• Strona Główna
  • "co;mam;myslec;o;niej;i;o;tym;wszystkim.php">Co mam myslec o niej i o tym wszystkim? "aktualizacja;dokladki;u;nasteczki.php">*_* Aktualizacja + dokładki u NasteCzki *_* "lutowo;marcowe;mamusie;zgloscie;sie.php">Lutowo marcowe mamusie - zgłoście się! "soczewki;kontaktowe;watek;zbiorczy.php">Soczewki kontaktowe - wątek zbiorczy "styl;z;japonskich;ulic.php">styl z japońskich ulic "ksiazka;z;zyczeniami;na;specjalne;okazje.php">Książka z życzeniami na specjalne okazje !! "cytologia;pytania;wyniki;zbiorczy.php">Cytologia - pytania, wyniki - zbiorczy "seks;analny;wasze;doznania;opinie;na;temat.php">Seks analny - wasze doznania, opinie na temat... "jak;pieszczotliwie;nazywacie;swoich;facetow.php">Jak pieszczotliwie nazywacie swoich facetów >? :) jak oni do was mowią?:D "urosnac;co;jesc.php">UROSNĄĆ - co jeść? :)
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • pm28gliwice.keep.pl
  • Trądzik



    _eLeKtroda_ - 2007-05-02 16:38
    Dot.: Trądzik
      Jakie to wspaniałe,że moge liczyć na zrozumienie z czyjejś strony!! to naprawdę wspaniałe!

    Powiem szczerze,że to jest miejsce gdzie się odnalazłam.Kiedy czytam wypowiedzi laluń które lementują bo mają jedną krostkę na czole, wielkości ziarenka piasku, która na pewno zniknie po kilku dniach wściekam się..
    Czy one nie rozumieją co to prawdziwy problem ?? Jak jedną krostkę śmią nazywać trądzikiem ???!! Jeśli one w "takim stanie" nie mogą wyjść z domu to co miałam powiedzieć ja kiedy jeszcze całą tarz miałam w takich krostkach!!

    Jestem naszczęście pod okiem wspaniałej homeopatki i jestem bardzo zadowolona.Dzisiejsza wizyta u niej dodała mi większej pewności w to,ze poprostu się uda i bedzie jak kiedyś..Będzie pięknie!!!

    Do Sunflowerka:
    Pani Homeopatka mówiła dokładnie to co Ty.Stan cery pogarsza się przy stresie i braku pewności siebie.Tak więc postanowiłam wrzucić na looz i troszkę mniej się tym przejmować :)))

    Poprostu ciesze się,że jestem w etapie końcowym mojej choroby.Fakt, trace czasem cierpliwość bo im bliżej sukcesu tym bardziej chciałabym mieć to za sobą :)

    Naprawdę cieszę się ,że mogę tutaj z wami pisać , jest mi lepiej bo wiem,że zawsze mogę liczyć na jakieś ciepłe słowo od osób które wiedzą jak to jest i naprawdę mnie rozumieją.

    Pozdrawiam wszystkich gorąco i życzę powodzenia w walce z tym pioruństwem! :*:)




    poziomka21 - 2007-05-02 17:01
    Dot.: Trądzik
      Jestem w tym wątku po raz pierwszy, ale też mam problem z trądzikiem... zniszczył mi życie, można tak powiedzieć, bo już nie wierzę w siebie, mam zbyt niską samoocenę, wlasnie dlatego ze mialam tradzik bardzo silny kiedy bylam w osmej klasie podstawówki... Kiedys szałam ulica i uslyszalam od zupelnie obcych ludzi:"Patrz ale gęba"... tamte slowa pamietam do dzis i nie potrafie zaakceptować siebie... wciaz wydaje mi sie ze wygladam tak jak wtedy, ze ludzie sie mnie brzydza, mimo ze poprawa jest o niebo... Wciaz gdzies cos wyskoczy szczegolnie podczas miesiaczki, ale wtedy nie czuje sie atrakcyjna, najchetniej schowałabym glowe w piasek by sie nikomu nie pokazywać... Pozostały tez slady - blizny potrądzikowe... Nie potrafie sie do przechodzacego obok chlopaka, ktory sie na mnie patrzy usmiechnac bo wydaje mi sie ze widzie moje pryszcze i tylko z tego powodu sie patrzy... mam przez to problemy w nawiazywaniu kontaktów z innymi ludzmi... Przepraszam, ze tak sie rozpisałam, ale tradzik zniszczył mi zycie... mieliscie podobne sytuacje?? jak sobie z tym radzilyscie?? Bede wdzieczna za odpowiedzi... pozdrawiam :)



    _eLeKtroda_ - 2007-05-03 17:30
    Dot.: Trądzik
      Witaj poziomko!
    Rozumiem Cie całkowicie.Trądzik potrafi zniszczyć życie.Czuję się chora nie tylko na zewnątrz, ale w środku także.Nie lubie słońcaa, luster, zdjęć.Ludzie sie dziwią,że taka laska nie ustawia sie pierwsza do fotek tylko odmawia robienia zdjęć.Boje się opowiadać o swoim problemie.Unikam kontaktów z chłopakami.Wszystkimi!! Straciłam przez to bardzo bliską mi osobę, która nadal mnie kocha i czeka na mnie , ale ja nie mam odwagi na zbliżenie się do niego.Jest mi bardzo przykro, siedze w domu na nic nie mam ochoty.Dziś właśnie dostałam cztery propozycje spotkań i w sprawie żadnego z nich się nie odezwałam...Najchętniej siedziałabym w domu cały czas...A kiedyś byłam na pierwszym planie, czułam sie ładna i super...Teraz nie chce mi sie nic...



    poziomka21 - 2007-05-03 20:33
    Dot.: Trądzik
      elektrodo to juz jest nei do zniesienia... poda mi sie chlopak od ksero na moim wydziale, am to cos w oku, ale boje się, boje sie ze nie mam nawet co sie starać, przez tradzik zgubiłam pewnosc siebie... a na dodatek, gdy rano znow slysze od mamy - no co Ty robisz, nic chyba nie robisz, bo znowu Ci powychodziło... grrr brakuje mi wtedy sił by siedziec w spokoju... przeciez nie robie nic zeby miec taka cere, przeciez tak jak inni chcialabym sie pozbyc tego g**** z twarzy... czasami chce mi sie plakac... dlaczego ja... Mam 22 lata a to cholerstwo wciaz na twarzy od 15 roku zycia... i jak ja mam z taką swiadomoscia przejsc dalej? gdy slsysze ze jestem atrakcyjna dziewczyna nie potrafie uwierzyc w te slowa... mowie sobie - nie jestem ladna, jestem rpzecietna... Mam wrazenie ze gdy mezczyzni to mowia, to nabijają sie ze mnie... Czy ja jeszcze kiedys odzyskam spokoj?




    mila17 - 2007-05-03 21:11
    Dot.: Trądzik
      poziomko odzyskasz:*:* Ja już prawie odzyskałam go całkowicie.
    Jeszcze kilka miesięcy miałam okropną, obrzydliwą cerę-a tydzien temu już byłam na peelingu kwasowym w celu pozbycia się śladów, jakie pozostawił mi trądzik.
    Walczyłam i nadal waczę, chociaż mam już nadzieje, żw powoli kończe tą walkę-wygraną przeze mnie. Czekałam na taką chwilę jakieś 5 lat i mam nadzieję, że okropne, wileki czerwone góle, przez które tyle wycierpiałam już nigdy do mnie nie powrócą.
    Czasami sobie myślę i sama siebie powdziwiam (wiem głupio brzmi), że to wszystko wytrzymałam i nie załamałam się. Bo trzeba być naprawdę bardzo silnym, żeby nie załamać się wtedy, kiedy wstydzisz się spojrzeć na ludzi.

    Moja pani dermatolog powiedziała, że jeszcze tylko 2 peelingi i będe mogła zapomnieć, że coś takiego jak trądzik w ogóle istnieje.
    I życzę wam wszystkim żebyście niedługo usłyszały coś takiego.

    Poziomko i wszystkie inne dziewczyny nie poddawajcie się chociaż jest strasznie ciężko, to damy radę:*:*



    poziomka21 - 2007-05-03 21:33
    Dot.: Trądzik
      miluś tylko ze teraz moze pojawic sie w naszym zyciu szansa, ktora po trądziku juz sie nie pojawi... i co wedy?



    Caprice - 2007-05-04 07:23
    Dot.: Trądzik
      nie udało mi się przeczytać całego wątku, bo 14 stron to bardzo dużo ;) jednak czytając te parenaście postów, poczułam się jakbym czytała o samej sobie. niestety też się z tym męcze od ok. 13 lat. doskonale znam te wszystkie problemy, które tutaj są opisane. nienawidzę zdjęć, patrzenia się na mnie (bo przecież na bank widzą we mnie tylko to paskudztwo), mam ten okropny lęk przed innymi osobami. ostatnio cera nieco zaczyna się poprawiać, ale do wymarzonego ideału brakuje mi nadal ogromnie dużo. trądzik nauczył mnie bardzo dużo to chyba największy plus. mimo, że nabawiłam się przez to kompleksów, nieśmiałości to nauczyłam się też akceptacji i tolerancji wobec drugiego człowieka. nigdy nie przekreślam kogoś ze względu na wygląd. dla koleżanek najważniejszy jest wygląd i od razu oceniają, że ten jest brzydki, a tamten boski :rolleyes: ja tak staram się nie robić, bo wiem że we wnętrzu takiej osoby można znaleźć coś pięknego. zawsze pamiętam jak sobie wmawiałam, że kiedyś znajdzie się ktoś mądry, kto zobaczy to co mam w środku, a wszyscy ci którzy zwracają uwagę i oceniają po wyglądzie są niewarci zachodu. najlepszym sposobem na blizny w duszy jest wg mnie osoba, która nas kocha. ja na razie nie mam takiej osoby, ale wiem że wtedy gdy okazywało się, że komuś się pododobam (choć na początku zawsze bałam się, że to kłamstwo) zawsze moja samoocena bardzo się podnosiła, więcej się uśmiechałam, zapominałam o mojej okropnej cerze, wtedy było mi dobrze.
    od zawsze denerwowało mnie gdy ktoś poruszał temat mojej skóry, jak na przykład mama, gdy tylko zaczynała od razu stawałam się agresywna i chciałam jak najszybciej zmienić temat. śmieszy się gdy koleżanki panikują co to się dzieję z ich cerą (ile ja bym za taką cerę dała...) ale nigdy nie mówiłam popatrzcie na mnie, ja to dopiero mam się czym martwić, bo bałam się, że to potwierdzą.
    innym sprawą jest moja przyjaciółka (znamy się od małego), ona dla innych piękna, z idealną cerą, śmiała, a ja szara myszka ze zniszczoną cerą. zawsze gdy byłam z nią na jakiejś dyskotece, to ona miała łańcuszek adoratorów, a obok mnie było pusto. było mi wtedy cholernie smutno, chciałam stamtąd uciec jak najszybciej. gdy jesteśmy same wszystko jest ok, może rozmawiać o wszystkim, ale gdy pojawia się ktoś trzeci, a zwłaszcza gdy jest to płeć przeciwna ona całkowicie się zmienia. błyszczy w towarzystwie moim kosztem. od jakiegoś 1,5 roku nie chodzę już z nią do jednej szkoły, ani klasy. przez co jak podobno koleżanka mi powiedziała bardzo zyskałam. bo uwolniłam się od niej. kiedyś też rozmawiałam z bratem (choć bywa bardzo wkurzający to jest też najlepszym przyjacielem ^^), wtedy nawet się popłakałam i usłyszałam, że ona wcale nie jest taka piękna (też ją zna) i gdyby było obcym facetem i miał wybrać między mną i ją, wybrałby mnie. wiem, że to było szczere, bo dobrze go znam nieraz też usłyszałam nieco mniej miłe słowa, ale to tylko po to by mnie do czegoś zmotywować.

    dlatego też myślę, że najlepszym lekiem na tą chorobę, jest po prostu akceptacja przez drugiego człowieka.
    trzymajcie się, wiem jakie to trudne żyć z tym, ale pomyślcie jak wiele jesteście warte, że macie wspaniały charakter, a te inne laski mają pusto w głowie i przy bliższym poznaniu baaardzo wiele tracą.

    /ojj. ale się rozpisałam :D/



    _eLeKtroda_ - 2007-05-04 09:22
    Dot.: Trądzik
      Caprice całkowicie się zgadzam z Tobą. Trądzik nauczył mnie wiele.akceptacji drugiej osoby i dostrzegania prawdziwych wartości drugiego człowieka.Trądzik nauczył mnie patrzeć na czyjeś wnętrze a nie na "okładkę". Zrozumiałam wiele.Kiedy patrze na te panienki zapatrzone w siebie, które prześcigują się w tym która wyhaczy lepsze "ciacho" jest mi poprostu bardzo szkoda ich.
    Z drugiej strony kiedy na nie patrze zazdroszcze im jednego: ładnej cery.
    Bo cera jest jedyną rzeczą która mi się we mnie nie podoba.Potrafię dostrzec w sobie zalety.A to sukces.Może dlatego ,że przyczynili sie do tego przyjaciele i cały sztab lekarzy w tym terapeuta.
    Cały czas boje sie pokazać światu, że ja siebie akceptuję bo na pewno znalazłaby się zaraz taka co by mnie z ziemią zrównała bo uznałaby,że nie mam powodu do lubienia siebie. Tak to niestety jest na tym świecie.Podobam sie jakiemuś chłopakowi to dziewczyny krytykują.Nie czepiaja sie figury, włosów, oczu ...czepiają się cery.
    Gimnazjum jest chyba najgorszym co mnie spotkało.W podstawówce nigdy nie słyszałam nic obraźliwego.
    Po wakacjach idę do Liceum.To najlepsze Liceum w naszym mieście.
    Boję się trochę tej zmiany.Boję się ,że znowu nowi ludzie zaczną mi dokuczać.
    Poszlam zanieść podanie.Okropnie bałam się wejść na przerwie, ale tata nie chciał słuchać o tym ,że się boję.Weszliśmy.Dziki tłum.Zobaczyłam gromadkę kolesi.Bałam sie ze juz usłysze coś przykrego nawet nie należąc jeszcze do tej szkoły.Ale nie.Usłyszałam "Ale laska".Niestety nie uwierzyłam w to :(
    Boję się iść do nowej szkoły...Boję się tamtejszych osób.
    Jestem na trzeci tygodniu leczenia homeopatycznego a do Liceum mam cztery miesiące.Homeopatka powiedziała,ze widziała o wiele gorsze cery i ja juz jestem na półmetku.nie mogę się tylko poddać.Im bliżej sukcesu tym bardziej się niecierpliwie.Miałam ostatnio wysyp.Nie pod jakąs wielką postacią, ale dużo grudek i krostek.Homeopatka ucieszyła się bo to znak że leczenie się przyjęło i idzie w dobrym kierunku....
    Jej:(:( a jak w cztery miesiące nie zdąże? :(



    Anul3k - 2007-05-04 10:06
    Dot.: Trądzik
      Elektrodo, zdążysz i wszystko będzie ok, jestem tego pewna :)
    :cmok:
    U mnie ostatnio pojawiły się dwie podskórne gule na czole, na szczęście znikają. Ogólnie jest trochę lepiej, jednak musze znowu zainwestować w AcneDerm żeby zlikwidowac blizny :rolleyes:



    Caprice - 2007-05-04 11:39
    Dot.: Trądzik
      Eletroda nie martw się :* ja też we wrześniu idę do nowej szkoły, ale z tego powodu naprawdę się cieszę, bo wiem, że tam jest pare tysięce osób (a nie tak jak teraz w gim koło 300) i na pewno znajdzie ktoś kto nas polubi, a może nawet pokocha? :) ja w to wierzę. przecież na tym świecie też są cudowni ludzie, a nie same burakI :-P a wczoraj byłam na spacerze z pewnym facetem. znalazł mnie na fotce, zaczęliśmy gadać i jakoś tak się stało że się umówiliśmy. bardzo się bałam tego spotkania, bo zdjęcia były oczywiście wyretuszowane przeze mnie, czyli miałam na nich idealną cere. poszłam, bałam się okropnie, ale zdecydowałam że pójdę, najwyżej już nigdy się nie zobaczymy. bałam się, że jak mnie zobaczy jaka jestem naprawdę to bardzo się rozczaruje. i co? okazało się że było całkiem mile :) nawet usłyszałam: "jak ładnie dziś wyglądasz" :D a dziś już gadaliśmy tak jak wcześniej na gg.
    ja też przez trądzik zaczęłam eksponować to co jest we mnie ładniejsze. jestem wysoka, więc pokazuje nogi. podobają mi się moje oczy, więc staram się je ładnie podkreślić (choć na początku uważałam je za coś okropnego, ponieważ musiałam nosić okulary.) i pewnie nikt nie powie mi, że mam ładną cere, ale już parę razy usłyszłam miłe słowa na temat nóg i patrzałek ^^ nikt nie jest idealny, ale trzeba pamiętać, że każdy ma jakieś zalety :)



    _eLeKtroda_ - 2007-05-04 12:40
    Dot.: Trądzik
      Anul3k ja mam nadzieję,że zdążę bo naprawdę mam ochotę zacząć nowe życie w nowej szkole :) Nie martwić się o to czy ktoś patrzy mi w oczy kiedy ze mną rozmawia czy skupia sie na twarzy.Tylko mieć inne zmartwienia np.Martwić się o oceny albo o to co włoże na randkę z przystojniakiem z 3b :)

    Caprice masz rację ;) cudownych ludzi nie brakuje! A szczególnie na pewno znajdą się tacy w moim Liceum bo to jednak już jest poziom a nie ma tak jak w gimnazjum że trafiają tam różni ludzie.Mam jednak obawy bo to jednak nowe życie, nowe osoby.Stres jest nie ukrywam. co do patrzałek tez słysze wiele miłych słów :PP Np ,że mają taki wyjątkowy kolor (ciemny brąz jak oni to określają taki inny..ładniejszy niz zwykły brąz) albo że mam ładne długie rzęsy...Staram sie skupiać na pozytywach , ale czasem ta cera mnie doprowadza do szału!



    Sunflowerka - 2007-05-04 15:16
    Dot.: Trądzik
      Dziewczyny!

    1. Maseczkę z cenuli robię tak, że obieram kilka cebul z łupinek i gotuję do miękkości w niewielkiejilości wody. Potem robię z tego miazgę i nakładam na twarz jeszczeciepłe(ale nie takie żeby parzyło) i przykrywam husteczkami. I tak leżę (bo to spada) nie wiel jak długo, alre napewno cebula jest już wtedy zimna. Myślę,że 15 min to minimum.

    2. Rozumiem Was wszystkie co do jednej doskonale bo przez to przechodziłam i napiszę tojeszcze raz:nie traćcie nadziei bo te słowa pisze przylkład osoby, która wygrała walkę z trądzikiem. Naprawdę trądzik to okropne brzemię także dla duszy i jeśli to przezszkadza Wam żyć to zwrócićcie się o pomoc do terapeuty ,on choć nie wyleczy z trądziku pomoże tą walkę łatwiej przejść.Inie wstydźcie się tego. Pewność siebie pomoże jak żaden antybiotyk na tym świecie! Ja mam specyficzny światopogląd ale wierzę głęboko, że jak człpowieko czymś intensywnie myśli i skupia się na tym tgo to na siebie sprowadza. Im bardziej myslałamotrądziku tymwięcejmiałam syfów, tak jak pisze Elektroda trzeba wrzucić na luz, to nie łatwe ale konieczne, serio. Dystans do siebie i swojego problemu to już połowa sukcesu. Zachęcam spróbujcie też skorzystać z metod, które opisałam. Mnie pomogły a nikomu na pewnonie zaszkodzą!

    Trzymam za Was kciuki i za siebie, żeby ten problemjuż domnie nie wrócił!

    Ps. Pamiętajcie, że Wy to nie tylko wasza skóra, napewno jesteście też wspaniałymi osobami i to by byłoniesprawiedliwe nienawidzić siebie tylko z takiego powodu.



    _eLeKtroda_ - 2007-05-04 15:34
    Dot.: Trądzik
      Ehh... a za dwa tygodnie bal ...
    nie wiem czy pójdę :/



    martina@ - 2007-05-04 15:59
    Dot.: Trądzik
      przede mną kolejne podejście

    teraz w okresie wakacji mam przepisany Yasmin, aby trochę uregulował łojotok i hormony, a we wrzesniu kuracja Aknenorminem... nigdy nie chcialam brac tego leku ale to juz chyba jedyne wyjscie z mojej sytuacji. Cieszy mnie to, ze w moim przypadku kuracja bedzie raczej krotka i nie bedzie duzych dawek...

    Trzymam za Was wszystkie kciuki w dalszej walce! nie wolno sie poddawać! poza tym dziewczyny mają rację. Kiedy nie skupiam sie na twarzy, jakos mi nic na niej nie wyskakuje... a poza tym wiem ze stres robi swoje...



    Caprice - 2007-05-04 18:38
    Dot.: Trądzik
      martina@ - a czy ta maseczka może mieć jakieś odwrotny skutki? bo trochę boję się tak na sobie eksperymentować, bo teraz moja cera wygląda w miarę dobrze :D

    elektroda - idź! przypudruj trochę twarz i baw się ile tylko można :D zapomnij na jeden dzień o swojej cerze, przecież ona nie może rządzi Twoim życiem. już teraz życzę udanej zabawy :D



    margaret_th - 2007-05-04 18:58
    Dot.: Trądzik
      dołącza się kolejna "naznaczona" że się tak wyrażę :( to paskudztwo spędza mi sen z powiek 10 lat :( ogranicza życie, jest źródłem chyba wszystkich problemów
    wstydzę się rozmawiać z ludźmi, nie nawidzę życzliwych pytań: a leczysz buźkę ? :(
    bez makijażu ani rusz :(
    pójdę do ginekologa po jakieś tabletki bo dermatolog nic mi nie pomógł
    :(

    pozdrawiam Was i tak doskonale rozumiem :(
    :*



    _eLeKtroda_ - 2007-05-05 08:20
    Dot.: Trądzik
      no pójdę pójdę...bo mnie tu liga przyjaciółek wyzywa że cyba zwariowałam z tym nie pójściem bo beze mnie niby impry nie ma (;
    Kurczę tak sobie właśnie siedzę i marzę o wakacjach...takich innych niż moje... :(



    In_ThE_ShAdOwS - 2007-05-05 09:07
    Dot.: Trądzik
      Cytat:
    Napisane przez _eLeKtroda_ (Wiadomość 4278366) no pójdę pójdę...bo mnie tu liga przyjaciółek wyzywa że cyba zwariowałam z tym nie pójściem bo beze mnie niby impry nie ma (;
    Kurczę tak sobie właśnie siedzę i marzę o wakacjach...takich innych niż moje... :(

    musisz isć bo potem bedzziesz tego załować słuchając opowiadań koleżanek jak sie super bawiła no i się wyszalejesz:D

    u mnie również TO zmieniło podejście do innych ludzi, tzn. nie oceniania po wyglądzie, co ludzie po prosstu uwielbiają robić:kwasny:. Jeszcze jak osoby, którym naprawdę wiele brakuje do ideału i mimo, że same mają trądzik to wyśmiewają jeszcze innych trądzikowców - mam taką koleżankę:mad:...Zawsze staram się uciąć to wszystko mówiąc ze wygląd to nie wszystko i nie ocenia się po tym człowieka w ogóle tego go nie znając i, że jako osoby inteligentne (no muszę ich jakos zachęcic ;);)) powinni to już dawno zrozumieć. No i pomaga przyznaja mi rację:D. Nie lubię jak ktoś komentuje mój wygląd dlatego nie robie tego samego, proste :).

    I jeszcze nie lubię jak mam iść w nowe miejsce sama uchodzi cała moja pewność siebie i mam wrażenie, że kazdy tylko gapi się te miejsca na twarzy - paranoja!:cool:

    Ale...pozytywne myślenie i większy dystans do siebie naprawdę dużo pomaga choć trudno do tego dojść. Trzeba cieszyć się zyciem nikt nie zwróci zmarnowanych lat, a trądzik jak widać na przykładzie osób piszących w tym wątku:cmok: da się wyleczyc :), żeby to przyszło jak najszybciej...



    _eLeKtroda_ - 2007-05-05 13:29
    Ale tych imprez teraz mam ... aż nie wiem czy cieszyć się czy nie ..
    Bal, bierzmowanie, komunia , wesele..... no ja sama nie wiem ..

    in_the_shadows jeśli Twoja kumpela mając trądzik komentuje innych trądzikowców to może dlatego,że sama na tym pukcie szaleje i stara sie w jakiś sposób zwrócić zainteresowanie w inną stronę
    pozdrawiam

    Jejciuuu ale mi źle :(
    Trzeci tydzień homeopatycznego leczenia i... WYSYP :(
    A jesli zostaną mi po tym śladyy?? ;(
    załamka !!!! :((



    Camarilla - 2007-05-05 23:04
    Dot.: Trądzik
      Elektroda jeśli wczesniej po wypryskach nie zostawały Ci ślady to i tym razem będzie w porządku. Wytrwasz ten cięzki okres a później juz tylko lepiej. :cmok:

    Ja już sama nie wiem co robić. Zapisana jestem na wtorek do ginekologa. Chciałam się wybrac po jakieś tabletki antyendrogenne. Mieszkam w małej mieścinie więc przepisze mi pewnie Diane35. A tyle co się naczytałam o tym srodku to głowa mała. U 90% kobiet kroe zażywały ten srodek po odstawieniu wystapiły ponownie problemy z cera czesto ze zdwojoną siła. Dodatkowo nieuniknione kilka kilogramów wiecej. Teraz juz zwątpiłam czy warto sie faszerować jeśli chodzi tylko o tradzik.. Czy może lepiej jeszcze raz wybrac się do dermatologa..

    A tak w ogóle to wczoraj był mój pierwszy maturalny egzamin.. odrobina stresu a dzisiaj już widzę jego efekty na swojej cerze.. Wszystko wokół ust. Dobrze, że nie mam żadnych waznych wyjść.



    magdaa_j - 2007-05-06 09:23
    Dot.: Trądzik
      Cytat:
    Napisane przez _eLeKtroda_ (Wiadomość 4282855) Jejciuuu ale mi źle :(
    Trzeci tydzień homeopatycznego leczenia i... WYSYP :(
    A jesli zostaną mi po tym śladyy?? ;(
    załamka !!!! :((
    Mi zawsze zostają ślady :( mam taki rodzaj trądziku, że po każdym pryszczu zostają mi ślady :( Mam robione zabiegi na blizny, gdzie jeden kosztuje aż 500zł :(
    Jeśli wcześniej nie robiły Ci się blizny to tak jak powiedziała Camarilla nie powinny zostać blizny :nie:
    Cytat:
    Napisane przez Camarilla (Wiadomość 4285418) Elektroda jeśli wczesniej po wypryskach nie zostawały Ci ślady to i tym razem będzie w porządku. Wytrwasz ten cięzki okres a później juz tylko lepiej. :cmok:

    Ja już sama nie wiem co robić. Zapisana jestem na wtorek do ginekologa. Chciałam się wybrac po jakieś tabletki antyendrogenne. Mieszkam w małej mieścinie więc przepisze mi pewnie Diane35. A tyle co się naczytałam o tym srodku to głowa mała. U 90% kobiet kroe zażywały ten srodek po odstawieniu wystapiły ponownie problemy z cera czesto ze zdwojoną siła. Dodatkowo nieuniknione kilka kilogramów wiecej. Teraz juz zwątpiłam czy warto sie faszerować jeśli chodzi tylko o tradzik.. Czy może lepiej jeszcze raz wybrac się do dermatologa..

    A tak w ogóle to wczoraj był mój pierwszy maturalny egzamin.. odrobina stresu a dzisiaj już widzę jego efekty na swojej cerze.. Wszystko wokół ust. Dobrze, że nie mam żadnych waznych wyjść.
    Nie wiem czy jest sens brać te tabletki hormonalne. Ja też słyszałam, że trądzik wraca jeszcze bardziej nasilony. Może poszukaj jakiegoś dobrego dermatologa w Twoim mieście? tutaj jest strona www.niszczpryszcz.pl może zapytaj na tamtym forum albo poprzeglądaj różne wątki, może zawarte tam informacje pomogą Ci :*. Ja płacę 100zł za wizytę do tego leki, więc miesięcznie wydaję bardzo dużo, ale widzę poprawę. Teoretycznie trądzik mam wyleczony, ale zostały mi po nim blizny nie tylko na twarzy ale i w środku :(
    To co piszecie o tym zwracaniu uwagi typu "leczysz buźkę?"wszystko znam, wszystko przechodziłam :( bo miałam bardzo silny trądzik i nie takie teksty mnie spotykały:( Nawet(tak mi się przypomniało) pani w mięsnym jak wychodziłam ze sklepu mnie zawołała, nie wiedziałam o co chodzi, więc podeszłam, a ona na to, czy ja buzię leczę, bo jej córka też ma trochę problemy to myje mydłem siarkowym i jej wszystko schodzi. Ja po każdych takich uwagach przychodziłam do domu i po prostu płakałam, bo to jest bardzo przykre. Ludzie myślą, że mogą mówić takie rzeczy i nie robiąc przy tym przykrości tylko to niby 'życzliwe' jest...

    Trzymajcie się Dziewczyny musimy to przetrwać!! :cmok:



    Sophie86 - 2007-05-06 10:17
    Dot.: Trądzik
      Cytat:
    Napisane przez Camarilla (Wiadomość 4285418)
    Ja już sama nie wiem co robić. Zapisana jestem na wtorek do ginekologa. Chciałam się wybrac po jakieś tabletki antyendrogenne. Mieszkam w małej mieścinie więc przepisze mi pewnie Diane35. A tyle co się naczytałam o tym srodku to głowa mała. U 90% kobiet kroe zażywały ten srodek po odstawieniu wystapiły ponownie problemy z cera czesto ze zdwojoną siła. Dodatkowo nieuniknione kilka kilogramów wiecej. Teraz juz zwątpiłam czy warto sie faszerować jeśli chodzi tylko o tradzik.. Czy może lepiej jeszcze raz wybrac się do dermatologa..
    Tak się dzieje po źle dobranych hormonach. Ja już to przerabiałam przy Diane - przy stosowaniu żadnej poprawy, po odstawieniu kompletne pogorszenie stanu cery, włosów. Teraz zmieniłam lekarza, i dermatologa(po 4 latach leczenia), i rodzinnego.
    Na początek kazali mi zrobić badania hormonalne, teraz czekam na kolejne. Żeby rzeczywiście hormony leczyły,a nie były środkiem przepisywanym na "odwal się", bo leczenie dermatologiczne nie pomaga. Nawet wtedy, gdy z hormonami wszystko w porządku :/



    Camarilla - 2007-05-06 10:38
    Dot.: Trądzik
      Z tDzieki dziewczyny :cmok:
    Mieszkam w małym mieście. jestem pewna, że nikt nie zrobi mi badań hormonalnych przed przpeisaniem leków. Jesli już to pewnie będę musiała zapłacić słono za nie bo ide prywatnie.
    Chciałam się wybrac do ginekologa ale może lepszym pomysłem będzie wybranie się do dermatologa i z nim porozmawianie na temat tabletek antyendrogennych.. Jak nie to sprobuję jeszcze raz tym co mi przepisze.
    Chciałam chyba pójść na łatwiznę. Denerwowło mnie stosowanie masci, płynów kremów.. Poza tym jesli posmarowałam było ok to co powstało znikało ale cały czas powstawały nowe wypryski.. Myslałam, że tabletki załatwią sprawę raz na zawsze..
    Magdaa_j mi może nikt nie powiedział czegoś w podobnym stylu co pani w mięsnym ale rozumiem jaki to musi byc bolesne. Mnie zawsze denerwowały teksty ze strony rodziny " Ale Cię wysypało.." Kurcze widze.. Ale co mam z tej okazji zamknąć się w domu. Muszę zyc dalej. Nie jest to z mojej winy..



    _Magda - 2007-05-06 10:44
    Dot.: Trądzik
      Takie uwagi kąśliwe sa na pewno bardzo przykre,ale tak jak z ta panią w mięsnym to ja nawet wierze,że ona chciała pomóc...:glasiu:Nieraz ludzie nie pomyślą,że więcej przykrości sprawią niż pomogą,ale zamiary mają dobre.
    Cam,ja chyba wybrałabym się jednak do dermatologa i z nim pogadała o tabletkach.Ginekolog nie będzie ci cery oglądał bo nie od tego jest;) i przepisze to co hurtem przepisuje w takich przypadkach...



    Camarilla - 2007-05-06 10:55
    Dot.: Trądzik
      Właśnie tak Mgada zdecydowałam. Pojade do dermatologa i z nią porozmawiam o tabletkach. Bo w zasadzie nie mam teraz całej twarzy zasypanej.. raz jest gorzej raz lepiej. Akurat zacznę teraz i na pełne wakacje może będzie już lepiej ;)

    Dzięki Dziewczyny :cmok:



    _eLeKtroda_ - 2007-05-06 11:42
    Dot.: Trądzik
      Ehh Homeopatka się cieszy , że wysyp bo to znaczy że sie leczenie przyjęło ..
    Ja się tylko obawiam czy w dwa tygodnie to zejdzie bo bal się zbliża..
    Staram sie nie wkurzać, nie stresować ...
    ale jesli tenw wysyp nie zejdzie to nie wiem ;(



    In_ThE_ShAdOwS - 2007-05-06 14:15
    Dot.: Trądzik
      Cytat:
    Napisane przez _eLeKtroda_ (Wiadomość 4280672) in_the_shadows jeśli Twoja kumpela mając trądzik komentuje innych trądzikowców to może dlatego,że sama na tym pukcie szaleje i stara sie w jakiś sposób zwrócić zainteresowanie w inną stronę
    pozdrawiam
    no możliwe...:cool:ale jej w końcu nikt uwag na ten temat nie robi...

    możesz mi powiedzieć na czym polega to leczenie, czego uzywassz? jezeli nie masz dużego wysypu i masz dość dobrze regenerującą się skórę to do balu powinno zejść nei martw się:cmok:

    Camarilla
    , ja nigdy nie braałam leków do ustnie, a tym bardziej hormonów ale czytajac to forum jak i też to , do którego link podała magdaa_j to wiele dziewczyn pisało, że może i polepszenie PODCZAS brania Diane było, ale to co działo się po odstawieniu to totalna katastrofa. Więc bałabym się ryzykowac z tymi tabletkami poza tym bez badań hormonalnych ani rusz;)

    U mnie z twarzą tak sobie, a zaledwie 3 dni temu byłam bardzo zadowolona:rolleyes: w tym tyg. zapisuje się do dermy ciekawe co tym razem:)



    _eLeKtroda_ - 2007-05-06 17:56
    In_the_shadows : Homeopatia jest to rodzaj leczenia który polega na usunięciu przyczyny (tj trądzik) a nie tylko jego skutków które widoczne są na skórze.Homeopatia polega na zasadzie podobieństwa. Celem homeopatii jest sprawienie by organizm mógł walczyć z tym co powoduje trądzik i w ten sposob pokonujesz chorobę, ona nie wraca bo twoj organizm jest uodporniony i potrafi walczyc...Organizm na początku usuwa toksyny co widać w postaci wysypu bo o wszystko musi poprostu z ciebie wyjść. Jestem własnie na tym etapie ale mam nadzieje,ze to co złe minie i bedzie juz tylko lepiej :) skoro pomogło znajomej która miała o wiele gorszą odmianę trądzika to moze i mnie pomoze? :)

    A słuchajcie kiedy po krostkach zostają plamyyy??



    Sweet_21 - 2007-05-07 14:51
    Dot.: Trądzik
      Mi zostają plamy po krostkach bez względu czy sobie wycisnę czy też nie.I baaardzo długo mi te plami nie znikają.Oczywiście staram się nie wyciskać, a rezultaty są widoczne.Może tyle samo nie wyciskanie na to wpłynęło co nie zadręczanie się pryszczami.Nie myślę o tym i o dziwo działa.Potęga podświadomości?Coś w tym jest.:ehem:



    Camarilla - 2007-05-07 15:11
    Dot.: Trądzik
      Elektroda: wszystko zalezy od rodzaju tradzika jaki masz. Zostają po trądziku odmiany bliznowcej- niestety taki posiadam. Nie wyduszam, wyduszam- bez różnicy. Plamka zostaje zawsze.. Stąd bez podkładu widzi mnie tlyko rodzina ewentualnie czasami jestem bez niego na plaży.
    Jesli komuś nigdy nie zostawały przebarwienia to nie pojawią się. Wszystko zalezy od rodzaju trądzika i poddatności cery.
    Wiesz Sweet ja zaczelam sobie wmawiac ze nie jest on dla mnie problem i jst go tez troskze mniej :) Jak sie strasznie nim przejmowałam jak na zlosc codziennie cos sie pojawialo.. Teraz jakos.. az przyjemniej sie patrzy w lustro :)
    Pojawilo sie troche przy okazji stresu ale szybko sobie wytlumaczylam ze stres miie klopot sie zmniejszy wiec sie nie martwie :)

    Z wizyty u ginekologa i tabletek antyendrogennych zrezygnowałam.



    Sweet_21 - 2007-05-07 15:19
    Dot.: Trądzik
      Moja koleżanka bierze Diane i lekarka jej powiedziała, że po 1,5 roku stosowania o trądziku będzie mogła zapomnnieć.Ale ja już tyle słyszałam o tej Dianie, że potem trądzik wraca ze zdwojoną siłą, więc zrezygnowałam z tych hormonów.Teraz moja twarz wygląda nieźle (bez podkładu się obędzie), natomiast nie mogę na siebie patrzec w lustro kiedy mam te czerwone cholerne plamki na twarzy.Ech...



    poziomka21 - 2007-05-07 18:03
    Dot.: Trądzik
      stosowalam diane 1,5 roku bo dluzej nie mozna. To sa typowo hormony na tradzik, antykoncepcja jest przy okazji... bralam diane i po niej widzialam nei siebie, tylko niemowlaka... pryszcze si enie pojawialy, goily sie nowe, ale taki stan potrwał przez nastepne 2 miesiace po odstawieniu hormonów, po 2 miesiacach znow wszystkow rocilo do porzadku....



    _eLeKtroda_ - 2007-05-07 18:41
    Dot.: Trądzik
      Ludzie są koszmarni :((
    Nie chce mi się żyć :((
    Mam ochote się pociąć :((
    Nie wiem czy ide na bal :((
    Zamknęłam sie w domu:((
    Nienaiwdze złośliwości ludzkiej..
    Nienawidze siebie ;(((( !! ;((



    In_ThE_ShAdOwS - 2007-05-07 19:43
    Dot.: Trądzik
      Cytat:
    Napisane przez _eLeKtroda_ (Wiadomość 4299443) Ludzie są koszmarni :((
    Nie chce mi się żyć :((
    Mam ochote się pociąć :((
    Nie wiem czy ide na bal :((
    Zamknęłam sie w domu:((
    Nienaiwdze złośliwości ludzkiej..
    Nienawidze siebie ;(((( !! ;((
    co się stało kochana?:(:glasiu::glasiu :
    tez mam dzisiaj załamkę aż się poryczałam i od razu cała rodzinka "co się stało", ciekawe, że nikt nie wpadł na pomysł ze mogę być smutna akurat z TEGO powodu tylko -coś z jakimś chłopakiem nie tak? pokłociłas sie z kimś? dostałas jedynkę?;)



    margaret_th - 2007-05-07 20:48
    Dot.: Trądzik
      Cytat:
    Napisane przez _eLeKtroda_ (Wiadomość 4299443) Ludzie są koszmarni :((
    Nie chce mi się żyć :((
    Mam ochote się pociąć :((
    Nie wiem czy ide na bal :((
    Zamknęłam sie w domu:((
    Nienaiwdze złośliwości ludzkiej..
    Nienawidze siebie ;(((( !! ;((
    :cmok: :cmok: :cmok: nie martw się, ludzie bywają okrutni ale tak czesto nie pomysla zanim cos powiedza i niepotrzebnie robia komus taka przykrosc, czesto nieumyslnie:(
    trzymaj sie:cmok:



    Wiolka1984 - 2007-05-08 08:12
    Dot.: Trądzik
      czesc. ja wam cos powiem. długo sie lecze na trądzik bo juz jakies 5 lat. ale dopiero w październiku zeszłego roku trafiłam na normalnego lekarza. okazało się ze to nie jest "zwykły" trądzik. po krostach zostawały mi śady które długo się goiły a i tak zawsze zostawał po nich dołek. okazało się ze to była reakcja organizmu na prątki gruźlicy.i organizm tak reagował - po odpowiednich badanaich, ktore nie sa drogie. zaczęłam od grudnia brać Aknenormin i problem zaczął znikać. powoli bo same wiecie ile trzeba czasu na wyleczenie tego dziadostwa. ale są efekty.w kwietniu skonczyłam kuracje teraz jestem na witaminach. zobaczymy jak sie teraz bedzie wyglądać moja buźka. ale jak brałam te tabletki to: nie przetłuszcza mi sie skóra buzi i włosy - co tej pory było dużym problemem.
    moze zapytajcie lekarzy o te tabletki. one kosztują u mnie 40 zł-10 sztuk. ja wybrałam 7 opakowań, do tego skinoren i retin-a, wszystko ładie się zagoiło,no jeszcze z na policzku prawym troche widac, ale w porównianiu z tym co było........zresztą nie ma porównania. wystarczył kompetentny lekarz
    pozdrawiam:-)



    martina@ - 2007-05-08 08:58
    Dot.: Trądzik
      Cytat:
    Napisane przez Wiolka1984 (Wiadomość 4302550) czesc. ja wam cos powiem. długo sie lecze na trądzik bo juz jakies 5 lat. ale dopiero w październiku zeszłego roku trafiłam na normalnego lekarza. okazało się ze to nie jest "zwykły" trądzik. po krostach zostawały mi śady które długo się goiły a i tak zawsze zostawał po nich dołek. okazało się ze to była reakcja organizmu na prątki gruźlicy.i organizm tak reagował - po odpowiednich badanaich, ktore nie sa drogie. zaczęłam od grudnia brać Aknenormin i problem zaczął znikać. powoli bo same wiecie ile trzeba czasu na wyleczenie tego dziadostwa. ale są efekty.w kwietniu skonczyłam kuracje teraz jestem na witaminach. zobaczymy jak sie teraz bedzie wyglądać moja buźka. ale jak brałam te tabletki to: nie przetłuszcza mi sie skóra buzi i włosy - co tej pory było dużym problemem.
    moze zapytajcie lekarzy o te tabletki. one kosztują u mnie 40 zł-10 sztuk. ja wybrałam 7 opakowań, do tego skinoren i retin-a, wszystko ładie się zagoiło,no jeszcze z na policzku prawym troche widac, ale w porównianiu z tym co było........zresztą nie ma porównania. wystarczył kompetentny lekarz
    pozdrawiam:-)
    możesz opowiedzieć wszystko o kuracji Aknenorminem? zaczynam po wakacjach i chciałabym wiedzieć wszystko :)



    prowokacja17 - 2007-05-08 12:07
    Dot.: Trądzik
      Buuuu musze się wyżalić...Czuje się okropnie. Bez makijazu wygladam jakbym byla chora-blada z wielka plama na lewym policzku,kiedy ja się w koncu tego pozbede. Byla juz taka poiprawa a tu znow.....Nie wyobrazam sobie lata z tym czym,jak bede pl;ywac w morzu przecie4sz nie w tapecie ? jak bede sie opalac:(Nie to ze musze się stresowac matura to jeszcze tym:(



    Wiolka1984 - 2007-05-08 12:36
    Dot.: Trądzik
      tabletki miałam przepisywane po 10 sztuk, byłam(jestem) pod opieką lekarza cały czas. zażywałam je po obiedzie, ale nie codziennie.np.1-1-0-1-0-1-0-1-1-0-1-0-1-1-0-1.
    1- oznacza wzięcie tabletki
    0- dzień bez pigułki

    zadnych skutków ubocznych nie zauważłam, no oprócz bardzo suchych warg, po prostu trzeba je ciągle balsamem czy inna odzywka nawilzac.

    nie mozna byc w ciąży ani zajsc w ciąze podczas kuracji.
    no co wiecej
    miałam do tego skinoren na dzien, i na noc differin - ale mi nie słuzył bardzo mnie skóra piekła, i mi dermatolog zmienił na retin-a -te były na noc.z czasem uzywałm na noc na przemian skonoren i retin, aha niestety po tych maściach łuszczy sie skóra na twarzy, w niektóre dni było troche ciężko ale da sie przezyc. zadnego innego kremu miałam nie uzywać niz skinoren,zresztą on w zupełności wystarczał. no i trzeba zmienic zel do twarzy: z rtakiego do skóry przetłuszczającej się , na nawilżający :-)

    jak pisałam juz ja zjadłam 70 tabletek. ale naprawde warto, jak narazie wszystko dobrze.teraz jem wit.a+e.zobaczymy jak bedzie. mam nadzieje ze to juz mi nie wróci. zresztą pani dermatolog powiedziała ze sie nie wraca.



    magdaa_j - 2007-05-08 15:16
    Dot.: Trądzik
      Cytat:
    Napisane przez prowokacja17 (Wiadomość 4304147) Buuuu musze się wyżalić...Czuje się okropnie. Bez makijazu wygladam jakbym byla chora-blada z wielka plama na lewym policzku,kiedy ja się w koncu tego pozbede. Byla juz taka poiprawa a tu znow.....Nie wyobrazam sobie lata z tym czym,jak bede pl;ywac w morzu przecie4sz nie w tapecie ? jak bede sie opalac:(Nie to ze musze się stresowac matura to jeszcze tym:( Ja właśnie też mam ten problem:( Najprawdopodobniej jadę na obóz w te wakacje, ale przecież np. wieczorem jak będę siedziała w pokoju to tapety mieć nie będę mogła :( czy na plaży jak będę się kąpać :(chociaż nie wiem czy wejdę do wody:( ostatnio stwierdziłam, że jestem cała zakompleksiona :( trądzik,to że jestem chuda,mój brak samoakceptacji, nie mam wiary w siebie i to wszystko się niestety nawarstwia :(



    _eLeKtroda_ - 2007-05-08 15:25
    Dot.: Trądzik
      In_ThE_ShAdOwS, margaret_th jest mi poprostu smutno ...mam już tego dość..czemu nie mogę jak inni mieć innych problemów.. ;( Jest mi smutno że to mnie spotyka..Już brak mi sił na walkę..

    magdaa_j, prowokacja17 Dziewczyny to trudne i krępujące, ale nie dajcie się temu..



    poziomka21 - 2007-05-10 21:23
    Dot.: Trądzik
      Dziewczyny, jest mi teraz tak strasznie przykro, smutno i w ogóle... załapałam przed chwilą doła... trądzik... jak ja go nienawidzę, za to ze mi zniszczył zycie... Napisałam niedawno do takiego chlopaka od ksero, który zerkał do mnie na fotce, nie odpisał, napisalam wczoraj, że już wiem skad go kojarze... nie odezwał się... wielu sie nei odzywa... dzisiaj zobaczylam kolegę, który mi sie srednio podobał, a zajrzala do mnie na fotke jego dziewczyna... blondynka z gładziutką twarzą... taka naprawdę ładna aja... z pomarszczoną twarzą... dziurkami na niej... czy ja juz zasluguje tylko na takich mezczyzn ktorzy mnie chcą? Czy ja nie zasluguję na kogoś, kto mi sie będzie podobał? Tak mi zle teraz samej tak bardzo potrzebuje czyjegos objecia, pocałunku i słów bedzie dobrze... Myslalam, ze jestem ladna... pomimo tradziku... nie jestem :( nie czuje sie dzisiaj ladną... czuje sie najgorszym szkaradztwem jakie zyje na tym swiecie i placze... ;( przeciez nic tym nie zmienię, ale... cholera jasna ;(((((((((((((((((



    Gonia1 - 2007-05-10 21:40
    Dot.: Trądzik
      Cytat:
    Napisane przez Wiolka1984 (Wiadomość 4302550) czesc. ja wam cos powiem. długo sie lecze na trądzik bo juz jakies 5 lat. ale dopiero w październiku zeszłego roku trafiłam na normalnego lekarza. okazało się ze to nie jest "zwykły" trądzik. po krostach zostawały mi śady które długo się goiły a i tak zawsze zostawał po nich dołek. okazało się ze to była reakcja organizmu na prątki gruźlicy.i organizm tak reagował - po odpowiednich badanaich, ktore nie sa drogie. zaczęłam od grudnia brać Aknenormin i problem zaczął znikać. powoli bo same wiecie ile trzeba czasu na wyleczenie tego dziadostwa. ale są efekty.w kwietniu skonczyłam kuracje teraz jestem na witaminach. zobaczymy jak sie teraz bedzie wyglądać moja buźka. ale jak brałam te tabletki to: nie przetłuszcza mi sie skóra buzi i włosy - co tej pory było dużym problemem.
    moze zapytajcie lekarzy o te tabletki. one kosztują u mnie 40 zł-10 sztuk. ja wybrałam 7 opakowań, do tego skinoren i retin-a, wszystko ładie się zagoiło,no jeszcze z na policzku prawym troche widac, ale w porównianiu z tym co było........zresztą nie ma porównania. wystarczył kompetentny lekarz
    pozdrawiam:-)
    Co z łojotokiem po skończeniu kuracji? Nadal buźka Ci się nie przetłuszcza?

    Co do śladów po pryszczach, na własnym przykładzie mogę powiedzieć, że ślady zostają po wypryskach, które tworzą się głeboko pod skórą, nawet jeśli się ich nie wyciska. Mówi się, że winowajcą jest też wrażliwa cera, ale to chyba nie zawsze jest prawda. Ja np. mam cerę mało wrażliwą, mało co mnie podrażnia, a ślady mam/miałam (bledną coraz bardziej dzięki kuracji izotekiem). Natomiast moja koleżanka, ktora ma wrażliwą cerę, nigdy nie miała śladów po wypryskach, nawet tych wyciskanych. Widocznie u niej wypryski nie były takie głębokie.



    Sunflowerka - 2007-05-11 08:58
    Dot.: Trądzik
      poziomka21 rozumiem Cię, niestety trądzik to jest coś, co skuecznie potrafi przykryć choćby największą urodę. Dziewczyny, które mają ładną cerę często traktują to jak oczywistość, a to takie ważne! Bardzo ci współczuję, że się tak czujesz. Przepraszam, to nie będzie pocieszające, ale jednak nazwa trądzik już wskazuje na to, że traktuje się ludzi z tym problemem jak trędowatych. Nie dziwie się twojemu samopoczuciu. Ale trzeba walczyć. NApewno nie pakuj się w związek z kimś tylko dlatego, że cie zechce. Poczekaj na kogoś kto pokocha Cię taką jaką jesteś i kogo ty pokochasz. A w między czasie staraj się leczyć jak najbardziej potrafisz i choć to trudne zaakceptuj to. To jest bardzo niesprawiedliwe, że to spotyka ludzi, że zabija ich marzenia i ta niesprawiedliwość to jest coś z czym właśnie ciężko się pogodzić. Ale widzisz sama jak wiele osób to spotyka, pozostaje tylko mieć nadzieję, że marzenia się spełnią ale nigdy z nich nie rezygnować, bo rezygnacja z marzeń a nie trądzik zniszczą ci wtedy życie! Wspieram Cię całym sercem choć zupełnie nie wiem jak mogłabym pomóc :(



    Caprice - 2007-05-11 11:59
    Dot.: Trądzik
      poziomka21 - mam takie same uczucie :( poznałam ostatnio faceta, myślałam, że będzie pięknie, a tu kuku. pewnie nic z tego nie wyjdzie :(



    poziomka21 - 2007-05-11 15:54
    Dot.: Trądzik
      Cytat:
    Napisane przez Caprice (Wiadomość 4328056) poziomka21 - mam takie same uczucie :( poznałam ostatnio faceta, myślałam, że będzie pięknie, a tu kuku. pewnie nic z tego nie wyjdzie :( A jak sobie z tym radzisz? Ja staram się myśleć optymistycznie, pozytywnie i nawet przez ostatni meisiac byłam naprawdę radosna i nic nie stawało na przeszkodzie, żeby się uśmeichać, pisać coś odważnego do kogoś, a dzisiaj... dostałam okres i może to też tym jest spowodowane, ale znów mi źle... Boję się, że nikt mnienei zechce, tzn inaczej... bo jest paru chłopaków, którym się podobam, ale żaden mnie nie pociąga, i co wybrać, czekać na swojego księcia z bajki, czy przyjąć tych, do których nic mnie nie ciągnie? A dlaczego Ty myslisz, ze nic z tego nie wyjdzie? Może się mylisz?



    Caprice - 2007-05-11 16:56
    Dot.: Trądzik
      ja zawsze staram się czymś zająć, wyjść gdzieś (np. na zakupy :D) i słucham dużo pozytywnej muzyki - to zawsze pomaga :) pozo tym wiem, że na całym świecie jest moja druga połówka, tylko jeszcze na siebie nie trafiliśmy. a przy okresie to każdemu się humor trochę psuje ;)
    a co do tych chłopaków - może daj im szanse? wygląd nie zawsze jest najważniejszy (przykład? my same :D ;)), czasem we wnętrzu może się kryć coś niezwykłego. oczywiście każdy zwraca w pewnym stopniu uwagę na wygląd, ale nie wolno przez to od razu przekreślać innych.

    a dlaczego myślę, że mi nie wyjdzie? bo po spotkaniu mam wrażenie, że jemu przestało zależeć :( tzn. pytałam się co sądzi o spotkaniu itd. i ogólnie było ok, ale teraz bardzo mało gadamy na gg (ostatni raz dwa dni temu), mówiłam żebyśmy się kiedyś spotkali i jakoś nie dogadaliśmy, a potem on musiał już iść. nie wiem co dalej robić. nie chcę się pchać tam gdzie mnie nie chcą. za dużo razy już tak próbowałam. chciałabym wreszcie znaleźć osoba, która by mnie pokochała i starała się o mnie. aaa znowu wpadam w ten melancholijny humor :rolleyes:



    _eLeKtroda_ - 2007-05-24 13:52
    Dot.: Trądzik
      Witajcie :* Strasznie długo mnie nie było bo niestety komp się zepsuł. Poziomeczko moja koffana mam nowy numer gg zagadaj do mnie proszę: 705574, jeśli chcecie to wszystkie możecie pisać, chętnie porozmawiam z każdą ;) ! I Poziomeczko moja nie zamartwiaj się proszę bo żaden facet nie jest wart naszych łez Staram się jak mogę udawać ,ze mój problem nie utrudnia mi życia, ale to strasznie trudne.Ostatnio czytałam w gazecie o objawach depresji i 9/10 można było spostrzec u mnie ... Tak więc trądzik zapewnił mi pełną deprechę ... i na prawde nie wiem jak z tym żyć.. Robi się ciepło, fajnie, a ja najchętniej cały czas przesiedziałabym w domu ! ;( Tragedia?! nie...Dramat .. :(



    In_ThE_ShAdOwS - 2007-05-24 16:24
    Dot.: Trądzik
      dostałam wczoraj okres, więc wiadomo, że cera wygląda gorzej.Dzisiaj nie byłam w szkole i jestem cała nieogarnieta, ale mój ojciec mnie dobił:(... podszedł do mnie i "Boże, ale ty masz piękną cerę tylko patrzeć i podziwiać..." z tym okropnym grymasem na twarzy. Mam dość wszystkiego :cry::rycze-smarkam:



    martina@ - 2007-05-24 16:26
    Dot.: Trądzik
      Cytat:
    Napisane przez In_ThE_ShAdOwS (Wiadomość 4417902) dostałam wczoraj okres, więc wiadomo, że cera wygląda gorzej.Dzisiaj nie byłam w szkole i jestem cała nieogarnieta, ale mój ojciec mnie dobił:(... podszedł do mnie i "Boże, ale ty masz piękną cerę tylko patrzeć i podziwiać..." z tym okropnym grymasem na twarzy. Mam dość wszystkiego :cry::rycze-smarkam:
    żartujesz chyba... <przytul>



    Ines1985 - 2007-05-24 17:44
    Dot.: Trądzik
      Ech dziewczyny... Ten wątek jest taki dobijający... :(

    U mnie ostatnio też pogorszenie, a juz mialam nadzieje ze latem bede mogla zrezygnowac z podkladu. To znaczy i tak nie wygladalabym ladnie bo mam te cholerne blizny, ale przynajmniej nic mi nie wyskakiwalo. Teraz jest fatalnie.
    Mam już dość, ale staram sie nie załamywać.

    Staram się skupiać na tym co we mnie jest "do zniesienia" ;)



    martina@ - 2007-05-24 18:24
    Dot.: Trądzik
      czekam, az wszystko mi z twarzy zejdzie i wiem ,ze wtedy bedzie inaczej



    In_ThE_ShAdOwS - 2007-05-24 18:30
    Dot.: Trądzik
      Cytat:
    Napisane przez martina@ (Wiadomość 4417916) żartujesz chyba... <przytul> niestety nie

    Ines, moze to tak przez ten upał? Ja sie świecę w tempie błyskawicznym...też u mnie było ok, ale zawsze w te dni jest gorzej



    Ines1985 - 2007-05-24 18:36
    Dot.: Trądzik
      Cytat:
    Napisane przez In_ThE_ShAdOwS (Wiadomość 4418723) niestety nie

    Ines, moze to tak przez ten upał? Ja sie świecę w tempie błyskawicznym...też u mnie było ok, ale zawsze w te dni jest gorzej
    Nie... Moje pogorszenie zaczelo sie jeszcze przed upałami...
    To taki przedokresowy wysyp ktory został ze mną na dłużej :mad:



    martina@ - 2007-05-24 18:42
    Dot.: Trądzik
      Cytat:
    Napisane przez In_ThE_ShAdOwS (Wiadomość 4418723) niestety nie

    Ines, moze to tak przez ten upał? Ja sie świecę w tempie błyskawicznym...też u mnie było ok, ale zawsze w te dni jest gorzej

    to okropne :(!
    moi ciągle mnie wożą po lekarzach, płacą kupe kasy bo widzą jak cierpie przez to. Stale mi powtarzają, że jestem piękna, a kiedy moja cera jest względnie uspokojona to co chwile mi mówią jaką mam ładną buzię. Ciągle podnoszą moją samoocenę i chyba dzięki temu mój stan psychiczny jest całkiem ok (bo staram sie o tym nie myśleć )



    In_ThE_ShAdOwS - 2007-05-24 20:52
    Dot.: Trądzik
      ehh te nasze hormony:mad:
    Cytat:
    Napisane przez martina@ (Wiadomość 4418809) to okropne :(!
    moi ciągle mnie wożą po lekarzach, płacą kupe kasy bo widzą jak cierpie przez to. Stale mi powtarzają, że jestem piękna, a kiedy moja cera jest względnie uspokojona to co chwile mi mówią jaką mam ładną buzię. Ciągle podnoszą moją samoocenę i chyba dzięki temu mój stan psychiczny jest całkiem ok (bo staram sie o tym nie myśleć )
    jest to wielki plus dla Twoich rodziców za taką postawę:ehem: Mój tata w takich chwilach odziera mnie ze złudzeń za co mam ochotę go rozszarpać dopiero jak sie rozryczę mogę usłyszeć słowa pocieszenia ale też jezdzi ze mną po lekarzach itp. Tylko czasami nie wiem czy on jest świadom tego jak mnie bolą takie słowa...



    Camarilla - 2007-05-24 22:42
    Dot.: Trądzik
      Ja kiedy słyszę "Ale Cię wysypało" trzęsie mnie całą. Tak jakby to moja wina była. Wysypało.. i co..? Co mam z tym zrobić. Musze zyc dalej Jak wygladam tak wyglądam. Dla rodziców to tylko wkestia estetyczna- wyglądu zewnetrznego. NIe zdają sobie sprawy, ze boli to tak samo bardzo od zewnątrz.

    Ładnie opaliłam sobie twarz ale i tak zasłaniam opaleniznę mocno kryjącym podkładem i jestem blada. W sobotę znajomi chcą jechać na plaże.. nie wiem czy się przemogę i pojadę. narazie szykuję jakieś wykręty. Nie dość, że cera to jeszcze przytylo mi się.

    Do niczgeo.. :cry:..

    Trzymajcie się :przytul:



    _eLeKtroda_ - 2007-05-25 07:08
    Dot.: Trądzik
      Słuchajcie Tak sobie właśnie siedzę i dumam nad wakacjami ... Jak ja je spędzę? Jak się pokaże na plaży? I jeszcze w tym roku również ma być ten przystojniak z Gór .. No załamka .... !! A znacie może jakieś samoopalacze do twarzy?No, ale wiecie takie dla naszego typu cery,żeby po użyciu nie było jakiś niespodzianek typu : mega wysyp .. Co do moich rodziców są wspaniali.Nie mam im nic do zarzucenia w kwestii podtrzymywania mnie na duchu.Mówią,że nie mam tego tylko ja więc nie mam się aż tak co przejmować.Mówią,że widzą ile chłopaków do mnie zagaduje i mama powtarza , że wiele osób sie za mną ogląda nawet o wiele starszych.To wszystko miłe słowa, wiem... niestety czasem trudno w to uwierzyć bo widzi się siebie zupełnie inaczej niż otoczenie. Ten jeden problem sprawił,że stałam sie raczej domatorką.Zamiast cieszyć się, że jest ciepło mi z tego powodu jest źle.. Chciałam być modelką...wiem,ze niektóre modelki mają kłopoty z cerą.. Ale czy byłoby mi dobrze gdyby one były idealne, miały super cery a nad moją sztab stylistów musiałby popracować. . ?



    Ines1985 - 2007-05-25 08:10
    Dot.: Trądzik
      Martwicie się wakacjami... Ale nie możecie pozwolić, żeby trądzik odebrał wam radość z letnich dni!
    Jeżeli naprawde nie wyobrazacie sobie pokazania się znajomym bez makijażu - nie rezygnujcie z niego. Albo chociaz znajdzcie coś, co wam ten makijaż zastąpi... jakis delikatny krem koloryzujący... A najlepiej krem z wysokim filtrem - lepiej nie opalać twarzy, to pomaga tylko na chwilę.
    Poza tym... Czy naprawdę myslicie, ze znajomi jakoś zmienią o was zdanie jak zobaczą was bez makijażu?
    Zabrzmi to brutalnie ;) ale jeśli nie mozecie byc w 100% sobą przy swoich znajomych, to znaczy ze czas ich zmienić ;).



    martina@ - 2007-05-25 10:48
    Dot.: Trądzik
      ja mam grupę kolezanek, które widziały mnie nie raz nie dwa bez makijażu :)

    nie opalam tworzy od 2 lat. Takiego wysypu jak po pewnych wakacjach nie mialam nigdy :/ wole tego nie przezywac drugi raz. A jak to będzie teraz? nie wiem. Postaram się nie zawracać sobie tym głowy...



    Camarilla - 2007-05-25 11:02
    Dot.: Trądzik
      Cytat:
    Napisane przez _eLeKtroda_ (Wiadomość 4421000) Słuchajcie Tak sobie właśnie siedzę i dumam nad wakacjami ... Jak ja je spędzę? Jak się pokaże na plaży? I jeszcze w tym roku również ma być ten przystojniak z Gór .. No załamka .... !! A znacie może jakieś samoopalacze do twarzy?No, ale wiecie takie dla naszego typu cery,żeby po użyciu nie było jakiś niespodzianek typu : mega wysyp .. Co do moich rodziców są wspaniali.Nie mam im nic do zarzucenia w kwestii podtrzymywania mnie na duchu.Mówią,że nie mam tego tylko ja więc nie mam się aż tak co przejmować.Mówią,że widzą ile chłopaków do mnie zagaduje i mama powtarza , że wiele osób sie za mną ogląda nawet o wiele starszych.To wszystko miłe słowa, wiem... niestety czasem trudno w to uwierzyć bo widzi się siebie zupełnie inaczej niż otoczenie. Ten jeden problem sprawił,że stałam sie raczej domatorką.Zamiast cieszyć się, że jest ciepło mi z tego powodu jest źle.. Chciałam być modelką...wiem,ze niektóre modelki mają kłopoty z cerą.. Ale czy byłoby mi dobrze gdyby one były idealne, miały super cery a nad moją sztab stylistów musiałby popracować. . ? Z samoopalaczem do twarzy bym nie ryzykowała. Po pierwsze może zaszkodzić a po drugie trzeba być z nim bardzo ostrożnym. Najlepiej gdy całe ciało smarujesz samoopalaczem i dodatkowo twarz a nie samą buzię.
    Ja bym się na to nie porywała :)

    Cytat:
    Napisane przez Ines1985 (Wiadomość 4421242) Martwicie się wakacjami... Ale nie możecie pozwolić, żeby trądzik odebrał wam radość z letnich dni!
    Jeżeli naprawde nie wyobrazacie sobie pokazania się znajomym bez makijażu - nie rezygnujcie z niego. Albo chociaz znajdzcie coś, co wam ten makijaż zastąpi... jakis delikatny krem koloryzujący... A najlepiej krem z wysokim filtrem - lepiej nie opalać twarzy, to pomaga tylko na chwilę.
    Poza tym... Czy naprawdę myslicie, ze znajomi jakoś zmienią o was zdanie jak zobaczą was bez makijażu?
    Zabrzmi to brutalnie ;) ale jeśli nie mozecie byc w 100% sobą przy swoich znajomych, to znaczy ze czas ich zmienić ;).
    Mi jakoś na szczęście słońce nie pomaga tylko an chwilę. To znaczy po wakacjach nie mam później wielkeigo wysypu tak jak to bywa po solarium. Może dlatego śmiało wystawiam twarz na słońce.
    Co do znajomych oni zapewne nie zwróciliby nawet uwagi, ze jestem bez makijazu. Jasne pokazywałam się bez niego znajomym. NIkt nie wybuchnął smiechem na mój widok ;)
    Chyba tylko wkestia mojej psychiki i jakichś zachamowań. Owszem pokaże się bez makijazu a podczas rozmowy z kimś kto blisko stoi moje oczy wędrują w najróżniejszych kierunkach i od razu mysl jak teraz musi wyglądać moja twarz.

    Mi chyba bardziej potrzebny jest psycholog niż dermatolog. Jakoś ostatnio dochodzę do takich wniosków.



    martina@ - 2007-05-25 11:16
    Dot.: Trądzik
      Cytat:
    Napisane przez Camarilla (Wiadomość 4422306) Chyba tylko wkestia mojej psychiki i jakichś zachamowań. Owszem pokaże się bez makijazu a podczas rozmowy z kimś kto blisko stoi moje oczy wędrują w najróżniejszych kierunkach i od razu mysl jak teraz musi wyglądać moja twarz.
    skąd ja to znam :)

    chociaż teraz jest względnie dobrze :) staram sie jak najmniej malować, zeby nie zapychac skory (filtry juz dosc spelniaja to zadanie).



    _eLeKtroda_ - 2007-05-29 13:21
    Dot.: Trądzik
      no dzisiejszy dzien z całą pewnością nie należy do udanych ..
    Odwołałam spotkanie i czuje sie tragicznie...upał..cała się świecę...no i wysp większy.. ;( masakra..a te plastiki patrzą z pogardą.. :( Ja wam pokaże! ;(



    magdaa_j - 2007-05-29 13:23
    Dot.: Trądzik
      Cytat:
    Napisane przez _eLeKtroda_ (Wiadomość 4449785) no dzisiejszy dzien z całą pewnością nie należy do udanych ..
    Odwołałam spotkanie i czuje sie tragicznie...upał..cała się świecę...no i wysp większy.. ;( masakra..a te plastiki patrzą z pogardą.. :( Ja wam pokaże! ;(
    Ja też się cała świecę :( masakra :cry:



    _eLeKtroda_ - 2007-05-29 13:23
    Dot.: Trądzik
      ale mi oprócz świecenia wysypy się zwiększają.. ;(



    magdaa_j - 2007-05-29 13:26
    Dot.: Trądzik
      Cytat:
    Napisane przez _eLeKtroda_ (Wiadomość 4449796) ale mi oprócz świecenia wysypy się zwiększają.. ;( :przytul:

    Mi blizny widać takie czerwone :(



    _eLeKtroda_ - 2007-05-29 13:27
    Dot.: Trądzik
      zagadaj do mnie na GG



    magdaa_j - 2007-05-29 13:35
    Dot.: Trądzik
      Cytat:
    Napisane przez _eLeKtroda_ (Wiadomość 4449825) zagadaj do mnie na GG A jaki masz numer? wyślij na pw:cmok:



    Caprice - 2007-05-29 13:45
    Dot.: Trądzik
      a ja myślałam, że u mnie jest poprawa i zacznie być coraz lepiej. a dziś czuje że coś zaczyna mi się dziać znowu na brodzie nieciekawego :mad: a nos to świeci mi się jak latarnia. myślałam o bibułkach matujących. myślicie, że to dobry pomysł? w ogóle teraz koniec III klasy i robimy sobie zdjęcia (ja na szczeście mam aparat) i już nie mogę na nie patrzeć. wszędzie wychodzę okropnie. a tak chciałabym mieć jakąs pamiątke ._.



    _eLeKtroda_ - 2007-05-29 13:50
    Cytat:
    Napisane przez magdaa_j (Wiadomość 4449870) A jaki masz numer? wyślij na pw:cmok: mój numer masz w profilu o mnie :)) czekam i pozdrawiam :))

    Cytat:
    Napisane przez Caprice (Wiadomość 4449923) a ja myślałam, że u mnie jest poprawa i zacznie być coraz lepiej. a dziś czuje że coś zaczyna mi się dziać znowu na brodzie nieciekawego :mad: a nos to świeci mi się jak latarnia. myślałam o bibułkach matujących. myślicie, że to dobry pomysł? w ogóle teraz koniec III klasy i robimy sobie zdjęcia (ja na szczeście mam aparat) i już nie mogę na nie patrzeć. wszędzie wychodzę okropnie. a tak chciałabym mieć jakąs pamiątke ._.
    Też jestem 3cia klasa. Nie przepadam za zdjęciami niestety... Laski mowia że wychodze ładnie ale i tak nie lubię :// Zawsze wychodze tak blado :|



    mila17 - 2007-05-29 20:26
    Dot.: Trądzik
      ja też się znowu zaczynam świecic i w ogóle jakies pojedyńcze gówna mi wychodzą, a jestem blada jak ściana przez te filtry:(

    ile to jescze bezie trwało:cry:



    judi87 - 2007-05-30 19:36
    Dot.: Trądzik
      Cytat:
    Napisane przez In_ThE_ShAdOwS (Wiadomość 4417902) dostałam wczoraj okres, więc wiadomo, że cera wygląda gorzej.Dzisiaj nie byłam w szkole i jestem cała nieogarnieta, ale mój ojciec mnie dobił:(... podszedł do mnie i "Boże, ale ty masz piękną cerę tylko patrzeć i podziwiać..." z tym okropnym grymasem na twarzy. Mam dość wszystkiego :cry::rycze-smarkam: Jakbym mojego ojca słyszała... no ale ostatnio to pobił wszystko:eek: Wracam ze sklepu i oświadczam w domu, że mi babka w sklepie piwa nie chciała sprzedać (nie wziełam dowodu) a on na to "no nie dziwię się jak zobaczyła taką pryszczolkę":eek: Niby miał być żart ale wcale tak nie brzmiał i miałam przez to doła że szok:( Dobrze, że chociaż na mame i chłopaka mogę zawsze liczyć:ehem: Bez nich bym nie dała rady...



    martina@ - 2007-05-30 23:19
    Dot.: Trądzik
      Cytat:
    Napisane przez judi87 (Wiadomość 4459942) Jakbym mojego ojca słyszała... no ale ostatnio to pobił wszystko:eek: Wracam ze sklepu i oświadczam w domu, że mi babka w sklepie piwa nie chciała sprzedać (nie wziełam dowodu) a on na to "no nie dziwię się jak zobaczyła taką pryszczolkę":eek: Niby miał być żart ale wcale tak nie brzmiał i miałam przez to doła że szok:( Dobrze, że chociaż na mame i chłopaka mogę zawsze liczyć:ehem: Bez nich bym nie dała rady...
    .... masakra po prostu
    Ja osobiście bym nie wytrzymała i chyba odpowiednio skomentowala te słowa... Przecież to nie jest nasza wina ze mamy trądzik!



    Wafelina :) - 2007-05-31 12:52
    Dot.: Trądzik
      ehh dziewczyny doskonale Was rozumiem..
    nie śledzę wątku więc nie wiem czy któs wspominał o kremie Acnefan firmy ASA - bardzo pomógł mi z trądzikiem, wypryskami i małymi bliznami na twarzy :ehem:
    szczerze polecam i głowa do góry!



    _eLeKtroda_ - 2007-05-31 13:21
    Dot.: Trądzik
      No chyba żartujesz , ze Twój tata tak powiedział .. ?
    No wiesz u mnie wszyscy wiedzą jaka jestem przez to załamana i wiedzą tez,że to jeden z czynnikow mojej depresji więc raczej żartów na ten temat nie ma..
    W ogóle ten temat nie jest poruszany, a jesli jest to wiem ,ze moja mama mnie rozumie (chodz sama nie miala nigdy takiego problemu) i chcialaby zebym juz to przeszła.

    Ale z każdym nowym gościem na tarzy jest coraz mniej nadzieji, kazdy nowy gość sprawia wiecej łez....

    mam dość !!!!



    judi87 - 2007-05-31 15:30
    Dot.: Trądzik
      Cytat:
    Napisane przez _eLeKtroda_ (Wiadomość 4464396) No chyba żartujesz , ze Twój tata tak powiedział .. ?
    No wiesz u mnie wszyscy wiedzą jaka jestem przez to załamana i wiedzą tez,że to jeden z czynnikow mojej depresji więc raczej żartów na ten temat nie ma..
    W ogóle ten temat nie jest poruszany, a jesli jest to wiem ,ze moja mama mnie rozumie (chodz sama nie miala nigdy takiego problemu) i chcialaby zebym juz to przeszła.

    Ale z każdym nowym gościem na tarzy jest coraz mniej nadzieji, kazdy nowy gość sprawia wiecej łez....

    mam dość !!!!
    U mnie tez nikt z rodziny takich problemów nie miał...Tylko ja no i mój brat ale w mniejszym stopniu niż ja. W ogóle chciałabym mieć takie podejście jak on... zupełnie się nie przejmuje. Tyle razy już przez moją cerę płakałam w samotności, że nawet nie jestem w stanie policzyć... ale staram się nie okazywać jak bardzo przez to cierpię. Moi znajomi nie zdają sobie sprawy co sie dzieje w mojej psychice. Udaję, że wszystko jest ok ale to tylko pozory. Nie chcę litości :( Chcę tylko żeby to zniknęło i nigdy nie wróciło :(



    _eLeKtroda_ - 2007-05-31 16:28
    Dot.: Trądzik
      Też udaje że sie nie przejmuje. Obecnie nie mam ani jednej ropnej krostki same takie grudki bo w oim leczeniu jestem na etapie oczyszczania wiec no takie grudeczki i zaskorniki wszedzie..
    Ale nie bede sie tym przejmowała ide sie dzis bawić i nie bede myslala o tym ani przez chwilę!!



    martina@ - 2007-05-31 17:11
    Dot.: Trądzik
      ja też :) jutro ide się bawić! wykorzystuję dobry okres :)



    judi87 - 2007-05-31 20:32
    Dot.: Trądzik
      No to dziewczyny udanej zabawy:cmok:



    martina@ - 2007-05-31 21:20
    Dot.: Trądzik
      stwierdzam, ze moj nastroj jest jak sinusoida - chodzi stricte o wyglad, bo w reszcie akceptuje sie w 99% ;) ale wykorzystuje to ze wygladam w miare ok (cera) i znowu staram sie nie myslec o tym



    Wiolka1984 - 2007-06-01 09:49
    Dot.: Trądzik
      [quote=Gonia1;4325372]Co z łojotokiem po skończeniu kuracji? Nadal buźka Ci się nie przetłuszcza?

    no niestety przetłuczsza, ale przynajmniej nie wyskakują krosty. teraz chodze na lampy aby troche wysuszyc skóre. ale mam tak wrazliwą cere ze chyba zrezygnuje. w poniedziałek ide do dermatologa, zobaczymy co wymyśli :-) pozdrawiam

    a wy dziewczyny leczycie ten trądzik?



    judi87 - 2007-06-01 10:45
    Dot.: Trądzik
      Od 5 lat go leczę:( Wiadomo raz jest lepiej raz gorzej...do tej pory nie udało mi sie go wyleczyć do końca:( Wypróbowałam już na mojej buzi tyle kremów, maści i innych cudów, że za tą kasę którą straciłam przez 5 lat na te specyfiki bym mogła sobie dobry samochód kupić;) Czasami aż ręce opadają:mur: a końca jak narazie nie widać:(



    _eLeKtroda_ - 2007-06-03 18:03
    Dot.: Trądzik
      Właśnie oglądam bal mojej siostry...widze że jest na pierwszym planie, kocha kamery itp... ciesze sie ze ona jest normalna , niczego nie musi maskowac i czuje sie sobą.. :(( ja też kiedyś taka byłam ...



    In_ThE_ShAdOwS - 2007-06-04 21:22
    Dot.: Trądzik
      elektrodziu, a jak leczenie widzisz efekty?

    ja wygladam jak perszing :mur: mam dosc tej cery!!:( ide do dermy po jakis antybiotyk, moj pierwszy:rolleyes:



    _eLeKtroda_ - 2007-06-05 13:44
    Dot.: Trądzik
      efekty? no jasne!! nie mam grudek aż tyle, krostki robią się sporadycznie i są coraz mniejsze nie ma już tyle ropy.

    Wszystko to cofa sie powoli ale ja zamierzam to leczenie kontynuować chodz powiem szczerze ze w były momenty zwątpienia



    czereśniowa - 2007-06-06 16:25
    Dot.: Trądzik
      jak to wszystko czytam, to wydaje mi się, że czytam własne myśli. jestem tu nowa, ale mam ochote wszystko wykrzyczeć. w moim otoczeniu nie ma osób z takimi problemami jakie mam ja. ludzie nie rozumieją dlaczego sie nie akceptuje, dlaczego mam takie problemy ze sobą. a ja jestem już po prostu na skraju wyczerpania. mam dość wiecznego ukrywania się i chowania się pod włosami przy każdej okazji. chciałabym pewnego dnia po prostu wstać, umyć buzie i wyjść. niestety, dla mnie są to odległe marzenia. a osoba, która nie ma trądziku nie jest w stanie tego zrozumieć. dosyć, dosyć, dosyć. nie mam siły.



    Sweet_21 - 2007-06-06 16:59
    Dot.: Trądzik
      Oj, umycie buzi i wyjście z domu bez niczego toż to moje marzenie.:ehem:
    Chociaż teraz grzechem w moim przypadku byłoby narzekać, bo nie jest źle, ale wysypało mnie bo przed @ jestem:(



    Anul3k - 2007-06-06 17:04
    Dot.: Trądzik
      Cytat:
    Napisane przez czereśniowa (Wiadomość 4506419) jak to wszystko czytam, to wydaje mi się, że czytam własne myśli. jestem tu nowa, ale mam ochote wszystko wykrzyczeć. w moim otoczeniu nie ma osób z takimi problemami jakie mam ja. ludzie nie rozumieją dlaczego sie nie akceptuje, dlaczego mam takie problemy ze sobą. a ja jestem już po prostu na skraju wyczerpania. mam dość wiecznego ukrywania się i chowania się pod włosami przy każdej okazji. chciałabym pewnego dnia po prostu wstać, umyć buzie i wyjść. niestety, dla mnie są to odległe marzenia. a osoba, która nie ma trądziku nie jest w stanie tego zrozumieć. dosyć, dosyć, dosyć. nie mam siły. Czereśniowa :cmok:
    Może to dziwne, ale od razu jak zobaczyłam Twój nick, od razu poczułam przypływ gigantycznej sympatii do Ciebie :o
    Może to przez moje czereśniowe drzewo, które widzę zawsze kiedy wizażuję i które jest aż czerwone od owoców :)
    A może przez to, że mamy jednakowe problemy?

    U mnie jest zdecydowanie lepiej. Teraz, przed okresem wyskoczyło mi kilka pryszczy, a raczej pryszczyków - są drobne, widoczne dopiero z bliska. Nie używam już podkładów, pudrów. Po umyciu twarzy stosuję jedynie krem nawilżający i skrobię ziemniaczaną dla zmatowienia. Mimo to pewien uraz pozostał. Nadal pamiętam siebie sprzed kilku miesięcy: z twarzą az czerwoną od pryszczy.
    Trądzik się ukrył (jestem świadoma tego, że chwilowo :() ale za to pojawił się kolejny problem: alergia. Mam czerwone, piekące zakola pod oczami, jakby ktos mnie pobił, czerwone plamy na szyi i pomarańczowe plamki koło lewego kącika ust. :kwasny: Na przesuszoną skórę nie działają nawet najbardziej tłuste kremy. Codziennie rano stojąc przed lustrem przeżywam załamanie, ale najważniejsze to powiedzieć sobie, że będzie dobrze.

    Dziewczyny! Dacie radę!
    :cmok:



    czereśniowa - 2007-06-06 22:10
    Dot.: Trądzik
      dzięki kochana :cmok: razem łatwiej pokonuje sie problemy, szczególnie, że cierpimy na to samo. oczywiście u mnie też czasem jest lepiej. ostatnio akurat jest ciągle gorzej, ale muszę sobie dać rade! ogólnie staram się być silna i nie dać się zwariować, ale przecież każdy kiedyś wybucha. jeszcze raz dzięki za miłe słowo :cmok:



    _eLeKtroda_ - 2007-06-06 22:41
    Dot.: Trądzik
      ŁAtwo tak mowic i miec nadzieje :(:( niestety ja nie umiem uwierzyc w siebie z tym czyms na twarzy.. :(



    czereśniowa - 2007-06-07 09:03
    Dot.: Trądzik
      ja też nie umiem. ale powtarzam sobie, że skoro i tak nie mam na to wpływu, skoro i tak tego nie zmienie to może warto to zaakceptować. szkoda, że tylko to powtarzam, a nie wprowadzam w życie, z tym jest o wiele trudniej. myśle, że same się o tym przekonałyście.



    _eLeKtroda_ - 2007-06-07 10:03
    Dot.: Trądzik
      Jak to powiedziała Cameron Diaz "Piękno to nie tylko gładka buzia"
    Niestety w tym powierzchownym świecie trudno nam żyć z takimi zasadami gdyż inni często nas uświadamiają co mamy na na buzi.
    Ale dzieki temu nie jestem pusta laską patrząca tylko na wygląd!
    Tym mogę się poszczycić! ;]



    judi87 - 2007-06-07 11:21
    Dot.: Trądzik
      Cytat:
    Napisane przez _eLeKtroda_ (Wiadomość 4510492) Jak to powiedziała Cameron Diaz "Piękno to nie tylko gładka buzia"
    Niestety w tym powierzchownym świecie trudno nam żyć z takimi zasadami gdyż inni często nas uświadamiają co mamy na na buzi.
    Ale dzieki temu nie jestem pusta laską patrząca tylko na wygląd!
    Tym mogę się poszczycić! ;]

    Dokładnie :ehem: Jak tu któraś wizażanka napisała trądzik uszlachetnia. Nie wyobrażam sobie nabijać się z czyjegoś wyglądu, nieszczęścia. Niestety jest wiele osób, którym takie "zabawy" sprawiają przyjemność :mur:
    Pora roku też nam nie sprzyja... ciężko w taka pogodę ukrywać się pod warstwą pudru. Jeszcze jak słyszę "czemu tego nie wysuszysz na słońcu?"... :mur: echh podejmuję próbę wyjaśnienia ale jak mi przerywa stwierdzeniem "przecież słońce leczy!" to mnie krew zalewa:gun:

    U mnie też jest lepiej, ale nie umiem się już cieszyć :( życie mnie nauczyło, że zawsze po śmiechu przychodzi płacz :(



    czereśniowa - 2007-06-07 14:04
    Dot.: Trądzik
      też nie wyobrażam sobie jak można się z kogoś śmiać, z czyjegoś nieszczęścia.
    jestem harcerką, jutro jade na biwak. kocham to ze wszystkich sił, ale jak sobie pomyśle, że znów przez kilka dni będę musiała się ukrywać i gimnastykować w łazience, to mi się odechciewa. wszystkie dziewczyny rano tylko myją bużki i są gotowe. jak samo jest wieczorem. w nocy jesteśmy budzeni na gry terenowe, więc nie moge być bez makijażu. męczy mnie to. biwaki są tylko na weekendy, ale co będzie w wakacje na 3tygodniowym obozie?



    _eLeKtroda_ - 2007-06-07 14:45
    Dot.: Trądzik
      Ojjj skąd ja to znam to całe "ukrywanie się"
    Niestety jeszcze sie w te wakacje pomecze, ale za rok to juz bedzie zupelnie inaczej!



    Anul3k - 2007-06-07 16:56
    Dot.: Trądzik
      Cytat:
    Napisane przez czereśniowa (Wiadomość 4511927) też nie wyobrażam sobie jak można się z kogoś śmiać, z czyjegoś nieszczęścia.
    jestem harcerką, jutro jade na biwak. kocham to ze wszystkich sił, ale jak sobie pomyśle, że znów przez kilka dni będę musiała się ukrywać i gimnastykować w łazience, to mi się odechciewa. wszystkie dziewczyny rano tylko myją bużki i są gotowe. jak samo jest wieczorem. w nocy jesteśmy budzeni na gry terenowe, więc nie moge być bez makijażu. męczy mnie to. biwaki są tylko na weekendy, ale co będzie w wakacje na 3tygodniowym obozie?
    Czereśniowa, to się nazywa intuicja :) Już wiem, czemu tak mnie do ciebie ciągnęło.
    Też jestem harcerką, na biwak jadę trochę spóźniona - z soboty na niedzielę. Zawsze kiedy wracałam z różnych wyjazdów, mialam ładniejszą buzię - nigdy nie było czasu na grzebanie się przy niej :cool:



    odwiedzająca5 - 2007-06-08 01:27
    Dot.: Trądzik
      Przeczytałam wiele Waszych opowieści na tym wątku i dodam również swoją. Chyba już nawet nie muszę mówić, że czytając czułam jakby to wszystko było o mnie. Mam 20 lat, trądzik mam od ok. 7 lat. Wypróbowałam chyba wszystkie kosmetyki drogeryjne oraz apteczne bez recepty jakie produkują w Polsce. U dermatologa byłam raz w wieku 17 lat i miła pani powiedziała, że wszystko co mam na twarzy zrobiłam sobie sama przez wyciskanie i że chyba celowo się oszpecam. Nie wytrzymałam, popłakałam się, nigdy więcej nie poszłam do dermatologa. Przede wszystkim dlatego, że z powodów zdrowotnych (ze względu na układ pokarmowy) nie mogę łykać żadnych leków, tak więc tą drogę i tak mam zamkniętą. Moja cera jest tłusta, świecąca, ma rozszerzone pory, wągry (to akurat dość niewidoczne), nierówną powierzchnię i na tym cudownym tle zawsze kilkanaście ropnych, podskórnych pryszczy. Poza tym mam całe plecy w pryszczach i czasem kilka na dekolcie.

    Zgadzam się, że trądzik jest czymś co posiadającą go osobę kształtuje w stopniu większym czasem niż cokolwiek innego. Mam za sobą 2,5 – letni związek, podczas którego nigdy nie usłyszałam ani słowa o tym że mam pryszcze, chłopak mnie kochał i dla niego to nie istniało, patrzył się na mnie z zachwytem i miłość sprawiała że kompletnie NIE WIDZIAŁ jaką mam fatalną cerę. Inna sprawa że przez całe 2,5 roku nie widział mnie bez korektora… Bez podkładu i pudru owszem, ale nigdy bez punktowego zamaskowania pryszczy. Nigdy nie pozwalałam mu dotykać mojej twarzy, mówiłam że tego nie lubię i koniec. Nigdy nie postawiłam sprawy na zasadzie: kochanie, mam taki trądzik, źle się z tym czuję. To był temat tabu, gdyż jestem introwertyczna i nie umiałam tak postawić sprawy mimo że był moją wielką miłością i poza tym jednym mówiłam mu WSZYSTKO. W sprawach łóżkowych jakkolwiek absurdalnie to zabrzmi również ani razu nie udało mu się zobaczyć w pełnej okazałości moich fatalnych pleców – zgaszone światło, bluzka rozpięta tylko z przodu itd. … Może to się wam wydawać żenujące, ale tak było.

    Teraz jestem sama (ja zakończyłam ten związek) i mam 1000 kompleksów związanych z trądzikiem ( z resztą będąc w związku też je jak już wyżej pisałam miałam). NIENAWIDZĘ komplementów, kiedy słyszę coś w stylu „ ale ładnie oczy masz pomalowane dziś” to zawsze, ale to zawsze słyszę „ ale ładnie oczy masz pomalowane dziś… gdyby tylko ta twoja twarz efektu nie psuła”. Albo czuję, że ktoś prawi mi komplementy myśląc „ a niech ma biedaczka, powiem jej że to i to ma ładne żeby się tak tą cerą nie dołowała”. Nie znoszę patrzeć ludziom w oczy, spuszczam wzrok albo udaję że strzepuje paprochy z ubrania, kiedy jakikolwiek facet mówiąc do mnie patrzy mi w oczy (co jest normalne chyba jak się do kogoś mówi; nie wiem – dla mnie nie jest) cały czas myślę, że on widzi tylko te pryszcze. Jakbym mogła wstać rano, umyć twarz i wyjść na uczelnię to bym umarła z radości. Muszę wstawać min 1 godz. i 40 min przed wyjściem na autobus (a nie jem nic i nie pije rano) po to, że by zrobić tapetę… krem, podkład, korektor, puder sypki. I jeszcze skrupulatnie pomalować oczy żeby COKOLWIEK mogło odwrócić uwagę od cery. Mam ładne, duże oczy i długie rzęsy, ale jak ktoś się w nie patrzy to i tak musi przy tym widzieć cerę.

    Co jeszcze? Nie chodzę na basen, na plaże, nie mogę nosić bluzek na ramiączkach, nie wyjeżdżam gdzieś gdzie nie ma wystarczająco komfortowej łazienki (wszelkie pola namiotowe odpadają). Umieram z zazdrości gdy widzę koleżanki na imprezach w odlotowych bluzkach bez pleców, nie umiem nijak uwierzyć, że mogę się spodobać jakiemuś facetowi ( to, że jestem po poważnym związku i paru przelotnych NIJAK nie zmieniło tego przekonania). Kiedy jakiś się mną zaczyna interesować od razu widzę w wyobraźni sytuację, że jeśli znajomość się rozwinie to ja i tak nie pozwolę dotknąć mu mojej twarzy przy pocałunku ani nie ściągnę przy nim bluzki bo by zemdlał i uciekł gdzie pieprz rośnie. Dlatego moje znajomości kończą się góra na pocałunku podczas tańca (wtedy przynajmniej trzyma mnie w pasie) i przytulaniu się po paru drinkach kiedy trochę słabną mi kompleksy.

    A jak jest na co dzień? Na co dzień „jestem” wygadana, ironiczna, zawsze uśmiechnięta, raczej towarzyska, mam wielu znajomych którzy nigdy ani słowem nie wspomnieli o moim trądziku bo wiedzą zapewne, że było by to nie na miejscu, mam przyjaciółkę, która mówi mi że jestem ładna, co jakiś czas ktoś mi powie, że mam ładne oczy, faceci się pogapią w dekolt bo mam duży biust (oczywiście takie bluzki zakładam tylko wtedy gdy nie wyskakuje mi jakaś bulwa…). Żadnych symptomów, że mogę mieć takie kompleksy. No bo oni nie wiedzą, czemu nie lubię patrzeć w oczy przy rozmowie, nie wiedzą że co 2 godz. latam do toalety odcisnąć na chusteczkę tłuszcz z twarzy albo upudrować, nie wiedzą ile czasu rano robię tapetę i że bez niej nigdy w życiu by mnie nie poznali. Tak moje kochane, trądzik zmienia ludzi.

    Jeśli ktokolwiek dał radę doczytać to do końca to dziękuję:cmok: Fajnie było to z siebie wyrzucić.



    _eLeKtroda_ - 2007-06-08 16:50
    Dot.: Trądzik
      Odwiedzająca5: Witam na forum! Rzeczywiście miło jest tu się komuś wygadać.To miejsce gdzie zawsze możesz liczyć na zrozumienie.Czasem lepiej wygadac się komuś obcemu niż komus bliskiemu kto do końca nas nie zrozumie.Pozatym ten nasz temat jest jakby tematem tabu i czasem wstydzimy się pogadac o tym patrząc komus w oczy. Ja problem z patrzeniem w oczy mam chyba niezależnie od tematu :(

    Czereśniowa i Anul3k: Z niecierpliwością czekam na relacje z biwaku.Sama też długi czas byłam harcerką i wiem ,że to wspaniałe! :) Najbardziej chyba podobały mi się na rajdach apele i otrzymywanie odznaczeń.Czułam się wtedy naprawdę wspaniale.no i niezapomniane znajomości :) śmiesza mnie opowiastki znajomych , że harcerze czesto ćpają i piją.Ja npnikogo takiego tam nie spotkałam.Tamci ludzie byli własnie inni niż wszyscy :)!!;)

    Judi87: Nie wolno się smucić! Może mi nie uwierzysz , ale samopoczucie bardzo wływa na nasza cerę!!:ehem:

    Byłam dzisiaj u homeopatki.Powiedziała,ze widzi naprawdę poprawę i warto się dalej tego leczenia trzymać.Nie przepisała mi nic nowego, ale powiedziala nowe fakty które rozszerzyly moje pojecie o homeopatii.Otóż jeżeli od czterech lat walcze z trądzikiem, to moje leczenie będzie trawało min. 4 miesiące. poleciła mi maseczki z drożdzy i picie ich.no i jak zwykle 0 przypraw ostrych , kakao i mięty.Niestety z mięty bylo mi bardzo trudno zrezygnować bo ja byłam uzależniona od gumy do żucia,ale musialam zmienić na inną, wiec teraz w fazie są orbitki różowe, zielone i inne:) Staram się być dobrrej myśli, bo jeśli naprawdę to ma mieć wpływ na cere to może warto przestać się tym zamartwiać.Pozdrawiam was gorąco i nie załamujcie mi się!! :cmok: :cmok:



    Anul3k - 2007-06-08 18:39
    Dot.: Trądzik
      Elektrodo, u mnie to nie jest do końca biwakowaty biwak, to dokończenie kursu zastępowych ;)

    Swoją drogą, zakładałam kiedyś o tym wątek :)



    Mallutka - 2007-06-09 14:10
    Dot.: Trądzik
      ja tak sobie was głównie podczytuje, czasem cos napisze, bo moj tradzik znikl dobrych piec lat temu ( ale ciii nie wywolujmy wilka z lasu). Nie pisze po to zeby sie chwalic tylko dlatego, ze to jest dla mnie szokujace jak podobne jestesmy do siebie: niepatrzenie w oczy, wstawanie nawet o godzine wczesniej byleby nalozyc tapete, miliony kompleksow, a na zewnatrz usmiechniete, wygadane i pewnie polowa znajomych dalaby sobie reke obciac ze z nas takie optymistki sa. Tradzik zrobil z nas rycerzy z gruba warstwa pudru zamiast zbroii:)

    EDIT:
    uwielbiam was czytac:cmok:



    qathe - 2007-06-09 15:17
    Dot.: Trądzik
      Cytat:
    Napisane przez odwiedzająca5 (Wiadomość 4515702) Przeczytałam wiele Waszych opowieści na tym wątku i dodam również swoją. Chyba już nawet nie muszę mówić, że czytając czułam jakby to wszystko było o mnie. Mam 20 lat, trądzik mam od ok. 7 lat. Wypróbowałam chyba wszystkie kosmetyki drogeryjne oraz apteczne bez recepty jakie produkują w Polsce. U dermatologa byłam raz w wieku 17 lat i miła pani powiedziała, że wszystko co mam na twarzy zrobiłam sobie sama przez wyciskanie i że chyba celowo się oszpecam. Nie wytrzymałam, popłakałam się, nigdy więcej nie poszłam do dermatologa. Przede wszystkim dlatego, że z powodów zdrowotnych (ze względu na układ pokarmowy) nie mogę łykać żadnych leków, tak więc tą drogę i tak mam zamkniętą. Moja cera jest tłusta, świecąca, ma rozszerzone pory, wągry (to akurat dość niewidoczne), nierówną powierzchnię i na tym cudownym tle zawsze kilkanaście ropnych, podskórnych pryszczy. Poza tym mam całe plecy w pryszczach i czasem kilka na dekolcie.

    Zgadzam się, że trądzik jest czymś co posiadającą go osobę kształtuje w stopniu większym czasem niż cokolwiek innego. Mam za sobą 2,5 – letni związek, podczas którego nigdy nie usłyszałam ani słowa o tym że mam pryszcze, chłopak mnie kochał i dla niego to nie istniało, patrzył się na mnie z zachwytem i miłość sprawiała że kompletnie NIE WIDZIAŁ jaką mam fatalną cerę. Inna sprawa że przez całe 2,5 roku nie widział mnie bez korektora… Bez podkładu i pudru owszem, ale nigdy bez punktowego zamaskowania pryszczy. Nigdy nie pozwalałam mu dotykać mojej twarzy, mówiłam że tego nie lubię i koniec. Nigdy nie postawiłam sprawy na zasadzie: kochanie, mam taki trądzik, źle się z tym czuję. To był temat tabu, gdyż jestem introwertyczna i nie umiałam tak postawić sprawy mimo że był moją wielką miłością i poza tym jednym mówiłam mu WSZYSTKO. W sprawach łóżkowych jakkolwiek absurdalnie to zabrzmi również ani razu nie udało mu się zobaczyć w pełnej okazałości moich fatalnych pleców – zgaszone światło, bluzka rozpięta tylko z przodu itd. … Może to się wam wydawać żenujące, ale tak było.

    Teraz jestem sama (ja zakończyłam ten związek) i mam 1000 kompleksów związanych z trądzikiem ( z resztą będąc w związku też je jak już wyżej pisałam miałam). NIENAWIDZĘ komplementów, kiedy słyszę coś w stylu „ ale ładnie oczy masz pomalowane dziś” to zawsze, ale to zawsze słyszę „ ale ładnie oczy masz pomalowane dziś… gdyby tylko ta twoja twarz efektu nie psuła”. Albo czuję, że ktoś prawi mi komplementy myśląc „ a niech ma biedaczka, powiem jej że to i to ma ładne żeby się tak tą cerą nie dołowała”. Nie znoszę patrzeć ludziom w oczy, spuszczam wzrok albo udaję że strzepuje paprochy z ubrania, kiedy jakikolwiek facet mówiąc do mnie patrzy mi w oczy (co jest normalne chyba jak się do kogoś mówi; nie wiem – dla mnie nie jest) cały czas myślę, że on widzi tylko te pryszcze. Jakbym mogła wstać rano, umyć twarz i wyjść na uczelnię to bym umarła z radości. Muszę wstawać min 1 godz. i 40 min przed wyjściem na autobus (a nie jem nic i nie pije rano) po to, że by zrobić tapetę… krem, podkład, korektor, puder sypki. I jeszcze skrupulatnie pomalować oczy żeby COKOLWIEK mogło odwrócić uwagę od cery. Mam ładne, duże oczy i długie rzęsy, ale jak ktoś się w nie patrzy to i tak musi przy tym widzieć cerę.

    Co jeszcze? Nie chodzę na basen, na plaże, nie mogę nosić bluzek na ramiączkach, nie wyjeżdżam gdzieś gdzie nie ma wystarczająco komfortowej łazienki (wszelkie pola namiotowe odpadają). Umieram z zazdrości gdy widzę koleżanki na imprezach w odlotowych bluzkach bez pleców, nie umiem nijak uwierzyć, że mogę się spodobać jakiemuś facetowi ( to, że jestem po poważnym związku i paru przelotnych NIJAK nie zmieniło tego przekonania). Kiedy jakiś się mną zaczyna interesować od razu widzę w wyobraźni sytuację, że jeśli znajomość się rozwinie to ja i tak nie pozwolę dotknąć mu mojej twarzy przy pocałunku ani nie ściągnę przy nim bluzki bo by zemdlał i uciekł gdzie pieprz rośnie. Dlatego moje znajomości kończą się góra na pocałunku podczas tańca (wtedy przynajmniej trzyma mnie w pasie) i przytulaniu się po paru drinkach kiedy trochę słabną mi kompleksy.

    A jak jest na co dzień? Na co dzień „jestem” wygadana, ironiczna, zawsze uśmiechnięta, raczej towarzyska, mam wielu znajomych którzy nigdy ani słowem nie wspomnieli o moim trądziku bo wiedzą zapewne, że było by to nie na miejscu, mam przyjaciółkę, która mówi mi że jestem ładna, co jakiś czas ktoś mi powie, że mam ładne oczy, faceci się pogapią w dekolt bo mam duży biust (oczywiście takie bluzki zakładam tylko wtedy gdy nie wyskakuje mi jakaś bulwa…). Żadnych symptomów, że mogę mieć takie kompleksy. No bo oni nie wiedzą, czemu nie lubię patrzeć w oczy przy rozmowie, nie wiedzą że co 2 godz. latam do toalety odcisnąć na chusteczkę tłuszcz z twarzy albo upudrować, nie wiedzą ile czasu rano robię tapetę i że bez niej nigdy w życiu by mnie nie poznali. Tak moje kochane, trądzik zmienia ludzi.

    Jeśli ktokolwiek dał radę doczytać to do końca to dziękuję:cmok: Fajnie było to z siebie wyrzucić.
    Myśle,że bardzo wiele tracisz tak się zasłaniając i nie pozwalając żadnemu chłopakowi na poznanie Ciebie bliżej,bo poprostu się boisz.Przecież jeżeli spodobałaś się jakiemuś,chce Cię poznać to nie liczy się dla niego ile masz pryszczy na plecach czy jaki jest stan Twojej cery-to nie określa człowieka.Nie możesz tracić życia przez trądzik,walcz z nim i nie dawaj mu wygrać-Jesteś księżniczką i traktuj siebie w tych kategoriach ;) :D
    Pozdrawiam gorąco :cmok:
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • nomegusta.xlx.pl



  • Strona 6 z 42 • Wyszukano 5515 postów • 1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9, 10, 11, 12, 13, 14, 15, 16, 17, 18, 19, 20, 21, 22, 23, 24, 25, 26, 27, 28, 29, 30, 31, 32, 33, 34, 35, 36, 37, 38, 39, 40, 41, 42

    .

     

     

     

     

     

     

    Š Copyright gdzies--pomiedzy portalAll Rights Reserved
     

     

    Design by: DesignersPlayground