bez żadnych poprawek. teraz hoduję włosy, nadal biorę tabletki...choć wiem, że problem siedzi w mojej głowie a nie na niej, chciałabym, żeby choć moje włosy i skóra były takie, jakie ja chcę..
    uff...
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • nomegusta.xlx.pl



  • Strona 41 z 42 • Wyszukano 9958 postów • 1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9, 10, 11, 12, 13, 14, 15, 16, 17, 18, 19, 20, 21, 22, 23, 24, 25, 26, 27, 28, 29, 30, 31, 32, 33, 34, 35, 36, 37, 38, 39, 40, 41, 42

    .

     

     

     

     

     

     

    Š Copyright gdzies--pomiedzy portalAll Rights Reserved
     

     

    Design by: DesignersPlayground