• Strona Główna
  • "co;mam;myslec;o;niej;i;o;tym;wszystkim.php">Co mam myslec o niej i o tym wszystkim? "aktualizacja;dokladki;u;nasteczki.php">*_* Aktualizacja + dokładki u NasteCzki *_* "lutowo;marcowe;mamusie;zgloscie;sie.php">Lutowo marcowe mamusie - zgłoście się! "soczewki;kontaktowe;watek;zbiorczy.php">Soczewki kontaktowe - wątek zbiorczy "styl;z;japonskich;ulic.php">styl z japońskich ulic "ksiazka;z;zyczeniami;na;specjalne;okazje.php">Książka z życzeniami na specjalne okazje !! "cytologia;pytania;wyniki;zbiorczy.php">Cytologia - pytania, wyniki - zbiorczy "seks;analny;wasze;doznania;opinie;na;temat.php">Seks analny - wasze doznania, opinie na temat... "jak;pieszczotliwie;nazywacie;swoich;facetow.php">Jak pieszczotliwie nazywacie swoich facetów >? :) jak oni do was mowią?:D "urosnac;co;jesc.php">UROSNĄĆ - co jeść? :)
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • pm28gliwice.keep.pl
  • Lutowo marcowe mamusie - zgłoście się!



    kostka.kr - 2006-01-27 11:37
    Dot.: Lutowo marcowe mamusie - zgłoście się!
      Cześć dziewczynki!!!:cmok: Wczoraj byłam u Gina i w zasadzie wszystko jest w porządku, prócz mojego pępka. Zauważyłam ostatnio, że jest z nim coś nie tak. Zaczął ropieć i wydzielać bardzo nieprzyjemny zapach. Mimo codziennej porannej i wieczornej jego higieny nic nie pomaga. I właśnie gin przepisał mi jakieś tabletki przeciwko zapaleniu oraz maść do smarowania pępka. Sam się tym trochę zmartwił, bo przecież pod pępkiem jest macica i dzidziuś. Chodzi o to, żeby stan zapalny nie przeniósł się głębiej. Mam nadzieję, że wszystko będzie ok po tych lekarstwach, bo sama się martwię żeby z dzidzią było wszystko dobrze.
    Na dodatek obudziłam się dziś ze swędzącą twarzą i jak spojrzałam w lusterko to zobaczyłam na policzkach dwa okrągłe czerwone placki z krostkami, cóż to jest :confused: Podejrzewam, że musiałam wczoraj coś zjeść niekorzystnego, bo to mi wygląda na jakieś uczulenie :(.
    Ale dość tego zamartwiania się!!!

    Joasiu, życzę Ci udanej cesarki i zdrowego dzidziusia :ehem:.

    Dziewczyny ja też się zastanawiam nad dwoma kompletami pościeli. Poszewek chcę kupić trzy komplety, mam nadzieję, że wystarczy. Na razie oprócz wózka nie mam nic. Ale za to sporządziłam sobie listę zakupów wszystkich potrzebnych rzeczy ograniczając się do minimum, czyli rzeczy niezbędnych. Muszę Wam powiedzieć, że większość skorygowałam dzięki Wam :cmok: np. zamiast stanika do karmienia zamieniłam na zwykły bawełniany sportowy, faktycznie o wiele wygodniejszy i przede wszystkim tańszy, gaziki na płatki kosmetyczne itp.

    Malina co do dresów jestem za. Po domu są bardzo wygodne, nie gniotą i dopasowują się do każdej sylwetki. Tylko muszą być z przodu na zamek, żeby łatwo było karmić dziecko.

    Pozdrawiam Was dziewczyny, dziś upał trochę zelżał :D !!!




    Luba - 2006-01-27 11:45
    Dot.: Lutowo marcowe mamusie - zgłoście się!
      Meme, z ta pościelą to racja, z tym, że ja miałam jedną kołderkę i 2 poduszki. Jednak poduszki są bardziej narażone na "wypadki". Jak prałam kołderke to przyznam szczerze miałam taki kocyk "puchaty" dla dziecka, ten kocyk składałam i ubierałam w poszewke. To była taka awaryjna kołderka, nie kupowałam dwoch, bo potem, jak dzidzia wyrośnie to nie ma co z kołderką zrobić. A poduszek do dzisiaj moje dzieci używają, tylko teraz jako jaśki im służą:)
    Spotkałam dzisiaj na spacerze koleżankę (rodziła niedawno), zajrzałam jej do wózka i cos sobie przypomniałam. Rozważałyście w co dzidzie na spacer zapakować, ona miała w wózku taki pokrowiec z futerka tzw. futrzak. Coś takiego się przyda i potem jak dzieci bedą starsze, można to kupic teraz, wychodzic na spacery a w przyszłym roku tez się przyda.
    Pozdrawiam



    ma-li-na - 2006-01-27 15:55
    Dot.: Lutowo marcowe mamusie - zgłoście się!
      o rany joasiu 6:eek: lutego przeciez to za niedłoogo ty sie juz szykooj golenie walizka i te sprawy !pamietaj jestesmy z toba :cmok:
    odrazu jak urodzisz to nie zapominaj o nas i piszz jak ci poszło .jejciu za 9 dni bedziesz tulic juz swoje malenstwo jak ja ci zazdroszcze:jupi:



    Joasiaa - 2006-01-27 16:00
    Dot.: Lutowo marcowe mamusie - zgłoście się!
      Byłam dziś na zlocie młodych matek ;) Tak się złożyło że praktycznie w tym samym czasie urodziły moje trzy dobre koleżanki. Była ogólna wymiana doświadczeń żywieniowo-zakupowo-porodowych. Z ciekawszych rzeczy to wszystkie mamuski chwalą sobie pampersy z Rossmana. Mówią że niczym nie odbiegają jakością od tych droższych. Na obolałe brokawki najlepszy jest podobno Bepanthen. Te które karmią piersią mówiły że od początku jadły prawie wszystko nawet czekoladę i że nie warto słuchać tych bardzo rygorystycznych zaleceń bo wtedy jest mało pokarmu i dziecko się nienajada. Wystrarczy nie jeść bardzo pikantnych rzeczy, zrezygnować z cebuli i kapusty. Z resztą można eksperymentować ale wprowadzając prokukty pomału. Są rzesze położnych które każą jeść tylko ryż, gotowanego kurczaka i marchewke i później są kłopoty. Dzieciaki chodzą średnio 2 tygodnie w rozmiarze 56 wiec naprawde wystarczy pare ubranek. Tyle mądrości. :D

    Ja nie szaleje z pościelą. Narazie mam jeden wkład, zobaczymy jakby co to się dokupi. Mam w sumie trzy poszewki. Nie wiem czy to dużo czy mało. Znalazłam na allegro komplety w rozsądnej cenie: http://www.allegro.pl/show_item.php?item=82450950 Chyba coś od nich kupie bo nie mam zamiaru inwestować w Drewnexa za ponad 100 zł. Może później kupie.

    Malina - jakoś specjalnie to się nie przygotowuje. Mam nastawienie że co ma być to będzie nie będe się na zapas martwic bólem itp bo i tak nie wiem jak to jest. Maksymalnie nastawiam się że będzie to pozytywne cierpienie bo dla maleństwa warto. Dzisiaj jak popatrzałam na moje koleżanki to też poczułam się pewniej. Jeszcze niedawno nie były matkami a teraz każda daje jakoś rade. Nie popadły w czarną rozpacz, znajdują nawet czas na to żeby trochę o siebie zadbać czyli chyba nie będzie źle.
    Mam juz wszystko przygotowane. Łóżeczko rozłożone, torba spakowna, ubranka dla dziecka wyprane i poprasowane. Został mi ostatni tydzień w pojedynke.




    Joasiaa - 2006-01-27 16:02
    Dot.: Lutowo marcowe mamusie - zgłoście się!
      I to bardzo dziwne uczucie wiedzieć kiedy się urodzi! Wy będziecie mieć niespodzianke a ja wiem że pojade i już.



    ma-li-na - 2006-01-27 16:13
    Dot.: Lutowo marcowe mamusie - zgłoście się!
      joasiu co do tej diety to roob co uwazasz za słuszne ale prosze cie na boga nie jedz smazonego mięsa ! a co do czekolady to nie wiedziałam ze nie wolno jej jesc :( a tak lubie biala czekoladke i kinder bueno i cuksy w czekoladzie i wszystko co z niej powstało:D



    Joasiaa - 2006-01-27 16:26
    Dot.: Lutowo marcowe mamusie - zgłoście się!
      Cytat:
    Napisane przez ma-li-na joasiu co do tej diety to roob co uwazasz za słuszne ale prosze cie na boga nie jedz smazonego mięsa ! a co do czekolady to nie wiedziałam ze nie wolno jej jesc :( a tak lubie biala czekoladke i kinder bueno i cuksy w czekoladzie i wszystko co z niej powstało:D Jasne zgadzam się że nie można też przesadzać w drugą strone. Ale teraz jest raczej tendencja że kładą do głowy że praktycznie nic nie możesz jeść co też jest przesadą. Ja już po prostu myślałam że czeka mnie życie na ryżu i kurczaku i że naprawde absolutnie nic nie wolno a tu okazuje się że nie jest aż tak ekstremalnie.



    płatek1 - 2006-01-27 17:58
    Dot.: Lutowo marcowe mamusie - zgłoście się!
      Joasiu super, że za pare dni będziesz mieć swoje maleństwo już przy sobie:jupi: . Jak będziesz miała czas to pamiętaj o nas, twoje rady będą na wage złota:ehem: , teraz oczywiście też są. Zresztą my Ci nie damy spokoju:D i pamiętaj żeby napisać jak wszystko przebiegało i jak opieka w szpitalu itd. Oczywiście my też myślami będziemy przy Tobie i Twoim maleństwie:cmok: .

    A teraz mam pytanie, kupiłam dzisiaj śpiworek, była okazja z 50 zł. na 25 zł. wziełam rozmiar 62, ale po namyśle doszłam do wniosku, że to chyba za mały rozmiar, bo jak dzidziuś urodzi się mając 60cm. lub wiecej to będzie na raz:confused: , a szkoda bo jest śliczny, oczywiście mam możliwość wymiany. No i teraz napiszcie mi kochane jaki wy rozmiar kupiłyście:help: , jutro chyba pojade wymienić.



    Joasiaa - 2006-01-27 18:23
    Dot.: Lutowo marcowe mamusie - zgłoście się!
      Dziewczyny napewno o Was nie zapomne. Jak tylko dojde do siebie to zaraz wszystko napisze. Zresztą mam Wasze numery telefonów więc i tak będziemy w kontakcie.

    Płatku sądze że ten kombinezon troche mały. Jak dla mnie to 68 spokojnie. Ja mam na 74 ale w sumie to 68. Jest spory ale dziecko i tak w tym w wózku lezy więc chyba nieszkodzi. Zresztą jak się malca grubiej ubierze to rozmiar też się "kurczy". Dzieci chyba naprawde rosną w oczach i nie jest to tylko przysłowie.

    Tak mnie wszyscy nakręcają że zaczełam zastanawiać się czy mój wózek nie ma za małej gondoli. Ale niby co miałam wybrać, wszystkie są takie. Wkurza mnie takie gadanie. To ja się będe z tym męczyć.



    kasiulka - 2006-01-27 19:02
    Dot.: Lutowo marcowe mamusie - zgłoście się!
      Joasiu super, bedziesz pierwsza :jupi: A dalej dziewuszki jak kolejnosc wygląda - Malina/Meme/Kostka - kiedy macie terminy? Bo Płatek to chyba po mnie... :D
    Ja dzis wylazłam na chwile z domu do Leclerca - kupiłam sobie szlafrok do szpitala - śliczny mieciutki chabrowy - szczegół ze wygladam w nim jak wielki niebieski pluszak :D... jak sie zobaczyłam to dostalam ataku smiechu, normalnie gigantyczna piłka pingpongowa w kolorze blue :). Rany, w zyciu nie byłam taka gruba, a brzuch mi w ciagu ostatniego tygodnia tak urósł ze juz nie dopinam plaszcza :)

    Meme z ta posciela to faktycznie masz racje, po kiego grzyba taka droga kupowac- chciałam tak na powitanie malutkiej wymoscic jej sliczny kącik no i żeby na zdjeciach ładnie wyglądało :D, tylko prawde mowiac ja nawet łózeczka nie mam gdzie wstawic i z pieknego kącika i tak by nic nie wyszło. Kupie jednak tansze poszewki, a wypełnienie na razie tylko jedno. Kumpela mi mowi ze pewnie wkrótce i tak wezmiemy małą do łózka i bedzie spała z nami - ja sobie tego za bardzo nie moge wyobrazic, bałabym sie przygnieść dzidzie, ale skoro doswiadczona matka tak gada to moze cos w tym jest ;) :D



    ma-li-na - 2006-01-27 19:26
    Dot.: Lutowo marcowe mamusie - zgłoście się!
      Kasiu mooj brzuch wygląda jak globus a raczej Glob! nawet siedząc ocieram brzuchem o uda!:( kurde fajnie ze mi przypomniałas nie kupiłam sobie jeszcze szlafroka ! musze to jak najszybciej zrobic najlepiej w przyszłym tygodniu.ehh gdzies czytałam ze po 35tc dziecko mniej sie rusza bo brak mu miejsca u mnie jest odwrotnie ! Tomcio chyba nie uzanaje braku miejsca kopie jak szalony <najczesciej w nocy:rolleyes: > w ogoole znoow zaczełam zle sypiac Wc to odwiedzam z 200razy i nie umie usnąć jest mi gorąco i.....mam zdrętwiałe nogi czy to normalne budze sie w nocy i mam zdretwiałe nogi :eek:



    Joasiaa - 2006-01-27 20:00
    Dot.: Lutowo marcowe mamusie - zgłoście się!
      Co do szlafroków to ja jestem różową piłką :D Pewnie teraz tak mówimy ale jak przyjdzie co do czego to zatęsknimi za brzuszkami. To musi być dziwne uczucie, patrzysz a tam brzucha brak. A co dopiero do TŻ się całym ciałkiem przytulić.... już się rozmarzyłam



    płatek1 - 2006-01-27 20:05
    Dot.: Lutowo marcowe mamusie - zgłoście się!
      Malina to chyba normalne bo mi też drętwieją nogi i strasznie bolą kolana:( . W nocy również mam problemy ze snem, na dodatek mój TŻ musi mieć grzejniki na maksa rozkręcone, a ja się męcze niemiłosiernie.

    Niestety Kasiulka jestem ostatnia w kolejce, ale mam nadzieje, że mnie nie zostawicie;) . Będe porody i pierwsze Wasze dni z dziećmi w domu przeżywać z Wami, dużo też się nowego dowiem:D . Ja naszczęście dostałam szlafrok od teściowej na gwiazdke więc jeden zakup mi odchodzi:D .

    Aha jutro jade wymienić śpiworek na większy- dziękuje za rade:cmok: . Śpijcie słodko:jupi: .



    ma-li-na - 2006-01-28 10:46
    Dot.: Lutowo marcowe mamusie - zgłoście się!
      rany dziewczyny tragedia:( w nocy wcale nie spałam boli mnie gardło jak cholera nic nie pomaga ze domowych sposoboow proobowałam juz wody z sola do płukania mleka z miodem i masłem <fee> na ukojenie boolu soku z cytryn i nic :mad: niewiem czy moge brac jakies tabletki do ssania a do poniedziałku nie wytrzymam<chciałam isc do lekarza> jesli znacie jeszcze jakies sposooby to prosze o rade <moze cos do ssania dozwolonych dla kobiet w ciąży> jestem wsciekła jeszcze tylko 27 dni do porodu a ja zachorowałam ehhh ide sie chyba połozyc



    kasiulka - 2006-01-28 10:52
    Dot.: Lutowo marcowe mamusie - zgłoście się!
      Malina, ja mam to samo :(.. noc nieprzespana, wczorajsze wyjscie do Leclerca skonczyło sie bolem gardła, katarem i kaszlem :(. W dodatku w nocy strasznie bolał mnie brzuch w dole, prawie nie spałam - rano wstałam i jestem spuchnięta - kostki, palce u rąk i buzia :cry:. W poniedziałek ide robic badania, boje sie ze znowu mam infekcje pecherza, a jak nie przejdzie to do lekarza :(
    Malinko ja biore citrosept, rutinoscorbin, do ssania echinacea - kosultowałam z ginką, można towszystko brac w ciaży. Sól do płukania nie jest za dobra bo wysusza sluzówke, lepiej juz płukac szałwią albo innymi ziołami.



    kostka.kr - 2006-01-28 20:37
    Dot.: Lutowo marcowe mamusie - zgłoście się!
      Cześć dziewczyny :cmok:
    Kasiulka ja mam termin na sam koniec marca. Płatku nie wiem na kiedy Ty masz termin ale wydaje mi się, że ja będę z Was wszystkich ostatnia. No cóż nigdy nic nie wiadomo, wszystko się okaże w marcu.:rolleyes:

    Ja też ostatnio zaczęłam budzić się ze zdrętwiałymi nogami i prawą ręką. Strasznie nieprzyjemne uczucie.:(

    Powiedzcie mi, czy 26 zł za komplet bawełnianej pościeli (poszewka na podusię i kołderkę) to dobra cena? :confused:



    ma-li-na - 2006-01-29 08:28
    Dot.: Lutowo marcowe mamusie - zgłoście się!
      Cytat:
    Napisane przez kostka.kr Powiedzcie mi, czy 26 zł za komplet bawełnianej pościeli (poszewka na podusię i kołderkę) to dobra cena? :confused: ja najbardziej ! to bardzo tanio :ehem:
    ksiulko dzieki za dobre rady :cmok: kupiłam wczoraj szałwie i rutinoscorbin dzis czuje sie lepiej mam nadzieje ze szybko mi przejdzie.W czwartek ide do gina jestem ciekawa ile moje malenstwo wazy to juz ostatnie usg jakie bede miec przed porodem poniewaz dziecko jest juz ułozone głoowka w dół i dobrze sie rozwija no i waga dosyc wysoka jesli wazy juz ok 3kg to nie ma sensu płacic za nastepne usg zwłaszcza ze od wt zaczynam 37tc wiec nie ma sensu chodzic co tydzien .bede chodzic tylko na rutynowe badanie na kozle .heh musze sie pochwlalic mama kupiła mi wczoraj szlafrok Różowy jest sliczny ale najlepsze jest to ze jak zaczełam składac rzeczy do szpitala to zauwazyłam ze ...wszystko mam różowe od koszuli po kapcie ! od kubeczka po papier toaletowy czuje sie jakos dziwnie wyobrazcie sobie lezec koło dziewczyny całą ubrana w roozowy ! paranoja:eek: i wierzcie mi ze nawet tego nie planowałam .Pozatym denerwuje mnie fakt ze 4dni temu zepsooł mi sie tel kom dałam go do naprawy i jeszcze go nie dostałam !!!!:mad:

    ide na sniadanko 3m cie sie mamuski:cmok:



    płatek1 - 2006-01-29 10:08
    Dot.: Lutowo marcowe mamusie - zgłoście się!
      Cytat:
    Napisane przez kostka.kr Cześć dziewczyny :cmok:
    Kasiulka ja mam termin na sam koniec marca. Płatku nie wiem na kiedy Ty masz termin ale wydaje mi się, że ja będę z Was wszystkich ostatnia. No cóż nigdy nic nie wiadomo, wszystko się okaże w marcu.:rolleyes:

    Ja też ostatnio zaczęłam budzić się ze zdrętwiałymi nogami i prawą ręką. Strasznie nieprzyjemne uczucie.:(

    Powiedzcie mi, czy 26 zł za komplet bawełnianej pościeli (poszewka na podusię i kołderkę) to dobra cena? :confused:
    He,he ciesze się, że ktoś zostaje ze mną na wątku jako jeszcze ciężarna do końca marca:D . Ja mam dwa terminy z miesiączki 27.03, a z ostatniego USG na 31.03. Bardziej odpowiada mi ten pierwszy:ehem: .
    Kostka nie zastanawiaj się tylko kupuj tę pościel to naprawde super cena.

    Malinka będziesz wyglądać w tym różu słodko:D .



    Joasiaa - 2006-01-29 10:24
    Dot.: Lutowo marcowe mamusie - zgłoście się!
      Cześć dziewczyny!
    U mnie też średnio. Poszłam wczoraj na uczelnie i na dobre mi to nie wyszło. Ledwo wysiedziałam do 16. Przyszłam to padłam na pyszczek. Bolałao mnie dosłownie wszystko. Dzisiaj ide tylko na warsztat bo dłużej nie dam rady siedzieć.
    Kurujcie się kochane żeby to się nie przerodziło w coś poważniejszego :cmok: Na kaszel pomaga syrop z cebuli. Trezba drobno pokoroic cebulę i zasypać cukrem żeby puściła sok.

    Pozdrawiam



    kostka.kr - 2006-01-29 13:36
    Dot.: Lutowo marcowe mamusie - zgłoście się!
      Cytat:
    Napisane przez płatek1 .
    Kostka nie zastanawiaj się tylko kupuj tę pościel to naprawde super cena.
    Płatku, dziękuję i tak zrobię.:cmok:

    Jestem ciekawa, która z nas wcześniej urodzi. Według OM ja mam termin na 5 kwietnia, ale 40 tc zaczynam 27 marca, więc raczej nastawiam się na wcześniejszy poród choć nigdy nic nie wiadomo. :rolleyes:

    Co do różu u Ciebie Malinko, u mnie jest tak z kolorem bordo. Dopiero jak Ty napisałaś o swoim różu, ja zorientowałam się, że wózek mam bordowy, łóżeczko oraz pościel, którą zamierzam kupić (tu tylko dodatki bordo).:D

    Jeszcze jedno, zapomniałam dodać, że ta pościel to dzięki Joasi, skorzystałam z podanego przez Ciebie adresu, dziękuję! :cmok:.



    Joasiaa - 2006-01-29 16:58
    Dot.: Lutowo marcowe mamusie - zgłoście się!
      Kostka nie ma sprawy. Ja też zamówiłam jeden komplet.



    kasiulka - 2006-01-29 17:37
    Dot.: Lutowo marcowe mamusie - zgłoście się!
      Malinka, ciesze sie ze Ci lepiej :cmok:. Ja niestety jestem rozłożona, wstałam z wyrka tylko na chwile - zdecydowałam sie brac paracetamol, bo niestety nic mi nie pomaga a moja ginka na urlopie za granicą :(. Moze dzieki temu szybciej przejdzie, ale troche sie denerwuje zeby nie zaszkodzic dzidzi :(.
    Trzymajcie sie kochane :cmok:



    ma-li-na - 2006-01-30 08:44
    Dot.: Lutowo marcowe mamusie - zgłoście się!
      witajcie kochane ! Kasiulko wracaj szybciochem do zdrowia :cmok:
    dziewczyny zastanawiam sie co z meme dawno tu nie zaglądała mam nadzieje ze nie lezy na porodoowce :eek:
    ja juz chyba wyzdrowiałam przespałam całą noc takze dzis czuje sie dobrze martwi mnie jednak to ze mooj Tomcio jest od wczoraj bardzo mało aktywny w czwartek ide do gina ale jesli sie to nie zmieni pojade jutro!
    no to zaczynam 37tc walizka do szpitala juz spakowana musze jeszcze tylko kupic pieluchy poporodowe <masci na brodawki nie musze poniewaz szpital daje ja w formie wyprawki> pokoik dla dziecka wyszykowany zaraz lece po proszek i zaczynam prac rzeczy dla mojego skarbusia to tyle co moge zrobic w tym tygodniu bo czekam dalej na pieniążki naszczescie mama pozyczy mi w przyszłym tyg ok 500zł <nie bede czekac do 15 lutego> i zaczne kupowac butelki smoczki i ubranka <mam ich zdecydowanie za mało> wiec nastepny tydzien zapowiada sie ciekawie :-)
    a wy kochane juz macie całą wyprawke dla dzidzi i oczywiscie dla siebie?

    Joasiu ty juz za tydzien o tej porze bedziesz w szpialu napisz nam jak do tego podchodzisz ,czy masz juz wszystko i ewentualnie czy masz dla nas kochana jakies rady



    Joasiaa - 2006-01-30 11:20
    Dot.: Lutowo marcowe mamusie - zgłoście się!
      Witam!

    Kasiulka lepiej nie ruszaj sie z łóżka. Porządnie się wygrzej to szybciej Ci przejdzie. Życze szybkiego powrotu do zdrowia :cmok:

    Hmmm sama się zastanawiam co z Meme. Myśle że jakby wylądawała w szpitalu to napisałaby smsa. Chociaż jak szybko się jedzie to człowiek nie myśli o takich rzeczach. Mam nadzieje że się odezwie.

    Ja tylko odliczam dni do poniedziałku. W czwartek ide na ostatnie USG żeby się jeszcze upewnić czy mała się nie obróciła. Bardzo bym chciała już jechać. To czekanie jest straszne tym bardziej że nie mam nic konkretnego do roboty. Wszystko posprzątane, wyprane, wyprasowane. To chyba będzie ciężki tydzień. Narazie się nie boje i mam nadzieje że tak zostanie. Denerwuje mnie to że moja mama strasznie panikuje. Jak to bedzie, czy sobie dam rade itd. Staram się nie martwić na zapas.



    płatek1 - 2006-01-30 14:33
    Dot.: Lutowo marcowe mamusie - zgłoście się!
      Super Joasiu mam nadzieje, że przed porodem będe choć w połowie tak spokojna jak Ty, zazdroszcze Ci tego. Tylko tak dalej:cmok: .

    Ja dzisiaj miałam wizyte u mojego ginekologa, daje mi spokój na trzy tygodnie, naszczęście wszystko jest ok. ze mną i dzidzią, uwielbiam słuchać jak bije serduszko mojego synka:D . Dzisiaj jest jakiś senny dzień bo chodze jakaś nieprzytomna, najchętniej położyłabym się spać, ale ile można:o . Może Meme też ma dzisiaj nienajlepszy dzień i leży w łóżku, albo biega po sklepach. Napewno niedługo się do nas odezwie:pisze: . Pozdrawiam:hi:



    ma-li-na - 2006-01-31 10:03
    Dot.: Lutowo marcowe mamusie - zgłoście się!
      witajcie kochane wczoraj miałam prac ciuszki ale dostałam lenia roku i zrobiłam to dzis proszkiem lovella<mam zaufanie do tej firmy poniewaz moja mama uzywała go kiedy moja siostra była mała teraz juz ma 7 lat> zrobilam to recznie poniewaz sa to nowe ciuszki i nie widze potrzeby prania ich godzine w automacie pozatym bałam sie ze pralka niezbyt dobrze je wypłuka .teraz czekam az wyschną i zaczne je prasowc :)
    Rany dziewuszki sniło mi sie ze karmie swojego bąbelka piersią był taki malenki i słodziutki:jupi: jejciu ja juz go chce!!!!!!!! Tomcio wczoraj po południu "wroocił do normy" i kopał cały dzien ulzyło mi strasznie.
    Byłam dzis w aptece po pieluchy poporodowe bell One SĄ GIGANTYCZNE! zastanawiam sie jaką mam kupic do nich bielizne majtki XXXL?
    Joasiu gratuluje ci spokoju ja bym chodziła jak bomba zegarowa
    MOJA mama wczoraj udzieliła mi kilka rad odnosnych szpitala dla kobiet rodzacych naturalnie

    jesli trafisz do szpitala majac pierwszy skurcz za soba krzycz<nawet jesli to nieprawda !> ze masz boole co 3min !!!! a jesli połozna bedzie podchodzic z ta maszynka to liczenia skurczy moow ze włsnie sie skonczył a jak odejdzie po trzech min lub 2 znoow mow ze masz skurcz;) wtedy dadza cie zastrzyk na przyspieszenie i co najwazniejsze znieczulenie inaczej cie oleją i mozesz sie meczyc kilkanascie godzin <moja kolezanka meczyła sie roowne 47h!!>

    rodząc miej oczy zamknięte dzieki czemu nie popekaja ci zyłki i bedziesz widziec po porodzie normalnie

    zaraz po urodzeniu krzycz ze chcesz lód na brzuch bo masz słaba krzepilwosc krwi<pozwoli ci to uniknąc krzepów i ewentualnego zapalenia wewnętrznego <mało sie o tym moowi ale czesto sie zdaza>

    no i najwazniejsze nie zapomnij odychac bo mozesz spowodowac niedotlenienie moozgu dzidzi lub smierc was obojgu

    aha tydzien przed porodem masuj czesto piersi roob masaze co 2h co pozwoli odetkac kanały dzieki czemu mozesz uniknac nagłego spuchniecia piersi i gorączki
    to chyba wszystko moze ktoorejs z was sie to przyda ja napewno skorzystam zwłaszcza ze nan ciotke połozna i powiedziała mi to samo



    Joasiaa - 2006-01-31 10:18
    Dot.: Lutowo marcowe mamusie - zgłoście się!
      Witam kochane

    Dzieki Malina za ta rade z masowaniem piersi. Chyba zaczne tak robić bo jedno czego się naprawde boje to ból przy karmieniu. Mam sztrasznie wrażliwe piersi i boje się że nie wytrzymam ucisku małego ssacza.
    Boje się też tego leżenia w szpitalu. Wiem że jak przyjde do domu to jakoś sobie pomału dam rade, ale to leżenie to mnie przeraża. Modle się tylko o to żeby wzięli mnie odrazu na porodówke we wtorek i nie kazali długo leżeć na patologii. Idzie zbzikować tak czekając. No i żeby mała nie miała żółtaczki. Raz że nie chce żeby się jakieś obce baby nią zajmowały, chce żeby była ze mną a dwa to są kolejne dni spędzone w szpitalu. Po cichu licze na to że już w sobote będe w domu.
    Wogóle to jakaś sflaczała jestem. Totalnie nic mi się nie chce. Najchętniej to bym z łóżka nie wychodziła. Planuje tylko pod koniec tygodnia porządnie posprzątać żeby się za głowe nie złapała jak wróce do domu. Mąż niby sprząta ale wiadomo to nigdy nie jest tak jak się samemu zrobi. Ja juz taka upierdliwa jestem że wszystko musi być "po mojemu". Zrobie też chyba jakieś większe zakupy żeby były jakieś zapasy w zamrażalniku.

    Zgłupiałam kompletnie jeśli chodzi o zakupy apteczne. Odpadaja mi wszystkie specyfiki na krocze, ale co jeszcze powinnam kupić? Coś na pępuszek dla Julki, maść na brodawki i co jeszcze? Kupujecie może takie osłonki na brodawki do karmienia? Ja sama nie wiem czy wcześniej to kupować czy poczekać jak zaczne karmić.



    ma-li-na - 2006-01-31 10:27
    Dot.: Lutowo marcowe mamusie - zgłoście się!
      joasiu jesli chodzi o te nasadki na brodawki to nie maja one zbyt pochlebnych opinii ! narazie niewiesz czy bedzie cie bolec karmienie wiec daj sobie z nimi spokooj .Aha co do pępuszka to w szpiatlu dostaniesz recepte <lub wczesniej u gina> na fiolet nie kupooj na własna reke bo to nie jest taki zwykły jaki kupujemy w aptece<przynajmnie z tego co słyszałam>
    co do zakupoow aptecznych w twoim przypadku zakupiłabym tylko masc na brodawki<jesli twooj szpital nie daje jej w formie wyprawki> i mas na blizne po cesarce dziewczyny czesto polecaja cepan ok 20zł i to by było na tyle :)



    płatek1 - 2006-01-31 10:42
    Dot.: Lutowo marcowe mamusie - zgłoście się!
      Myśle Joasiu, że powinnaś darować sobie te nasadki na brodawki, zresztą wyczytałam, że jak bolą i mamy poranione brodawki to powinniśmy często wietrzyć piersi i nawet oszczędnie używać wkładek lektacjnych, żeby ich bardziej nie podrażniać. Ja postanowłam nawet nie kupować odciągacza, bo tak naprawde nie wiem czy go będe używać. Uzgodniłam z TŻ, że wrazie ptrzeby podejdzie do apteki i kupi:o .

    Malinko mi też której nocy śniło się jak karmiłam maleństwo:D , zresztą często śni mi się nawet już troszke starszy:D . Też chciałabym mieć już go przy sobie:jupi: i tulić....:przytul: .

    Moja koleżanka miała bardzo ciężki poród i zamykała oczy co skończyło się limami. Miała na około oczu śliwy, wyglądało to śmiesznie, ale jej nie było do śmiechu, powstały oczywiście z wysiłku i utrzymywały się dość długo. Podobno też można dostać wytrzeszczu oczu:eek: , straszne nie?
    Dość nie będe Was straszyć:atyaty: , tak mi się tylko przypomniało. My wyjdziemy ze szpitala jeszcze ładniejsze niż jesteśmy, buziaczki:cmok: .



    Joasiaa - 2006-01-31 18:46
    Dot.: Lutowo marcowe mamusie - zgłoście się!
      Matko cały dzień zmarnowałam. Jak ległam na kanapie po obiedzie to praktycznie teraz dopiero wstałam. Nie wiem co się dzieje ale jestem totalnie wykończona. Nawet mi się nie chce iść herbaty zrobić. Może to przez pogode? Wy też tak macie?
    ZUS mnie jeszcze wkurzył bo czekam na kase ze świadczenia rehabilitacyjnego i nie moge się doczekać. Mają na wypłate 30 dni a ja jestem od połowy grudnia bez kasy. Dobrze że mieliśmy jakiś zapas.
    Zaczęlam czytać wątki o cesarce i już nie czuje się tak fajnie :( to chyba nie był dobry pomysł

    MEME GDZIE JESTEŚ?



    ma-li-na - 2006-01-31 18:55
    Dot.: Lutowo marcowe mamusie - zgłoście się!
      no ja juz sie zaczynam o nia martwic nie ma jej juz kilka dni jak sie do jutra nie pojawi zadzwonie do niej lub napisze smsa.Bo na gg tez jej nie ma:nie:
    a moze gdzies wyjechała ?

    Joasiu taki jakis dziewny ten dzien ja tez wziełam sie za pranie i parosowanie i na tym sie dzis skonczyło lezałam cały dzien do goory brzuchem a co do tej cesarki to sie nie stresuj kazdy przechodzi ja inaczej liczy sie kochana dobre i pozytywne nastawienie a moze sie okaze w czwartek ze niunka sie obroociła? kto wie narazie zachowaj spokooj :cmok:



    płatek1 - 2006-01-31 22:11
    Dot.: Lutowo marcowe mamusie - zgłoście się!
      Joasiu widze, że się w tym oriętujesz powiedz mi co to jest te świadczenie rehabilitacyjne. Lekarz powiedział mi że po 182 dniach od zwolnienia lekarskiego musze się o nie starać, a ja nawet nie wiem dlaczego:confused: , że niby miesiąc wcześniej musze się zgłosić o to do ZUSu. Jestem zielona:confused: , czemu to służy? Prosze wytłumacz mi co to właściwie znaczy. Jestem na zwolnieniu lekarskim dopiero 72 dni, a licząc do terminu będzie jakieś 127 dni.

    To dziwne, że Meme się nie odzywa, mam nadzieje, że wszystko jest ok. Malina jak czegoś się dowiesz to nam napisz. Kasiulka też dzisiaj nic nie pisała:( .



    Joasiaa - 2006-01-31 22:28
    Dot.: Lutowo marcowe mamusie - zgłoście się!
      Płatku do 182 dni dostajesz normalnie chorobowe wypłacane przez ZUS. Po tym okresie jeśli chcesz nadal otrzymywać kase to Twój lekarz musi wypisać takie specjalne oświadczenie do ZUSu, tam opisuje się historie choroby, rokowania co do wyleczenia. Taki druk pobierasz z ZUSu. To sie chyba nawet nazywa wniosek o przyznanie świadczenia rehabilitacyjnego. Zanosisz to do nich i czekasz co dziady wymyślą. Mają chyba 14 dni na rozpatrzenie wniosku. Z nami ciężarnymi najczęściej jest tak że wniosek rozpatruje się zaocznie czyli dostajesz pisemko że ci przyznają zasiłek i tyle. Casem jest tak jak ja miałam czyli wzywają na komisje. Jedziesz wtedy na spotkanie z lekarzem orzecznikiem. To nic strasznego. Mówisz co ci dolega czyli wymieniasz wszystkie ciążowe objawy i tyle. Oni nawet nie badają bo to jest lekarz ogólny a nie ginekolog. Zus przyznaje świadczenie na okres 3 miesięcy, dostaje kase do dnia porodu, jeśli urodzisz wcześniej to przechodzisz na macierzyńskie.
    Jesli tobie w dniu porodu wychodzi 127 dni to chyba nie mam sensu zawracać sobie tym głowy. Nawet jak przenosisz to będzie max ok. 150 dni.



    płatek1 - 2006-02-01 09:10
    Dot.: Lutowo marcowe mamusie - zgłoście się!
      Dzięki Joasiu teraz już wiem o co chodzi:D, na szczęście nie musze zawracać sobie tym głowy, teraz pieniążki płaci mi szefowa i jade po nie kiedy chce, a nie czekam kiedy ZUS przyśle.



    ma-li-na - 2006-02-01 09:25
    Dot.: Lutowo marcowe mamusie - zgłoście się!
      witajcie mamuśki :cmok:

    ale mi sie nic niechce mooj Tż obudził mnie o 8:30 ma wolne cały tydzien ale stwierdził ze nie bedzie sie obijac i zgłosił sie do odsniezania dachów <6zł za 1h> stwierdził ze to zawsze cos .Popieram w 100% poniewaz kazdy grosz sie przyda tym bardziej ze cała rodzina namawia mnie do zakupu laktatora Avent Isis jest elektroniczny chciałam jakis tanszy ale mama mi powiedziała ze na takich rzeczach sie nie oszczedza zwłaszcza ze ten ma silikonową nakładke masującą piers i udrazniajaca kanaliki mleczne.POLECAM GORĄCO.
    Do tej pory jakos nie moge sie rozbudzic chce mi sie spac ale czuje ze napływa do mnie energia i zaraz zaczne cos robic potem pewnie padne na pysk.Ide posprzatac zajze poozniej



    Meme - 2006-02-01 10:04
    Dot.: Lutowo marcowe mamusie - zgłoście się!
      Witajcie kochaniutkie!!!!

    Kurczę ale mnie tu długo nie było! N owięc nie wylądawałam Dzieki Bogu na porodówce, ani jeszcze nie urodziłam, też na szczęście! Miałam problemy z netem, a raczej jego brakiem, czyli zero kontaktu ze światem!!! Straszne to bylo! Ale miło czytać, że zauważyłyście mój brak, naprawdę miło!:cmok:
    Powiem Wam, że juz sie ledwo kulam. Mamy dla Bąbelka wszystko poza wózkiem i wanienką. No i pampersami. Ja od kilku dni piorę i prasuję i juz serio ledwo sie ruszam! Ale jak tylko widzę, jaieś prochy na ziemi zaraz biorę za odkurzacz a potem to juz w ogóle trauma.....Tak jak ty joasu, wole sobie sama posprzątać, niż poprawiać po TŻ, mimo, że ona sie stara, ale ja też wole mieć zawsze wszystko po swojemu.
    Poza tym, Filipek, strasznie się rozciaga i naciaga w moim brzuchu. Czuję go w okolicy kosci ogonowej i...krocza, jakby mi sie coś tam pchało....mam nadzieję, że nie zacznę szybciej rodzić?!?!?! Poza tym zauważyłam u siebie juz od 2 dni, "galaretkę" na bieliźnie, ale mam nadzieję, że to tylko pozostałość po naszych miłosnych uniesianiach.....;)
    Dzis śnił mi sie Babelek, był taki śliczny i tak ślodko się do mnie uśmiechał! I za palec mnie złapał! Kurczę no cudo!
    Aha! Powiedzcie mi, ile pampersów planujecie wziać do spzitala? Pare sztuk czy całą paczkę?!

    obrze tu znów byc! Całuski dla wszystkich!!!!:cmok:



    kasiulka - 2006-02-01 10:06
    Dot.: Lutowo marcowe mamusie - zgłoście się!
      Witajcie mamuśki - ja juz pomału dochodze do siebie, choc z domu nie wychodze w ogole i generalnie nic nie robie tylko leże, łykam witaminy i sie lenie. Z robotą i zakupami dalej jestem w lesie, mam ambitne plany zeby w przyszłym tygodniu sie wziąc w garsc i cos wreszcie zrobic.

    Dziewuszki co do tych osłonek to ja mam z Aventa - niby jakas wersja lux. Nie kupowałam ich tylko dostałam od znajomej i powiem szczerze ze nie mam pojecia jak sie tego używa :confused:. Wcale nie mam płaskich ani wciagnietych brodawek a jak to nałożyłam na cycki to sie okazało ze moja brodawka musiałaby byc jakies 3 razy wieksza niz jest, jak u jakiejs Etiopki :D
    Nie wiem jak niby dziecko miałoby przez to ssac....jak dla mnie mission impossible ;).

    Malinko, laktator reczny z Aventa tez ma ta nakładke silikonową masującą itp - róznica tylko taka ze ten jeden jest na "popych" a drugim sie podłaczasz chyba do prądu, no i cena pewnie. :)
    Ja sie straszliwie boje tego karmienia, od jakiegos tygodnia zaczeły mnie bolec brodawki i to tak ze nawet lekkie dotkniecie jest mega nieprzyjemne, brr :(

    A jeszcze a propos zakupów - macie juz foteliki do samachodu dla Waszych malenstw? Ja sie jeszcze zastanawiam ale chyba kupimy ten:
    http://www.poltradewaletko.pl/produc...id=1&type=view
    wygląda na solidny i bezpieczny, a to najwazniejsze. Tylkko ta cena - 500 zl :(. A nie orientujecie sie przypadkiem jak długo dzidzius takiego fotelika używa? Niby pisze ze dopóki dziecko nie osiągnie wagi 13 kilo, ale kiedy to jest mniej-wiecej? Rok-dwa? :confused:



    Joasiaa - 2006-02-01 10:26
    Dot.: Lutowo marcowe mamusie - zgłoście się!
      Kasiulka , Meme jak to dobrze że się odezwałyście!!! My tu już się zamartwiałyśmy.

    Meme ja taki ucisk czuję już od kilku tygodni. Jak się nie robi rozwarcie to znaczy tylko tyle że maleństwo układa się do porodu. Wogóle to ciągle boli mnie tak jak przy miesiączce. Dzisiaj znowu się wystraszyłam bo był to naprawde ostry ból. Chce doczekać bez niespodzianek do tego poniedziałku. Jutro wezme juz od gina skierowanie do szpitala żeby jakby co mieli czarno na białym bo juz raz na własnej skórze odczułam że na izbie przyjęć oni swoje człowiek swoje.

    Wiecie czego się boje? Jak mi przyjdzie pierwszy raz przewinąć małą! :( Matko ja nigdy dziecka nie przewijałam!!!! A jak sie okaże kompletną olamą? Matko Boska! Dziecko zacznie płakać zlecą się położne... dobra mam zbyt bujną wyobraźnie ale chyba najbardziej boje się tego zajmowania się dzieckiem w szpitalu. W domu to już inaczej, na spokojnie. Mam też nadzieje że położne po cesarce interesują się i pomagają bo co ja zrobie jak naprawde będe się kiepsko czuła?

    Meme u nas w szpitalu dają pieluchy więc nie biore ale jakbym musiała to chyba taką mniejszą paczek, powiedzmy 40-50 szt. Jeśli wyjdziesz normalnie to powinno ci starczyć. Po co taszczyć tą wielką pake.
    Kasiulka z fotelikiem to też jeszcze nie wiem. Zawsze wydawało mi się że te pierwsze foteliki używa się krótko, chyba do czasu aż dziecko siedzi. Chyba gdzieś do 8 miesiąca. Tak napewno robiła szwagierka. Później kupiła już inny. Ja chyba poszukam wśród znajomych czy ktoś nie ma albo kupie używany bo 500 zł to spory wydatek.



    kasiulka - 2006-02-01 11:11
    Dot.: Lutowo marcowe mamusie - zgłoście się!
      No własnie, Joasiu, drogi ten fotelik :(. Ale my jestesmy dosc mobilni, sporo jeździmy,a nie mam niestety znajomych od których moglabym pozyczyc, chyba sie wyszarpie zeby dzidzia była bezpieczna. Mam nadzieje ze przynajmniej do roku w nim pojeździ.

    Co do pieluch to ja licze 10 szt. na dzien czyli biore 40 szt. max, najwyzej maz doniesie, oby nie było to konieczne ;).

    Joasiu ja tez mam coraz czesciej podobne wizje jak to mała ryczy, ja nie umiem nic przy niej zrobic a położne mnie opierniczają co ze mnie za matka. W życiu nie przewijałam, nie kąpałam i nie ubierałam zadnego dziecka, nawet takiego wiekszego, a co dopiero takie malenstwo... ja nawet nie wiem jak poznac ze pielucha nadaje sie juz do wymiany - chyba bede co chwile sprawdzać czy to juz ....rany jak sie tego boje :(



    ma-li-na - 2006-02-01 11:26
    Dot.: Lutowo marcowe mamusie - zgłoście się!
      witajcie ponownie co do fotelika zakupie pewnie jakis tanszy lub uzywany bo ten najmnieszy stracza az do 5 miesiaca :rolleyes:
    rany dzis przeczytałam w gazecie ze porody terminowe zdazaja sie tylko 5%kobietą a po terminowe ok 10dni po az 92% te 3% sa wczesniejsze toz to rozpacz ja juz niemam sił co dopiero 2tyg czekac po terminie horror !:mad: bo jak mi sie tak zdazy to normalnie łopatą odgarne pół osiedla i sama to przyspiesze.co do mojej wyprawki to w przyszłym tygodniu dopiero ja całą skompletuje bo w tym brak jakikolwiek funduszy.Ja tez sprzatam sama czesto niechce widziec nawet jak zrobi to mooj TZ wczoraj ze zdziwieniem patrzył ze piore ciuszki w ktoorych dziecko nie chodziło<rozpacz> :nie:



    Meme - 2006-02-01 11:27
    Dot.: Lutowo marcowe mamusie - zgłoście się!
      Kasiulka co do fotelika,a to strasznie drogi! Powiem ci, że jak my szukalismy takowego to gosciu ze sklepu z całym możliwym sprzetem potrzebnym dla dziecka i niemowlaka zaczynająć od kocyka a kończąć na samoczyszczącej się wanience itp, polecal nam bardzo foteliki Conco, chyba tak sie nazywają. Kosztują od 180 zł >. I ku naszemu zdiwieniu plecał go bardziej niż np. maxi cosy albo inne dosć drogie. Mówił, że na te z Conco jest teraz największe zapotrzebowanie, pokazywał nam nawet różnice między nimi i dlaczego ten Conco jest lepszy. Taki fotelik jest faktycznie tylko do 13 kg, czyli ok. 8 mies. potem "dzidzia sie przesiada na większy" dlatego wydaje mi się, żenie ma sensu płacic tak duzo za fotelik, który w sumie jst na krótko, i jak samochód duzo traci na swojej wartosci w poćżtkowych latach (w przypadku samochodu jest to 1 rok, w przypadku fotelika pewnie te 8 mies.).

    Jeszcze co do pieluch - bierzecie te oznaczone nr. 1 czy od razu 2? Dziś wybieramy sie po takowe zakupy i w końcu nie wiem jakie kupić! :confused:



    ma-li-na - 2006-02-01 11:36
    Dot.: Lutowo marcowe mamusie - zgłoście się!
      meme ja kupooje step 2 Pampers jak juz odpadnie pepowina przechodze na jakies znacznie tansze :)



    Joasiaa - 2006-02-01 12:00
    Dot.: Lutowo marcowe mamusie - zgłoście się!
      Malina jak juz tak bardzo bedziesz się stresować kiedy cie weźmie to mój gin poleca małe piwko albo kieliszek winka na rozluźnienie. Mówił że takie jednorazowe szleństwo nie zaszkodzi a jak mama rozluźniona to i dziecko czuje się lepiej ;) Znam takie co okna myły przed porodem i niestety nic to nie dało. To chyba tak jest że przychodzi ten moment i na głowie staniesz a go nie przyspieszysz.



    kostka.kr - 2006-02-01 12:01
    Dot.: Lutowo marcowe mamusie - zgłoście się!
      Cytat:
    Napisane przez kasiulka
    A jeszcze a propos zakupów - macie juz foteliki do samachodu dla Waszych malenstw? Ja sie jeszcze zastanawiam ale chyba kupimy ten:
    http://www.poltradewaletko.pl/produc...id=1&type=view
    wygląda na solidny i bezpieczny, a to najwazniejsze. Tylkko ta cena - 500 zl :(. A nie orientujecie sie przypadkiem jak długo dzidzius takiego fotelika używa? Niby pisze ze dopóki dziecko nie osiągnie wagi 13 kilo, ale kiedy to jest mniej-wiecej? Rok-dwa? :confused:
    Witajcie mamusie!!!

    Ja na pierwsze miesiące nie kupuję fotelika, dopiero jak dziecko będzie miało około pół roku. Koleżanka kupiła taki fotelik od 0-18 kg za 160 zł, nowy w sklepie, ale zaczęła go używać dopiero jak dziecko miało prawie 5 miesięcy. Przede wszystkim bałabym się takiego noworodka wsadzić do fotelika, wolę poczekać jak dziecko troszkę podrośnie :-).



    Joasiaa - 2006-02-01 12:02
    Dot.: Lutowo marcowe mamusie - zgłoście się!
      Kostka dostałaś już pościel z allegro? Moja przyszła dzisiaj. Wzór ładny ale wkurzyło mnie to że nie jest na guziki. Ale cóż za tą cene to i tak nieźle. Zawsze przyda się dodatkowy komplet na zmiane.



    kostka.kr - 2006-02-01 12:27
    Dot.: Lutowo marcowe mamusie - zgłoście się!
      Cytat:
    Napisane przez Joasiaa Kostka dostałaś już pościel z allegro? Moja przyszła dzisiaj. Wzór ładny ale wkurzyło mnie to że nie jest na guziki. Ale cóż za tą cene to i tak nieźle. Zawsze przyda się dodatkowy komplet na zmiane. Otóż dostałam dziś wiadomość od sprzedającej, że nie bardzo chce mi wysłać, bo prosiłam o wysłanie za pobraniem pocztowym. Napisałam jej zwrotnego maila i w gruncie rzeczy nie wiem w końcu czy przyśle mi tą pościel czy nie. Jeśli nie to jej strata, poszukam od kogoś innego (zamówiłam trzy komplety).

    Skoro pościel nie jest na guziki, to jakie ma zapięcie?



    Meme - 2006-02-01 13:28
    Dot.: Lutowo marcowe mamusie - zgłoście się!
      Dziewczyny poszukuję takiej kieszeni do powieszenia na łóżeczko, chyba Joasia, taką kupowała, taka, że ma pełno kieszeń i można tam wiele rzeczy poupychać. Nie wiecie gdzie takie cos znaleźć?! W sklepach nie mają, nawet w Smyku. W internetowych też krucho. Jakbyscie cos wiedziały, dajcie znać.



    ma-li-na - 2006-02-01 13:48
    Dot.: Lutowo marcowe mamusie - zgłoście się!
      Cytat:
    Napisane przez Meme Dziewczyny poszukuję takiej kieszeni do powieszenia na łóżeczko, chyba Joasia, taką kupowała, taka, że ma pełno kieszeń i można tam wiele rzeczy poupychać. Nie wiecie gdzie takie cos znaleźć?! W sklepach nie mają, nawet w Smyku. W internetowych też krucho. Jakbyscie cos wiedziały, dajcie znać. ja taka mam ale kupiłam ja w zestawie z posciela baldachimem i rozkiem wydaje mi sie powinnas szukac w takich sklepach



    płatek1 - 2006-02-01 14:24
    Dot.: Lutowo marcowe mamusie - zgłoście się!
      Jak miło, że pojawiły się Meme i Kasiulka:cmok: , brakowało Was w wątku:ehem: . W końcu kupiłam łapki-niedrapki dla Mateuszka nigdzie nie mogłam dostać. Byłam dzisiaj w pracy i musze się przyznać, że troche mi jej zabrakło, przydałoby mi się troche ruchu:D . Jestem dzisiaj cała obolała, synek wkłada mi nóżki pod żebra, rozpycha się niesamowicie:eek: . Pogoda też nie sprzyja, zmarzłam i teraz siedze przy grzejniku. Dziewczyny nie boicie się że zakupione przez Was laktatory mogą okazać się zbędne? Jakiś czas temu leciała mi dość często siara, ale od świąt ani razu nie zauważyłam, boje się, że może nie będe miała pokarmu lub będzie go malutko:( , a przecież lepiej dla nas i maluszka jak karmimy piersią, mimo że strasznie się tego obawiamy:o .
    Odnośnie fotelików to jest to rzecz na której nie możemy oszczędzać, mój TŻ też oglądał fotelik za 500 zł. choć narazie jest nam niepotrzebny, bo jego kolega nie śpieszy się z oddaniem nam niezłej sumki:kill: .



    kasiulka - 2006-02-01 14:27
    Dot.: Lutowo marcowe mamusie - zgłoście się!
      Meme, mozna zamówic przez internet:
    http://www.dla-dzieci.pl/
    Sprawdz w kategorii - pościel/przyborniki :)



    Joasiaa - 2006-02-01 14:38
    Dot.: Lutowo marcowe mamusie - zgłoście się!
      Kostka pościel jest wiązana na dole na sznureczki. Moim zdaniem mozna zamówić z jeden komplet ale rewelacyjna to ona nie jest. Bawełna z jakiejś grubej surówki. Mozna taki komplet mieć dodatkowo.

    Meme mój przybornik jest z Drewnexu zoacz sobie u nich na stronie. W sklepach też chyba powinni go mieć.



    primavera - 2006-02-01 14:53
    Dot.: Lutowo marcowe mamusie - zgłoście się!
      Dziewczyny, witam was serdecznie :cmok:
    Tak odnośnie waszych zkupowych przygotowań pomyślałam sobie, że się podzielę :-) tzn. właśnie dostałam oferte Tesco i cała składa się praktycznie z rzeczy dla dzieci- może wam się jeszcze cos przyda. Aha-ja jeszcze mamusia ani "zaciążona" nie jestem, wiec nie mam obeznania, czy te ceny to atrakcyjne czy normalne, a tylko chca przyciągnąć klientów "niby-promocjami".
    Przykładowe ceny z gazetki:
    -łóżeczko-99 zł
    -rożek-19 zł
    -body-5 zł
    -kołdra z poduszką-30 zł
    -pościel flanelowa + ochraniacz na łóżeczko-49 zł
    są jeszcze butelko, dużo ciuszków, foteliki, laktatory i dużo kosmetyków dla maluszków.
    Może wam się przyda ta informacja, pozdrawiam was cieplutko :cmok:



    kasiulka - 2006-02-01 14:59
    Dot.: Lutowo marcowe mamusie - zgłoście się!
      Cytat:
    Napisane przez płatek1 Jak miło, że pojawiły się Meme i Kasiulka:cmok: , brakowało Was w wątku:ehem: . W końcu kupiłam łapki-niedrapki dla Mateuszka nigdzie nie mogłam dostać. Byłam dzisiaj w pracy i musze się przyznać, że troche mi jej zabrakło, przydałoby mi się troche ruchu:D . Jestem dzisiaj cała obolała, synek wkłada mi nóżki pod żebra, rozpycha się niesamowicie:eek: . Pogoda też nie sprzyja, zmarzłam i teraz siedze przy grzejniku. Dziewczyny nie boicie się że zakupione przez Was laktatory mogą okazać się zbędne? Jakiś czas temu leciała mi dość często siara, ale od świąt ani razu nie zauważyłam, boje się, że może nie będe miała pokarmu lub będzie go malutko:( , a przecież lepiej dla nas i maluszka jak karmimy piersią, mimo że strasznie się tego obawiamy:o .
    Odnośnie fotelików to jest to rzecz na której nie możemy oszczędzać, mój TŻ też oglądał fotelik za 500 zł. choć narazie jest nam niepotrzebny, bo jego kolega nie śpieszy się z oddaniem nam niezłej sumki:kill: .
    Płatku, ja nie mam siary w ogóle, nic a nic, tylko te brodawy bolą. Laktator (Avent Isis) mam pożyczony od znajomej, na pewno bym nie kupiła wczesniej bo to do konca przeciez nie wiadomo czy sie przyda i w jakim zakresie, a wydatek jednak spory. Tez mi sie wydaje ze wystarczy sobie ew. upatrzyc jakis model i jak sie okaże potrzebny posłac meza zeby kupił :)

    A propos kopania to ja zauważyłam ze moja malutka jest muzykalna - przynajmniej ja tak sobie to tłumacze :D ;). Strasznie sie ożywia przy jakis skocznych dzwiękach, szczególnie ludowych. Ostatnio leciały jakies bawarskie przyspiewki z jodłowaniem i normalnie obie nóżki od razu w ruchu, jakby tańczyła :D. Tylko trzeba bedzie chyba popracować nad jej gustem muzycznym :lol:



    kasiulka - 2006-02-01 15:01
    Dot.: Lutowo marcowe mamusie - zgłoście się!
      Cytat:
    Napisane przez primavera Dziewczyny, witam was serdecznie :cmok:
    Tak odnośnie waszych zkupowych przygotowań pomyślałam sobie, że się podzielę :-) tzn. właśnie dostałam oferte Tesco i cała składa się praktycznie z rzeczy dla dzieci- może wam się jeszcze cos przyda. Aha-ja jeszcze mamusia ani "zaciążona" nie jestem, wiec nie mam obeznania, czy te ceny to atrakcyjne czy normalne, a tylko chca przyciągnąć klientów "niby-promocjami".
    Przykładowe ceny z gazetki:
    -łóżeczko-99 zł
    -rożek-19 zł
    -body-5 zł
    -kołdra z poduszką-30 zł
    -pościel flanelowa + ochraniacz na łóżeczko-49 zł
    są jeszcze butelko, dużo ciuszków, foteliki, laktatory i dużo kosmetyków dla maluszków.
    Może wam się przyda ta informacja, pozdrawiam was cieplutko :cmok:
    Primavera dzięki :cmok:
    Ceny jak najbardziej przystępne :ehem:, musiałabym sie koniecznie wybrać - a ta oferta jest aktualna od "już" ? :)



    primavera - 2006-02-01 15:08
    Dot.: Lutowo marcowe mamusie - zgłoście się!
      6 załącznik(i/ów) Cytat:
    Napisane przez kasiulka Primavera dzięki :cmok:
    Ceny jak najbardziej przystępne :ehem:, musiałabym sie koniecznie wybrać - a ta oferta jest aktualna od "już" ? :)
    Według gazetki to od 2 do 8 lutego.
    Chyba od jutra gazetka powinna być na ich stronie (oni nigdy nie mają wcześniej, tylko umieszczają w pierwszy dzień promocji)
    Cieszę się, że mogłam wam w jakis sposób trochę pomóc:cmok:
    To dla was:-)



    kasiulka - 2006-02-02 10:07
    Dot.: Lutowo marcowe mamusie - zgłoście się!
      Aktualna gazetka jest juz na stronie Tesco www.tesco.pl, pooglądałam i chyba wezme d*** w troki i pojade :D, jest pościel w żyrafki, która miałam zamawiac na allegro i pare innych fajnych rzeczy :jupi:
    Primavera dzieki jeszcze raz za ten "cynk" :cmok:



    Joasiaa - 2006-02-02 11:04
    Dot.: Lutowo marcowe mamusie - zgłoście się!
      Primavera jesteś wielka :cmok: Ja tez się chyba wybiore. Większość rzeczy mam ale mają np. tanie chusteczki nawilżane a to wiadomo zawsze się przyda. Do gina ide dopiero na 20.40. Nie wiem co tu na obiad zrobić. Jakoś brak mi ostatnio inwencji twórczej. Lubie gotować ale mam ostatnio straszne problemy żeby coś sensownego wymyslić. Musze sobie zrobić coś dobrego bo zanosi się na to że od przyszłego tygodnia nie poszaleje.



    kasiulka - 2006-02-02 11:21
    Dot.: Lutowo marcowe mamusie - zgłoście się!
      a ja przed chwilą dałam ciała :mur: :atyaty:
    Zabrałam sie za gotowanie obiadu, nalałąm oliwy do rondla, wlączyłam płomien i wyszłam na chwile no i zapomniałam kretynka ze mam olej na gazie.... przypomniało mi sie jak juz czarny dym szedł z kuchni i garnek płonął - omal nie spaliłam mieszkania :mur:..w całym mieszkaniu smród, az siwo od dymu, musiałam pootwierac wszystkie okna i zrobiło sie 12 stopnI :cry: Rany kobiety, ja w tej ciaży wspinam sie na szczyty kretynizmu, normalnie Mount Everest, powinnam sobie na kartce pisac co aktualnie robie bo zapominam o najprostrzych rzeczach durna pała :( :atyaty:
    Niech to sie juz skonczy, a jak bede tak robic jak juz dzidzia bedzie -Boze... az strach pomyslec, normalnie dół, jestem do niczego :cry:



    płatek1 - 2006-02-02 11:35
    Dot.: Lutowo marcowe mamusie - zgłoście się!
      Fajna oferta tylko ciekawe czy dobry gatunek tych ubranek, Kasiulka jak coś kupisz to napisz, trzeba będzie podjechać do Tesko:-) .

    Kasiulka jesteś zbyt ostra dla siebie, każdemu się zdarza, ja też o wielu rzeczach zapominam, ale jest to wina naszego stanu, tylko porządnie wywietrz mieszkanie, aby nie truć siebie i dzidzie:glasiu: i najlepiej idź się przejść na pół godzinki:cmok: . Najważniejsze, że nic Tobie się nie stało, jak dzidzia będzie w domu to będziesz bardziej wyczulona na takie rzeczy, chodzi mi o bezpieczeństwo maleństwa.



    kasiulka - 2006-02-02 12:34
    Dot.: Lutowo marcowe mamusie - zgłoście się!
      Płatku dzieki za słowa pocieszenia :cmok:
    Troche mnie to zdołowało, bo ostatnio jestem zupełnie do niczego, człowiek-demolka, pętam sie po mieszkaniu i robie totalną rozpierduche ... nawet nie chce Wam pisac ile kubków i talerzy potrzaskałam, wlasnie przed chwilą stłukłam takiego ślicznego szklanego aniolka :cry:... najlepsze ze ja nigdy taka nie byłam, zawsze byłam dosc zwinna i zgrabna, a teraz :mur:.
    Moze to przez te bolące i zesztywniałe nadgarstki, cholernie mi to od pewnego czasu dokucza. Do Tesco jade na bank, musze sobie poprawic nastroj zakupami :)



    primavera - 2006-02-02 12:38
    Dot.: Lutowo marcowe mamusie - zgłoście się!
      Cytat:
    Napisane przez Joasiaa Primavera jesteś wielka :cmok: Cytat:
    Napisane przez kasiulka Primavera dzieki jeszcze raz za ten "cynk" :cmok: Aż się zarumieniłam :o; ja po prostu już sie psychicznia nastawiam do bycia w ciąży (jeszcze nie jestem) więc was podczytuję, zazdroszczę i chciałam trochę powspierać w przygotowaniach na meleństwa.
    :cmok: dla was



    Meme - 2006-02-02 12:41
    Dot.: Lutowo marcowe mamusie - zgłoście się!
      Kasiulka, bardzo Ci dziekuję za super linka z rzeczami dla dzieci, faktycznie bardzo ładne i tanie! Co do Twoich przebojów kulinarnych, to dobrze że Tobie sie nic nie stało. Nie przejumuj sie,w ciaży nam wolno mieć, że tak powiem, "niezwykle delikatny kontakt z rzeczywistością", czyli jak mawia mój brat "moge se" bądź wersja bardziej cywilizowana "mogę sobię" ( z naciskiem na "ę"). Nsprawdę sie nie przejmuj, mój mąż cały czas powtarza, "Boże kobieto, urodź juz, bo nie da sie z Tobą normalnie gadać! Klębi ci się i to na potęgę!" No i co, fajnie mi z tym!:p:
    Poza tym moje kochane, przeżyłam wczoraj małą traume związaną z pieluchami. Tak, wiem, jestem jakaś zboczona z tymi pieluchami! No wiec tak, zaczęło się od prania pileuch tetrowych i flanelowych (ilość - 50 szt). Rozłożyłam sobie "sprawę" na 2 dni. Wczoraj sie załamałam. Mamy najnowaszą Amicę (pralkę) potrójna klasa A, czy co tam,super, extra, ordynaryjna, kupiona specjalnie pod Bąbelka, wcześniej mieliśmy Predom..... Wypranie, wygotowanie pieluch w temp.95st z dodatkowym płukaniem trwało 2,5h (!!!:eek: ), następnie, zaczęłam rozwieszać te pip cenzura, pieluchy - 20 min.; prasowanie w/w pieluch 1,5h!!!! Wpadłam w szał!!!! No ludzie ile można! I tak przez dwa dni! Jak sobie pomyślałam ze mają jeszcze byc obsikane itd, i tak mam dzień w dzień prać i rozwieszać i prasować, to po raz kolejny sie załamałam!!!:D Dziecka nie ma jeszcze na swiecei a ja juz nie mogę na pieluchy patrzeć!!!Po raz kolejny zaciagnełam jezyka u młodej mamy, Martusi ze styczniowych Mamuś, wzięłam TŻ za fraki i pjechalismy kupić pampersy. Za namową Marty i pani ze szpitala do kótrego dzwoniłam kupiliśmy Pampers New Born 1; 2 paczki i Bella Happy Start;tez New Born - 1 paczka. W sumie mam 130 pampersów. chyba na 2 tyg. wystarczy...uff! Co do pieluch Belli, to właśnie one mają wycięcie na pępuszek i te wszystkie bajery co inne zagraniczne pieluchy i Pampersy włąćznie. W MAKRO kosztują 21,37zł za 42 szt, Pampersy - 23,49 zł za 44szt, czyli ceny bardzo zbliżone. Wzięliśmy oznaczone nr 1, bo plołóżna w szpitalu też kazała wziać re najmniejsze. Iwiecei co, jak już wróciłam z tymi pamperami do domu, to naprawdę mi ulżyło. Poczułam sie bezpiecznie. Bo tak na dobrą sprawę zaczęło sie od tego, że zdałam soebie zprawę z faktu, że nie mam zeilonego pojęcia ani o kompaniu a tym bardziej o przewijaniu. A juz przede wszystkim o przewijaniu w tetrę. Bo tam jeszcze potrzebna jest jakaś certka, czy inny szajs, bo inaczej, jak dziecko sie zsika, to wszystko jest mokre - łóżeczko, materacyk, poscielm, ubranka, czyli krótko mówiać - pierzemy, pierzemy i jeszcze raz pierzemy! No i oczywiscie wieszamy i prasujemy! Musiałabym byc chora!!!!!;)



    Joasiaa - 2006-02-02 13:03
    Dot.: Lutowo marcowe mamusie - zgłoście się!
      Kasiulka tylko spokojnie. Lepiej jedź do tego tesco. :cmok:
    Nie wiem jak nasze matki dawały rade z tym pieluchami tetrowymi. To dopiero było zadanie bojowe!

    Załamałam się przed chwilą. Albo ja jakaś ograniczona jestem albo nie wiem co. Stwierdziłam że powleke pościel i zobacze jak to wygląda w łóżeczku. No i rozpakowałam wszystko. Jak zaczęłam to układać to coś mi nie pasowało. Okazało się że ta francowata pościel normalnie wylewa się z łóżeczka!!! To wygląda jakbym miała jakiś rozmiar super gigant. A kupowałam to w sklepie z rzeczami dla dzieci, poprosiłam o standardowy wymiar pościeli tzn. wkładu do dziecięcego łóżeczka. I teraz nie wiem czy to tak ma być czy ta baba źle mi sprzedała. To się normalnie zrobił taki mega grubu barchan który wypełnia łóżeczko po brzegi bo musiałam to podwinąć żeby się zmieściło. JAK JA MAM TYM PRZYKRYĆ TAKĄ KRUSZYNKE? Nie wiem może to tak ma być albo ja taka głupia jestem że nawet pościeli nie umiem kupić. :( Chyba kupie wreszcie śpiworek i niech w tym śpi bo ja sie inaczej wykończe.



    płatek1 - 2006-02-02 13:34
    Dot.: Lutowo marcowe mamusie - zgłoście się!
      :hahaha: ale mnie Meme rozbawiłaś z tym praniem i prasowaniem. Ja nie mam zamiaru się bawić w pieluchy tetrowe, kupuje pampersy. Onośnie tego to musi być ceratka na tetrową i podobno zakładać dwie. Ostatnio pytałam się koleżanki jej synek ma dwa latka i ona nie używała tetry. Zresztą mój TŻ to jak małe dziecko nawet pomarańcze musze mu obierać:pomidor: więc musiałabym prać i prasować po nocach, oj nie dam się wrobić:D . Tak w MAKRO są tańsze pampersy, moja koleżanka kupowała te zwykłe jednorazówki z Makro i była z nich zadowolona. My musimy zacząć od tych lepszych, ale później napewno zmienie na tańsze.



    kasiulka - 2006-02-02 13:36
    Dot.: Lutowo marcowe mamusie - zgłoście się!
      Joasiu, przyznam ze zabilas mi klina z tą poscielą :confused: Ja jeszcze nie kupiłam ale miałam zamiar kupic taki chyba standardowy rozmiar: kołderka 100x135 cm, podusia 40x60. Mogłabys sprawdzic na opakowaniu jakie rozmiary ma Twoja posciel?

    Meme - normalnie jak sobie wyobraziłam jak walczysz z tymi pieluchami to .... :hahaha: :lol: :D :cmok:

    Primavera - trzymam kciuki zebys i Ty juz wkrótce mogla zacząc planowac takie dzidziusiowe zakupy :cmok:

    A tak w ogole to obiecajcie mi cos dziewczyny - jak juz wszystkie urodzimy to zakładamy klub matek lutowo-marcowych, bo ja juz sobie nie wyobrażam funkcjonowania bez Was i "naszego" wątku... normalnie sie uzależniłam :cmok:. Bedziemy sie dzielic doswiadczeniami "matycznymi" ;)
    Tylko zeby sie żadna nie wyłamała i nie przyszło jej do głowy nie zaglądać tutaj bo... :bacik: :D



    płatek1 - 2006-02-02 13:43
    Dot.: Lutowo marcowe mamusie - zgłoście się!
      Joasiu łóżeczko i pościel kupuje dopiero po 10-tym jak mój TŻ dostanie kase:D , ale jade jutro do domku i mam zamiar wypytać się o wszystko mojej mamy, ona ma świetne doświadczenie, sama trójke dzieci i pomagała przy trójce mojej siostry. Przy moim bąbelku niestety mi nie pomoże gdzyż nie może wyjechać z domku bo mamy chorą babcie, którą się zajmuje i prace:( , ale napewno poradzi. W Geant widziałam ceratki pod prześcieradło aby nie przemoczyć materac, czy może któraś z Was cos takiego kupowała. Z tą pościelą to po zakupie jak przymierze to napisze:ehem: . Podoba mi się ten z Tesko kocyk polarowy i oczywiście cena, w sklepach ceny są dużo większe. Chyba też musze się wybrać.



    Joasiaa - 2006-02-02 14:36
    Dot.: Lutowo marcowe mamusie - zgłoście się!
      Kasiulka kupiłam pościel standart czyli 100x135 i podusia 60x40, a łóżeczko też mam normalne 120x60. Może to tak musi być ale dla mnie to kretyńsko wygląda i jest niefunkcjonalne. Przecież sobie też pościeli nie podwijam. Moze to po to żeby dziecko się nie wykopywało ale bez przesady! Sama zgłupiałam.
    Z tym wątkiem to ja jestem za. Zawsze będzie nam raźniej.



    kasiulka - 2006-02-02 19:52
    Dot.: Lutowo marcowe mamusie - zgłoście się!
      Jupi jajej ;) :D, nareszcie udało mi sie cos kupic :jupi:
    Byłam w tym Tesco - kupiłam sliczny kocyk polarowy z kaczuszką, pościel w moje ulubione żyrafki, ślicznego pajaca za 7 zł, butelki Aventa, reczniki, pieluchy tetrowe, kosmetyki dla dzidzi i mase pampersów :D
    Fajne są takie zakupy, od razu mi sie humor poprawił i nawet juz mi nie przeszkadza ten swąd spalenizny w całym domu :D
    Ale po tych zakupach padam na pysk i ide spac - dobrej nocy mamuśki :cmok:



    kostka.kr - 2006-02-03 00:22
    Dot.: Lutowo marcowe mamusie - zgłoście się!
      Cytat:
    Napisane przez płatek1 W Geant widziałam ceratki pod prześcieradło aby nie przemoczyć materac, czy może któraś z Was cos takiego kupowała. Tak, ja kupiłam takie dwa prześcieradełka-ceratki na allegro. Właśnie przyszły mi dzisiaj i jestem zadowolona. Można takie prześcieradełko podłożyć pod właściwe prześcieradło, podkładać na przewijak przy przewijaniu bądź po kąpieli. Zrobione jest z frotki podbite ceratką.

    Co do promocji w Tesco, fajnie że tam zajrzałam, bo wkładki laktacyjne są po 6,99 a ja o mało nie kupiłam ich (takich samych) na allegro po 12,99 :eek:. Ale plułabym sobie w brodę gdybym je już zakupiła.
    Dzięki Wam uniknęłam straty cennej teraz kasiorki :-) :cmok: :D.

    Joasiu tej pościeli w końcu nie zakupiłam, ponieważ kobieta nie wysyła jednak za pobraniem pocztowym. Znalazłam za to za 28 zł flanelkową pościel na suwaczki i ją zamierzam nabyć. :-)



    ma-li-na - 2006-02-03 08:02
    Dot.: Lutowo marcowe mamusie - zgłoście się!
      witajcie! wczoraj mnie nie było bo sie bardzo wkoorzyłam pojechałam do mojego gina i juz miałam wejsc gdy przeczytałam kartke na drzwiach URLOP DO 8.02 normalnie rozpacz! jak on moogł :( a tak chciałam zobaczyc mojego bąbelka
    Co to tesco jade tam w sobote nie przepuszcze takiej okazji

    ide na sniadanko zajze potem

    ps kasiulko pomysł z klubem mamus lutowo marcowych jest super:cmok:



    Joasiaa - 2006-02-03 11:17
    Dot.: Lutowo marcowe mamusie - zgłoście się!
      Byłam wczoraj u gina i napewno was mamuśki opuszczam w poniedziałek. W szpitalu zrobią konsultacje z ordynatorem i mój lekarz będzie sie upierać żeby mnie już wzieli na stół we wtorek. Niby planowe cesarki w tym wypadku robią dopiero po 39 tygodniu ale może się uda. Mam nadzieje że zatwierdzą i nie każą mi leżeć i czekać. Najgorsze jest to że nie mam rozwarcia. Ale jak mnie nic nie rusza to i tak moge czekać sobie nawet do 42 tygodnia. Ja już mam dosyć nie chce jechać w środku nocy kiedy jest jeden lekarz na dyżurze. Lepiej niech zrobią to wcześniej a będe mieć pewność że wszystko będzie dobrze. Teraz to jakoś się trzymam ale jak pomyśle o poniedziałku to mi ciarki po plecach biegają. Caluski dzień czekania co zadecydują. Tak bardzo chce mieć już Julke przy sobie. Jak się uda to juz w sobote do was wróce. :cmok:



    ma-li-na - 2006-02-03 11:33
    Dot.: Lutowo marcowe mamusie - zgłoście się!
      Cytat:
    Napisane przez Joasiaa Byłam wczoraj u gina i napewno was mamuśki opuszczam w poniedziałek. W szpitalu zrobią konsultacje z ordynatorem i mój lekarz będzie sie upierać żeby mnie już wzieli na stół we wtorek. Niby planowe cesarki w tym wypadku robią dopiero po 39 tygodniu ale może się uda. Mam nadzieje że zatwierdzą i nie każą mi leżeć i czekać. Najgorsze jest to że nie mam rozwarcia. Ale jak mnie nic nie rusza to i tak moge czekać sobie nawet do 42 tygodnia. Ja już mam dosyć nie chce jechać w środku nocy kiedy jest jeden lekarz na dyżurze. Lepiej niech zrobią to wcześniej a będe mieć pewność że wszystko będzie dobrze. Teraz to jakoś się trzymam ale jak pomyśle o poniedziałku to mi ciarki po plecach biegają. Caluski dzień czekania co zadecydują. Tak bardzo chce mieć już Julke przy sobie. Jak się uda to juz w sobote do was wróce. :cmok: koorde joasiu bedziemy z Tomciem trzymac kciuki ! mam nadzieje ze nie bedą cie przetrzymywac tak długo.Zobaczysz ze we wtorek juz bedziec tulic małą Juleczke :cmok:



    Meme - 2006-02-03 20:12
    Dot.: Lutowo marcowe mamusie - zgłoście się!
      Witajcie moje Kochaniutkie!

    po 1: Kasiulka, uważam ze to super pomysł, kontunuować ten wątek, jak już "powijemy bądź powiniemy " nasze skarby! Ja też nie wyobrażam sobie juz zycia bez Was i Waszych "opowieści dziwnych tresci!" Zwłaszcza, że biorąc pod uwagę nasze obecne zorganiwzanie i " niezwykle rzeczowe podejście do ciąży i macierzyństwa" wspólne konsultacje i rozwiązywanie problemów pt.: "Matko Boska! Jak sie przewija?!?!?!" będzie niewzykle pomocne! I faktycznie, niech tylko która spróbuje się wyłamać!

    po 2: Joasiu, powiem Ci , że normalnie Ci zazdroszczę, że juz bedziez miała przy sobie Swoja Ślicznotę! Ja juz normalnie chodze jak na szpilkach, już bym chciała, żeby cos się zaczęło dziać, ale jak tylko cos mnie mocnej szczyknie od razu modlę sie zeby to nie bylo TO. A propos szczykania, ruszam sie od kilku dni, jak stara baba - faktycznie chyba mnie co szczykło, albo tak to juz na koniec jest.
    W ogóle to w środę, będąc z TŻ na zakupach doszłam do niezwykle niebanalnego uczucia, oswieciło i mnie i sama przed sobą (widząc się oczywiscie w witrynie) stwierdziłam, że czuję się i poruszam jak Ciężarówka. Inaczej rzecz ujmując - Sprawiedliwosć na 18 kołach....:gun: Na chwile obecną zabijam brzuchem. Mój tata widział mnie w poniedziałek, jak zobaczył mnie dziś, aż go zatkało! "Boże! - krzyknął - Wielki Brzuch porwał naszą córkę!" , na co mój mąż powiedział, że powinnam sobie zainstalować światła pozycyjne na brzuchu....hahahahah!!!! Zaliwżdy, setnie się ubawiłam.....:>
    A tak w ogóle to w tym tyg. postanowiłam zrobić zakupy tylko dla siebie, na czas jak już urodzę... no i nie tylko. A wiec: farba do włosów - siwe odrosty nie są zbyt sexy; zel do włosów, bądź inne pieroństwo - w końcu trzeba jakoś wyglądać, jak ma mni cała rodzina oglądać, a poza tym potem mój TŻ na pewno nie kupi mi tego co trzeba; no i najważniejsze - KREM UJĘDRNIAJACY, A NAJLEPIEJ ODCHUDZAJACY ANTY CELLULIT, SPALAJAĆY TŁUSZCZ!!! Już sie nie mogę doczekać! A tak apropos, to można chyba takiego kremu na uda i brzuch stosowac, nie? Tak przygotowana, mogę oddać się rodzniu.
    A własnie! Słuchajcie kochaniutkie, wazna kwestia! Koleżanka, znająca sie na kadrach i kdeksie pracy, powiedziała mi ,ze jest możliwe aby facet, czyli TŻ dostał L4, z kodem B (czyli takie jak my teraz mamy) ze wskazaniem: opieka nad żona w połogu. Pytanie tylko brzmi - kto wystawia takie L4? Chyba prowadzący ginekolog, nie?Bo facetowi z urzędu należy się 2 tyg. opieki nad żoną w połogu, ale jest to prawd. traktoane jak zwykle L4, czyli wypłacane jest tylko 80% zarobków. Jakby , ktoraś była bardziej zorientowana w temacie, to proszę to "ujawnić".
    No, chyba tyle. Uff! Jak zwykle "poszłam po bandzie" ze swoimi wypocinami! A jeszczejedno pytanie: czy Wam jeszcze przybywa kilogramów? Bo mi nagle zaczęło....jestem w 37 tyg wg OM, wiec chyba powinna skala stanać, a tu nietety...jak to wygląda u Was?

    całuski!:cmok: I uśmiechać sie Kochaniutkie, usmiechać!!!!!



    Joasiaa - 2006-02-03 20:24
    Dot.: Lutowo marcowe mamusie - zgłoście się!
      Meme ja Ci dobrze kobieto radze to zabierz się za pisanie ja tu widzę talent na miare naszej poczciwej Chmielewskiej. Zawsze sie setnie ubawie czytając Twoje posty :hahaha: Jak szukasz menagera to wiesz gdzie się zgłosić ;)
    Ja tam radośnie oddaje się tyciu do ostatniej chwili. Przez tydzień znowu przybyło mi 0,5 kg a jem naprawde mało. A kij tam teraz to i tak wszystko jedno. Zdradź kochana czym masz zamiar się ujędrniać? Jade jutro na zakupy ostatnie chyba na jakiś bliżej niokreślony czas więc też chce coś już kupić co by później modelować moje rozlazłe uda. Jak mnie na stole operacyjnym zobaczą z moimi rozstępami to chyba pouciekają :D



    Meme - 2006-02-03 21:08
    Dot.: Lutowo marcowe mamusie - zgłoście się!
      Ty mnie Kochana nie prowokój z tym pisaniem....ja od zawsze marzyłam, żeby kiedyś "poddać publicznej opinii" swoje dyrdymały, mowa, pisałam, tyle, że do szuflady...A Ty mi tu teraz mówisz takie rzeczy...ajajajaj!!!! Kusi, i to bardzo! Serio mogłabyś "coś pomóc"? Jak to wygląda od strony formalnej? Wiem, że to nie miejsce na załatwianie takich spraw, ale czyżbys miała sie okazać Moją Gwiazdką z Nieba...?:czarodzie

    Co do specyfików na nasze "wielkiej pięknosci niedoskonałości" to myślałam nad Niveą Q10; Dove Firming Gel (w tej chwili używam z tej serii zelu pod pr, i jest po prostu rewelacyjny!!! Skóra jak u Boginki ( jakbym kiedykolwiek takową była, albo chociaż takową widziała...;) ), więc możesz wziąć 2 kosmetyki z tej serii. Bardzo dobre są również kosmetyki z Bielendy seria Fitness Line - miałam z tego peeling i żel termoaktywny, wyszczyplająco - drenujacy, pali jak cholera!!! Ma siewrazenie jakby cie podpalali, uzywłam przed ciążą, też bardzo dobra seria. I jeszcze mi polecano z serii Eveline, nie pamiętam jak sie nazywa, ale jest na pewno różówa seria (ha! Rózowa seria! Czaicie?!;) ) i zielona ( tu skojarzeń erotyczno-podobnych brak...:o )
    Kurczę, juz się nie moge doczekać jak w środę wyturlam się z siłą wodospady w naszego bolidu i niczym ten Bąk (motylem byłem ale utyłem ) pofrunę w kierunku stoiska kosmetycznego w TESCO :pazurki:
    Jasne! A po 3 dniach od powrotu ze szpitala do domu, nie będę miała siły zeby wmasować w siebie super ujędrniający krem, mój brzuch będzie przypominał fałd skórno - brzuszny, a żel do włosów w zaden sposoób nie poradzi sobie z ta tragedią jaka za pewne będę miaął na głowie i jaką zwie sie włosami....Nie. Ten scenariusz mi sie nie podoba. Stanowczo nie mozna do takowego dopiscić. Uznajmy, kochane,ze tego nie było! Wszytskie bedziemy piękne i tak ujędrnione,że bedzie nam trudno się schylić !;) A co?! Stać nas w końcu na to! No ba!



    ma-li-na - 2006-02-04 12:00
    Dot.: Lutowo marcowe mamusie - zgłoście się!
      czesc dziewczyny,weszłam na moment bo zaraz jade do Tesco na małe zakupy dla dzidzi pochwale sie potem co kupiłam
    miłego dzionka zyczę kochaniutkie :cmok:



    kasiulka - 2006-02-04 15:28
    Dot.: Lutowo marcowe mamusie - zgłoście się!
      witajcie mamuski :)
    ja dzis znowu poszalałam z zakupami - pojechalismy do Ikei po przecudną komódke z przewijakiem :jupi:. Dodatkowo skorzystalismy z promocji która teraz jest w Ikei - za każde wydane 300 zł dostaje sie bon na 50 zł... no i oczywiscie ten bon też już sprzeniewierzyłam :D. Kupiłam też kołderke i podusie do łóżeczka i podjelismy decyzje co do wózka - w przyszłym tygodniu kupujemy... :) :jupi:

    Napiszcie co porabiacie, jak Wam idą zakupy i jak samopoczucie (mnie ostatnio strasznie boli dół brzucha w nocy i ponoc zaczełam chrapać jak Rumcajs :D, az sie cala chalupa trzęsie i rybki w akwarium sie płoszą - biedny ten moj mąż, musi słuchac tych moich koncertów).



    ma-li-na - 2006-02-04 19:40
    Dot.: Lutowo marcowe mamusie - zgłoście się!
      ja tez juz po zakupach kupiłam 5szt pieluszek tetrowych 4 szt spioszków 4szt kaftaników ,2 pajace ,2buteleczki NUK kilka par skarpetek <bardzo tanie jedna para 1.90>i cos czemu nie mogłam sie oprzec była wyprzedaz ubranek disneya i kupiłam kombinezonek z kurteczką z kubusia puchatka za 28zł taki sliczny błękitny nie jest zbyt gruby wiec na marzec i kwiecien idealny! nie kupywałam zbyt wiele poniewaz juz troszke tego mam po 10szt z kazdego czyli np 10szt kaftanów itp niechce przesadzac bo zawsze lepiej dokupic niz w ogoole nie wykorzystac ! Moge wiec juz spac spokojnie mimo ze niemam jeszcze woozka ,kosmetyków i laktatora <co mozna nawet kupic w szpitalnym sklepiku>to mam juz całą wyprawke dla dzidzi czyli kocyki wanienki przewijak łoozeczko i ciuszki wszystko co najwazniejsze .Za tydzien znoow wybieram sie na zakupy tym razem własnie po kosmetyki pampersy szczotke do czyszczenia butelek itp.
    Za namową mamy zdecydowałam narazie stanąć na oryginalnych pieluszkach jednorazowych Pampers step 1 poniewaz powiedziała mi ze owe pieluszki nie uczulają a to bardzo wazne przynajmniej w 1 miesiącu a poozniej moge przejsc na tansze.
    Kurde dziewczyny jak ten czas szybko leci licząc od jutra to zostaje mi 20 dni do porodu teraz to juz poleci jak z bicza strzelił ostanie przygotowania do przyjscia na swiat Tomcia i koniec zacznie sie wielka odpowiedzialnosc na całe zycie



    Joasiaa - 2006-02-04 20:18
    Dot.: Lutowo marcowe mamusie - zgłoście się!
      Widze dziewczyny że szalejecie. Tez byłam dzisiaj w Tesco. Kupiłam kocyk bo był śmiesznie tani 10 zł. Reszta zakupów to już raczej dla mnie, mydełko, jogurty, soki i inne ******ły do szpitala. Zopatrzyłam się też w gazety gdyby przyszło mi dłużej czekać na cięcie niż tylko do wtorku. Pościeliłam dzisiaj łóżeczko Julki, naszykowałam wszystko dla niej na wyjście ze szpitala żeby potem mąż nie błądził jak dziecko we mgle. Jestem zwarta i gotowa, moge jechać.
    Nie boje sie samego zabiegu bo to w sumie chwila, ale boje się tego jak to później będzie. Że nie będe mieć pokarmu, że nie będe umiała przewinąć itp. Mam nadzieje że instynkt weźmie góre i jakoś dam rade. Zresztą czy mam inny wybór???
    Obiecuje że jak tylko dojde do siebie to dam Wam znać jak było. Czekajcie sobie spokojnie na Wasze maluszki. :cmok:
    Może jeszcze jutro do Was zajrze.

    Meme jak dojde do władz umysłowych to coś pomyślimy. Ja to niestety tylko teoretyk literatury jestem. ;)



    ma-li-na - 2006-02-05 11:49
    Dot.: Lutowo marcowe mamusie - zgłoście się!
      witam witam !
    Joasiu widze ze jestes juz w pełni przygotowana na powitanie Julci po tej stronie :) bedziemy trzymac za ciebie mocno kciuki zeby wszystko było Ok z wami obiema i oczywiscie zebys miała to ja najszybciej za sobą.Nie martw sie na zapas napewno sobie poradzisz z dzidziusiem zaroowno jak i w pierszych dniach jak i potem.Z niecierpliwoscią czekamy az cos do nas napiszesz w sobote lub niedziele:cmok:

    Ja dzis mimo ze jest niedziela wyprałam wszystkie nowo zakupione ciuszki <nigdy nie odkładam cos na potem bo zawsze potem nie mam czasu;) > jak wyschną to poprasuje a wieczorkiem udam sie na spacerek z moim TŻ moze skoczymy gdzies na kolacje wykorzystamy jeszcze czas kiedy jest nas dwoje hmm co prawda jest nas troje ale ten trzeci jeszcze nie na zewnątrz :p:



    kostka.kr - 2006-02-05 20:46
    Dot.: Lutowo marcowe mamusie - zgłoście się!
      Joasiu powodzenia i trzymaj się. Na pewno dasz sobie radę. Zazdroszczę Ci, że będziesz już miała swoją kruszynkę przy sobie :jupi: , daj znać jak wrócicie do domu :cmok: .

    Ja również zrobiłam zakupy w Tesco (pieluchy tetrowe, kocyk, płatki kosm., patyczki, chusteczki nawilżane) w piątek po wypłacie jadę po ciuszki :D , jeszcze została mi do kupienia wanienka i łóżeczko, ale ono już mamy upatrzone.

    Kasiulka nie przejmuj się, ja chrapię już od dłuższego czasu :eek: . Nawet spanie na lewym boku już nie pomaga. Mój TŻ znalazł u mnie wyłącznik (głaskanie ucha), bo przez to moje nocne zawodzenie, sam nie mógł się porządnie wyspać. Przynajmniej ma przygotowanie do późniejszego nocnego wstawania do dzidziusia :ehem: .

    Byłam u swojego Gina i mam trochę tabletek do połykania :( . Standardowe witaminki + magnez + żelazo + rutinoskorbin + tabletki na żylaki + do smarowania maść na żylaki + maść na pępek uff....
    Ciekawa jestem co będzie następnym razem, a przecież czuję się bardzo dobrze i z dzidzią też jest wszystko w porządku :cool: .

    Ok. nie zanudzam Was, śpijcie dobrze i śnijcie o swoich maleństwach :aniolek:



    ma-li-na - 2006-02-06 07:39
    Dot.: Lutowo marcowe mamusie - zgłoście się!
      witaminki to podstawa kosteczko zeby wszystko było ok ja sama połykam centrum i mimo to dalej mam anemie cooz mooj dzidzius ma straszne zapotrzebowanie na witaminki :)

    w czwartek ide do mojego gina szczerze to nie moge sie doczekac musze popytac o kilka rzeczy np co mam wziąć do szpitala dla dzidzi bo w niektórych szpitalach trzeba przyniesc pampersy i kilka ******łek ciekawe jak w moim i co najwazniejsze zapytac ile kosztuje znieczulenie !!!!!!!!ponoc sie za nie płaci wiecie kochane cos o tym:confused:

    Joasia pewnie juz w szpitalu 3majmy kciuki dziewczyny:ehem:



    kasiulka - 2006-02-06 09:03
    Dot.: Lutowo marcowe mamusie - zgłoście się!
      No pewnie ze bedziemy trzymac za Joasie :ehem:.... fajnie ze jeszcze troszeczke i bedzie miala akcje pt. poród za sobą. :) Ja z dnia na dzien coraz bardziej sie boje.... mam coraz częstsze skurcze, szczególnie w nocy i to juz boli a co dopiero bedzie jak przyjdą te prawidziwe :confused:, rany ale mam cykora. Jakos nie moge sobie wyobrazic jak takie duze dziecko przepchnie sie przez taki mały otworek :D.... niby wiem ze sie wszystko rozciaga itp. ale wyobraznia i tak pracuje ;).
    Malinka jesli chodzi o to znieczulenie to u mnie w Katowicach w klinice zzo kosztuje 400 zł :eek:. Do tego stówa za poród rodzinny i juz pół becikowego wydane :D. Ja bardzo chciałam to zzo ale jak usłyszałam cene to mój entuzjazm troche ostygł. Do tego trzeba zdecydowac sie wczesniej, jeszcze przed porodem i umówic z anestezjologiem, który w razie czego przyjedzie, nawet w nocy jesli tak wypadnie. Ja jeszcze sie waham ale chyba sknera przeze mnie przemawia bo wolałąbym tą kaske wydac na cos innego. Z drugiej strony jesli bedzie bardzo bolało i jesli mam do konca zycia wspominac poród jako jakas straszną traume to 4 stówki nie jest tego warte. No sama nie wiem - licze na Wasze opinie :)

    I jeszcze jedno - jakie macie koszulki do karmienia, gdzie je kupiłyscie, za ile i czemu tak drogo? :D Ja szukam od pewnego czasu po sklepach, jak na razie bez skutku.



    kostka.kr - 2006-02-06 09:35
    Dot.: Lutowo marcowe mamusie - zgłoście się!
      Cytat:
    Napisane przez kasiulka I jeszcze jedno - jakie macie koszulki do karmienia, gdzie je kupiłyscie, za ile i czemu tak drogo? :D Ja szukam od pewnego czasu po sklepach, jak na razie bez skutku. Kasiulko ja mam koszulkę, którą dostałam od teściowej jakiś rok temu. Z tego co wiem była tania jak barszcz, bo kupiona w SNC (SuperNiskieCeny). Idealnie nadaje się do szpitala, bo jest zapinana na zamek na całej długości (sięga do kolan, rękawki 3/4). Jest uszyta z ciepłej, bardzo przyjemnej w dotyku flanelki, na taką okazję jest po prostu idealna. Mnie tylko jej kolor nie pasuje, bo jest jakaś taka pistacjowo-zielona w żółte kwiatuszki :( . Ale ten szczegół przeboleję, gdyż ma jak opisałam wiele innych zalet :o .

    Ja mam chyba farta :rolleyes: , u mnie w szpitalu zzo i poród rodzinny jest za darmo, choć zzo dają w ostateczności. Dla dzidzi trzeba wziąść tylko rzeczy na wyjście, bo przez te trzy dni w szpitalu dostaje tam wszystko co jej potrzeba :-) .



    kasiulka - 2006-02-06 09:43
    Dot.: Lutowo marcowe mamusie - zgłoście się!
      o Kostko, to rzeczywiscie super ten Twoj szpital :). U mnie dla dzidzi trzeba wziąć wszystko swoje, w szpitalu nie dają. :(

    A z tymi koszulkami to jest horror bo jak ogladałąm w marketach to są albo w rozmiarze na krasnoludka a nie babe w ciąży, albo nie rozpinane tylko ciasno pod szyje wiec odpada, albo takie przezroczyste i cienkie ze wszystko widac, a jak juz znalazłam taką co by mi odpowiadała to sie okazało ze kosztuje 70 zł :eek: - kawałek bawełnianej szmatki, no chore po prostu.
    Zastanawiam sie jeszcze czy mam prac rożek? :confused: Boje sie ze sie przez to odkształci... poradzcie dziewuszki :)



    kostka.kr - 2006-02-06 10:01
    Dot.: Lutowo marcowe mamusie - zgłoście się!
      Cytat:
    Napisane przez kasiulka Zastanawiam sie jeszcze czy mam prac rożek? :confused: Boje sie ze sie przez to odkształci... poradzcie dziewuszki :) Ja swój będę prać, mimo że jest z bardzo grubej frotki, zresztą w instrukcji jest napisane, że można go prać w 30 st.

    A co do koszulki, to przejdź się do SNC (powinien być w Twoim mieście), tam powinnaś znaleźć.

    Z kolei ja mam pytanie. Nie mam pojęcia w jakich cenach są wanienki :confused: , chodzi mi o zwykłą, bez żadnych ekstra gadżetów itp. Możecie mi powiedzieć jakie są ceny?



    kasiulka - 2006-02-06 10:19
    Dot.: Lutowo marcowe mamusie - zgłoście się!
      ja wanienke kupiłam za niecałe 30 zł w Realu :). Jest całkiem zwykła ale ładna, ma tylko po bokach 2 pojeminiczki na mydełko czy szampon. Aha i jest duża, były tez małe wanienki, tansze i nawet chciałam juz kupowac ale odradziły mi je 2 kobitki, które akurat przechodziły i widziały jak pakuje tą małą do wózka. :D. Ponoc taka mała wanienka starcza na b. krótko i trzeba szybko kupowac nową.



    kostka.kr - 2006-02-06 10:35
    Dot.: Lutowo marcowe mamusie - zgłoście się!
      Dzięki Ci wielkie :cmok:. Ja zrobiłam dużo zakupów na allegro i jak kupuję coś od kogoś to staram się, żeby większość rzeczy była od jednego sprzedającego, bo wtedy są mniejsze koszty wysyłki. I dlatego spytałam o wanienkę, bo są przeróżne ceny i nie chcę przepłacić.

    Witaj Meme :cmok: , widzę, że jesteś :D .



    Meme - 2006-02-06 10:54
    Dot.: Lutowo marcowe mamusie - zgłoście się!
      Cześć dziewczyny, no ak tam po weekendzie? Widzę, ze jesteście w zakupowym amoku?!:D Fajnie Wam...ja mam jakiegos dziwnego stresa, nie mogę go zlokalizować ani się go pozbyć. jakaś strasznie poddenerwowana chodzę. Tzn. staram sie chodzić...cos mi sie stało i dosłownie nie moge ruszać nagami na wysokosci bioder - tak jakby mi torebki stawowe przestały pracować. Kazdy krok, to jakaś trauma! Na dodatek potwornie bola mnie krzyże, ani sie schylić, ani nic. nie wiem co mi to jest. Jakby tego było mało od kilku dni na wieczór jestem tak popuchnieta, tzn łydki,że nawet najcieńsze skarpetki wrzynają mi się w łydkę na głębokość 2cm!:eek: Poza tym odrzuciło mnie od jedzenia takiego typowego,pt obiad - ziemniaki, mieso itp. Mogłabym jesć tylko ciemny chleb z wędliną albo dżemem i nabiał - w każdej postaci - mleko, jogurty, sery, twarogi; no i jeszcze owoce ( o słodyczach nie wspominam, bo to iwadomka). Jednym słowem light, a ni z gruszki ni z pietruszki na takim ledwo co jedzeniu w ciagu tygodnia waga skoczyła mi o 1,5 kg. Nie wiem czy to woda w organiźmie, czy Bąbelek, czy jak tak tyję, ale to by było raczej nienaturalne? A co Wy myślicie? Mój mąż ciepri bardzo, bo nie ma w domu normalnych obiadów, które jeszcze niadawno gotowałam, a ja po prostu nie mogę na samą mysl o jedzeniu. Nie wiem co mi sie to stało.:confused:
    Teraz tak, Kasiulka, ja rozek swój wyprałam, wyciągnełam z tyłu usztywniajacą gąbk i wyprałam w 40 st.Jesli chodzi o koszulki, rozumiem, ze takie do karmienia, to najlepiej szukać takich w pasmanteriach,albo sklepach bieliźnianych, ale nit takich pt. Triumph. Zobacz takze w osiedlowych sklepikach z rzeczami dla dzieci - u nas są takie po 25-38 zł. Zależy jakie i gdzie.
    Co do wanienek, to fakt, lepsze sa te wiekszę, bo dłuzej przydatne. Poza tym, ja sie zastanawiam nad stelażem pod wanienkę, taim składanym jak mechanizm pod deską do prasowania. Nie trzeba wtedy chodzić z wanienką i stawiać ja na stole, ustawiasz ją gdzie ci wygodnie, tam gdzie wszystko masz pod ręką,a nie znosisz wszystko np. do kuchni na stól. myślę jeszcze o leżaczku do wanienki - to podobno bardzo przydatna rzecz, bo maluszek spokojnie sobie leży, a ty masz dwie ręce wolne, żeby go myć i na pewno ci sie nie wyślizgnie.
    Teraz co do żnieczulenia zzo...wiem, ze u nas w wojewódzkim tez jest płatne. Co do rzeczy dla maluszka, nie trzeba ze soba brać kompletnie nic, no chyba że sie bardzo chce, można wziąć kilka ciuszków i parę pampersów, na naukę przewijania, ale tak to dają wszytsko, na koniec na wyjscie dostaję sie jeszcze "wyprawkę" z próbkami, pieluchy, husteczi itp. Trzeba mieć tylko rzeczy na wyjście.
    A wracajac jeszcze do zzo, to ja bym ososbiscie nie chciała. Raz, że wolę czuc co sie ze mną dzieje, nawet jak ma bardzo boleć, to (moze zabrzmi to głupio), ale chce się zmierzyc sama ze sobą, zreszta, ja tam zawsze wole isć na żywioł, skoro tak chciała natura, to niech tak bedzie. A poza tym, jakoś bałabym sie ryzykować zastrzyku w kręgosłup. jeden nieudany ruch....i po ptokach. Może to skrajne podejscie, ale jakoś intuicja podpowiada mi, ze lepiej z daleka od tego. No, ale to oczywiscie tylko moje podejscie do sprawy.



    ma-li-na - 2006-02-06 12:43
    Dot.: Lutowo marcowe mamusie - zgłoście się!
      kasiulko ja za moja dałam całe 25 zł jest z bawełny 100% na guziczki zaczynające sie pod biustem w góre czyli typowa babcina koszula zakupiona na targowisku jest bardzo obszerna i wygodna nie jest zbyt urodziwa ale w koncu to tylko koszula nikt przeciez na to nie bedzie patrzył jak jestem "ubrana" a nawet jesli to i tak dla mnie bardziej liczy sie wygoda :D

    co do tego znieczulenia to jesli bedzie kosztowało 400zł to kompletnie rezygnuje wole sie pomęczyc niz wydac taką kase za znieczulenie przy ktoorym i tak czuje sie ból tylko troche mniejszy a te 400zł przeznacze np na Chrzciny co jest dla mnie o wiele wazniejsze

    co do ciuchów po ciążowych inwestuje w 2 bawełniane dresy <jeden ok 35 zł na targu> bluzy zapinane na zamek bo przeziez i tak przez 1 miesiąc nie bede wychodzic w ogoole z domu pozatym nie widze sensu kupowac bluzeczek i spodni ktoore za 2 miesiace beda wisiec na mnie jak na wieszaku a dres jak dres zawsze sie przyda np na aerobic czy siłownie

    kurde z tego wszystkiego zapomniałam sie pochwalic co mi sie przytrafiło pewna babka zaproponowała nam zamiane na mieszkanie w wakacje bo jej syn wyjezdza za granice i ona bedzie sama czyli nasze 3 pokojowe +kuchnia łazienka i mały przedpokój zamieniamy na 5 pokojowe +kuchnia łazienka i wyobrazcie sobie ze rooznica w czynszu to tylko 65zł!:eek: tak sie ciesze ze nie umie w to uwierzyc tym bardziej ze to mieszkanie jest tego warte <kafelki panele itp czyli warto>jestem tylko wsciekła na to ze w maju remontowalismy całą łazienke od a do z.Ale i tak mysle ze warto chyba a wy jak myslicie? aha plusem tej przeprowadzki bedzie to ze to parter czyli łatwo zejsc z woozkiem :D :D



    kasiulka - 2006-02-06 14:13
    Dot.: Lutowo marcowe mamusie - zgłoście się!
      Malina, jesli bez odstępnego to naprawde niezły deal z tym mieszkaniem, ja bym sie nie zastanawiała :ehem:
    Z tymi koszulami to mam problem dlatego ze jestem generalnie anty-koszulowa i any-piżamowa, nie używam i nic mi sie nie podoba, a;e moze faktycznie kupie cos taniego na targu a potem sie to najwyżej wywali.

    Meme, ten bol to moze spojenie łonowe, ja to mam juz od ponad miesiaca, każdy krok boli jak pieron :(. A ze waga rosnie to normalne bo przeciez w koncówce ciaży dzidzia najszybciej przybiera na wadze. Ja niestety dalej jestem słodyczożerna, choc generalnie nie jem bardzo dużo, na pewno sporo mniej niż jeszcze miesiac temu . Ale bez wzgledu na to ile jem to tyje i ostatnio mam stresa sie ważyc... nie chce sobie psuc nastroju. Zważe sie dopiero za 2 tyg. przed wizytą u gina, co sie bede niepotrzebnie dołować :D
    A zgage dalej macie? Bo ja mam wprost tragiczną, do tego refluks przełykowo-żołądkowy , nawet jak nic nie jem i w nocy -musze wstawac po Rennie bo normalnie nie wyrabiam. :(

    A ten leżaczek do wanienki to takie cus co sie nazywa foczka czy delfinek? O to chodzi? Znajoma to kupiła, ale nie używa bo mowi ze niewygodne. Sama nie wiem - jak myjesz dzidzi przód to ok, ale jak chcesz umyc plecki to chyba na tym juz nie położysz tylko trzeba wyjąć z wanienki? :confused:

    A w ogóle to gdzie sie podziewa Płatek? :confused:
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • nomegusta.xlx.pl



  • Strona 6 z 17 • Wyszukano 2152 postów • 1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9, 10, 11, 12, 13, 14, 15, 16, 17

    .

     

     

     

     

     

     

    Š Copyright gdzies--pomiedzy portalAll Rights Reserved
     

     

    Design by: DesignersPlayground