• Strona Główna
  • "co;mam;myslec;o;niej;i;o;tym;wszystkim.php">Co mam myslec o niej i o tym wszystkim? "aktualizacja;dokladki;u;nasteczki.php">*_* Aktualizacja + dokładki u NasteCzki *_* "lutowo;marcowe;mamusie;zgloscie;sie.php">Lutowo marcowe mamusie - zgłoście się! "soczewki;kontaktowe;watek;zbiorczy.php">Soczewki kontaktowe - wątek zbiorczy "styl;z;japonskich;ulic.php">styl z japońskich ulic "ksiazka;z;zyczeniami;na;specjalne;okazje.php">Książka z życzeniami na specjalne okazje !! "cytologia;pytania;wyniki;zbiorczy.php">Cytologia - pytania, wyniki - zbiorczy "seks;analny;wasze;doznania;opinie;na;temat.php">Seks analny - wasze doznania, opinie na temat... "jak;pieszczotliwie;nazywacie;swoich;facetow.php">Jak pieszczotliwie nazywacie swoich facetów >? :) jak oni do was mowią?:D "urosnac;co;jesc.php">UROSNĄĆ - co jeść? :)
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • pm28gliwice.keep.pl
  • Lutowo marcowe mamusie - zgłoście się!



    Joasiaa - 2006-02-13 11:09
    Dot.: Lutowo marcowe mamusie - zgłoście się!
      Cześć kochane mamusie!

    Trzymajcie się dzielnie, zobaczycie zaraz wszystkie dolegliwości ciążowe miną i będziecie miały swoje słodkie dzieciaczki przy sobie.
    Właśnie była u nas położna, mała wykąpana i słodko śpi a mama odpoczywa :)

    Z tym karmieniem nie bójcie się u mnie to był ekstremalny przypadek. Mam płaskie brodawki i mała miała wielkie trudności żeby złapać pierś. Do tego bardzo późno dostałam pokarm cóż uroki cesarki. Przez 4 dni była na butli bo nie miałąm ją czym karmić a później jak już pokarm się pojawił to ona rozleniwiona na butli nie chciałą ssać a ja dostałam koszmarnego nawału. Teraz jest już dobrze. Mała najedzona a mnie piersi nie bolą.

    Narazie Julcia jest bardzo spokojna praktycznie je i śpi. Czasami tylko poprzewraca oczkami i coś zakwili. Chwilka i spokój. Oby tak dalej. Nie bójcie się z ubieraniem, przewijaniem bo tego człowiek bardzo szybko się uczy. Wystarczy kilka dni. Przed nami jeszcze pierwsza kąpiel robiona samodzielnie ale mam nadzieje że też jakoś dam rade.

    Brzuch mnie troche ciągnie i czuje się słaba ale ogólnie nie jest źle. Psychicznie zniosłam to wszystko bardzo dobrze a tego najbardziej się bałam. Powiem szczerze że czuje się lepiej niż w trakcie ciąży.

    Teraz czekam na Wasze maleństwa kochane :cmok:

    Zdjecia mam na serwerze. Link : http://www.kalisz.mm.pl/~mario_xp/ Uprzedzam że na części wyglądam jak upiór więc jeśli ktoś jest wrażliwy niech nie ogląda.




    kostka.kr - 2006-02-13 11:32
    Dot.: Lutowo marcowe mamusie - zgłoście się!
      Joasiu, śliczne zdjęcia i Ty i Julcia, piękne!!! Nie mogłam się oprzeć, żeby nie odpisać, wracam do oglądania.



    tiaara - 2006-02-13 11:48
    Dot.: Lutowo marcowe mamusie - zgłoście się!
      cześć.jestem po raz pierwszy na tym forum. jestem mamą jedenastomiesięcznej córeczki. przeczytałam twoje zapytanie o matę edukacyjną. według mnie jest bardzo przydatna ale nie od 6 m-ca tak jak to opisuja producenci tylko o wiele wcześniej. po 6 m-cu dziecko zaczyna przewracac się na brzuch i po mału raczkować a wtedy pałąki maty już się nie sprawdzają. myślę że dziecko które ma już trzy miesiące może z niej korzystać. wtedy leży sobie i podziwia te wszystkie maskotki i bzdeciki przyczepione do maty.oczywiście zdania są podzielone. ale wiem że jak jak czekałam do szóstego miesiąca to było już za późno. pozdrawiam



    kasiulka - 2006-02-13 12:12
    Dot.: Lutowo marcowe mamusie - zgłoście się!
      Joasiu, super foteczki, nie moge sie napatrzeć :) :cmok:... jak sobie pomysle ze w moim brzuchu tez siedzi sobie taki mały słodki człowieczek i ze juz za niedługo wyjdzie na ten świat to jejku... po prostu nie moge uwierzyc :)... i ciesze sie i boje zarazem. Widze ze Twoj maz urządził niezłą sesje zdjeciową :D :) _ moj tez juz ostro planuje, nawet chce kupic kamere na te okazje (wolałabym nie bo strasznie nie lubie oglądac swojej paszczy) i zapowiedział ze ma zamiar zrobic z tysiąc fotek :D.

    Z karmieniem tez sie troche przestraszyłam, bo podobnie jak Meme chciałabym karmic piersia, ale siary zadnej nie mam poki co, a brodawki juz teraz mnie bolą - co dopiero po porodzie :(. Zobaczymy, mam nadzieje ze sie uda.

    Co do tej diety przedporodowej to moj organizm chyba jeszcze sie do porodu nie bardzo przygotowuje bo dalej mnie ciagnie do słodkiego i o dziwo coraz bardziej do kawy... najgorsze ze co zjem, czy niezdrowe ciastko czy zdrowy jogurt od razu mi niedobrze, wróciły mdłosci z 1 trymestru, soda juz mi wychodzi uszami :cry:

    A dzis jedziemy po wozek, tylko mojej mamie i tesciowej nagle odbiło i robią cyrk - ze nie wolno kupowac wozka przed porodem, bo to pecha przynosi i niewiadomo co - zwariowac mozna. No i musimy ten wozek przechowac u tesciów, dla swietego spokoju bo chyba by nas przyszłe babcie zameczyły tym lamentowaniem :D. A no i jeszcze usłyszałam ze kupujemy taczke :D (trójkolowca Quinny)... i czy nam nie bedzie wstyd z taką taczką jeździc :D - normalnie wymiękam od tych tekstów :lol: :D




    Meme - 2006-02-13 12:58
    Dot.: Lutowo marcowe mamusie - zgłoście się!
      Joasiu, zdjecia super, obie ślicznie na nich wyglądacie, nie wiem co Ty od siebie chcesz?! Naprawdę, super fotki!!!:ehem: Dobrze, że u Ciebie wszystko ok, no i że pomału wracasz do formy! Oby tak dalej a już za chwil kilka będziesz finkiel nówka nieśmigana!!

    Kasiulka, co do "sprawy z wózkiem", to u mnie było podobnie. Wózek zamówiony, zaklepany, czeka na swoją wielką chwile, jak urodzi sie Filipek, w kazdym razie u siebie w domu go nie mam. Co do "taczek" to przynajmniej masz wesoło! Niech sobie Babcie gadają, a jak pewnie przyjdzie co do czego, to się beda bić, kótra pierwsza z "tymi taczkami" wyjdzie na spacerek pochwalić sie wnusią! Zobaczysz!
    Jeśli chodzi o mdłosći, to witam w klubie, mnie też cos ostatnio męczą, nie za fajnie mi z tym, ale co zrobić. I jak przez 9 mies. nie miałam zgagi, tak teraz zaczyna mi sie to zdarzać coraz częściej...:mad:



    Joasiaa - 2006-02-13 13:19
    Dot.: Lutowo marcowe mamusie - zgłoście się!
      Mnie też pod sam koniec ciąży wróciły mdłości. Tak chyba często jest. Zgage też miałam kolosalną. Pomagała tylko sodka. Ale po porodzie jak ręką odjął!!!



    ma-li-na - 2006-02-13 13:44
    Dot.: Lutowo marcowe mamusie - zgłoście się!
      Josiau witam i ciesze sie ze jestescie juz z nami Julcia śliczna:cmok:

    normalnie mam taki humor ze szkoda gadac same problemy na sam koniec :mad: z firmą ,rodzina i z kredytem!a co gorasza z pieniedzmo jestem juz kompletnie bez grosza i do piątku nie mam co liczyc nawet na 2zł normalnie czasem chce poprostu wyjechac gdzies i juz nigdy nie wracac do tego problematycznego kraju!!!!!!!!!!normalnie cała chodze w srodku jest mi zle smutno i chce mi sie płakac :( ide sie napic herbatki moze mi jakos przejdzie 3m cie sie kochane :cmok:



    ma-li-na - 2006-02-13 13:46
    Dot.: Lutowo marcowe mamusie - zgłoście się!
      aha przypomniało mi sie po co tu weszłam :o meme jesli odchodzi ci czop to najprawdopodobniej w ciągu 24h urodzisz wiec powiadom o tym swoja ginke trzymam kciuki :cmok:



    Meme - 2006-02-13 13:55
    Dot.: Lutowo marcowe mamusie - zgłoście się!
      Cytat:
    Napisane przez ma-li-na Josiau witam i ciesze sie ze jestescie juz z nami Julcia śliczna:cmok:

    normalnie mam taki humor ze szkoda gadac same problemy na sam koniec :mad: z firmą ,rodzina i z kredytem!a co gorasza z pieniedzmo jestem juz kompletnie bez grosza i do piątku nie mam co liczyc nawet na 2zł normalnie czasem chce poprostu wyjechac gdzies i juz nigdy nie wracac do tego problematycznego kraju!!!!!!!!!!normalnie cała chodze w srodku jest mi zle smutno i chce mi sie płakac :( ide sie napic herbatki moze mi jakos przejdzie 3m cie sie kochane :cmok:
    Malina, kochana , nie denerwuj się, nie wolno Ci sie denerwować, bo Tomcio też bedzie nerwowy. Wszystko sie ułoży, zobaczysz, wiem ,ze łatwo mi sie mówi,bo nie znam szczegółów, ale "po każdej nocy przychodzi dzień, a po każdej burzy spokój"!! Będzie dobrze, zobaczysz! Całuski i nie daj sie chandrze!:cmok:



    płatek1 - 2006-02-13 15:40
    Dot.: Lutowo marcowe mamusie - zgłoście się!
      Joasiu Julcia jest przecudna! Jak ogladam Wasze zdjęcia to cała promienieje, ja też chce mieć swoją pocieche już przy sobie:jupi: . Nie wiem co chcesz od siebie wyglądasz bardzo dobrze, moja siostra po porodzie była strasznie spuchnięta u Ciebie tego nie widać:cmok: . Jeszcze raz gratuluje Wam córeczki.

    Krostka nie wiem dlaczego mamy inne terminy, według OM mam termin na 27.03. , ciekawe która pierwsza z nas urodzi:D .

    Joasiu napisz nam jeszcze co wziełaś dla małej do szpitala, żebyśmy nie nabrały za dużo niepotrzebnych rzeczy.



    kostka.kr - 2006-02-13 17:04
    Dot.: Lutowo marcowe mamusie - zgłoście się!
      Dziewczyny, wzięłam Wasze nr tel. A to jest mój: 608407934, co by się skontaktować jak nadejdzie TEN dzień!



    płatek1 - 2006-02-13 17:26
    Dot.: Lutowo marcowe mamusie - zgłoście się!
      Kostka masz już skórcze? ??? Mnie bolał dość mocno brzuch w nocy i teraz też mnie pobolewa, moja koleżanka kazała mi odpoczywać, chyba nie złapie mnie tak szybko:confused:



    płatek1 - 2006-02-13 17:39
    Dot.: Lutowo marcowe mamusie - zgłoście się!
      Kasiulka czy Ty podawałaś nam numer telefonu, bo ja Twojego nie mam i nie moge znaleźć?



    kostka.kr - 2006-02-13 18:23
    Dot.: Lutowo marcowe mamusie - zgłoście się!
      Cytat:
    Napisane przez płatek1 Kostka masz już skórcze? ??? Mnie bolał dość mocno brzuch w nocy i teraz też mnie pobolewa, moja koleżanka kazała mi odpoczywać, chyba nie złapie mnie tak szybko:confused: Zazwyczaj wieczorem jak kładę się spać. Dopiero od jakichś trzech dni. Boli tak jak przy miesiączce :(.
    Nie martw się na zapas. Nasze macice przygotowują się do porodu zaczynając swoje ćwiczenia. Muszą być przecież gotowe, kiedy nadejdzie czas.
    Nasze dziewczyny już tak mają od jakiegoś czasu przecież, nie? :-)



    kasiulka - 2006-02-13 20:25
    Dot.: Lutowo marcowe mamusie - zgłoście się!
      Cytat:
    Napisane przez płatek1 Kasiulka czy Ty podawałaś nam numer telefonu, bo ja Twojego nie mam i nie moge znaleźć?
    Płatku nie podawałam bo nie mam swojego, buu :(. Ale zapisze sobie Wasze i dam Wam znac z komorki meża jak juz moja niunia bedzie na świecie :).

    Kosteczko - super fotka ta z brzuszkiem :)... u nas na szkole rodzenia nie było takich zajec z malowania a szkoda - aż mi sie zachciało utrwalic moj brzuch i chyba jutro, w ramach Walentynek, każe miskowi namalować na nim co nieco :D :) Tylko zebym zdrowa była, bo mnie znowu przeziebienie bierze, jeszcze mi dobrze poprzednie nie przeszło a juz gardlo boli i kaszel :cry:. Zupełnie stracilam odpornosc w ciazy :(.
    A skurcze to mam totalnie nieregularnie - wczoraj co chwile, a dzis ani razu, sama nie wiem co o tym mysleć. :confused:

    A jeszcze musze Wam sie pochwalic ze juz mam swoją taczke :D, tzn. wozek Quinny Buzz, rany jaki fajny :jupi: - a moj maz chyba ma z niego wiekszą radoche niz jak kupilismy samochód - bawil sie nim całe popołudnie :D. Oczywiscie musielismy go zawiezc do tesciow, ach te zabobony :)



    Meme - 2006-02-13 20:52
    Dot.: Lutowo marcowe mamusie - zgłoście się!
      No Dziewczynki,wyglada na to, ze chyba mnie wzięło. Jak na poczatku nie byłam pewna, czy ten sluz to czop, to teraz juz jestem Jest go coraz wiecej - zabarwienie podbarwiony krwią....Byłam dzis u ginki...2 cm rozwarcia i w piątek idę do szpitala. Co prawda nie wiem jeszcze na 100% czy urodzę akurat wtedy, ale ma mnie zbadać i zrobić mi KTG, no i od wyników badania zależy czy mnie zostawia w szitalu, czy puszczą jeszcze do domu na dalsze czekanie. Jeśli do piątku rozwarcie się jeszcze powiększy i pewnie skurcze beda regularne, to pewnie juz tam zastanę. Ale to tylko moja interpretacja. Jestem strasznie zdenerwowana, kurcze, mam jeszcze tyle rzeczy do zrobienia....brzuch mi po prostu juz wisi prawie w kolanach, twardy jak cholera, skurcze też jakieś dziwne czuję, nie bolą, ale je czuję. Brzuch też jakby na okres bolał, no i te krzyże!!!! To akurat Babelek, jak sie ustawia to podobno potylicą właśnie lewą strone uciska. Wygląda na to ,ze musze się spakować...TŻ na piatek bierze urlop bo mam być w szpitalu na 8 rano...juz widzę, jak przespałam całą noc... W ogóle to miałam ustawione babskie spotkanie na środę wieczór, ale jakoś kompletnie mi to nie w głowie, z jednej strony wiem ,ze obrze by mi to zrobiło, ale z drugiej, jakos kompletnie nie mam ochoty na przyjmowanie gośći. Kuczę, a miałam nadzieję ,ze dochodze do tego 24.02...!!! Chociaż, kto wie, może jeszcze sie to przeciagnie. A co Wy mi rokujecie...? Jestem streśnieta i to konkretnie:o



    płatek1 - 2006-02-13 21:16
    Dot.: Lutowo marcowe mamusie - zgłoście się!
      Meme tylko spokojnie, bo to napewno nie sprzyja, a może nawet przyśpieszyć poród. Swoją drogą to troche Ci zazdroszcze, ale też bym miała na Twoim miejscu stresa:o , ale nie ma tego złego co by na dobre nie wyszło:D . Ja to jestem straszną panikarą:nie: , ale Ty napewno się uspokoisz, a tak szczerze to myśle, że będziesz już niedługo słała nam sms-y z nowina:jupi: . Trzymaj się:cmok:



    ma-li-na - 2006-02-13 21:20
    Dot.: Lutowo marcowe mamusie - zgłoście się!
      meme naprawde masz sie super w koncu dzidzius juz całkowicie dojzały i dosc pulchny zebys mogła urodzic zdrowego byczka :D tydzien przed terminem to superowa data naprawde ci zazdroszcze no moze nie zazdrosciłabym gdybys nie była przygotowana nie miała wyprawki ale masz juz niemal wszystko wiec nie masz sie czym martwic spokojnie sie spakuj doozo odpoczywaj i czekaj na ten moment:cmok:

    jesli chodzi o mnie to mnie nic nie rusza co gorasza brzuch jaby mi sie podniósł i wydaje mi sie ze urodze po terminie co jeszcze gorzej mnie wkoorza :rolleyes: dzis jestem chodzacym stresem i wiecie co sie stało na koniec dnia mojemu bratu spadł 1m sopel na auto i wgniecenie jest okropnie wielkie <chciałam pozyczyc od niego pieniadze co oczywiscie wyszło z gry totalnie>jak to moowia nieszczescia chodza parami :mad:



    kostka.kr - 2006-02-13 21:56
    Dot.: Lutowo marcowe mamusie - zgłoście się!
      Cytat:
    Napisane przez kasiulka Kosteczko - super fotka ta z brzuszkiem :)... Dziękuję Kasiulko, przynajmniej będzie jakaś pamiątka jak byłam z brzuszkiem (no jeszcze jestem).
    Meme, coś mi się wydaje, że nasza Joasia wywołała łańcuszek, teraz poleci jak z płatka. W każdym bądź razie trzymam za Ciebie kciuki. Na pewno wszystko będzie dobrze. Przygotuj się spokojnie i najważniejsze NIE DENERWUJ SIĘ, bo to Ci na pewno nie pomoże. Uściski dla Ciebie :cmok:



    Joasiaa - 2006-02-14 09:56
    Dot.: Lutowo marcowe mamusie - zgłoście się!
      Malina wiem że to łatwo się mówi ale kochana spróbuj troszeczke się uspokoić.

    Kasiulka super że masz już wózek. Pomyśl jeszcze troszke i będziesz śmigać z maleństwem na spacerki.

    Meme nic się nie bój. Zobaczysz wszystko będzie dobrze. Może to lepiej że wcześniej urodzisz, pomyśl szybciej będziesz miała to za sobą.

    Julcia mi dzisiaj dała popalić w nocy. Marudziła i wreszcie wylądowała u nas w łóżku. A tak się mówi "dziecko nie będzie z nami spać" :D
    Do szpitala zabrałam: kaftaniki bo dziecko ulewa, chusteczki do pupy, krem na odparzenia. Reszte dostaje się u nas w szpitalu: pampersy, becik. Nie wiem jak jest u Was. Na wyjście miałam gondole z wózka, rożek, kocyk i małą kołderke. Nie zapomnijcie o czapeczkach na główke. Można też zaprać skarpetki bo mojej małej bardzo marzły stópki i rączki.
    Znikam bo zaraz przyjdzie położna i będziemy Julcie kąpać. Tzn ja sama pod jej nadzorem. Troche się boje...



    płatek1 - 2006-02-14 13:05
    Dot.: Lutowo marcowe mamusie - zgłoście się!
      Wiem Joasiu, że jesteś bardzo zajęta przy Julce, chciałam się jeszcze zapytać czy ty masz prywatną położna? Z tego co wiem chyba ze dwa razy przychodzi do nas położna środowiskowa z ośrodka zdrowia chyba i sprawdza jak radzimy sobie z dzieckiem i jakie mamy warunki w domu. Ja chodze do lekarza w ośrodku i położna, która mnie zawsze waży i słucha puls dziecka nic mi jeszcze nie mówiła na ten temat. Może z Wami ktoś już na ten temat rozmawiał?



    Joasiaa - 2006-02-14 13:17
    Dot.: Lutowo marcowe mamusie - zgłoście się!
      Ja wybrałam położną która jest jednocześnie znajomą rodziców dlatego jest u nas często i bardzo pomaga. Normalnie wygląda to tak że w swoim ośrodku zdrowia wypisujesz deklaracje wyboru położnej. Szpital zawiadamia ją jak wrócisz do domu i wtedy ona przychodzi kilka razy. Pomaga kąpać, pokazuje jak pielęgnować. To jest normalnie usługa w ramach ubezpieczenie i za nic nie trzeba płacić. Powinna nawet dać Ci do siebie numer żeby w razie czego zapytać się o sprawy które Cie niepokoją.



    płatek1 - 2006-02-14 13:20
    Dot.: Lutowo marcowe mamusie - zgłoście się!
      Dziękuje Joasiu:cmok: .



    kasiulka - 2006-02-14 13:22
    Dot.: Lutowo marcowe mamusie - zgłoście się!
      Rany Meme, wygląda na to ze faktycznie wkrótce sie rozdwoisz :jupi:... trzymam kciuki zeby wszystko poszło szybko i bezproblemowo :)... qrcze nastepna Malina a potem juz ja... chyba zaczne wreszcie cos robić bo nie zdąże.... :crazy:

    Joasiu ja nie wiem czy sie dopcham do tego wożenia nową taczką:D - bo juz sie kolejka ustawiła kto bedzie woził, gdzie i kiedy. :D... a co tego spania z dzidzią to moja znajoma mnie wczoraj uswiadomiła, ze moje ambitne plany zeby dzidzia spala osobno NA PEWNO spalą na panewce ... i mam sobie darować składanie łóżeczka i kupowanie poscieli.

    Jeszcze jedno dziewuszki, odnosnie fotelika do auta. Kupujecie fotelik sam czy z tzw. bazą ? Ponoc te z bazą są dużo wygodniejsze, szybko sie montują w samochodzie, a montowanie fotelika bez bazy jest troche upierdliwe.... sama juz nie wiem :confused:

    Joasiu - napisz jak poszło to pierwsze kąpanie :cmok:



    kostka.kr - 2006-02-14 13:49
    Dot.: Lutowo marcowe mamusie - zgłoście się!
      Cytat:
    Napisane przez kasiulka Jeszcze jedno dziewuszki, odnosnie fotelika do auta. Kupujecie fotelik sam czy z tzw. bazą ? Ponoc te z bazą są dużo wygodniejsze, szybko sie montują w samochodzie, a montowanie fotelika bez bazy jest troche upierdliwe.... sama juz nie wiem :confused:

    Joasiu - napisz jak poszło to pierwsze kąpanie :cmok:
    Kasiulko ja Ci nie pomogę, bo my zdecydowaliśmy, że fotelik kupimy dopiero jak Natalka będzie miała mniej więcej pół roku. Więc na razie nie zastanawiam się nad rodzajem fotelika.

    Joasiu, tak, tak napisz o Twoim pierwszym kąpaniu :-).



    kostka.kr - 2006-02-14 13:51
    Dot.: Lutowo marcowe mamusie - zgłoście się!
      Właśnie nie dawno wstawiłam do lodówki blok czekoladowy z rumem, orzechami, który zrobiłam dla TŻ. Nie mam pomysłu na dzisiejszy dzień, myślę,że może jakaś kolacyjka? Zobaczymy...



    Joasiaa - 2006-02-14 13:52
    Dot.: Lutowo marcowe mamusie - zgłoście się!
      Mała śpi jak zabita :D Aż mi czasami głupio że ona jest taka spokojna i zaczynam się denerwować czy nie poświęcam jej za mało czasu. Normalnie schiza. W domu wszystko zrobione, posprzatane, obiad ugotowany. Mam aż za dużo czasu dla siebie. Jezu ja to chyba ze wszystkiego musze robić problem. Jakś dziwna jestem.

    Kapiel super bo mała nie płakała w wodzie tylko się zdenerwowała jak ją wyjęłam. Nie idzie mi to jeszcze za szybko i troche marznie zanim ją całą "zrobie". Nie taki diabeł straszny jak go malują ;)

    Meme gdybyś wcześniej jechałą niż w ten piątek to jak będziesz w stanie to koniecznie napisz!



    płatek1 - 2006-02-14 18:12
    Dot.: Lutowo marcowe mamusie - zgłoście się!
      Joasiu super, że masz takie spokojne dziecko:D , ja mam nadzieje, że moje też mi da odpocząć po porodzie;) .

    Kasiulko ja też dzisiaj kupiłam wózek, była na niego promocja z 790zł. na 520 zł. inaczej kupilibyśmy dopiero przed porodem. Teściowa coś wspominała o zabobonach, ale szkoda przepuszczać taką okazje.

    Jak Wam minął walentynkowy wieczór? Ja zamówiłam pizze, a mój TŻ kupił winko, w piątek idziemy do kina, gdyż dzisiaj napewno są przepełnione, a ja nie lubie takich tłumów. W przyszłym roku postaram się aby ten wieczór był bardziej romantyczny:D . Mateuszek będzie miał już prawie roczek, więc babcia będzie mogła się nim zająć:D .



    kasiulka - 2006-02-14 18:41
    Dot.: Lutowo marcowe mamusie - zgłoście się!
      hehe u nas tez dzisiaj mało romantycznie było... poszlismy na pizze, nażarłam sie jak smok, a mała nie dawała spokojnie zjesc i waliła mnie przez cały czas po cyckach :D - straszliwie wysoko mam brzuch, prawie pod szyja, mam nawet wrazenie ze coraz wyżej, zastanawiam sie czy i kiedy mi sie obniży? :confused:

    Joasiu, Ty sie dziewczyno ciesz ze masz takiego małego aniołka, jak ja bym chciała zeby moja była grzeczna :), a ona juz w brzuchu matke maltretuje :D ;)

    Widze ze jest Meme - napisz kochana co u Ciebie i jak sie czujesz ?
    :cmok:



    Meme - 2006-02-14 18:46
    Dot.: Lutowo marcowe mamusie - zgłoście się!
      Cześć Kochaniutkie!

    wiecie co, ja jednak jestem w ciąży!Czajanie - brak, histeryzowanie - obecne; zmiany nastroju i kompletny brak zdecydowania - jak najbardziej na plusie! Dziekuje, Kochane, że tak mnie pocieszaciea propos szpitala! Wczoraj ogólna histeria i stres, dzis rano sie budzę i pierwsza mysł: "Gdzie kobieto cie bedą trzymać?! W życiu Warszawy, na pewno nie urodze w ten piatek, no way!" I tak przez cały dzień....do teraz. już nie jestem tego taka pewna. Miałam odmówic jutrzejszy meeting z kumpelami, bo jakos nie w głowie mi ich "nieciążowe i nieporodowe" problemy, ale w końcu nie wiem co z tym fantem zrobić. Ledwo sie ruszam, tzn. kiwam sie na boki, bo tak mnie boli z lewej strony. Dziś moja mama mi powiedziala, ze jak była ze mną w ciąży, to ok. 7-8 mies, była prawie sparaliżowana od pasa w dół, w każdym razie nie czuła nóg, bo tak jej uciskałam jakis nerw! Tydzień spędziła w szpitalu a potem miesiac leżąła, bo normalnie nie była w stanie chodzić...dobre, nie?! A ja sie dziwię, że moj Filip mi cos uciska!

    A tak w ogóle to Joasiu, super, że masz takie spokojne Dzieciątko. Pomysł sobie, zeby cały czas plakało, w nocy by nie spało, a za dnia musiałabys je mieć non toper na rekach...mój kolega ma taką córkę. nie wiem jak teraz, ale przez 1 rok tak to wyglądało - dzieciak płakał i darł sie na okrągło.

    Dobra, kończe, moze jeszcze potem coś skrobnę! buziaczki dla Was wszystkich.

    A jeszcze jedno. Ja chyba jakaś inna, bo wsyscy wokół cały czas powtarzają , że mogłabym juz uridzić, a mnie tam wcale się nie spieszy....



    ma-li-na - 2006-02-14 19:36
    Dot.: Lutowo marcowe mamusie - zgłoście się!
      witajcie widze ze wy tez nie mieliscie walentynek zycia u mnie to samo kolacja winko i wspomnienia nic specjalnego mam nadzieje ze za rok bedzie bardziej wyjątkowo.

    Mooj dzidzius jakos dzis ruchliwy i to strasznie ,wierci sie jak szalony:D
    dzis moja mama kupiła mu dres!:D :D normalnie cudo!
    ehh jakos nie mam weny do pisania jutro tu zajze pa kochane :-)



    kasiulka - 2006-02-14 20:41
    Dot.: Lutowo marcowe mamusie - zgłoście się!
      Dziewuszki mam jeszcze jedno pytanie - czy jak robicie morfologie to macie tez robione OB (odczyn Biernackiego)? Bo ja dotąd nie miałam, a dzis odebrałam wyniki badan i mam OB takie wysokie ze... :eek: shock. Wiem ze w ciazy jest podwyzszone ale nie wiedzialam ze az tyle, nie wiem czy to normalne :confused:.. oprócz tego mam tez przekroczony poziom bialych krwinek i leukocyty w moczu... czy to moze byc jakas infekcja?



    Meme - 2006-02-14 21:00
    Dot.: Lutowo marcowe mamusie - zgłoście się!
      Kasiulka, co do OB, to ja nie miąłam robionego ani razu przez ciążę. Z tego co wiem to to badanie robi się, kiedy jest jakaś infekcja, choroba, bąź po takowej ażeby sprawdzić jak sobie organizm daje rade z jej zwalczaniem. W ciaży faktycznie możliwe żeby było podniesione, ale ile norma na cieżarna wynosi niweim. Wejdź sobie na google i wstukaj "wyniki badań morfologia" albo "normy badań dla cieżarnych" albo "morfologia/mocz wyniki badań", cos pokombinuj, tylko nie w " " tylko z + między słowami. Ja tam zawsze sobie sprawdzałam swoje wyniki, na pewno cos znajdziesz. no a njalapiepiej, to pogadaj z ginem. Co do leukocytów, to podobno na koniec ciąży podniesiony poziom jet czymś normalnym. Ale nie chce robić za "falszywego proroka", dlatego sprawdź sobie na necie. Bedzies spokojniejsza. A kiedy masz wizytę u gina?

    Ja padam na pysk...chyba czas do łózia...:cmok:



    kostka.kr - 2006-02-15 07:42
    Dot.: Lutowo marcowe mamusie - zgłoście się!
      Cześć Dziewczyny!

    Jaki piękny dziś dzionek :jupi: ! Słonko świeci, aż się chce wyjść na spacer.
    Czytam o Waszych badaniach i stwierdziłam, że chyba pójdę sobie zrobić te wszystkie podstawowe. Jutro idę do Gina, zobaczę czy z Natalką wszystko w porządku. Ile mniej więcej waży, jak jest ułożona itp. Cały czas mam wrażenie po jej ruchach, że główkę ma po mojej prawej stronie brzucha, a nóżki po lewej, czyli jest ułożona tak jakby bokiem. Jutro się przekonam :ehem:.

    Jedziemy jutro z TŻ na zakupy do Geanta, bo jest promocja na dziecięce rzeczy. Wanienkę, którą mieliśmy kupować za 25zł w Realu, tam jest ta sama za 17zł. Więc niezła okazja :ehem:.

    A co do Walentynek, to mój TŻ zaskoczył mnie niesamowicie. Wparował do domu z wielkim koszem pełnym różnych owoców i pudłem przeróżnych jogurtów oraz WIELKĄ różą.
    To chyba dlatego, że ostatnio marudziłam, że nie mam ochoty na mięso i wolałabym jeść coś lekkiego. No więc na kolację była owocowa sałatka :D i romantyczny film.
    Faaajnie było.....



    ma-li-na - 2006-02-15 07:52
    Dot.: Lutowo marcowe mamusie - zgłoście się!
      MEME urodziła!!!!!!!!!!!!!!!!! !!!!!!
    Filipek przyszedł na swiat o 6:05 wazy 3250 i ma 53cm dł meme dodała ze ma sliczna bujna fryzurke i rodziła 30min!!!!!!!!!!!!!!!!
    gratulacje kochana :*:cmok: :cmok: :jupi: :jupi:

    hehe moowiłam ze jak odejdzie czop to rodzi sie w ciagu 24h :P to sie ginki posłuchała :D :D



    kostka.kr - 2006-02-15 08:17
    Dot.: Lutowo marcowe mamusie - zgłoście się!
      Gratulacje!!!!!!!!!!!!! :jupi::jupi: :jupi:
    Mówiłam, że jak Joasia zaczęła to teraz z górki.....:D
    Meme...szybko Ci to poszło:D
    Jeszcze raz gratulacje, odpoczywajcie i wracaj do nas podzielić się wrażeniami :cmok:



    kasiulka - 2006-02-15 08:46
    Dot.: Lutowo marcowe mamusie - zgłoście się!
      cześć Mamuśki :) No to Meme wykręcila numer, normalnie porodowy ekspres :D... Strasznie sie ciesze :jupi: , ale jednoczesnie sie troche przeraziłam bo ja jeszcze jestem z robotą w lesie ... powziełam mocne postanowienie spakowania dzis torby do szpitala ;). Co prawda objawów porodowych zadnych nie mam ale jesli to tak szybko idzie.....

    Ja dzis miałam po prostu fatalną noc, co chwile wstawałam, wypilam chyba ze 2 llitry mleka, soku i jogurtu w nocy - myslałam ze zwariuje z pragnienia, pierwszy raz w życiu cos takiego mi sie przydarzyło. Moj misiek nie spal w ogole bo ponoc chrapałam straszliwie i nie reagowalam na zadne impulsy :D
    Wstałam opuchnieta, rece bolały mnie tak ze nie umiałam złapac pilota od TV - teraz na szczescie juz lepiej. Aha i mam takie cos ze non stop "oko mi skoko" - czyli takie drgawki powieki, to chyba niedobór magnezu? O dziwo łykam tabletki z magnezem i Prenatal i ciągle za mało.... :confused:

    Kostko, sprawdziłam przed chwilą te normy OB w internecie jak radzilas.Dla ciezarówek norma jest poniżej 20, a ja mam 60 :cry:... Miałam juz nie dzwonic z każdą duperelą do mojej ginki (wizyta za tydzien) ale chyba jednak zaraz do niej dryndne bo sie troche wystraszyłam :(

    (ups, to Meme pisała o tym OB, slepak ze mnie ;) )



    ma-li-na - 2006-02-15 09:03
    Dot.: Lutowo marcowe mamusie - zgłoście się!
      kasiulko ja takie skakanie oka miałam przez 2tyg non stop nie jest tak ze jest to spowodowane brakiem magnezu moga byc to nerwy tak jak w moim przypadku czasem bywa ze sie zdenerwujemy na cos az skacze nerw.Co do twoich nocy to tez tak miałam i to normalne jak obnizy ci sie brzuch to łatwiej ci będzie oddycHAC i nie bedziesz miec takiego pragnienia ja np od soboty przesypiam całe noce tylko raz wstaje do ubikacji m-dzy 24 a 2 w nocy co jest doozą ulga po wczesniejszym cogodzinnym wstawaniu do toalety lub do kuchni po cos do picia.

    Moowicie ze wszystko teraz poleci z górki mnie jeszcze jakos nic nie bierze nic nie boli zadnych zapowiedzi porodu a tu niby tylko 10dni zostało nie mam siary poprostu zero oznak!Martwi mnie to bo niechciałabym rodzic po terminie a jest to spowodowane juz moim totalnym zmęczeniem

    ale tak jak ty kasiu mam wrazenie ze teraz jakos szybko czas leci i niemam na nic czasu i ochoty <mimo ze energi mi nie brakuje>dzis spakuje walizke do szpitala <niby wszystko przygotowane w półce ale niemam zamiaru na koniec latac i torby szukac i martwic sie czy oby napewno wszystko tam jest



    płatek1 - 2006-02-15 09:39
    Dot.: Lutowo marcowe mamusie - zgłoście się!
      Super, że Meme urodził:jupi: , Malinko teraz Twoja kolej, więc może spakuj torbę:D . Teraz jakoś szybko ten czas leci już druga z nas się rozdwoiła:ehem: , ale ja mam z Kostką jeszcze daleko do terminu:o .

    Ja miałam ostatnie dwie noce spokojne i przespane już byłam zadowolona, a w tą znowu dwie godziny przewracania się z boku na bok. Nogi i ręce zdrętwiałe i potworny ból piersi, ale jednej, ja też nie mam siary od dwóch miesięcy, czy to normalne, żeby mieć w 6 miesiącu a w ostatnich już nie?
    Odziwo zaczełam chrapać dopiero nad ranem, mój TŻ mógł spać spokojnie, zrobiłam mu prezent na walentynki:D . Tłumacze mu przecież, że wszystkie ciężarne chrapią, że to niezależne od nas, więc dlaczego marudzi, każe mi obiecać, że po porodzie nie będe chrapać, ale jak ja mam mu coś takiego obiecać:nie: ? Cały czas powtarzam, że już za chwile będe miała dwójke dzieci w domu:D .



    Joasiaa - 2006-02-15 09:50
    Dot.: Lutowo marcowe mamusie - zgłoście się!
      Jak się ciesze że nasza Meme już urodziła. Chyba nie miała trudnego porodu. Bardzo dobrze. Zdrówko za Filipka :winko: Julcia będzie mieć kolege. Która następna dziewczyny?

    Kasiulko lepiej zadzwoń do swojej lekarki. Będziesz spokojniejsza. Dość wysokie to Twoje OB lepiej sprawdzić.

    Weszłam wczoraj na wage i totalny szok, zgubiłam prawie 10 kg!!!! Matko ale się ucieszyłam. Z tej radości wypiłam sobie małego Redsa i zjadłam batonika :D Julcia nadal jest spokojna. Robi się bardziej kontaktowa. Wczoraj nosiłam ją po mieszkaniu i oglądała wszystko z zaciekawionymi oczami i otwartą buźką. Wiem że jeszcze nie widzi ale w pomieszczeniach było różne światło i wydaje mi się że to ja tak interesowało. Jeszcze słabo trzyma ciepło i non stop ma czkawke. Jedno z czego się ciesze to że nie ulewa. Chyba służy jej melko które dostaje. Karmie ją Bebilonem. W szpitalu dostawała Nan i ulewała bardzo mocno.
    Walentynki u nas bardzo spokojne. Dostałam kolejnego storczyka do kolekcji. To moje ulubione kwaty tylko nie umiem ich hodować i notorycznie "padają". Może któraś z Was ma jakieś doświadczenie z nimi?



    KATESIA - 2006-02-15 10:30
    Dot.: Lutowo marcowe mamusie - zgłoście się!
      Cytat:
    Napisane przez Joasiaa Mała śpi jak zabita :D Aż mi czasami głupio że ona jest taka spokojna i zaczynam się denerwować czy nie poświęcam jej za mało czasu. Normalnie schiza. W domu wszystko zrobione, posprzatane, obiad ugotowany. Mam aż za dużo czasu dla siebie. Jezu ja to chyba ze wszystkiego musze robić problem. Jakś dziwna jestem. Joasiu przepraszam ze sie wtrącam, ale nie jestes dziwna, ja mam miesieczna córeczkę (jestem ze styczniowych) i mam bardzo podobnie-powinnysmy byc szczęsliwe ze mamy takie grzeczne dzieci, a im starsze dziecko tym dłuzsze okresy czuwania-wtedy bedziesz miała mozliwosc okazywania uczuc maleństwu. Ja czasami wrecz sie nudze bo dam małej jesc pobawie sie chwile, zrobie toalete i ona śpi i spi i spi.....
    Ale są dni kiedy faktycznie nie mam jak zając sie domem bo malenka chce wiecej poprzebywac ze mną-to są cudowne chwile i napewno do Ciebie tez nadejdą, teraz bądź szczęsliwa ze malenka tyle śpi, bo wtedy rosnie...Oprócz tego juz niedługo zaczniesz chodzic na spacerki-przez to też bedziesz miała mniej czasu dla siebie, a teraz ciesz sie za malenka jest grzeczna i zdrowa...
    pozdrawiam wszystkie mamusie lutowo-marcowe, te które juz urodziły (bo jak widac zaczyacie sie juz "sypac") i te które musze jeszcze troszke poczekac. Powodzenia, cierpliwosci.:cmok:



    kasiulka - 2006-02-15 12:36
    Dot.: Lutowo marcowe mamusie - zgłoście się!
      Joasiu w kwestii storczyków to z moich doswiadczen tak:
    - powinny stac w dobrze oswietlonym i ciepłym miejscu (nie w pełnym sloncu i nie przy kaloryferach), no i absolutnie nie w kuchni (gaz)
    - w czasie kwitnienia podlewanie regularne + koniecznie specjalny nawóz do storczyków, od czasu do czasu zraszac (powietrze nie może byc za suche)
    - jak przekwitna stare pędy obcina sie nad trzecim oczkiem i jest duża szansa ze zakwitną znowu (u mojej tesciowej kwitną jak szalone :) )
    - jak kwitną albo maj pączki nie wolno ich "tyrpać", ani przekręcac doniczki bo pąki opadną
    - storczyki nie lubia za czestego przesadzania, robi sie to jak juz korzenie wyłaża na całego z doniczki - srednio co 2-3 lata.

    Aha, to sa zasady odnosnie phalenopsisów, to chyba najpopularniejsze storczyki doniczkowe, innych nigdy nie miałam. :)



    kostka.kr - 2006-02-15 13:08
    Dot.: Lutowo marcowe mamusie - zgłoście się!
      Dziewczyny, ja przepraszam że nie na temat, ale każda z Was na dole pod avatarkiem ma trójkąt z wykrzyknikiem i napis zły post. O co chodzi, czemu ja nie mam czegoś takiego?



    kasiulka - 2006-02-15 13:12
    Dot.: Lutowo marcowe mamusie - zgłoście się!
      Kostko masz, masz, tylko swojego nie widzisz :D... to jest chyba takie narzedzie do skarżenia adminowi :D ;) - jak Ci jakis post podpadnie, np. jest niecenzuralny to możesz to szybko i łatwo zglosic :)



    kostka.kr - 2006-02-15 13:17
    Dot.: Lutowo marcowe mamusie - zgłoście się!
      Dziękuję! Czyli każdy ma, tylko swojego nie widzi...



    płatek1 - 2006-02-15 18:48
    Dot.: Lutowo marcowe mamusie - zgłoście się!
      Ale jestem dzisiaj do d...nawet przy komputerze nie chce mi się siedzieć. Poprostu opadam z sił, strasznie boli mnie głowa i opuchnięte nogi. Zresztą co chwile biegam na kibelek, mam nadzieje, że to nie zatrucie, bo mdłości też mnie nie opuszczają. Ciesze się że mamy już najważniejsze rzeczy dla małego bo w marcu to ja już chyba palcem nie kiwne:nie: .



    kasiulka - 2006-02-15 19:34
    Dot.: Lutowo marcowe mamusie - zgłoście się!
      Płatku u mnie to samo - to jest straszne, bo generalnie nic nie robie przez cały dzien a jestem tak zmeczona jakbym co najmniej zwaliła 3 tony wegla do piwnicy.... tez mam mdłosci i taki niesmak w buzi jak na kacu-gigancie, błeee :(.

    Ja jeszcze nie mam materacyka do łóżeczka, fotelika do auta, no i poszewek na posciel - co prawda kupiłam, ale durna pała, dopiero jak wyprałam to zauważyłam ze kupiłam za małe :mur:.... no i musze kupic nowe. :(
    A dla siebie nie mam oczywiscie koszuli (temat "koszula do porodu" stał sie dosc drażliwy u nas w domu, normalnie nie umiem kupic tego cholerstwa :D ), czeka mnie tez wyprawa do apteki po wkladki Belli, majty jednorazowe, termometr dla dzidzi i Bepanthen. I pewnie mi sie jeszcze ze sto innych rzeczy przypomni i chyba niedługo pojdziemy z torbami.... a becikowe nie wystarczy na pokrycie debetu na koncie :D



    płatek1 - 2006-02-15 20:35
    Dot.: Lutowo marcowe mamusie - zgłoście się!
      Szkoda Kasiu, że uprałaś może by Ci w sklepie wymienili. Ja mówiąc, że mam najważniejsze rzeczy chodziło mi o ubranka, łóżeczko z całym wyposażeniem i wózek, nie mam jeszcze kosmetyków i przyborów dla małego (typu termometr, szczotka, nożyczki itd.) i wanienki, a z tą koszulą to ja też mam jak Ty. Zmusiłam się dzisiaj do kupienia kapci, bo stare to lepiej nie mówić:D , a w razie czego mam piżame. Moja koleżanka jak rodziła to była ubrana w górę od piżamki. Musze jeszcze poprać ręczniki i pieluszki dla małego, ciuszki już poprałam, ostanie poprasuje jutro. Chciałam się Was zapytać czy kupujecie butelke antykolkową, są dość drogie, ale babki w sklepie mówią, że warto? Aha musze jeszcze nabyć poduszeczke do wózka, ale nie wiem czy kordłe też kupować?
    Ide spać, dobranoc dziewczyny:hi: .



    kasiulka - 2006-02-15 20:58
    Dot.: Lutowo marcowe mamusie - zgłoście się!
      Płatku ja mam ambitny plan karmic cyckiem wiec na razie żadnych butelek nie zakładam, nawet nie oglądałam tych antykolkowych. A ile takie cudo kosztuje?

    No i oczywiscie nie pomyslałam o pościeli do wózka, dobrze ze mi przypomnialas :cmok:, czyli następny zakup na liście :D. W razie czego od biedy mam kocyk, a podusi to sie chyba na poczatku i tak nie daje ? :confused:
    Ja tez zmykam do wyrka, dobrej nocki :cmok:



    kasiulka - 2006-02-15 21:07
    Dot.: Lutowo marcowe mamusie - zgłoście się!
      jeszcze cos smiesznego na dobranoc - przeszukuje ostatnio allegro w poszukiwaniu używanego fotelika Maxi Cosi i zobaczcie na co sie natknęłam
    http://www.allegro.pl/show_item.php?item=86985120

    Najbardziej rozsmieszyło mnie ze stan tego fotelika wg. sprzedającego jest bardzo dobry :D,normalnie ludziska bedą sobie rozdrapywac to cudo... i cena taka okazyjna :rotfl:
    Ciekawe czy to dziecko wygryzło te dziury czy myszy sie dorwaly :D

    teraz juz naprawde zmykam spać :)



    płatek1 - 2006-02-16 10:30
    Dot.: Lutowo marcowe mamusie - zgłoście się!
      Ja bym nawet za 10 zł. go nie kupiła:D , nie wygląda zbyt zachęcająco:hahaha: . Nie wiem co z tą pościelą do wózka może ktoś inny nam podpowie?

    Ja też bardzo bym chciała karmić piersią, ale na wszelki wypadek kupie dwie butelki jedną do mleka, a drugą do herbatki. Odośnie antykolkowych to są bardzo grube i zapobiegają połykaniu powietrza przez maleństwo przy karmieniu. Najfajniejsz jest chicco i kosztuje 36 zł.
    http://www.chicco.pl/shop/catalog/re...name=Karmienie, ale są też tańsze innych firm, ale też już zwykły kształt, ceny tak od 23 zł.



    Joasiaa - 2006-02-16 11:48
    Dot.: Lutowo marcowe mamusie - zgłoście się!
      Ja mam butelke z Aventu taką za 18 zł i jest bardzo dobra. Nie wiadomo czy dziecko będzie mieć kolki więc chyba szkoda wydawać kase na super butle. A może wogóle nie będziecie dokarmiać? Lepiej kupić herbatke z kopru z Hippa lub taki lek Plantex to bardzo pomaga na kolke.
    Pościeli do wózka nie kupiłam. Mam dwa koce i małą kołderke sądze że to wystarczy. Z pościelą do łóżeczka to też dziewczyny spokojnie. Takie maleństwo trudno przykryć kołderką. Moja Julka śpi w rożku i okrywam ją grubym kocem. To wystarcza.
    Wczoraj miałam prawie zawał. Mała wyślizgnęła mi się w wannience jak ją kąpałam. Na szczęście nic się nie stało ale długo nie mogłam się uspokić.
    Kasiulka dzięki za rady co do storczyków. U mnie chyba padają dlatego że mam okna dachowe i nadmiar światła więc musze ciągle zasłaniać rolety. Mam też strasznie suche powietrze.
    Katesia pocieszyłaś mnie że nie tylko ja mam taki problem. Dzięki :cmok:



    płatek1 - 2006-02-16 14:22
    Dot.: Lutowo marcowe mamusie - zgłoście się!
      Dzięki Joasiu:cmok: . Co z poduszeczką? Masz w wózku i łóżeczku poduszeczke, czy są one narazie zbędne?

    Dobrze, że Julci nic się nie stało, ale wierze, że musiało Ci się zrobić bardzo gorąco:przytul: . Niemowlaczki są takie małe i delikatne:ehem: .

    Co do tej butelki to zastanowie się dopiero później jak będzie potrzebna, babka w sklepie bardzo ją zachwalała, być może kupie tańszą, nawet nie planuje kupować odciągacza umówiłam się z TŻ, że jak będzie potrzebny to podejdzie do sklepu:rolleyes: .



    Joasiaa - 2006-02-16 14:33
    Dot.: Lutowo marcowe mamusie - zgłoście się!
      Płatku poduszeczk jest kompletnie zbędna. Taka mała główka to by się w nią zapadła. Ja podkładam tylko płasko złożony ręcznik, tak poradziła mi położna.
    Z odciągaczem to dopiero zrobiłam niewypał. Mąż jak byłam w szpitalu to kupił mi tego Aventa w zestawie za 160 zł. No i będe go jeszcze używać max tydzień. Pokarmu mam po 10 ml dziennie z jednej piersi. I co ja zrobie z takim drogim badziewiem? Musze chyba opchnąć na allegro.



    ma-li-na - 2006-02-16 14:40
    Dot.: Lutowo marcowe mamusie - zgłoście się!
      czesc dziewczyny jak tam sie czujecie ja jakos dziwnie od 2 dni niewiem czy mnie bierze czy co normalnie jest mi niedobrze niechce mi sie jesc i boli mnie podbrzusze z lewej strony w ogoole musze isc dzis na jakis spacer i pooddychac tlenem :P moze to dlatego ze kilka dni sie kisiłam w domu zamiast chodzic lub cokolwiek robic .

    Tak ten fotelik jest załosny :rolleyes:

    Co do butelki to mam 2 z NUKa ich smoczki sa w kształcie sutka :D ale mam nadzieje ze bede karmic piersia a butelka bedzie mi potrzebna do podawania herbatek



    ma-li-na - 2006-02-16 14:42
    Dot.: Lutowo marcowe mamusie - zgłoście się!
      Cytat:
    Napisane przez Joasiaa Płatku poduszeczk jest kompletnie zbędna. Taka mała główka to by się w nią zapadła. Ja podkładam tylko płasko złożony ręcznik, tak poradziła mi położna.
    Z odciągaczem to dopiero zrobiłam niewypał. Mąż jak byłam w szpitalu to kupił mi tego Aventa w zestawie za 160 zł. No i będe go jeszcze używać max tydzień. Pokarmu mam po 10 ml dziennie z jednej piersi. I co ja zrobie z takim drogim badziewiem? Musze chyba opchnąć na allegro.
    jestem zainteresowana tym laktatorem poczekaj jeszcze 9dni jak bede miec mleko to chetnie go odkupie:D



    Joasiaa - 2006-02-16 14:51
    Dot.: Lutowo marcowe mamusie - zgłoście się!
      Cytat:
    Napisane przez ma-li-na jestem zainteresowana tym laktatorem poczekaj jeszcze 9dni jak bede miec mleko to chetnie go odkupie:D Spokojnie nic mnie nie goni. Wstrzymam się z bólami :D

    Malina może będziesz następna do kolekcji?



    kasiulka - 2006-02-16 15:05
    Dot.: Lutowo marcowe mamusie - zgłoście się!
      O, Malina na pewno bedzie nastepna :D.... mnie jeszcze całe szczescie nic nie bierze, brzuch mam ciagle na wysokosci uszu, zgaga wypala mi wnetrznosci i ledwo dycham, chyba przez uscisk na przepone ... nawet nie dopuszczam jeszcze do siebie mysli o porodzie, no way. A moja dzidzia wali mnie coraz bardziej i czesciej - a niby po 35 tc powinna miec mniej miejsca i byc spokojniejsza - jakos tego nie czuje.
    Dziewczyny mam pytanko odnosnie tego laktatora. Ja mam pożyczony z Aventa, bez instrukcji i nie wiem jak go przygotowac przed pierwszym użyciem :confused: Wyparzyc wrzatkiem czy wygotowac (byle by sie nie rozpuścił, nie wiem jak długo sie gotuje takie plastiki). I co z tą silikonową nakladką masującą - wyparzyc ?



    kostka.kr - 2006-02-16 21:27
    Dot.: Lutowo marcowe mamusie - zgłoście się!
      Cześć dziewczyny!
    Kasiulko, szczerze mówiąc nie wiem co sie z tym robi. Ja nie kupuję laktatora, jak się okaże że będzie potrzebny to wtedy TŻ kupi. Wmówiłam sobie, że będę karmić piersią i oby się udało. A jeśli będę mieć za dużo pokarmu to najpierw będę ściągać ręcznie. Nauczyłam się jak się to robi :D i mam nadzieję, że dam sobie radę :rolleyes: .

    Byłam dzisiaj na ciuchach i kupiłam śliczny kremowy śpiworek, różowy komplet śpioszki+kaftanik, różowe śpioszki a la sukienka i cieniutka biała koszulka :ehem: . Za wszystko dałam równe 30 zł. A najlepsze jest to, że te wszystkie ciuszki były nowiutkie z metkami sprowadzane ze Stanów. Okazało się, że to nowy sklep niedawno otwarty i mają tam same ciuszki z USA. W poniedziałek mają dostawę, więc się tam znów wybiorę i zapoluję :D.

    Ciekawa jestem jak sobie radzi Meme:rolleyes:. Mam nadzieję, że za kilka dni nas odwiedzi i pochwali się swoim maleństwem :ehem:. Hmm... kolejna szczęściara :D :jupi: :D.



    ma-li-na - 2006-02-17 08:11
    Dot.: Lutowo marcowe mamusie - zgłoście się!
      czesc dziewczyny! własnie dostałam smsa od meme miała dzis wyjsc ale lekarze ja zostawili poniewaz jest pojezenie zółtaczki u Filipka ale jak wszystko bedzie ok to juz jutro lub pojutrze powinna nas odwiedzic! Kochane filipek jest przepeikny meme wysłała mi mms-em jego zdjecie jak znajde kabel to natychmiast wam przesle macie gorące pozdrowienia od niej



    kasiulka - 2006-02-17 08:32
    Dot.: Lutowo marcowe mamusie - zgłoście się!
      Malina szukaj tego kabla szybko :D, juz sie nie moge doczekac na fotke Filipka :)
    Kostko fajnie masz z tym sklepem, u nas niestety takie szmaty wiszą ze bym w życiu tego nie kupiła, a szkoda, bo to jednak gigantyczna oszczednosc dla portfela. Zreszta mam wrażenie ze te zestawy ubranek dla dzieci które sprzedają na allegro pochodzi własnie z takich ciuszkowych sklepów - tyle ze samemu mozna kupic taki zestaw za 30 zł, a na allegro ceny dochodzą do 2-3 stówek.

    Ja dzis mialam straszna noc, czuje sie jak przeżuta i wypluta... calutką noc bolał mnie cały dół brzucha i prawie nie spałam... myslalam nawet ze juz zaczynam rodzic, ale na szczescie nie. Dzis juz na bank pakuje torbe tylko skąd mam wziac na to siły, buuuu :(



    Joasiaa - 2006-02-17 08:51
    Dot.: Lutowo marcowe mamusie - zgłoście się!
      Kasiulka ja gotowałam wszystkie części laktatora przez 5 minut. Nadal tak robię i nic się nie dzieje. Trzymaj się kochana jeszcze troche i bedziesz mieć maleństwo przy sobie a wszystkie dolegliwości miną.
    Świetnie że Meme niedługo do nas wraca!
    Dziewczyny jeśli chcecie karmić piersią to za żadne skarby świata nie dawajcie na początku butelki, nawet jak będzie mało pokarmu. Malec szybko łapie że łatwiej z butli niż z cyca i wtedy z karmienia nici :(



    płatek1 - 2006-02-17 09:29
    Dot.: Lutowo marcowe mamusie - zgłoście się!
      [quote=Joasiaa
    Dziewczyny jeśli chcecie karmić piersią to za żadne skarby świata nie dawajcie na początku butelki, nawet jak będzie mało pokarmu. Malec szybko łapie że łatwiej z butli niż z cyca i wtedy z karmienia nici :([/quote]

    Tak słyszałam o tym:ehem: , ale czy damy rade jak dziecko będzie płakało z głodu? Ja chyba sama się wtedy popłacze:nie: . Mam tylko nadzieje, że będzie mi dane małego karmić piersią i że szybko nauczy się ciągnąć cycka:-) . Najgorsze jest to, że nawet nie wiemy czy będziemy mogły liczć na pomoc położnej w szpitalu, czy będziemy zdane tylko na siebie, ewentualnie na inne mamy obecne na naszej sali.

    Malinko pozdrów Meme jak będziesz do niej pisała, niech szybko do nas wraca i opowiada o porodzie:cmok: .

    Kasiulko ja też znowu mam ciężkie noce, budze się spocona jak wieprz, mam jakieś okropne sny, wszystko podchodzi mi do gardła, nie mam apetytu i ta okropna zgaga 24h na dobę:nie: . Aha jeszcze ból głowy ostatnio też mnie nie opuszcza, na dodatek dopadają mnie jakieś czarne myśli, płakać mi się chce, bo jak można coś takiego do siebie dopuszczać? Chyba mam małego doła przez te ciągłe siedzenie w domu:cry: .



    ma-li-na - 2006-02-17 15:56
    Dot.: Lutowo marcowe mamusie - zgłoście się!
      nie umie znalezc kabla :cry: chyba bedziecie musiały poczekac na meme :( zatłuke mojego TŻ jak wrooci pewnie to on gdziec go schował lub go pozyczył :bacik: .



    Joasiaa - 2006-02-17 16:18
    Dot.: Lutowo marcowe mamusie - zgłoście się!
      Byłam dzisiaj na zakupach po raz pierwszy od 2 tygodni!! Ale szczęście ;) W Coccodrillo mają super wyprzedaż zimowej kolekcji! Kompleciki z polaru np. bluzeczka+spodnie lub sukienka+bluzka kosztują ok. 30 zł a kosztowały 50-80. Oczywiście nie wytrzymałam i kupiłam małej uroczą sukienke.
    Teraz rozumiem co to znaczy żeby nie kupować za duzo małych ubranek. Julka niektórych pajacyków na 56 po raz drugi nie założy :( Zresztą to jest tak że rozmiar rozmiarowi nie równy część jest sporo większa niż typowe 56 więc ciężko utrafić.
    Wściekłam się w przychodni. Byłam umówić Julke na badanie stwów biodrowych które mam zrobić na początku marca i okazało się że pierwszy wolny termin mają na 30.03. Będe musiała iść prywatnie. Co za dziadostwo. Martwie się tymi jej biodrami bo na jednym wyszła jej III a na drugim II grupa a to niezbyt dobry znak. :(



    kasiulka - 2006-02-17 19:29
    Dot.: Lutowo marcowe mamusie - zgłoście się!
      Joasiu, gratuluje udanych zakupów:). Bylas z córunią czy sama wyrwałas sie z domu? Ja juz praktycznie wszystkie ubranka mam, ale jak cos fajnego widze to normalnie cieżko mi sie opanować - a jeszcze do niedawna dziwiłam sie koleżance która notorycznie zamiast sobie kupuje cos dziecku - w efekcie ona chodzi w 3 starych bluzkach na krzyz a dzidzia ubrana jak z żurnala (mam jednak nadzieje ze mi az tak nie odbije :D i ze po ciąży jak tylko mi brzuszysko opadnie i troche schudne znowu bede pudernicą jak kiedys :D ).

    A z tymi bioderkami to o co chodzi własciwie - co to za grupy? Mnie ostatnio znajoma cos wspominala ze z dziewczynkami jest wiekszy problem jesli chodzi o bioderka i trzeba robic jakies szerokie pieluchowanie - nie mam pojecia co to jest i jak to wygląda :confused:



    ma-li-na - 2006-02-18 07:59
    Dot.: Lutowo marcowe mamusie - zgłoście się!
      witajcie dzis sobota a ja od 7 nie spie to była najgorsza noc w czasie mojej ciazy nie umiałam zasnac do 24 było mi gorąco bolał mnie brzuch ale nie mocno Tomcio kopał i do ubokacji latałam co 1h na siusiu w koncu jakos zasnełam a jak sie obudziłam to do teraz mam zdrętwiałe palce u rąk w ogoole całe rece sa zdretwiałe mam nadzieje ze wy spałyscie lepiej

    Ehh dziewczyny za tydzien w sobote powinnam juz isc do szpitala mam nadzieje ze to sie nie przeciagnie do marca:D bo mam juz naprawde dosyc!



    Joasiaa - 2006-02-18 09:32
    Dot.: Lutowo marcowe mamusie - zgłoście się!
      Malina jak tak się źle czujesz to jest nadzieja że urodzisz w terminie. Ja też miałam ciężką noc. Julka nie spała do 2 a ja później też nie mogłam długo zasnąć.
    Kasiulka na zakupy wyrwałam się sama. Julka została z babcią. Ale to ciężki stres tak małą zostawić. Dzwoniłam co pół godziny. Następny raz już pójdzie ze mną. Jesli chodzi o stawy biodrowe to chodzi o to że nie są one w pełni rozwinięte, nie ma tam jakiejś chrząstki czy czegoś. Grupa określa jak poważna jest ta nieprawidłowość. Pomaga na to rehabilitacja czyli trzymanie szeroko rozstawionych nóżek u dziecka. Ja zakładam Julci na pampersa jeszcze złożoną pieluche flanelową. Później zapinam ją w body żeby to się trzymało. U dzieci przez pierwsze 6 tygodni nawet jak nic się nie dzieje lepiej jest profilaktycznie nawet szeroko pieluchować. To się musi uregulować jak dziecko jest malutkie bo później mogą być problemy.



    kasiulka - 2006-02-18 09:40
    Dot.: Lutowo marcowe mamusie - zgłoście się!
      Czesc mamusie. :)
    Ja dzis w miare dobrze spałam, wczoraj dzidzia dała mi niezle popalic i chyba sie zmeczyła bo w nocy był wzgledny spokój. Nie wiem czy tez tak macie ale u mnie to kopanie jest coraz bardziej bolesne, az sie czasem zwijam z bólu, czestotliwosc tez wzrosla - czy Wasze maluchy tez są takie aktywne?
    Malina, zdretwiale rece to u mnie niestety codziennosc, rano zazwyczaj bolą mnie tak mocno ze nie umiem utrzymac łyżeczki od herbaty :( - ale kochana juz niedługo, Twoj Tomcio jest juz naprawde na "wylocie" :D :)
    Ja jak sobie pomysle ze niedlugo zostane matką to normalnie nie moge uwierzyć.... totalna abstrakcja :D

    Mam do Was jeszcze pytanko - co myslicie o tym?
    http://www.allegro.pl/item85163304_n...emaxx_bag.html

    Moj chlop sie strasznie na tą chuste napalił, chce kupować, ja sama nie wiem - na pewno nosidło sie przyda na wypad do sklepu czy spacerek....a ponoc ten kształt jest dobry dla dziecka, lepszy niz tradycyjne nosidło bo przypomina pozycje w lonie matki... jak myslicie - warto zainwestować 130 zł?



    kostka.kr - 2006-02-18 17:33
    Dot.: Lutowo marcowe mamusie - zgłoście się!
      Hej!

    Kasiulko moja mała też ma niezłe akcje. Czasami jest tak, że jest spokojna i w jednej chwili...łups... aż się wystraszę. Walnie tak mocno, że nie można wytrzymać.

    Co do chusty jest rewelacyjna, sama chciałabym taką. Myślę, że warto dać za nią 130 zł. Idziesz do sklepu i masz dziecko przy sobie, nie boisz sie że Ci ktoś zwinie wózek.



    płatek1 - 2006-02-18 18:10
    Dot.: Lutowo marcowe mamusie - zgłoście się!
      Cytat:
    Napisane przez kostka.kr Hej!

    Kasiulko moja mała też ma niezłe akcje. Czasami jest tak, że jest spokojna i w jednej chwili...łups... aż się wystraszę. Walnie tak mocno, że nie można wytrzymać.

    Co do chusty jest rewelacyjna, sama chciałabym taką. Myślę, że warto dać za nią 130 zł. Idziesz do sklepu i masz dziecko przy sobie, nie boisz sie że Ci ktoś zwinie wózek.
    Jestem tego samego zdania co Kostka, super są te chusty, chociaż z TŻ oglądaliśmy te zwykłe nosidełka- też ma na to chrapke:D .

    Odnośnie maleństwa to zwijam się z bólu jak mi nóżki ładuje pod żebra i upodobał sobie prawy bok, gdzie się strasznie pcha, jakby chciał już na świat się przebić:D . Drętwienie rąk i nóg towarzyszy mi co noc. Rano mam tak zdrętwiałe dłonie, że ciężko mi ruszyć palcami i mam wrażenie jakby mi ręka opadała.

    Dzisiaj byłam w pracy i dowiedziałam się że prawdopodobnie zciągną mnie szybciej do pracy, nawet po macieżyńskim. Mina mi zrzędła :eeek: bo to by znaczyło, że mam zostawić czteromiesięczne dziecko z jakąś obcą osoba, bo rodzine mam daleko, na 13 godz. ze cztery dni w tygodniu. Mój TŻ jest wzburzony powiedział, że nie ma szans. Ja zresztą liczyłam, że wezme rok lub dwa lata wychowawczego! Nie wiem jak to się wszystko potoczy, ale mi się nie będzie opłacało pracować i opłacać nianie, a z dzieckiem do roku czasu muszę posiedzieć w domku, bo inaczej dziecko nie będzie znało własnej matki, jak będe siedziała w pracy, zresztą serce by mi krwawiło. Jeszcze pare godzin, ale 13:nie: . Jestem wściekła:kill:



    kasiulka - 2006-02-18 18:41
    Dot.: Lutowo marcowe mamusie - zgłoście się!
      Płatku z tego co sie orientuję to pracodawca chyba nie ma prawa odmówic Ci wychowawczego... tyle ze po jego zakonczeniu mogłoby sie okazac ze nie masz juz gdzie wrócic :(, ech, to są naprawde cieżkie decyzje, ja tez juz kombinuje jak kon pod góre co zrobimy... u mnie wychowawczy nie wchodzi w gre, bedzie problem - opiekunka czy żłobek, żadne z rozwiązan mnie nie satysfakcjonuje :(

    Chuste chyba kupimy, dzieki dziewczyny, przekonałyscie mnie :cmok:
    Ja dzis nabyłam fotelik Maxi Cosi Cabrio, używany ale w bdb stanie - za ociupine wiecej niż pól ceny sklepowej - mysle ze zrobilismy dobry deal :)
    I wyglada na to ze juz mam praktycznie wszystko co najważniejsze (oprócz tej cholernej koszuli oczywiscie :D).



    płatek1 - 2006-02-18 19:12
    Dot.: Lutowo marcowe mamusie - zgłoście się!
      Kasiulko to przykre, że musimy stanąć przed tak trudnym wyborem:nie: i co ten rząd robi dla nas matek i naszych dzieci? Dziwią się że kobietom trudno decydowć się na dzieci, a przecież nie byłoby tak jakby nam zapewnili dogodne warunki:1wsciekly . Takie becikowe to nigdy by mi na wyprawke nie starczyło i jeszcze się kłócili czy ma być dla wszystkich, a fuu:boks: . Wiesz jeszcze jakby to było pół etatu lub osiem godzin, ale moja praca to 13 godz. dziennie, a to jest straszna różnica. Jeszcze nie urodziłam, a już mi mówią o powrocie. Mam nadzieje, że jakoś się to rozwiąże:confused: .
    Wiesz z tą koszulą to u mnie tak samo, ale musze się za to zabrać, może w przyszłym tygodniu:D . Wybieram się teraz, aby kupić sobie jeszcze jeden stanik do karmienia i majtki jednorazowe i chce jeszcze dokupić flanelke, smoczki, szczoteczke do włosów( dzisiaj kupiłam w Geant, ale dopiero teraz spojrzałam, że ze sztucznego, twardego włosia), termometr, nożyczki i może jakąś butelke. Boje się że z tych nerwów to wcześniej urodze, najlepiej jak kupie wszystko wcześniej. Ty Kasiulko to chyba masz już wszystko? :cmok:



    kostka.kr - 2006-02-19 00:20
    Dot.: Lutowo marcowe mamusie - zgłoście się!
      Płatku ja też ostatnio mam trochę nerwów w domu z rodzinką, ale mam nadzieję że urodzę w terminie :o . A Ty ani się waż rodzić wcześniej :> bo nie chcę zostać sama. Wiesz przecież, że idziemy łeb w łeb :D .

    Wiecie co.... zerknęłam dziś do ściągawki co należy wziąść ze sobą do szpitala i też mam dylemat z koszulą :cool: . Mam jedną, ale przydałaby sie druga w razie gdyby tamta się pobrudziła. I też muszę się udać na zakupy.

    Wczoraj przyszła mi ostatnia paczka z allegro i mam już PRAWIE wszystko, nie licząc łóżeczka, kosmetyków i reszty ubranek :rolleyes:.

    Co do pracy macie rację. Ja mam o tyle dobrą sytuację, że mogę bez problemu wziąść wychowawcze jeśli tylko będę chciała. U mnie problem polega na tym, że nie wiem czy chcę wrócić później do tej pracy (McDonald's) :cool: . Przeraża mnie tylko myśl o późniejszym poszukiwaniu innej pracy :(. Na razie się jednak nad tym nie zastanawiam, zobaczymy później jaka będzie sytuacja i wtedy zdecyduję :-) .

    Póki co miłej nocki Wam życzę, późno strasznie :eek:, pewnie się przekładacie na drugi bok :D .....



    ma-li-na - 2006-02-19 08:12
    Dot.: Lutowo marcowe mamusie - zgłoście się!
      witajcie mamuśki !

    Co za koszmarna noc ! budziłam sie co 1h! niewiedomo czemu nic mnie nie bolało ale jak wstawałam to z jaka dziwna mysla ze Tomcio sie nie rusza i czekałam na jakies znaki i tak co godzine niewiem ja juz mam jakies schizy!
    Wczoraj byłam na spacerku niewiem jak u was ale u mnie jest piękna pogoda dzis np juz jest 6 stopni w cieniu a słonce świeci jak szalone! dzis tez mam zamiar gdzies wyjsc i pooddychac swiezym powietrzem bo w piątek prawdopodobnie bede lezec juz w szpitalu troche mnie to martwi bo jeszcze nie kupiłam kosmetyków i akcesori dla dziecka ale mam zamiar to zrobic w środe bo wtedy bede miec pieniądze w razie czego zostawiłam liste z produktami mojej mamie na mojego tz nie licze bo i tak kupiłby co innego:D hehhe w koncu tez wyprałam posciel dla Tomeczka wyprasowałam i przygotowałam łóżeczko i zrobiłam ostanie porządki w jego pokoiku< kurze i takie tam >

    Meme napisała mi wczoraj ze Filipek to bardzo spokojne dziecko często spi i w ogoole tylko jej zazdroscic w soomie to tak jak Joasi bo jej Juleczka tez grzeczniutka .

    Kasiulko co do tych chust to mam mieszane uczucia słyszałam wiele razy ze owa chusta sie zerwała dlatego ja inwestuje w nosidełko wole nie ryzykowac.

    3m cie sie kochane zajze tu poozniej :cmok:



    płatek1 - 2006-02-19 08:55
    Dot.: Lutowo marcowe mamusie - zgłoście się!
      Malinko to napewno nerwy przed porodem, teraz ciężkie chwile przed Tobą- wyczekiwanie na nadejście długo oczekiwanej istotki w naszym życiu:D . Nie zdążysz się obrócić i już będzie po wszystkim. Trzymaj się, jesteśmy tu z Tobą do ostatnich dni Twojej ciąży:ehem: .

    Kostko ja żartuje z tym porodem, ale mam troche stresa i mi to nie służy, bo fatalnie sie czuje. Nie martw sie poczekam na Ciebie, bynajmniej się postaram:D. Przed nami jest jeszcze Kasiulka. Na Twoim miejscu mogąc zostać z bączkiem w domu tak bym też zrobiła:D , masz super, ja niestety jestem zależna od pracodawcy. Wiesz tak się zastanawiam czy mówiłaś nam płeć dziecka? Hmm ja mam krótką pamięć:rolleyes: . Pozdrawiam :hi:



    kasiulka - 2006-02-19 11:40
    Dot.: Lutowo marcowe mamusie - zgłoście się!
      Płatku o ile mnie pamiec nie myli Kostka bedzie miała córeczke ... chyba Natalke? :) Tak wiec wsród stalych uzytkowniczek naszego watku podział płci wypada po równo - 3 chłopy (Ty, Malina i Meme) i 3 baby (Kostka, Joasia i ja) :D...
    Ja ostatnio ze spaniem mam cos takiego ze w trakcie snu chce sie przewócic na drugi bok i nie daje rady i budze sie obalona na plecy jak niezdarny żuczek :D...strasznie jestem wielka i ocieżała, juz sie coraz bardziej nie moge doczekac powrotu do dawnego wyglądu.

    Malina co do kosmetyków dla dzidzi to lepiej nie szaleć za bardzo, w szpitalu pewnie dostaniesz różne próbki bo chyba wszedzie dają, a poza tym zaprzyjazniona młoda mamusia mi ostatnio powiedziała ze im mniej kosmetyków tym naprawde lepiej - ma 7 miesieczna córeczke i używa do mycia wyłącznie mydełka Bambino albo Kajtek, a kąpieli smaruje ją takim kremem-maścią robioną w aptece. Mała nie ma żadnych uczuleń, odparzeń, nic,a wczesniej jak używała wiecej kosmetyków miała z tym problem. Ja ostatnio tez dochodze do wniosku ze to jest po prostu zwykle naciaganie nas przez firmy kosmetyczne - te wszystkie puderki, zasypki, kremiki z filtrami, ostatnio nawte widzialam szampon dziecinny do włosów - nabłyszczający :rolleyes:
    Ja kupiłam tylko mydełko i oliwke Nivea (oliwke spróbuje dodawac tylko do wody i to odrobinke, zeby nie naoliwiac za bardzo małej po myciu), no i szampon tez z Nivei, ale nie zamierzam go używać, pospieszylam sie z tym zakupem. Wiecej nie kupuje.



    kostka.kr - 2006-02-19 11:49
    Dot.: Lutowo marcowe mamusie - zgłoście się!
      Cytat:
    Napisane przez płatek1 Wiesz tak się zastanawiam czy mówiłaś nam płeć dziecka? Hmm ja mam krótką pamięć:rolleyes: . Pozdrawiam :hi: Tak, wspominałam kilka razy, że będę mieć Natalkę, Ty z tego co pamiętam Mateuszka. Na początku ciąży, jak jeszcze nie znaliśmy płci, to wiedzieliśmy że chcemy chłopcu dać na imię Mateusz, a dziewczynce Natalia.
    Ja z kolei nie pamiętam jak na imię będzie miało dziecko Kasiulki :confused:.
    Pozdrawiam!!!



    kasiulka - 2006-02-19 12:05
    Dot.: Lutowo marcowe mamusie - zgłoście się!
      Cytat:
    Napisane przez kostka.kr Ja z kolei nie pamiętam jak na imię będzie miało dziecko Kasiulki :confused:.
    Pozdrawiam!!!
    Oliwia :D... tylko troche sie boje reakcji rodziny, tesciowa i mama padna trupem jak sie dowiedzą, od paru miesiecy slyszymy w kółko o pieknych tradycyjnych imionach typu Zosia, Marysia czy Ania ;)



    ma-li-na - 2006-02-19 13:27
    Dot.: Lutowo marcowe mamusie - zgłoście się!
      ja na poczatek kupuje oliwke ,chusteczki ,mydełko z bambino i masc linomag <chusteczki sa ponoc bardzo pomocne chociaz na poczatku nie miałam do niech przekonania bo gin powiedział ze najlepiej uzywac ich po 1 m-cu ale wszyscy mnie na nie namawiaja> brakuje mi szczoteczki do czesania i tego typu akcesori

    aha kasiulka uzywaj po kapieli oliwki do smarowania głowki poniewaz pozwili ona wyczesac ciemnieniuche bez oliwki graniczy to z cudem :D



    Joasiaa - 2006-02-19 16:15
    Dot.: Lutowo marcowe mamusie - zgłoście się!
      Byłam dzisiaj z Julką na pierwszym spacerze. Jest tak ciepło że nie mogłam sie powstrzymać. Wyszłyśmy tylko na 20 minut ale mam nadzieje że teraz jak będzie cieplej będziemy wychodzić częściej i na dłużej. Mała spała na powietrzu jak suseł.
    Z kosmetków używam oliwki, chusteczek, mydełka, sudocremu i mąki ziemniaczanej zamiast pudru, świetnie działa na wszelkie wypryski.
    Kasiulko Oliwka to śliczne imie!!! Osobiście nie jestem przekonana do tej chusty ale może warto spróbować?
    Nie zazdroszcze Wam dziewczyny tych problemów z pracą. Dziadostwo totalne. Kiedy u nas w kraju coś się zmieni?
    Mam nawał gości. Ciągle ktoś się przewija. Julka jest zasypana ubrankami i zabawkami już nawet nie mam gdzie tego chować. Wczoraj dostała grającą krowe i oszalała z radości. Ogląda ją z rozdziawioną buźką.



    płatek1 - 2006-02-19 20:33
    Dot.: Lutowo marcowe mamusie - zgłoście się!
      Już i my niedługo będziemy spacerować ze swoimi pociechami:D . Wybrałyśmy sobie fajną porę akurat na koniec zimy, a początek wiosny, dzisiaj był przepiękny dzień na spacerek dla rozleniwionych ciężarówek i mam z dziećmi. Też Joasiu bym z tego skorzystała, super że masz już swoją Julcie przy sobie:jupi: , a takie zabawki są najlepsze dla dzieci, wiem to po dzieciach swojej siostry, zawsze były z nich zadowolone:-) . Ja będe musiała dla swojego synka kupić karuzele na łóżeczko, żeby chętniej w nim leżało:D .



    kasiulka - 2006-02-19 21:44
    Dot.: Lutowo marcowe mamusie - zgłoście się!
      Ja bym w życiu nie przypuszczała ze takie malenstwo juz tak fajnie reaguje na zabawki :) - na razie nie mam żadnych kupionych (oprócz dosłownie tony grzechotek i gryzaków którą dostałam w prezencie), ale w takim razie trzeba bedzie cosik kupić :) - tez myslałam o karuzelce na poczatek, choc moi rodzice mi trują ze malenstwo może zeza dostac od takie kręcącego sie "pieroństwa" nad łóżeczkiem :D :lol:



    ma-li-na - 2006-02-20 08:18
    Dot.: Lutowo marcowe mamusie - zgłoście się!
      witam witam drogie panie :)

    joasiu wczoraj była fantastyczna pogoda na spacerek sama skorzystałam i poszłam na 1h spacer z moim TŻ dzisiaj tez sobie nie odpuszcze troche ruchu i swiezego powietrza mi sie przyda no i Tomciowi który jakos nie ma chyba zamiaru opuscic mojej macicy widocznie jest mu tam dobrze no ale poczekamy do piątku moze sie cos zmieni:D

    Musze wam powiedziec ze miałam w miare spokojną tylko 2 razy sie obudziłam <wiadomo po co> no i wreszcie sie wyspałam mimo iz mooj dziubeczek kopał i fikołkował całą noc

    Kasiulko co do tej karuzelki to moja mama twierdzi to samo ze moze powodowac zeza ale łatwo to zauwazyc kiedy dziecko patrzy i zezuje to sie ją sciąga tak jak mama zrobiła to w przypadku mojej siostrzyczki .Ale ja osobiscie kupie ową karuzelke najwyzej a co mi tam :D

    Płatku rzeczywiscie pora na urodzenie dziecka jest idealna koniec zimy wiosna wszystko sie odradza jest ciepło az chce sie zyc !!!!

    a swoja drogą gdzie ta meme mam nadzieje ze lekarze ich juz wypuscili juz nie moge sie doczekac az opowie jak to jest rodzic siłami natury!

    Buzki zajze tu jeszcze :cmok:



    kasiulka - 2006-02-20 08:38
    Dot.: Lutowo marcowe mamusie - zgłoście się!
      A mnie ostatnio moja mała daje popalic naprawde bolesnie - upodobała sobie moj pecherz i wczoraj pare razy az sie prawie popłakałam z bólu - wszedzie indziej moze mnie kopac, ale po pecherzu to jest koszmar po prostu. No i sie troche boje bo ona praktycznie wcale nie śpi - tylko non stop kopie, fikołkuje i ma czkawke :D, mam nadzieje ze jak sie urodzi to bedzie jednak troche wiecej spała ;).
    Co do spacerów to ja sie wczoraj wybrałam spacerkiem do koscioła - wyszlismy pol godziny wczesniej (mamy dosc blisko) i tak sie makabrycznie wlokłam ze sie troche spoznilizmy, po prostu chodze jak jakis invalid, pare razy bym sie wywaliła gdyby mnie misiek nie trzymał.
    A jak juz sie wtoczyłam do tego kosciola to 5 osób na raz chciało mi ustąpic miejsca, dosłownie zerwali sie na mój widok - az mi sie smiac chciało, musze byc straaaasznie gruba :D, :)



    Joasiaa - 2006-02-20 08:50
    Dot.: Lutowo marcowe mamusie - zgłoście się!
      Kasiulka Julka w brzuchu też szalała a teraz jest spokojnym dzieckiem więc się nie przejmuj. Ale wczoraj wieczorem dała mi popalić. Płakała przez prawie 3h. I wiecie dlaczego??? Było jej zimno w stopy...



    płatek1 - 2006-02-20 09:42
    Dot.: Lutowo marcowe mamusie - zgłoście się!
      Kasiulko u mnie w kościele jest całkiem inaczej. Staną nad Tobą babki i czekają aż im ustąpisz, jakby tylko one miały prawo do ławki:nie: . Może ja ciężarna, która nie ustoi już nawet 10 minut mam im ustąpić! Ja z uprzejmością innych spotykam się rzadko, choć ostatnio byłam zdziwiona jak miejsce w autobusie ustąpiła mi młoda kobieta:eek: , choć i wstawała babka tak po 50-ce.

    Wczoraj miałam gości i poprostu padłam na gębe:eek: , nawet Bąbelek spał spokojnie, aż do teraz wogóle się nie ruszał, już zaczynałam się martwić, wyobraźcie sobie, że całą noc mieliśmy otwarte okno, tak nam było gorąco, nawet pierwszy raz TŻ nie jęczał, że mu znowu zimno:D .



    płatek1 - 2006-02-20 09:44
    Dot.: Lutowo marcowe mamusie - zgłoście się!
      Dziewczyny Meme to już chyba powinna dzisiaj wyjść, mam nadzieje, że szybko będziemy oglądać zdjęcia Filipka:cmok: .



    kasiulka - 2006-02-20 09:49
    Dot.: Lutowo marcowe mamusie - zgłoście się!
      Joasiu, super ze masz taką grzeczniutką córeczke, pozostaje miec nadzieje ze moja tez taka bedzie, oby :)
    A tak z innej beczki i troche niedystkretnie ;) - powiedz kochana jak wygląda Twoj brzuszek? Wciągnął sie juz, smarujesz czyms? Bo moj jest mega wielki i zastanawiam sie jak długo bedzie wracał do popredniego stanu :confused:

    Płatku co do tego ustepowania to u mnie tez nie jest rozowo, wczoraj własciwie pierwszy raz doswiadczyłam takiej akcji :D.... ostatnio jak byłam to niestety musiałam stac bo nikt sie nie ruszył... nie wiem czy mi od tygodnia tak brzuchol urósł czy po porstu natrafilam na uprzejmych ludzi - a to własciwie młodziez była, tacy licealiści :)



    Joasiaa - 2006-02-20 11:42
    Dot.: Lutowo marcowe mamusie - zgłoście się!
      Cytat:
    Napisane przez kasiulka Joasiu, super ze masz taką grzeczniutką córeczke, pozostaje miec nadzieje ze moja tez taka bedzie, oby :)
    A tak z innej beczki i troche niedystkretnie ;) - powiedz kochana jak wygląda Twoj brzuszek? Wciągnął sie juz, smarujesz czyms? Bo moj jest mega wielki i zastanawiam sie jak długo bedzie wracał do popredniego stanu :confused:

    Mam łądnie to nazywając pusty flak :( Narazie wygląda tragicznie. Taki pusty balonik z którego spuszczono powietrze. Mam nadzieje że jakoś to wróci do normy bez ostrych ćwiczeń bo nie przepadam za fitnessem. Rower, spacery ok ale brzuszki brrr.
    Czuje się troche sfrustrowana. Mój TŻ ma tyle cierpliwości do małej a mnie zaraz cholera trafia jak płacze albo dłużej marudzi. Bardzo się denerwuje i nie wiem co robić. Nie wiem też czy jak jest spokojna i grzecznie leży w łóżeczku ale nie śpi to mam ją brać na ręce czy lepiej czekać aż się sama upomni. Nie chce aby się przyzwyczaiła do noszenia ale mi jej szkoda że tak sama leży. Znowu jak ją nosze to się wkurzam ze nie zdąże posprzątać albo ugotować. Ciężkie to wszystko. Matko ja nie wiem co bym zrobiła jak bym miała dziecko-urwisa. Wczoraj farbowałam włosy i w tym czasie Julką zajmował się TŻ bo nie chciałam żeby wdychała opary farby. I oczywiście zaczęła krzyczeć. Myślałam że zwariuje. Ona płacze a ja nie moge jej przytulić. Fatalne uczucie.



    kostka.kr - 2006-02-20 12:07
    Dot.: Lutowo marcowe mamusie - zgłoście się!
      Cytat:
    Napisane przez płatek1 Kasiulko u mnie w kościele jest całkiem inaczej. Staną nad Tobą babki i czekają aż im ustąpisz, jakby tylko one miały prawo do ławki:nie: . Może ja ciężarna, która nie ustoi już nawet 10 minut mam im ustąpić! Ja z uprzejmością innych spotykam się rzadko, . Cześć dziewczyny!
    U mnie to samo, czy w kościele czy w środkach komunikacji miejskiej, popatrzą na Ciebie i tyle. Dziś akurat jechałam busem do miasta i byłam jedyną stojącą osobą. Ludzie się gapili ale nikt nie pomyślał, że może jest mi ciężko stać z brzucholem w takim busiku :(.Sama nie poprosiłabym o ustąpienie, no chyba że zaczęłoby mi się coś dziać :eek:. No cóż takie nasze społeczeństwo.....
    Jak to dobrze, że Joasia i Meme mają takie spokojne dzieciątka, oby jak najdłużej :D .
    Kasiulko u mnie to samo. Mała wariuje ile wlezie :bounce: , jak mi czasem zasadzi w pęcherz to mi się wydaje, że zaraz się zmoczę i lecę szybciutko do kibelka :D. Czasem tak wywraca mi bebechami, że cały brzuch się rusza i widać to nawet przez gruby swetr.
    Właśnie wczoraj w kościele jak śpiewałam, to brzuch latał na lewo i prawo (maleństwo chyba lubi jak śpiewam). Kobieta obok przyglądała sie z zaciekawieniem :hahaha:.

    Jeśli chodzi o pogodę w weekend to również skorzystałam :jupi: . Było 10 st. W sobotę poszliśmy z TŻ na spacerek do parku, a w niedzielę nasz spacerek to droga do kościółka i z powrotem (w jedną stronę mamy pół godzinki) :-) .



    ma-li-na - 2006-02-20 13:15
    Dot.: Lutowo marcowe mamusie - zgłoście się!
      co do uprzejmosci ludzi w tych czasach to szkoda gadac ja sie nie spotkałam z zadną uprzejmoscia <no moze jedynie u lekarza ludzie miejca ustąpią> natomiast jezeli chodzi o sklepy to jeszcze najchetniej wscisli by sie przed ciebie :nie: parodia

    Joasiu to normalne ze niemasz cierpliwosci tyle co twooj TŻ masz przeciez wiecej obowiązków sprzatasz gotujesz itp za niedługo dzidzia ułozy sie do twojego rytmu i wszystko bedzie ok



    płatek1 - 2006-02-20 14:11
    Dot.: Lutowo marcowe mamusie - zgłoście się!
      Już myslałam, że tylko ja mam takiego pecha, a to niestety dotyczy nas wszytkich. Ja jak będe już bez brzuszka to nigdy sie nie obejrze obojętnie na ciężarną.

    Kostko nie musisz sie martwić byłam dzisiaj u gina i nie ma obawy, że szybciej urodze. Będziemy się razem wspierać, aż do porodu:D . W środe będe wiedziała ile już mój bąbelek waży i jak się ułożył. Dziewczyny 68 kg żywej wagi!!! Przytyłam już 19 kg:confused: , moja położna mówi, że teraz to już dziecko przybiera na wadze, a nie ja i że to normalne, ale ja jestem poprostu załamana. Kiedy ja to zrzuce?



    ma-li-na - 2006-02-20 15:24
    Dot.: Lutowo marcowe mamusie - zgłoście się!
      Płatku ja przytyłam 20 kg! ale niewiadomo czemu w ciagu ostatnich 3tc nie przytyłam ani troche co dziwne bo wasnie wtedy powinno sie tyc najwiecej <całe szczescie ze mnie to nie spotkało bo wazyłabym pewnie jeszcze wiecej >zrzucisz to szybciej niz ci sie wydaje ttylko musisz chciec i nad soba pracowac ! niewiem czy juz o tym pisałam ale mam koompele która w czasie ciazy przytyła 20 kg podczas porodu straciła 8kg a 12 zostało jej do tej pory bo zamiast cos z tym zrobic to opycha sie chipsami czekoladą i zelkami takze nie ma sie co dziwic! za to moja kuzynka przytyła 26kg i w ciagu 5 miesiecy wroociła do swojej wagi bo cwczyła doozo chodziła no i rzecz jasna stosowała sie do odpowiedniej diety!powiem szczerze ze jej ciało jest teraz o wiele ładniejsze brzuszek mimo roztepoow mocno umiesniony i wysportowana figurka .Takze nie ma sie co martwic na zapas najwazniejsze jest dziecko a my sobie jakos rade damy;)



    kasiulka - 2006-02-20 15:41
    Dot.: Lutowo marcowe mamusie - zgłoście się!
      dziewczyny nie przejmujcie sie, ja tez przytylam 20 kilo :D, z tym ze ja jestem raczej duża i wysoka kobita i juz przed ciąza ważyłam prawie 65... wiec wyobrazcie sobie jak teraz wyglądam :D. Niestety nie jestem w stanie sie ograniczac, przez ten koszmarny metaliczny posmak w buzi i ślinotok stale musze cos mamlać, bo przynajmniej jak jem to tego nie odczuwam - najbardziej pomagają mi jogurty - potrafie wypic 4 duże dziennie, najlepiej truskawkowe :eek:...
    po porodzie biore sie za siebie bo mentalnie nie jestem grubasem, zle sie czuje w takim dużym ciele, choc nigdy nie byłam chudzielcem to zawsze jednak wyglądałam w miare dobrze i co najważniejsze - proporcjonalnie. Ale wkrótce wiosna a z nią rzodkiewki, pomidorki i szczypiorki (mniam), bedziemy robic sałatki i szybciutko schudniemy, zobaczycie :cmok:... zresztą mozemy sie przeciez wspierac wzajemnie w tym odzyskiwaniu dawnej wagi :)



    kostka.kr - 2006-02-20 18:11
    Dot.: Lutowo marcowe mamusie - zgłoście się!
      Cytat:
    Napisane przez kasiulka Ale wkrótce wiosna a z nią rzodkiewki, pomidorki i szczypiorki (mniam), bedziemy robic sałatki i szybciutko schudniemy, zobaczycie :cmok:... zresztą mozemy sie przeciez wspierac wzajemnie w tym odzyskiwaniu dawnej wagi :) No właśnie!!! Rodzimy w idealnej porze roku, bo to najlepszy czas na zrzucanie zbędnych kg i odzyskanie figury :ehem: .

    Ja przytyłam 12 kg. Startowałam z wagi 58kg. Od miesiąca cały czas mam 70kg :rolleyes: . A z każdym dniem, jak sie budzę rano, mam wrażenie że brzuch jest coraz większy...

    Płatku, to dobrze że nie zamierzasz rodzić wcześniej :D , bo przez ostatnie tygodnie zostaniemy same :o.
    Ja będę wiedzieć ile waży moje maleństwo w przyszły czwartek, no i czy się już obróciło główką w dół :-).

    Znowu dziś na ciuszkach kupiłam dla małej kilka rzeczy, ostatnio prześladuje mnie różowy kolor. Zorientowałam się, że mam 3/4 rzeczy w różowym kolorze :eek: , chyba już dość...ale zrobię jutro w ciągu dnia zdjęcie kompleciku, który dzisiaj nabyłam (oczywiście w kolorze różowym) i wkleję. Tak mi się podoba, że chcę się pochwalić :D.



    płatek1 - 2006-02-20 20:00
    Dot.: Lutowo marcowe mamusie - zgłoście się!
      Mamusie dziewczynek jakie są śliczne sukieneczki z polaru w 5-10-15 w promocji. Ja dla swojego bączka kupiłam bluze z kapturkiem z polaru za 20 zł. i koszulke też przecenioną z 20 na 10 zł. Niby ciągle powtarzam, że już nic z ciuszków nie kupuje, ale jak zobacze takie cuda to nie mogę się powstrzymać:jupi: . Mój TŻ kiedyś mnie do domu nie wpuści jak znowu z czymś nowym dla bąbelka przyjde:D .



    ma-li-na - 2006-02-20 20:08
    Dot.: Lutowo marcowe mamusie - zgłoście się!
      2 załącznik(i/ów) musze sie wam dziewczyny pochwalic co kupił dzis mooj brat swojemu chrzesniakowi czyli mojemu tomciowi :D



    ma-li-na - 2006-02-20 20:19
    Dot.: Lutowo marcowe mamusie - zgłoście się!
      Płatku mooj tata kupił tam swojemu wnuczkowi jansy sa normalnie obłędne bardzo lubie sklep 5 10 15 bo zawsze wypatrze tam cos superowego za niską cene a te sukienki sa naprawde swietne ! widziałas te ogrodniczki dla chłopczyków za 20 zł ? noramlnie niewiem czy ich nie kupic ale chyba takiemu malenstwu to nie jest przydatne bo sa one na rozm.62



    płatek1 - 2006-02-20 20:27
    Dot.: Lutowo marcowe mamusie - zgłoście się!
      Nie zwróciłam uwagi, ale spodenki widziałam są śliczne, dostałam troche więc na razie spodenek nie kupuje. Musze Ci powiedzieć, że Tomcia chrzesny to ma gust:ehem: , śliczny ten leżaczek i huśtawka:jupi: .



    ma-li-na - 2006-02-21 10:30
    Dot.: Lutowo marcowe mamusie - zgłoście się!
      witajcie:cmok:

    oto mooj kolejny dzien oczekiwania jeszcze ponoc 4dni a tu zadnych zwiastunów ze bede rodzic :/ cos cięzko to widze :nie: moje obawy na temat tego ze urodze poozniej chyba sie sprawdzą ale czekam czekam i czekam moze cos jednak mnie ruszy
    Dzis u mnie fatalna pogoda leje deszcz ani wyjsc ani nic mgła i w ogoole beznadzieja nudzi mi sie potwornie wysprzątałam juz dom ,przygotowałam wszystko na obiad wykąpałam sie i niemam co robic !!:mad: w Tv jakies dziadowstwo ze nawet wysiedziec nie mozna ,na szczescie zaraz odwiedzi mnie moja młodsza nieznosna siostra i dostarczy mi jakis rozrywek
    zajze tu poozniej



    Joasiaa - 2006-02-21 10:34
    Dot.: Lutowo marcowe mamusie - zgłoście się!
      W sumie to dobrze że nie ma u mnie 5 10 15 bo napewno znowu coś bym kupiła. I tak mam za dużo ubranek.
    Miałam wczoraj ścięcie z teściową :( Pogoda dzisiaj brzydka i nawet nie wiem czy wychodzić z małą.
    Ciekawe co u Meme? Wiecie czy wyszła już ze szpitala.
    Malina świetny ten leżaczek. Też się zastanawiam czy kupić czy zostać tylko przy foteliku samochodowym.



    kasiulka - 2006-02-21 10:50
    Dot.: Lutowo marcowe mamusie - zgłoście się!
      Witajcie :)

    Malina nawet nie wiesz jak Ci zazdroszcze tego ze masz juz wszystko zrobione - u mnie w domu totalna rozpierducha, wczoraj zaczelismy przemeblowywac sypialnie zeby upchnąć łóżeczko i wszystko rozgrzebane, w dodatku kupilismy nowe mniejsze biurko pod komp zeby upchnać w pokoju komode, wiec wszedzie walają sie kartony, narzędzia i inne duperele, przejsc sie nie da :eek: Ciasne mieszkanie to jest kosmar po porstu :(.
    Dzis wybieram sie do lekarza wiec moze sie dowiem na ile moj termin marcowy jest realny, poki co objawów porodowych zadnych nie mam oprócz sporadycznych skurczów i wiekszych upławów. Ani siary, ani opadnietego brzucha, nic.
    Ten leżaczek to jest super sprawa, wiem od znajomej u której sie rewelacyjnie sprawdził - ładowała małą do leżaczka i szła z nia do kuchni gotować a nawet do łazienki ją ze sobą brała ;). Wystarczy zawiesic na tym pałąku jakas maskote i dzidzia ma zajęcie :D

    Joasiu co do noszenia córci to jak sie nie domaga tego to lepiej jej chyba nie nosic - znajoma mi mówiła zeby nie przyzwyczajac bo potem dziecko stale bedzie chciało byc na rękach. A mam do Ciebie jeszcze jedno idiotyczne pytanie, któe mnie ostatnio nurtuje ;) -chodzi o przewijanie - czy Ty w nocy sprawdzasz małej pieluche/ przewijasz ją? Bo ja nie mam pojecia czy dzieci w nocy tez robią kupki i czy nie trzeba co jakis czas sprawdzac ;)....:D

    A w ogole dziewczyny nie kuscie tymi zakupami bo ja juz jestem na totalnym minusie. Moja dzidzia nie bedzie miala na poczatku zadnych super ciuszków :( - najwiecej mam używanych, kilka nowych ale takich zwykłych z hurtowni czy Auchana - w 5-10-15 to nawet jeszcze nie byłam :(



    kostka.kr - 2006-02-21 11:23
    Dot.: Lutowo marcowe mamusie - zgłoście się!
      Cytat:
    Napisane przez kasiulka A w ogole dziewczyny nie kuscie tymi zakupami bo ja juz jestem na totalnym minusie. Moja dzidzia nie bedzie miala na poczatku zadnych super ciuszków :( - najwiecej mam używanych, kilka nowych ale takich zwykłych z hurtowni czy Auchana - w 5-10-15 to nawet jeszcze nie byłam :( Kasiulko, nie martw się. Ja też nie byłam w takich sklepach jak 5-10-15, czy H&M. Wszystkie ciuszki jakie do tej pory nabyłam pochodzą z ciuchów na wagę. Miałam farta, że akurat trafiły mi się zupełnie nowe i bardzo dobrej jakości :ehem: .



    kasiulka - 2006-02-21 11:50
    Dot.: Lutowo marcowe mamusie - zgłoście się!
      Kostko taki porządny ciucholand to super sprawa - sama byłam w kilku zobaczyc czy jest cos ciekawego ale były tylko takie ściorane i brzydkie szmaty ze szok :eek:
    Chyba sie wybiore jeszcze przed porodem do sklepu i kupie dzidzi jedną rzecz - polarowy kombinezonik, ponoc swietnie sie sprawdza o tej porze roku bo wiosną na typowy ciepły kombinezon do wózka jest juz troche za ciepło.

    Dziewczyny jeszcze jedno pytanie - czy Wy odwiedzałyscie moze swoją porodówke, albo dzwniłyscie wypytac co i jak? Bo ja sie własnie zastanawiam nad tym - kilka rzeczy powiedziała mi moja lekarka, ale pewnie nie wszystko, mowila mi nawet ze jak chce to moge sie wybrac na porodówke i pooglądac i sie wszystkiego dowiedziec, tylko sama jakos nie mam ochoty, a z mężem nie mam kiedy :cry:... no i zastanawiam sie czy mnie nie potraktują z buta i ze zawracam im głowe.
    A w ogole macie jakąś swoją położną? Słyszałam ze niektóre dziewczyny sie umawiają z położnymi na poród, ja nikogo takiego nie znam, chodze prywatnie do lekarza i nie mam pojecia na jaka położną trafie :confused:



    Joasiaa - 2006-02-21 11:58
    Dot.: Lutowo marcowe mamusie - zgłoście się!
      Kasiulka w nocy trzeba koniecznie przewijać. Robie to tak często jak karmię czyli jakieś 3 razy. Mała potrafi robić kupke nawet 3-4 razy na dobe a podobno dzieci karmione piersią załatwiają się jeszcze częściej. Pampers trzyma wilgoć ale do pewnego momentu. Trzeba sprawdzić ręką czy nie czuć że jest mokry.
    Ciucholandy to dla mnie zbawienie. U mnie w mieście jest sporo bardzo fajnych. Wyglądają jak normalne sklepy. Wszystko wisi na wieszakach wyprane i wyprasowane!!!! Na początku miałam opory czy kupować tam rzeczy dla małej ale część rzeczy jest tam nawet z oryginalnymi metkami czyli nie były używane. W życiu bym tyle nie kupiła w normalnym sklepie. Jesli moge Wam coś poradzić tak z moich obserwacji to kaftaniki wogóle się nie sprawdzają. Mam kilka ale zakładałam je tylko w szpitalu. Teraz body i pajacyk rozpinany na całej długości. Szybko zmienia się pieluche. Super wygodna rzecz.



    płatek1 - 2006-02-21 14:43
    Dot.: Lutowo marcowe mamusie - zgłoście się!
      Kasiulko po porodzie szpital informuje (możesz zrobić to i Ty dla pewności)w Twoim ośrodku zdrowia, że urodziłaś i ośrodek po wyjściu ze szpitala przysyłają Ci jakąś położną środowiskową do pomocy, jeżeli chcesz prywatną to musisz sama sobie załatwić i zapłacić jej. U mnie w ośrodku są dwie położne- super babki, ciesze się że na nie trafie. Jeżeli chodzi o szpital to niestety trzeba podejść samemu lub zadzwonić i o wszystko wypytać. Podobno muszą udzielić nam takich informacji. Też mi się nie uśmiecha im marudzić, ale cóż...Muszę dowiedzieć się czy poród rodzinny jest płatny i chyba trzeba ich uprzedzić. Zastanawia mnie co z macierzyńskim. Wiem tylko, że musze podejść do ZUS-u po jakieś dokumenty:confused: i dostarczyć pracodawcy:confused: . Malina Ty powinnać coś wiedzieć na ten temat, o jakie papiery chodzi?



    kostka.kr - 2006-02-21 15:38
    Dot.: Lutowo marcowe mamusie - zgłoście się!
      1 załącznik(i/ów) Cześć mamuśki! :cmok:

    Ja odwiedzałam swoją porodówkę w czasie zajęć w Szkole Rodzenia. Wiem jak wygląda sala do porodów rodzinnych i to czego mogę się spodziewać.
    Co do położnej, którą miałam umówioną, niestety. Wyjeżdża na początku marca za granicę i nie będzie przy moim porodzie. Więc nie wiem w tym wypadku na jaką natrafię :( , oby była ludzka :rolleyes:.

    Powiedzcie, czy to ma jakieś znaczenie, od paru dni mam twardy brzuch, to chyba nic złego :confused: Martwię się tym, ale mała i tak daje popalić.

    Aha, wklejam fotkę kompleciku, o którym wcześniej wspominałam :-)



    ma-li-na - 2006-02-21 15:48
    Dot.: Lutowo marcowe mamusie - zgłoście się!
      witajcie !
    Meme własnie wysłała mi smsa napisała mi ze od piątku jest juz w domu i ze za niedługo cos napisze do nas macie od niej pozdrowionka i całuski :cmok:
    musze leciec bo jestem juz spoozniona papapap



    płatek1 - 2006-02-21 17:38
    Dot.: Lutowo marcowe mamusie - zgłoście się!
      [quote=kostka.kr]Cześć mamuśki! :cmok:

    Powiedzcie, czy to ma jakieś znaczenie, od paru dni mam twardy brzuch, to chyba nic złego :confused: Martwię się tym, ale mała i tak daje popalić.

    Kostka mi też twardnieje brzuch dość często, wczoraj był napięty cały dzień. Nie wydaje mi się aby było to coś złego, skóra się napina, dzidziuś cały czas rośnie, napewno nie ma tam już za dużo miejsca;) . Mój synek też ostro bryka w brzuszku:D .

    Śliczny ten komplecik wygląda jak nowy, u nas nie ma takich ciuszków w sklepach z odzieżą używaną, same szmatki.
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • nomegusta.xlx.pl



  • Strona 8 z 17 • Wyszukano 2356 postów • 1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9, 10, 11, 12, 13, 14, 15, 16, 17

    .

     

     

     

     

     

     

    Š Copyright gdzies--pomiedzy portalAll Rights Reserved
     

     

    Design by: DesignersPlayground